Skocz do zawartości

Macierewicz: obowiązkowa służba wojskowa powinna zostać przywrócona jak najszybciej


MoszeKortuxy

Rekomendowane odpowiedzi

Nie rozumiem, jak państwo może zmuszać do czegoś takiego, jak służba wojskowa.

Każdy jest odpowiedzialny za swoje własne życie i sam podejmuje decyzje, więc po co ludzi, szczególnie młodych, zmuszać do tego?

Czemu ja miałbym chcieć walczyć i ginąć za ten kraj? Co on mi dał?

Walczyć to mogę za rodzinę i bliskich, a nie za to, że urodziłem się tu, a nie gdzie indziej, bo to był kompletny przypadek.

Jak ktoś chce, to niech idzie, ale niech to będzie wolny wybór, a nie rozkaz.

 

Już wolałbym jakieś szkolenia z obsługi broni palnej i tego typu rzeczy, by rozbudzić nieco świadomość obywateli.

Ale zmuszanie do wojska? No chyba sobie żartujecie.

 

edit.

Aż mi się przypomniały słowa Achillesa z filmu "Troja", jak mówił do Patroklesa:

'Nie marnuj swojego życia wypełniając rozkazy durnia'.

Zwykły szeregowy jest kukiełką w rękach wyższych, każą mu ginąć to ginie, wysyłają na nieswoje wojny i ginie.

Na takie bycie kukiełką mogą się zgodzić albo kompletni idioci, albo ludzie, którzy myślą, że zmienią świat, a później kończą w pierwszym szeregu i z dziurą w czaszce.

Edytowane przez blck.shp
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Themotha napisał:

Ja uważam że każdy mężczyzna musi umieć się bronić, powinien wiedzieć i znać obsługę broni palnej. Dobrze by było jakby umiał dać w ryja, ubolewam nad tym że dla wielu facetów najważniejszy jest święty spokój...

Owszem przydatna umiejętność. Jednak prędzej nabędzie się ją na kursie karate, kung fu, taekwondo itd. Ponieważ broni nie wolno ze sobą nosić to umiejętność strzelania przyda się niemalże nigdy. Na wojnie taka jednostka zginie zanim weźmie broń do ręki (rakiety). To już nie czasy machania szabelką. Z tego punktu widzenia we wojsku uczą bezużytecznych rzeczy. Dobrego sprzętu też brak.

 

6 minut temu, Themotha napisał:

Ma się kurwa umieć bronić i bić i koniec kropka. Aleksander Wielki w wieku 27 lat podbił największe imperium ówczesnego świata, dziś jego rówieśnicy podbijają imperia w grach komputerowych :)

Pewnie wyboru za wielkiego nie miał, wiec jedyne co pozostało to iść naprzód gdzie wiedzie tylko jedna droga. Szkoda, że przywódcą/ managerom zawsze przypisuje się sukces tysięcy anonimowych jednostek, które go osłaniają. Patrząc na to obiektywnie był chujem, który napadł na innych. Zmienić punkt widzenia i okazuje się, że to starożytny Hitler :P 

 

JEBAĆ WOJNĘ 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Która wojna była pożyteczna dla świata ? Potem, z perspektywy czasu, traktujemy je jako błędy na których należy się uczyć.

Przecież teraz wszystko rozwiązuje się głową, a nie karabinem. Kasa, kasa, kasa, wpływy. Biedronka, Lidl to nic innego jak wrogie przejęcie. Ale Polak szczęśliwy, że ma kiełbase w promo !

My jesteśmy tylko nazwą na mapie. 

 

 

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla społeczeństwa, korzystne może być wygranie wojny obronnej, dzięki czemu mogą uniknąć okupacyjnego terroru.

Pomimo tego, że w roku 1940 Finowie ostatecznie oddali ZSRR: 35 tysięcy km2 terenu,kilkaset tysięcy ludzi straciło dach nad głową a kilkadziesiąt zginęło lub zostało rannych - uniknęli oni sowietyzacji i pełnego zniszczenia społeczeństwa.

 

@MoszeKortuxy Ważny jest równomierny rozwój różnych broni, bowiem nawet mocarstwa jądrowe, potrafią się przepychać między sobą/ z innymi krajami przy użyciu broni konwencjonalnej.

Czyniły tak m.in. ZSRR z Chinami, Indie z Pakistanem czy Chiny z Indiami.

Sama broń jądrowa nie będzie panaceum na wszelkie zagrożenie.

Edytowane przez Miodożerny
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fala była zjawiskiem patologicznym i nie występowała w każdej jednostce wojskowej. Obecny spokój nie będzie wieczny, na wschodzie coraz ciekawiej, Rosja ma zapędy imperiastyczne i chce - dąży do przywrócenia nowego Związku Republik i przywrócenia swojej strefy wpływów.

Amerykanie są u nas do czasu - dopóki mają w tym swój interes a zapominacie chyba że wojna to najlepszy i najbardziej dochodowy biznesu.

Chcesz pokoju szykuj się na wojnę, Polska musi mieć armię i rezerwy mobilizacyjne a do rezerw potrzeba ludzi po przeszkoleniu wojskowym. NSR jest rozwiązaniem połowiczym i nie rozwiązuje problemu, powinniśmy mieć armię poborowa jak w USA -  ochotniczą.

Edytowane przez wojkr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, blck.shp napisał:

Aż mi się przypomniały słowa Achillesa z filmu "Troja", jak mówił do Patroklesa:

'Nie marnuj swojego życia wypełniając rozkazy durnia'.

To prawda, zauważyłem pewien schemat u osób, nazwijmy to "starszych" (i nie tylko) i od razu uprzedzam, że nie mam zamiaru nikogo obrażać, bo to nie o to chodzi. Zauważyłem, że osoby te bardzo często na takie refleksje/sugestie ze strony osób podobnie myślących co np: ja czy Mosze, czy inni młodsi bracia reagują: agresją. To jest dla mnie nie do pojęcia, bo przecież ja sam miałem taki przypadek, gdzie chciałem porozmawiać na argumenty a zostałem zwyzywany i zbluzgany. Po co ta nienawiść? Tak jakby ktoś nie mógł mieć innego zdania?

Ludzie, przecież jak ktoś nie chce walczyć, to dlaczego go zmuszać do tego? Jaki pożytek z takiego żołnierza by był? Ja się nie dziwię, że ktoś nie chciałby walczyć, rozumiem to. Rozumiem, też, że ktoś ma taką ideę romantyczną (przez co zgubną dla Polski), że nawet i zginie (nie ważne czy sensownie via PW w 44). I obie opcje akceptuje. 

Szczerze mówiąc cieszę się, że chociaż w tym miejscu takie postawy agresywne wobec ludzi o odmiennym zdaniu są tępione.  

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że temat dość kontrowersyjny i wzbudza co u niektórych agresję słowną, nawet wobec moderatorów forum. Pewnie zaraz posypią się bany i ostrzeżenia. Osobiście mi się wydaje, że problemem nie jest tu powszechna służba wojskowa czy jej brak, ale geneza tego całego problemu wywodząca się z natury państwa jako takiego. Współczesne państwo takie jak Polska, USA czy Niemcy jest takim tworem, które może narzucić swoją wolę własnym obywatelom, a także obywatelom innych krajów. To nikt inny jak państwa wywołuje dzisiaj wojny, to nikt inny jak aparat państwowy potrafi zniewolić własnych, młodych mężczyzn i zamknąć na jakiś czas w koszarach i wmawiać im, że to dla dobra ich, ich rodzin i całego państwa. To przecież państwa na siebie wzajemnie napadają tworząc ogrom zniszczeń jak choćby obydwie wojny światowe. To też dzięki przepisom i praktyce państwa mamy u nas w Polsce znikome szanse na otrzymanie pozwolenia na broń palną, dzięki której możemy bronić siebie, swoich bliskich i własny dobytek. 

Jest też dla mnie osobiście paradoksem mówienie o powszechnej służbie wojskowej (czyżby była taka powszechna, skoro w "kamasze" idą tylko mężczyźni w określonym wieku) gdy niemal na całym świecie liczącym się militarnie armia jest w pełni zawodowa i tak wyposażona, że nie potrzeba przeszkalać wszystkich, a i przecież arsenał atomowy powoduje, że można nacisnąć przysłowiowy guzik i cała armia z poboru może iść z dymem.

Edytowane przez Krugerrand
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam przeczytać - https://pl.wikipedia.org/wiki/Antoni_Macierewicz

Nie ma ani słowa wspomnienia o tym, aby Antoni Macierewicz sam był w wojsku. Sam jest już poza wiekiem poborowym, więc łatwo mu gadać, że trzeba przywrócić obowiązkową służbę wojskową, mimo, że sam też jej nie ukończył :lol: Zwykły hipokryta.

 

A za to zrobił inną ciekawą rzecz:

"Po zamachu stanu generała Augusta Pinocheta w Chile w 1973 pomógł niektórym członkom maoistowskiej partii Movimiento de Izquierda Revolucionaria w uzyskaniu azylu w Polsce"

Dla tych co nie wiedzą - Maoizm to chińska wersja komunizmu, której nazwa wywodzi się od imienia przywódcy - Mao Zedonga.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście mam 33 lata, ale odczuwam od zawsze umiłowanie wolności od różnych zniewalających instytucji: obowiązek szkolny, korporacja religijna, służba wojskowa. Rozumiem że trzeba bronić siebie i swojej rodziny, trzeba na tym łez padole czasem zabijać, bo zabiją ciebie. Ale co do wojska, to uważam że jest ono zagrożeniem dla człowieka samo w sobie. Im słabszy, biedniejszy człowiek, tym większym śmieciem jest w strukturach wojskowych. I nie mówię tego w oparciu o holłudzką wizję armii, z patosem i bohaterstwem, spoglądam na to historycznie. Zwykły człowiek dla struktur państwowych od wieków był zwykłym mięsem, zwierzęciem, zasobem. Wysyłano ludzi, którzy stawali na przeciwko siebie i strzelali do siebie (ponoć większość celowo chybiała, dopiero nowoczesne pranie mózgu w armiach 20 wieku sprawiło, że ludzie byli gotowi przełamać w sobie naturalną blokadę przed zabijaniem) często nie wiedząc o co chodzi. 

I pragnę jeszcze dodać że nasza armia to jest taka komuna, nieweryfikowalna od lat. Jak oni się wezmą za pobór to fala wróci na 100 procent, będziecie się uczyć, ale jak u generała ogródek kopać, wynosić śmieci albo dom mu remontować. Inne postkomunistyczne molochy przeszły jakąś weryfikację w warunkach normalnego państwa, jak szpitale, policja, kopalnie itp. a armia nie przeszła tego, tam siedzą tysiące dziadków leśnych nauczonych kombinowania i wykorzystywania kocórów. Że prawko można zrobić? Na Stara może i tak... Lepiej ten rok czy dwa iść na dobry kurs, niż być śmieciem w zagrodzie dziadków leśnych. Zawsze będę tą komunę zwalczał i nigdy nie pozwolę, jeśli będę miał syna, żeby gnił w tym chlewie. 

Edytowane przez Dodarek
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Themotha napisał:

Tak i nie, żeby nie wojny to podejrzewam że dalej siedziałbyś w lepiance i podcierał się liśćmi, wojna to straszna rzecz, ale nie można negować tego że postęp po wojenny w praktycznie każdej dziedzinie życia jest niekwestionowany.

 

Podejrzewasz, czyli pewny nie jesteś - no właśnie- bo nie jest nam dane poznać alternatywnej historii świata bez wojen, nieszczęść itd.

W momencie gdy ktoś uważa, że wojna jest ok to oczywiście, żyjemy w kraju, w którym każdy może mieć wlasne zdanie, natomiast każda taka osoba, nieważne czy to kobieta czy mężczyzna, powinna w razie wojny chwycić karabin i pójść w pierwszym szeregu na wroga. Wtedy wg mnie jest to prawdziwe. Gadanie o korzyściach płynących z wojny a w razie wojny ucieczka jest bez wiekszego sensu.

Ale główne założenie posta to bzura na resorach jaką jest pozbawianie wolności młodych chłopaków na rok za tzw. damski chuj.

To uwierzcie mi, że niejednokrotnie za dość poważne  przestępstwa wydawane są mniejsze wyroki. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla chętnych ochotników nie ma miejsca a oni chcą pobór przywrócić? Oczywiście konwencjonalna armia jest potrzebna ale w dzisiejszych czasach każdy kto choć trochę liznął doc. Kosseckiego i socjocybernetykę wie, że energetyczne wojny są bez sensu teraz walczy się informacją.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzie uciekniecie jak wybochnie wojna np Rosja - NATO ? Niemcy zamkną granicę, a same wykręca się sianem i jeszcze nas pojadą.

Twierdzenie że wojsko jest złe, be i że patologia oraz żeby go najlepiej nie było jest błędne i krotkowzroczne. Większość się chyba wypowiada na podstawie relacji starszych kolegów i zasłyszanych legend czy po obejrzeniu kilku filmów z lat 90... i o wojsku nie ma zielonego pojęcia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, wojkr napisał:

Twierdzenie że wojsko jest złe, be i że patologia oraz żeby go najlepiej nie było jest błędne i krotkowzroczne. Większość się chyba wypowiada na podstawie relacji starszych kolegów i zasłyszanych legend czy po obejrzeniu kilku filmów z lat 90... i o wojsku nie ma zielonego pojęcia.

W takim razie idź sobie do wojska, a tym, którzy nie chcą daj spokój. Ty robisz swoje, a oni będą robić swoje.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikomu nie karze iść - nikogo nie namawiam żeby szedł, piszę tylko że powinniśmy mieć armię poborowa - ochotniczą. Najlepej jednak  biadolić jakie to głupie i bez sensu bez rozważenia żadnych argumentów za i przeciw tylko mieć podejście że cię zgrną i zamkną w koszarach i słońca przez rok nie zobaczysz a psyche ci zryją tak że będziesz do końca życia pokrzywiony. 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma to jak pisać bajki o tym jak nasza armia z poboru stawia czoła rosyjskiej armii inwazyjnej. Skończy się milionem mogił i potwornymi zniszczeniami. Jak Ruskie będą szły to trzeba ich wpuścić bez walki. Niech idą dalej na Niemce i Frankonów. My nie mamy prawa już walczyć bo nas anihilują ku zadowoleniu ośrodków decyzyjnych w Tell-Awiwie, Londynie czy NY. Ale powiem wam coś, Rosja nie ruszy na Zachód, bo nie ma ku temu zasobów. Jak na razie to Zachód naciska na Rosję. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie da się oprzeć armii tylko na strukturach zawodowych, one powinny być trzonem, a jednym z jej elementów ochotnicza służba zasadnicza, która będzie szkolić ludzi by w razie czego mieć siły rezerwowe oraz by robić odsiew wśród kandydatów do służby zawodowej.

Kobiety do wojska się nie nadają, przez nie psuje się każda armia, może nadadzą się na sanitariuszki czy radiotelefonistki ale nic poza to.

Feministki do kopalni się nie pchają, dziwne czemu ?

Edytowane przez wojkr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, MoszeKortuxy napisał:

Ja uważam, że powinna być armia zawodowa - ochotnicza. 

 

Mam takie samo zdanie 

 

23 minuty temu, wojkr napisał:

Gdzie uciekniecie jak wybochnie wojna np Rosja - NATO ? Niemcy zamkną granicę, a same wykręca się sianem i jeszcze nas pojadą.

Twierdzenie że wojsko jest złe, be i że patologia oraz żeby go najlepiej nie było jest błędne i krotkowzroczne. Większość się chyba wypowiada na podstawie relacji starszych kolegów i zasłyszanych legend czy po obejrzeniu kilku filmów z lat 90... i o wojsku nie ma zielonego pojęcia.

Nie każdy chce zostać mięsem armatnim jeżeli chcesz to idź zgłoś się chętnie o dam tobie moje miejsce.

 

Armia nie da nam nic bez technologi szkoda kasę wyrzucać lepiej zainwestować pieniądze w młodych ludzi by mogli i mieli czas na konstruowanie nowych broni lub ulepszanie już istniejących.

 

 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No jak Misia ma iść na manewry? Przecież ona ma dzisiaj umówionego fryzjera. Jak to dziś na poligon? Przecież ja mam od trzech miesięcy kosmetyczkę zarezerwowaną. Jaka wojna, kto nam ją wywołał? No niemożliwe, ja nie idę walczyć bo mam okres i nie mogę siedzieć w wozie opancerzonym:P

Tak mi się właśnie przypomniało jak ja mniej więcej 20 lat temu na komisji byłem. Oczywiście A, a jak, zdolny do służby wojskowej. Przygotowałem się na komisję, papiery od alergologa, że mam alergie na takie trawy, na takie drzewa i sierść kota:). Gdzie tam, pan lekarz wyjmuje książeczkę z  wymaganiami i mi pokazuje, że to co ja mam nie dyskwalifikuje mnie.

Kolega z liceum, straszna wada wzroku, chyba z 5 na minusie, on okularów nie nosił tylko słoiki. Bez nich nic nie widział, z WF-u nawet miał zwolnienie. A gdzie tam, A czyli zdolny do służby wojskowej. Okazało się, że do D czyli do niezdolności zabrakło mu dosłownie ułamków. Jak tak ma wyglądać nasza armia z poboru, to ja dziękuję. 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.