Skocz do zawartości

Badoo, Sympatia, Tinder - poradnik - online dating w pigułce - manual - pytania i odpowiedzi


Długowłosy

Rekomendowane odpowiedzi

11 minut temu, Patton napisał:

Na zasadzie powiadomienia że chce porozmawiać, no ale coś czuję że to jakaś bujda na resorach.

Moim zdaniem to są propozycje od Bado, czyli możesz bezpłatnie popisać, tzw "otwarte okienko".

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, Patton napisał:

Na zasadzie powiadomienia że chce porozmawiać, no ale coś czuję że to jakaś bujda na resorach

To fake. Pisałem o tym parę postów wcześniej. Badoo tak zachęca do działania. 

 

Pewnie jeden z tekstów:

 

Hej Patton! Jak Ci mija dzień.

Hej Patton!

Hej!

 

Odpiszesz jej to Ci pewnie nie odpisze ?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, Still napisał:

No to muszę Cię rozczarować. 

@Still

Widzę że moja nabyta podejrzliwość i ostrożność jeszcze dobrze działa.

 

32 minuty temu, Still napisał:

Widzę, że szukasz panny.

Gdyby się jakaś trafiła, to raczej na zasadzie żeby sobie poużywać. A i to na zasadzie że jak się jakaś trafi to dobrze, a jeśli nie to drugie dobrze. I gdyby była w moim wieku może bym miał pewne wątpliwości, bo jak wiadomo że w tym wieku już jest widoczny upływ czasu. Ale gdyby się trafiła 18, 19, 20, no to bardzo możliwe że bym sobie chętnie poużywał.

Edytowane przez Patton
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, suski napisał:

To fake. Pisałem o tym parę postów wcześniej. Badoo tak zachęca do działania. 

 

Pewnie jeden z tekstów:

 

Hej Patton! Jak Ci mija dzień.

Hej Patton!

Hej!

 

Odpiszesz jej to Ci pewnie nie odpisze ?

Albo zacznie pisać generyczny shit by potem kupić premium

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi się takie wiadomości pojawiały co parę dni. Z początku do kilku odpisałem, bez żadnego odzewu. Ściema badoo, widać to jak jednego dnia odzywają się do Ciebie 3 fiony z tym samym tekstem.

 

Gdyby to był bot to raczej by coś odpisał ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem w tym tygodniu pouczającą akcję (sam ani trochę się nie zdziwiłem ale młodsi może się poduczą).

 

Match na Tinder z Panią w poniedziałek. Kilka szybkich zdań i umawiam się na kolację i drinka na piątek (dzisiaj). Pani pisze, że super, zajebiście i że kończy o 18. OK - proponuję restaurację w centrum miasta (blisko do mojego mieszkania ;)) i godzinę 19. I zapadła nieoczekiwanie cisza (czytaj: lepsza opcja pojawiła się na horyzoncie).

Dzisiaj rano przychodzi wiadomość takiej treści: "O rany, nie odpisałam. Czy to aktualne? Na 20 bym się wyrobiła" ?

Walę w śmiech bo najwyraźniej Pani skończyły się opcje, które ustawiała w międzyczasie a ja byłem w rezerwie. Oczywiście spuszczam na drzewo.

Pani nawet mnie nie przekonuje tylko pisze "Dobra. Nieważne" i zapewne intensywnie szuka kolejnego łosia, który jej zapewni rozrywki w weekend w trybie rezerwowo-przyspieszonym.

Nawet już mi się nie chciało takiego pustaka grillować i zabawiać się w akcje w stylu "Zgoda, ale Ty płacisz" itp. Może się czegoś nauczyła (ale szczerze wątpię - Panie nie miewają takich rozterek i refleksji, gdy atencja na poziomie stratosfery).

 

 

A wczoraj miałem spotkanie z moją FWB. Jak już się nacieszyliśmy doczesnymi rzeczami i leżymy, gadamy, mówię jej: pokaż jak faceci z Tindera wyglądają i co piszą. 

Dziewczyna jest atrakcyjna. Ma 40 lat ale wygląda na 30, zadbana, tańczy, nie rodziła dzieci zatem ciało ma perfekcyjne (w dotyku jak 20-kilku latka - wiem bo mam porównanie ;)) i urodę nie zniszczoną (brak używek). Ładna twarz, atrakcyjna figura.

No i dziewczę pokazuje mi jak obsługuje Tindera: napierdala w lewo w trybie ekspresowym, rzadko czyta opisy itd. Odwaliła z 20 naprawdę przystojnych, ładnie zbudowanych kolesi. Pytam "Dlaczego odpierdalasz tych gości w lewo? Są obiektywnie ładnie zbudowani, przystojni, młodsi od Ciebie". A ona do mnie: "Eeee... jakbym przesuwała każdego, który mi się podoba w prawo to 100 matchy dzienne. A większość z nich to na oko cipy".

Zatem możecie się Panowie napinać do woli. Ale i tak, jeśli pierwsze zdjęcie (oglądane około 0.5 sekundy) nie spodoba się Pani to lądujecie w kategorii "cipy" i w otchłań zapomnienia. 100 innych czeka.

 

Oczywiście Pani ma również 2 orbiterów, którzy daliby się za nią na plasterki pokroić, gdyby tylko skinęła palcem. Sama mówi o nich - bardzo porządni, dobrzy faceci. 10 minut później Pani mi smuci, że gdzie się podziali dobrzy faceci i że nie może stworzyć normalnego związku. To zapytuję anielskim głosem: "To dlaczego do chuja wafla rżniesz się mną zamiast z tymi porządnymi albo nie weźmiesz z Tindera normalnych gości, którzy szukają związków???". Odpowiedź: "Eeee, daj spokój. Tamci dwaj to moi przyjaciele a Tinder to sam widziałeś". Poznaliśmy się rzecz jasna przez Tinder. #fucklogic ?

  • Like 8
  • Haha 1
  • Zdziwiony 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minutes ago, azagoth said:

Zatem możecie się Panowie napinać do woli. Ale i tak, jeśli pierwsze zdjęcie (oglądane około 0.5 sekundy) nie spodoba się Pani to lądujecie w kategorii "cipy" i w otchłań zapomnienia. 100 innych czeka.

Dorzuce troche swoich “statystyk” z zapoznanymi paniami. Pamiec mam slaba ale mniej wiecej wielkosci tego rzedu:

 

1) miejscosc PL ok 30k ludzi. Pani 34 lat blondynka, bezdzietna. Jakies 6-7/10. Codziennie z 40 lajkow dostaje. Pare rozmow na raz.

 

2) miescowosc PL ok 750k ludzi. Pani 29 lat, blondynka, 1 dziecko (nie ujete w opisie). Zarejestrowala sie na Tinder miala 160 lajkow w 24h i chyba 20pare matchy. Wylogowala sie bo nie miala czasu tego przerobic.

 

Zarejestrowala sie na Badoo. W 42 min miala ok 100 polubien i parenascie zagadujacych panow.

 

Generalnie przestrzegam (zwlaszcza mlodszych) przed “wartosciowaniem” siebie przez pryzmat Tinderow itp bo mozna sobie spore kuku psychiczne zrobic. Tinder powinien byc tylko dodatkiem do realnego poznawania.

 

Polecam tez film pokazujacy statystyki:

 

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie wróciłem z "randki" z badoo. Heh, nigdy nie ufaj kobiecie, która ma tylko zdjęcie twarzy, zwłaszcza jak ma 30+. :P

Rozczarowałem się jak ją zobaczyłem, ja wyglądam na max 26 lat, a ona jak moja ciocia. Faktycznie niektore kobiety po 30stce sypią się wizualnie.

No ale przynajmniej fajna była rozmowa, bo pani wykształcona itp.

Cóż, przynajmniej każdy płacił za siebie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@azagoth Taki wybór, że pani się w de przewraca.

 

Ocena na podstawie zdjęć jest ułomna. Panie z reguły wyglądają lepiej na zdjęciach niż w rzeczywistości. Panowie różnie. Może się okazać, że gość nie zwracający zdjęciem uwagi poderwalby ją na żywo bez problemu (prezencja, humor itp). Dlatego te portale to taka zabawa, w dodatku szkodzi na mózg.

Edytowane przez Kapitan Horyzont
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Kapitan Horyzont napisał:

Panie z reguły wyglądają lepiej na zdjęciach niż w rzeczywistości różnie 

Opisałem już tu kiedyś jak się spotkałem z panną z tindera która na żywo wyglądała lepiej niż na zdjęciach. I nie dość że już prawie na samym początku było pytanie gdzie pracuję, to potem mówiła że by chciała mieć męża, a po mojej odpowiedzi po co mam konto na tinderze, powiedziała że ją namówiły na to znajome i tak się spotyka z różnymi ludźmi. To i tak po kilku dniach dostałem wiadomość że ona to nie moja liga. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż, na popularnych portalach wszystko jest możliwe. Mnie chodziło raczej o ogólną refleksję, że zasada działania tych portali nie sprzyja dobieraniu się w jakieś poważniejsze związki. To raczej zabawa.

 

A pani miała chyba zaniżoną samoocenę, może wstydzila się własnej pracy itp. Wspominane o planach życiowych (szukam męża) na pierwszej randce sugeruje też naiwność i brak doświadczenia.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam mieszane uczucie co do tych "online datingów". Próbowałem Badoo i Tindera. Badoo to apka-misterium, ch. wie o co w tym chodzi, czasami nie wiem czy to jakieś AI czy naprawdę czyjś profil. Tinder....w Polsce było sporo "matchy", dziewczyny ciekawe, niektóre z chęcią bym pocałował w czółko. Teraz jestem w UK i....z początku bawiąc się tak wedle rozsądku - fajne w prawo, te mniej fajne na lewo - trafiłem na 3 osoby. Z jedną w sumie potem miałem mały romans, dopóki nie powiedziała mi, że od rozstania z chłopakiem do poznania mnie (to było trochę więcej niż seks) było troszkę bolców i w sumie koniec końców wróciła do takiego jebanka. 

 

Wracając do tematu - potem zacząłem na pałę wszystko jak leci przesuwać na prawo. Jak jeden chuj....zero rezultatu. Może nie jestem zbyt przystojny na angielskie standardy, cóż :D nie wiedzą co tracą!

 

Trzeba chyba to jebnąc i uderzyć w real.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem Tinder przez ok miesiąc i wykopałem, Badoo używam już chyba z 3 miesięcy i wole jednak badoo.

Niestety dużo jest na badoo fake profili plus do tego ten durny automat do namawiania do pisania z bootem.

Mam kontakt narazie tylko wirtualny z 2 kobietami i raczej na tym zostanie, nie widzę ich w roli stałej kobiety.

Ale dobrze mieć konto bo można poznać też na live ciekawe kobiety które skutecznie zniechęcają do związku :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.