Skocz do zawartości

Badoo, Sympatia, Tinder - poradnik - online dating w pigułce - manual - pytania i odpowiedzi


Długowłosy

Rekomendowane odpowiedzi

A co do eksperymentu z faceappem to teraz mam grubo ponad 100 lików od dziewczyn. Pamiętam jak wyszydzano mnie i analconde za gadanie o szczękach i oczach ale to prawda. Poprawiłem sobie tak naprawdę lekko oczy na bardziej 'hunter eyes' i cyk odrazu wyniki niebo a ziemia.

 

Z drugiej strony co mam winić kobiety jak mi też podobają się laski które mają angel skull więc biologia, biologia i jeszcze raz biologia.

 

Zresztą dlatego jeden gościu wyjdzie na miasto i kończy z ONSem a inny kończy z ręką na wacku i łzami w oczach. To jest aż tak brutalne.

 

Ostatnio jest jakaś masakra bo kleją się do mnie milfy jak skurwysyn. Wczoraj też w klubie jedna za mną łaziła. Smyrała mnie po klacie, łapała za rękę. Byłem dla niej miły ale w ogóle mi się nie podobała a chciałem wczoraj po prostu napić się piwa i potańczyć. No i tak to wygląda. Z tamtą laską mógłbym mieć bez problemu ONSa, moja jedyna akcja to przekonanie jej żeby wpadła na chatę. I tyle z tego całego PUA. Albo laska na ciebie leci albo nie.

 

Z resztą próbowałem ją zniechęcić do siebie. Pyta się:

- a gdzie znajomi?

- jestem sam, nie mam znajomych

- trochę dziwna atmosfera

- no bo jestem dziwny

 

Myślicie, że śluzara się zniechęciła? Jak jakiś koleś ją wyrwał do tańca to później do mnie wróciła i mnie zaczęła przytulać.

 

W piątek byłem w klubie z ekipą i jeden typek pajacował z 20 minut do DJ a ona w niego wypierdolone jakby był powietrzem. Blackpill i tyle.

Edytowane przez NoHope
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, NoHope napisał:

Wzrost jest zawsze kontekstowy, więc na przykład jak masz 50-60 latka który ma 170-175cm to wcale on nie jest niski. Znowu jak masz teraz 20 latka i ma on 170 cm no to niestety jest karłem. Ludzie kiedyś nie byli aż tak wysocy, 160-170 cm dla chłopa to była norma.

 

A jeśli chodzi o wymagania kobiet co do wzrostu to psycholog ewolucyjny mówił, że najlepiej jakby był powyżej przeciętnej więc jest on relatywny. Jak średnia to 160 cm, to kobietom robi się mokro na 162 cm.

 

Z logicznego punktu widzenia to jest absurd ale u ludzi dobór seksualny działa podobnie jak u innych ssaków. Wielkie poroże i te sprawy.

 

A już tak personalnie opowiadając to zauważyłem, że podoba mi się ostatnio z jeden procent kobiet. Dosłownie. W klubie na 30 kobiet podobały mi się 3-4 może. Nie wiem czy to kwestia masturbacji czy obrzydzenia przez obserwację ludzi i ogólnie posiadanie ogólnej wiedzy jak prymitywne to wszystko jest. Nie mam zielonego pojęcia. Spróbuję nofapu.

Mój ojciec ma 170 cm i miał w dowodzie wzrost wysoki.... I faktycznie z jego roczników niewielu wyższych, a sporo niższych....

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Mmario napisał:

Mój ojciec ma 170 cm i miał w dowodzie wzrost wysoki.... I faktycznie z jego roczników niewielu wyższych, a sporo niższych....

Tak a kobiety selekcjonują wysokich facetów, a niscy wypadają z puli genetycznej dlatego jesteśmy coraz wyżsi, to + lepsze odżywianie + mięso na hormonach.

 

Teraz średnia wzrostu to 180 cm, a starsze roczniki zaniżają więc u młodych to jest pewnie z 182-184 cm. Młode laski rzadko kiedy mają mniej niż 170 cm.

 

Więc w moim przypadku czyli 175 cm ja nie będę mógł wyrywać dużo młodszych lasek bo większość będzie mojego wzrostu. Moje roczniki, albo starsze mają po 160 cm bardziej (chodzi o laski). Ja na swój rocznik byłem przeciętny, wśród młodych jestem już niski.

Edytowane przez NoHope
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, self-aware napisał:

Same here. 175/6cm :D Jest lipa. Kupa młodych kobiet jest blisko mojego wzrostu.

Ostatnio oglądałem dokument o młodych koszykarzu murzynie i chłop kurwa ma prawie 220 cm. Myślę że dożyjemy czasów gdzie kobiety będą miały 180 a chłopy 195-200.

 

Rośniemy bo mamy tyle żarcia, że organizm nie musi być już aż tak optymalny. Za wysoki wzrost z ewolucyjnego punktu widzenia to wada bo taka osoba ma większą wagę i musi więcej jeść ale teraz nie ma problemu głodu a selekcja seksualna jest jaka jest więc będziemy w chuj wysocy.

 

Za jakiś czas faceci będą płakać bo mają tylko 180 cm i moggują ich laski xD No takie życie.

Edytowane przez NoHope
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, NoHope napisał:

Ostatnio oglądałem dokument o młodych koszykarzu murzynie i chłop kurwa ma prawie 220 cm. Myślę że dożyjemy czasów gdzie kobiety będą miały 180 a chłopy 195-200.

No nie koniecznie, Holendrzy, którzy byli zawsze najwyżsi ostatnio są o centymetr niżsi, więc nie koniecznie będziemy dużo wyżsi, to trochę jak z długością życia. Początkowa Poprawa warunków życia drastycznie wydłuża długość życia, ale każda następna poprawa wpływa już coraz mniej..... Tak tutaj, brak deficytu kalorii, dość witamin i minerałów i lepsze warunki życia itd podwyższają wzrost kolejnych pokoleń. Ale jak już dojdziemy do optimum to kolejne poprawy, no wygodniejsze łóżko, większy pokój już nic nie zmieni, bo jak już ma optimum minerałów, witamin kalorii i warunków życia, to dołożenie więcej nic nie poprawi.... Bo jak zacznie więcej jest to będzie gruby , a nie coraz wyższy, nadmiar witamin i minerałów wyszcza i wypoci. Jak ma wygodne łóżko i optimum snu, to wstawienie drugiego łóżka i możliwość spania jeszcze dłużej nic już nie zmieni.

 

Chociaż dobór naturalny może podwyższać po centymetrze. 

 

Swoją drogą rodziny monogamiczne z uczciwymi zonami osłabiają pulę genetyczna, bo średniaki i slabiaki też mają dzieci. A jak wiele kobiet może mieć dzieci z najlepszym samcem to materiał genetyczny szybciej idzie w górę....

Edytowane przez Mmario
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minutes ago, NoHope said:

Myślę że dożyjemy czasów gdzie kobiety będą miały 180 a chłopy 195-200.

 

Bardzo możliwe. Co prawda mnie to już nie będzie obchodziło bo dla mnie liczyć się mogą następne 5, może jakimś cudem 10 lat. Potem już raczej po relacjach.

 

Natomiast chujowo, że ten mega wzrost wzrostu kobiet pojawił się teraz. Słabe to jest :/ Jakby nie mogło to jeszcze poczekać tak z 10-20 lat żeby 175 był wzrostem +/- przeciętnym. Bo jest tak jak mówisz, dla młodych chłopaków to średnia to pewnie ze 182/3 teraz, więc 175 to jest mega słabo.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Mmario napisał:

No nie koniecznie, Holendrzy, którzy byli zawsze najwyżsi ostatnio są o centymetr niżsi, więc nie koniecznie będziemy dużo wyżsi, to trochę jak z długością życia.

Wiesz co, masz rację ale tu jeszcze dochodzi dobór seksualny kobiet a one selekcjonują facetów powyżej przeciętnej. To może być nawet tak ktoś jest chory i przez to jest za wysoki ale z racji, że kobiety selekcjonują wzrost to typ z wadliwymi genami może je rozpropagować.

 

Tak było z jakimiś jeleniami czy coś takiego. Samce miały coraz większe poroża, tak duże, że później nie były wstanie walczyć i się bronić i wyginęły.

 

Jest taki błąd logiczny, że ludzie uważają, że to co naturalne jest zawsze dobre. I to jest prawda i nieprawda bo ewolucja jeśli o całość życia działa na plus ale gatunki organizmów regularnie odpadają z tego padołu. Podobnie może być u nas.

Edytowane przez NoHope
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, NoHope napisał:

Więc w moim przypadku czyli 175 cm ja nie będę mógł wyrywać dużo młodszych lasek bo większość będzie mojego wzrostu. Moje roczniki, albo starsze mają po 160 cm bardziej (chodzi o laski). Ja na swój rocznik byłem przeciętny, wśród młodych jestem już niski.

Mega lipa bo za kilka lat goście 170-175 absolutnie nie będą mieli żadnego dostępu do kobiet o ile teraz mają jeszcze śladowe szanse. Poniżej 170 nawet nie wspominam.

 

Nie liczę $$ ale jego by zrekompensować braki to cała góra potrzebna a kto by chciał robić za bankomat.

 

Czy ktoś chce czy nie MGTOW i tak będzie wymuszony czy nie.

 

Trochę goszkich żali na niedzielę.👍

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, BlacKnight napisał:

Mega lipa bo za kilka lat goście 170-175 absolutnie nie będą mieli żadnego dostępu do kobiet o ile teraz mają jeszcze śladowe szanse. Poniżej 170 nawet nie wspominam.

Do młodych dziewczyn tak, zostają w podobnym wieku albo +-/2-3 lata. Ten mem ze facet zaczyna sie od 180 cm to niestety nie jest z dupy bo młode laski też są wysokie.

 

Na wzrost mimo wszystko powinno się patrzeć generacyjnie a nie porównać 50-60 latków z 20 latkami bo to jest absurd.

28 minut temu, Patton napisał:

Niektórzy nie mają ich w ogóle.

Myślałem chłopie, że jesteś grupo po 40. Moim zdaniem to nie jest tak, że nie można mieć dziewczyny, pytanie jest takie ile jesteś wstanie poświęcić dla dupy. Jak mieszkasz na wsi to wiadomo że będzie ciężko, więc pytanie czy jesteś skłonny wyjechać do miasta albo innego kraju, czy jesteś skłonny podbijać do lasek i tak dalej i tak dalej. Im jesteś brzydszy tym szansa powodzenia mniejsza ale statystyka to statystyka przy 1000 zagadanych dup nawet jak jesteś brzydki coś powinno wpaść jeśli nie celujesz w młode, ładne.

Edytowane przez NoHope
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 28.05.2022 o 13:02, LiptonGreen napisał:

kolega napisał, że wygląd liczył się mniej, a nie, że nie liczył się wcale. Ja nie narzekam na to, bo miałem farta do wyglądu, ale no faktem jest, że social media mocno podkręciły znaczenie wyglądu u chłopów, tu nie ma o czym dyskutować, to jest fakt. 

„Jestem estetką, on był tak skończenie piękny i tak nieprawdopodobnie pięknie zbudowany. Poza tym to intelektualista. Imponował wszystkim"

Tyle B. Brylska, ówcześnie młoda jędrna super laseczka, na 50 lat przed pojawieniem się social mediów.

https://viva.pl/ludzie/newsy/jerzy-zelnik-stracil-glowe-dla-barbary-brylskiej-dlaczego-ich-zwiazek-sie-rozpadl-co-dzieje-sie-z-nimi-teraz-133805-r1/?utm_source=facebook&utm_medium=viva&utm_campaign=uz_220525

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, NoHope napisał:

A już tak personalnie opowiadając to zauważyłem, że podoba mi się ostatnio z jeden procent kobiet. Dosłownie. W klubie na 30 kobiet podobały mi się 3-4 może. Nie wiem czy to kwestia masturbacji czy obrzydzenia przez obserwację ludzi i ogólnie posiadanie ogólnej wiedzy jak prymitywne to wszystko jest. Nie mam zielonego pojęcia. Spróbuję nofapu.

U mnie jest akurat odwrotnie. Po własnoręcznym spuszczeniu z kija, przez najbliższe 7 dni mam takie parcie na zakiszenie ogóra, że wygląda się nie liczy. Często właśnie odzywa się pierwotne pożądanie do samiczek o "najkrąglejszych tu i tam". Twarz jest nieważna, a nawet grubsze wchodzą w grę. Dupsko i cyce wywołują ciśnienie.

Obecnie jestem już 20 dni na nf. Doświadczam właśnie ciekawego przeprogramowania (to znaczy, teść się u mnie normuje tak sądzę) poprzez które trzeźwiej patrzę na obraz kobiety. Bardziej jako obraz człowieka, który ma swoje wady i zalety. Kawałek dupska uformowanego w obcisłych gaciach coraz częściej jest dla mnie zwykłym kawałkiem dupska. Nic nadzwyczajnego i mega-pociągającego. Bardziej zwracam uwagę teraz na twarz i cerę, włosy. Ubiór i zachowanie dziewczyny, czy słoma nie wystaje z butów.

3 godziny temu, NoHope napisał:

Z resztą próbowałem ją zniechęcić do siebie. Pyta się:

- a gdzie znajomi?

- jestem sam, nie mam znajomych

- trochę dziwna atmosfera

- no bo jestem dziwny

 

Myślicie, że śluzara się zniechęciła? Jak jakiś koleś ją wyrwał do tańca to później do mnie wróciła i mnie zaczęła przytulać.

Miałem podobną rozmowę z pewną dziewczyną na imprezie.

Siedziała sama i klikała w telefon to stwierdziłem, że podbiję. Zagadam, a nóż nożyce.
Po 2 zdaniach sprowadziła mnie do parteru słowami, że gdzie są moi znajomi i dlaczego się z nimi nie bawię. Widocznie chciała mnie spławić. Z drugiej strony, zgasiło mnie bo prawdę mówiąc byłem sam na tej imprezie.

Dało mnie to też do myślenia, że dziewczyny to jak najbardziej (jak większość ludzi) osobniki stadne i możliwe, że udałoby mi się rozkręcić tę relację gdybym wkręcił ją w moje towarzystwo.

No nie wiem. Takie gdybanie ale ma to pewien sens, że najlepiej/najpewniej jest poznawać się poprzez wspólne grono znajomych.

 

Co do sytuacji z milfem, to ewidentnie wpadłeś jej w oko + musiała być już podpita. Pijane dziewczyny zachowują się strasznie natarczywie względem swoich "targetów". Doświadczałem to parę razy.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minutes ago, BRK275 said:

 

Obecnie jestem już 20 dni na nf. Doświadczam właśnie ciekawego przeprogramowania (to znaczy, teść się u mnie normuje tak sądzę) poprzez które trzeźwiej patrzę na obraz kobiety. Bardziej jako obraz człowieka, który ma swoje wady i zalety. Kawałek dupska uformowanego w obcisłych gaciach coraz częściej jest dla mnie zwykłym kawałkiem dupska. Nic nadzwyczajnego i mega-pociągającego. Bardziej zwracam uwagę teraz na twarz i cerę, włosy. Ubiór i zachowanie dziewczyny, czy słoma nie wystaje z butów.

Dawno takich bzdur i tworzenia własnej wizji na NF nie słyszałem. 
 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, BRK275 napisał:

Widocznie chciała mnie spławić. Z drugiej strony, zgasiło mnie bo prawdę mówiąc byłem sam na tej imprezie.

Ja mam na to wyjebane bo lubię chodzić samemu, chociaż ostatnio coraz mniej, i mnie takie pytania nie wyprowadzają z rytmu.

 

Generalnie ja je spotkałem w kolejce, a jak, i trochę gadaliśmy. Było ich trzech, wiadomo jak zwykle jedna najładniejsza i ta mi się podobała. Trochę z nimi tańczyłem, jej koleżanki były naprawdę zaskoczone, że ona się do mnie kleiła. Później się od nich ulotniłem bo chciałem odpocząć i potańczyć w samotności. Jedna z nich później się zapytała czy nie chce się pod scenę i z nimi potańczyć ale odmówiłem.

 

Laski są zaskoczone jak nie jesteś spermiarzem bo goście do klubu idą żeby wyruchać laski, ja przychodzę bo lubię hałas i muzykę. I tak byłem wypompowany bo w piątek byłem z ekipą w klubie techno, wziąłem trochę cukierków i tańczyłem do 10 rano. Bardzo dużo tam było konwersacji i szczerze w sobotę wieczorem nie chciałem z nikim już gadać.

 

Imprezowanie w wawce to też nie jest tania zabawa, w ten weekend wydałem chyba z 400 zł? coś takiego.

 

Z resztą co mam mówić jeden z typów których poznałem w piątek, proponował mi żeby pojechać po klubie na kurwy xD No takie życie, ale odmówiłem.

Edytowane przez NoHope
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, Barry napisał:

Dawno takich bzdur i tworzenia własnej wizji na NF nie słyszałem. 
 

Nie widzi jej doopska tylko drugiego czkowieka i charakter . Jesli to prawda to juz chyba  nigdy nie poruchasz 😂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, HeadBolt napisał:

No i przy wieku 26 lat już łatwiej nie będzie.

Kolego, ja do 26 roku życia nic nie zaliczyłem - wynik 0. O czym Ty w ogóle piszesz ?!!!
Teraz (prawie 51) nie mogę odpędzić się od kobiet. Dobra wiem, że chodzę w innej kategorii ale dymania jest na potęgę, na telefon i na co tam jeszcze chcesz , np. na zdrowie (to też bardzo ważne).
Ostatnio widziałem się z laską z którą straciłem dziewictwo, kobieta była w szoku, że "tak wyglądam" to jest mega proste jak pilnujesz michy, chodzisz na sporty i nie upijasz się częsciej niż powiedzmy 2 razy w roku. Da się być na topie i to nie tylko dla 47 letnich matek wariatek. 

W dniu 27.05.2022 o 11:48, NoHope napisał:

Popatrz na młodych użytkowników jacy są. Można gadać, że oni to są tacy i owacy ale ich pesymizm wynika z chujowych doświadczeń. Gdzieś słyszałem, że żeby człowiek czy dziecko chciało w coś grać to musi wygrywać conajmniej 30%.

 

Jak obecny rynek będzie taki jaki jest to część chłopów zdziwaczeje i kompletnie się odetnie od życia, nie tylko od kobiet, część się wkurwi i się zradykalizuje a części jebnie psychika.

 

Dlatego obecna sytuacja jest tylko przejściowa. Obecny model rynku matrymonialnego jest nieutrzymywalny na dłuższą metę.

Ten jak to piszesz "rynek" niewiele się zmienia od 1987 - wcześniej nie pamietam. Po prostu młody chłopak zawsze ma pod górkę , zawsze - nawet jesli po 40 stce okazuje się chadem a dla tych bardziej nieśmiałych kobiet "interesującym męzczyzną o silnej męskiej energi" (bla, bla, bla) 

W dniu 27.05.2022 o 12:23, Casus Secundus napisał:

 

Mam wrażenie, że w moim pokoleniu nie były znane te wszystkie wymówki, które ma teraz młodzież.

Mając intenet - zamiast używać go do motywacji, kolesie szukają sposobów, żeby usprawiedliwić swoje niepowodzenia. 

Jak ja dostawałem kosza w późnej podstawówce, to tylko się podrapałem w głowę., dwa popopłudnia było mi buczno, a potem działałem dalej. 

A teraz masz 14687 stron i wątków o tym, jakie baby są złe.

Dostaje się to, czego się szuka i chce.

 

 

Nie były znane te wymówki to raz. Dwa, każdy ileś razy się "przejechał na dziewczynach", zawiódł, zrozumiał, że jest to przegizdana sprawa aby nawiązać relację ale z czasem uczył się też tych relacji i tego co teraz można nazwac "flow". PuA tylko to nazwali pod koniec lat 90 tych a póxniej rozwineli twórczo lub mniej - w tym sensie stwierdzenie każdy dostaje to czego szuka i chce - powinno bardzo przemawiac do wyobraźni każdego kto pakuje się w jakiekolwiek syuacje z kobietami.
Często widzę jak wszucacie tu młode manekiny z Insta albo muzykę z gibającymi się w tle  silikonowymi "babies" - to jest kurwa dopiero matrix!

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minutes ago, BRK275 said:

@Barry @thyr
Nie będę się szerzej tłumaczył. Pisałem już moje osobiste doświadczenia z nf w odpowiednim temacie.

Po prostu moje oczy przestały być zarośnięte cipką :)

Nie ma to nic wspólnego z NF. Stworzyłeś tezę i podpinasz się pod nią. Krzywdy nikomu tym nie robisz wiec nie ma w tym nic złego 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, BRK275 napisał:

@Barry @thyr
Nie będę się szerzej tłumaczył. Pisałem już moje osobiste doświadczenia z nf w odpowiednim temacie.

Po prostu moje oczy przestały być zarośnięte cipką :)

Fanie, że masz takie doświadczenia ale to całe pisanie o NF sprowadza się do tego - zajmij się w życiu czymś sensownym a nie non stop oglądaniem i uzależnianiem się od pornografii która jest tak dostępna jak nigdy i po prostu demoluje młodych ludzi.
Zaskoczę Cie- jesli się tym zajmiesz i odnajdziesz w sobie coś ciekawego i będziesz to w sobie (lub na zewnątrz) rozwijał staniesz się interesujący dla kobiet - nie dla kurwa szonów czy jakichś manekinów. Podniesie się też Twoja samoocena i satysfakcja z reacji z innymi ludźmi. Tak to działa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Personal Best napisał:


Teraz (prawie 51) nie mogę odpędzić się od kobiet. Dobra wiem, że chodzę w innej kategorii ale dymania jest na potęgę, na telefon i na co tam jeszcze chcesz , np. na zdrowie (to też bardzo ważne).
Ostatnio widziałem się z laską z którą straciłem dziewictwo, kobieta była w szoku, że "tak wyglądam" to jest mega proste jak pilnujesz michy, chodzisz na sporty i nie upijasz się częsciej niż powiedzmy 2 razy w roku. Da się być na topie i to nie tylko dla 47 letnich matek wariatek. 

 

Jest tak dlatego, że jesteś zadbany, a w tej kategorii wiekowej to oznacza chada. Większość Twoich rówieśników to skapciowane kuki lub ulane cześki ze zniszczonym zdrowiem, bywa że po zawałach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minutes ago, nihilus said:

 

Jest tak dlatego, że jesteś zadbany, a w tej kategorii wiekowej to oznacza chada. Większość Twoich rówieśników to skapciowane kuki lub ulane cześki ze zniszczonym zdrowiem, bywa że po zawałach.

$ i mądra praca robią swoje 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 29.05.2022 o 16:20, Personal Best napisał:

Kolego, ja do 26 roku życia nic nie zaliczyłem - wynik 0

Nieśmiałość czy inne rzeczy na głowie które pokonałeś?

W dniu 29.05.2022 o 16:20, Personal Best napisał:

kobieta była w szoku, że "tak wyglądam"

Ile rzeczy robisz lub nie robisz które dają ci ten rozumiem młodszy wygląd niż sugeruje dowód?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.