Rosja atakuje Ukrainę. Czy to już pełnoskalowa wojna, czy jeszcze niewielkie działania militarne by coś ugrać?

[Rnext]

1 hour ago, niemlodyjoda said:

Myślę, że przeceniasz naszych rodaków. 

Nieee... Ja tylko zadałem inne pytanie - bezpośrednio skierowane i bez intencji manipulacyjnej

Ichni konstrukt pytania, dystansuje od odpowiedzialności i ryzyka osobistego (przecież chodzi o jakiś "zachód" i obcych, zawodowych  "szturmowców"), bo wraz z medialny podłożem propagandowym z papki  z gówna, oddala od tłumaczenia go z języka politruków na polski "czy chętnie zginiesz wraz z rodziną za naszą sprawę". 

[deleteduser179]

14 minut temu, Piccardo napisał(a):

Natura zdefiniowała co jest dobre a co złe wystarczy podążać.

Kategorycznie nie mogę się z tym zgodzić. Natura nakazuje jak największy zysk przy jak najmniejszych kosztach. W naturze nie istnieją kategorie zła i dobra, co najwyżej zysku i strat. Etyka i moralność to wytwory kultury, nie natury. 

Wywodzimy się z natury, ale to, co osiągnęliśmy, zawdzięczamy poskramianiu atawizmów. Mimo wszystko, wiele udało nam się osiągnąć od czasów plemiennych.

Edytowane 11 Marca przez zychu

[Kespert]

On 3/10/2024 at 11:12 AM, Garrett said:

Przecież papa dobrze gada, bezsensowna wojna musi się skończyć.

Już jutro Putin mógłby ją zakończyć - wystarczy wycofać rosyjskie wojska z terenu Ukrainy, i wojna się kończy - jak nie przymierzając Covid - niemal w jeden dzień.

22 hours ago, Baca1980 said:

Będzie taka walka o pokój, że kamień na kamieniu nie zostanie. 

O pokój i ochronę swych mniejszości etnicznych na cudzych terenach. Stare, sprawdzone 1 i 17 IX '39r. slogany.

21 hours ago, Obliteraror said:

Realnie pewnie to potrwa do opanowania terenów do linii Dniepru.

Dla Rosji kluczowe są północno-wschodnie tereny Ukrainy, tzw. lądowa droga do Moskwy. Dla USA zresztą też - dlatego tam tkwią odwody ukraińskie i sporo zachodnich zabawek, a rosyjskie próby zdobycia przyczółka są pacyfikowane błyskawicznie...

16 hours ago, doler said:

jak dojdzie do false flag ze strony USA na terenie Polski

Najlepszą propagandą jest prawda. Nie potrzebują false flag, jak "wystarczy" odtajnić zdjęcia satelitarne ze Smoleńska...

2 hours ago, Obliteraror said:

Odpowiedzialnością za przyszłość i bezpieczeństwo narodu.

Ehem... którego?

2 hours ago, Rnext said:

Napastnicze zabijanie jest mordem więc czymś zupełnie przeciwnym zabijaniu w obronie własnej, gdy zostało się napadniętym.

Cytat wart zapamiętania, nawet jeśli za niego można bardzo łatwo dostać dziś łatkę ukrofila.

1 hour ago, niemlodyjoda said:

USA muszą rozpocząć, w przeciągu kilku najbliższych lat, jakąś większą wojnę bo inaczej podzielą się hegemonią z Chinami.

To zdanie działa w obie strony - Chiny też muszą rozpocząć jakąś większą wojnę, albo pogrążyć się w rząd państw najpierw II, potem III świata.

Przy ich "ogromnych" siłach morskich, i "skromnych" siłach lądowych, możliwości mają ograniczone.

1 hour ago, niemlodyjoda said:

bez bajania o rozpadzie Rosji, bankructwie Chin czy łapaniu w siatki jak małpy osób nie chcących służyć w wojsku

Z tym trzecim, łapaniem rekrutów niemal "w siatki" przez Ukraińców, ostatnio był nawet na Forum filmik. Więc może i pozostałych punktów doczekam

21 minutes ago, Strusprawa1 said:

Poziom odklejenia zaczyna sięgać zenitu. 

Nie, jeszcze nie. Gdyby naprawdę coś się miało dziać, miałbyś akcje poświęcające "pożytecznych idiotów" w imię propagandy.

10 minutes ago, zychu said:

Dobrze tam wyłożono, dlaczego kult bandziorów i morderców (oraz ich "etosu") jest szkodliwy i amoralny.

A mi tam się marzy film o "wyklętych" w konwencji Punishera, z dylematami moralnymi, i budżetem na efekty specjalne w stylu Hollywood.

I z motto "kiedy prawo przestaje być adekwatne, wprowadzanie sprawiedliwości jest drogą wbrew prawu".

Chociaż oczywiście USA nie zrobiłoby takiego filmu, bo to byłby antysemityzm...

 

PS: o akcjach Piłsudzkiego też można by nakręcić film. O Mościckim konstruującym bomby. Czy o setkach, tysiącach tych, dzięki którym przed I WŚ tereny Polski były "oazą terroryzmu" - jakże szkodliwego i amoralnego...

[wrotycz]

3 hours ago, Strusprawa1 said:

Nie ma nic gorszego Niż polskojęzyczni Podżegacze wojenni

 

To prawda. Jakim trzeba być idiotą albo jakim zdrajcą, żeby podżegać do wojny z Rosją?

 

Z drugiej strony jeśliby taka wojna wybuchła to byśmy ja przegrali i byłby to koniec tychże podżegaczy.

Nie wiem czy to pocieszające, stale na pewno jest to jedyny, znany sposób na pozbycie się tych pasożytów. Trudno nawet powiedzieć czy nowy byliby gorsi, bo doświadczenia I RP pokazują, że nie.

[deleteduser179]

@Kespert, właśnie niedawno przeczytałem powieść "Błędne ognie" Zbigniewa Domino. Polecam, bardzo ciekawa perspektywa.  

https://book2hand.pl/sklep/bez-kategorii/domino-bledne-ognie/

[Strusprawa1]

24 minuty temu, wrotycz napisał(a):

To prawda. Jakim trzeba być idiotą albo jakim zdrajcą, żeby podżegać do wojny z Rosją?

Wypraszam sobie. To Rosja chce zacząć wojnę z nami, podżega do niej i przygotowuje się na nią od dawna. I Armię Gwardyjską specjalnie stworzyli na nasz kierunek dawno temu już. W mediach urabiają swoich lemingów odczłowieczając nas. Jak oni nie są podżegaczami wojennymi, tylko my, to muszę przeprosić, ale coś tu się grubo nie zgadza. 

 

26 minut temu, wrotycz napisał(a):

Z drugiej strony jeśliby taka wojna wybuchła to byśmy ja przegrali i byłby to koniec tychże podżegaczy.

Nie wiem czy to pocieszające, stale na pewno jest to jedyny, znany sposób na pozbycie się tych pasożytów. Trudno nawet powiedzieć czy nowy byliby gorsi, bo doświadczenia I RP pokazują, że nie.

Istnieje scenariusz zwycięstwa jeśli teraz podejmie się odpowiednie kroki ku uświadamianiu społeczeństwa, na zbrojenia, zbieranie umiejętności wśród ludzi na potrzebne umiejętności itd. Niesamowite jak w twoim świecie Rosja jest zawsze niewiniątkiem. 

[wrotycz]

2 minutes ago, Strusprawa1 said:

To Rosja chce zacząć wojnę z nami

 

Białoruś też?

[Strusprawa1]

8 minut temu, wrotycz napisał(a):

 

Białoruś też?

Patrząc na ich prowokacje na granicy, to tak. Też.

[Kespert]

33 minutes ago, zychu said:

Polecam, bardzo ciekawa perspektywa.

"Absolwent Oficerskiej Szkoły Prawniczej" - ano, perspektywa konkretna. Książki nie znam, a już czuję jaki będzie przekaz 😜 

13 minutes ago, wrotycz said:

Białoruś też?

Czy są niepodległym państwem, podmiotem swej własnej polityki zagranicznej?

Czy na ich terytorium obce mocarstwo rozmieściło swą broń atomową?

[Brat Jan]

2 godziny temu, niemlodyjoda napisał(a):

Zachęcam Was nie do bierności i paraliżu strachem tylko do działania i myślenia o sobie i o swojej przyszłości.

 

I ponad wszystko tego się trzymajmy!

23 minuty temu, Strusprawa1 napisał(a):

To Rosja chce zacząć wojnę z nami, podżega do niej i przygotowuje się na nią od dawna. I Armię Gwardyjską specjalnie stworzyli na nasz kierunek dawno temu już.

Jakieś szczegóły?

 

Jak na razie to zarówno poprzedni jak i obecni "warszawscy decydenci" deklarują wystąpienie przeciw Rosji.

A optymalnym rowiązaniem byłby podział Ukrainy, część rosyjskojęzyczną do Rosji, a z przewagą ukraińskiego do Ukriny.

Edytowane 11 Marca przez Brat Jan

[deleteduser179]

Jeżeli Tusku i Dudu mówią o sztamie ponad podziałami (w pewnej kwestii), to ja się zaczynam bać, co też nam Dudu dop*** po wieczorynce.

 

Hołownia ględzący o "wdeptywaniu Putina w glebę" (czy tak wypowiada się odpowiedzialny polityk?) mógł być niezamierzonym pierdnięciem, ale mógł też być podpuchą.

 

@Piccardo, w takich kwestiach trzeba kierować się rozumem - co nam służy, a co szkodzi. Dlatego jestem przeciwnikiem wszelkich dogmatów.

Do tej pory np. nie rozumiem, co to jest to "prawo naturalne".

Edytowane 11 Marca przez zychu

[Piccardo]

Godzinę temu, zychu napisał(a):

wiele udało nam się osiągnąć od czasów plemiennych

I w drugą stronę, odwracając się od praw natury mamy to co mamy, jesteś parapetem czy masz jedną z nieskończonych płci? 

7 minut temu, zychu napisał(a):

"prawo naturalne".

Też nie rozumiem, ale nasze główne zasady i społeczeństwo powinno opierać się na naturze, nawet to forum przecież dokładnie to samo mówi o relacjach damsko męskich, bo NATURA tak to zaprojektowała i wszelkie eksperymenty które przeprowadzono wskazują jedno, jeżeli odchodzisz od praw natury idziesz w kierunku samozagłady, dokładnie tam gdzie idą "postępowe" społeczeństwa. 

[wrotycz]

42 minutes ago, Kespert said:

57 minutes ago, wrotycz said:

Białoruś też?

Czy są niepodległym państwem, podmiotem swej własnej polityki zagranicznej?

Czy na ich terytorium obce mocarstwo rozmieściło swą broń atomową?

 

Raz, że to nie ma nic do rzeczy. Albo Białoruś dąży do wojny albo nie.

Dwa, to rozumiem, że sugerujesz, iż Białoruś jest Rosyjską republiką. Nie jest.

Rozumiem, że sugerujesz iż realizuje Rosyjską politykę. Tak i nie. Pozwoliła Rosjanom korzystać ze swojego terroryzm ale nie zgodziła się na wejście do wojny z Ukrainą.

Otóż, tak się składa, że Polska też pozwala korzystać Amerykanom, i ich armii, ze swojego terytorium. Czyli Polska też nie jest niepodległa, a podległa (z definicji, zarówno słownikowej jak i twojej).

 

A kiedy to się stało? Bo tak się składa, że do sierpnia 2020 r. Rosji na Białorusi nie było.

Byli natomiast wysłannicy MFW i BŚ , którzy się starali zniszczyć kraj wprowadzić demokrację.

Wygodnie Zapominasz, że Białoruś została wepchnięta w łapy niedźwiedzia naszymi rękami.

 

[CzarnyR]

3 godziny temu, niemlodyjoda napisał(a):

Zachęcam Was nie do bierności i paraliżu strachem tylko do działania i myślenia o sobie i o swojej przyszłości.

Dlatego ja już rok temu wymeldowałem się z kraju. Mieszkam już dłuższy okres czasu za Odrą i wdrażam plan pt zmiana paszportu.

[Brat Jan]

Wyobrażacie sobie jakie podniecenie ogarnia szefów i właścicieli największych korporacji i funduszy na myśl o przejęciu pod władanie 18mln km2 (Rosja, Białoruś, Ukraina) ?

To obszar wielkości kontynentu.

Tyle co Kanada i USA razem wzięte.

To prawie 200mln nowych w miarę wykształconych "niewolników". To niewiele mniej niż pół Unii Europ.

Jakież tam w ziemi muszą być bogactwa.

To nic, że sporo pokrywa wieczna zmarzlina.

[thyr]

11 minut temu, Brat Jan napisał(a):

Wyobrażacie sobie jakie podniecenie ogarnia szefów i właścicieli największych korporacji i funduszy na myśl o przejęciu pod władanie 18mln km2

Zakladajac ze ruscy gotowi sa na wszystko to nie widze w tym posunięciu jakichś większych pozytywów. No chyba ze chodzi o to abysmy sie konwencjonalnie powybijali robiac miejsce dla kolorowych slejwow ktorych bedzie latwiej kontrolowac .

Edytowane 11 Marca przez thyr

[niemlodyjoda]

54 minuty temu, zychu napisał(a):

Jeżeli Tusku i Dudu mówią o sztamie ponad podziałami (w pewnej kwestii), to ja się zaczynam bać, co też nam Dudu dop*** po wieczorynce.

 

Na razie grubas z Wall Street i z londyńskiego city nie uciekł z polskiej giełdy, a oni pewnie mieliby cynk. Chyba, że się wyprzedawali od miesięcy "po cichu" ale tego nie przewidzimy.

 

Ja obstawiam, że postraszy żeby "wyleszczyć" Polandesz i Pribalticę z 3% PKB na amerykański złom wojskowy, myślę, że anglosas tu jeszcze trochę kasy chce wydoić, oni grają na wielu fortepianach nie na jednym jak "polscy" politycy. Dodatkowo, możliwe, że przywrócą służbę wojskową, a jak przywrócą służbę... to radzę się zastanowić szczerze nad tym czy chcecie składać przysięgę i jakie to ma konsekwencje.

 

Z drugiej strony Anglosas może wywołać wojnę teraz (Rosja ma sukcesy na froncie) albo poczekać do maja kiedy ruscy zaczną ofensywę i podejdą pod Kijów / zajmą Charków / Odessę czy cokolwiek tam sobie angolsas ustalił. Wtedy zaczną piać, że "po Ukrainie Polska" i rzucą polskie mięso armatnie.

 

Także z wachlarza wojenka, pobór i wyleszczenie na kolejną kasę stawiam na 2 i 3 z perspektywą na 1 przed wyborami jak będzie wiadomo że Biden nie wygra.

 

Ale okaże się dziś wieczorem.

 

54 minuty temu, zychu napisał(a):

Hołownia ględzący o "wdeptywaniu Putina w glebę" (czy tak wypowiada się odpowiedzialny polityk?) mógł być niezamierzonym pierdnięciem, ale mógł też być podpuchą.

 

Hołownia to, podobnie jak Sikorski*, 100% amerykański projekt, który mówi to, co mu ambasada każe:

 

Poza grzecznościowym powitaniem. Ambasador Brzezinski nawiązał do panieńskiego nazwiska żony marszałka Sejmu Urszuli Brzezińskiej-Hołowni. - Może jesteśmy wobec tego jakoś spowinowaceni? Hołownia odpowiedział twierdząco, zdradzając przy tym, że jego żona jest "daleką rodziną" ambasadora.

 

https://wiadomosci.wp.pl/ambasador-usa-u-holowni-marszalek-zdradzil-rodzinna-tajemnice-6970164381023104a

 

+ wystarczy sprawdzić kim był / jest jego "prawa ręka" Kobosko.

 

28 minut temu, CzarnyR napisał(a):

Dlatego ja już rok temu wymeldowałem się z kraju. Mieszkam już dłuższy okres czasu za Odrą i wdrażam plan pt zmiana paszportu.

 

Słuszna decyzja. 

Ja np. wstrzymałem się z remontem mieszkania w PL, przestałem nadpłacać kredyt etc. do zimy, dopóki kiedy będzie wiadomo kto zostanie usmańskim preziem.

Miałem sobie zostawić mieszkanie w PL żeby od czasu do czasu wpadać ale teraz się nad tym głęboko zastanawiam czy go nie pogonić.

Jeśli  wygra Trump - są szanse na pokój w naszej części świata, jeśli Biden - te szanse dramatycznie maleją.

 

Miejcie świadomość jednej rzeczy - ubezpieczenia nieruchomości i ruchomości nie działają w przypadku działań wojennych. Więc jeśli coś się stanie z Waszym domem / samochodem etc. w skutek działań wojennych nie dostaniecie ani grosza ubezpieczenia ale kredyt zostanie.

 

18 minut temu, Brat Jan napisał(a):

Wyobrażacie sobie jakie podniecenie ogarnia szefów i właścicieli największych korporacji i funduszy na myśl o przejęciu pod władanie 18mln km2 (Rosja, Białoruś, Ukraina) ?

 

Dlatego właśnie cały czas kombinują jak zainstalować tam "demokrację" żeby położyć na tym łapę i "kupić" to za groszem tak jak rozwalili polski przemysł w latach 90tych.

O to toczy się gra.

O surowce i rynki zbytu.

A że anglosas już nie ma możliwości napadać na kogo chce (tak jak napadł na Afganistan, Jugosławię, Syrię, Libię, Irak) to próbuje, ostatkiem sił, jeszcze coś ugryźć.

 

Z jednej strony po uczieczce ameryki z Afganu zdawało się, że może odpuszczą ale zaraz potem była Ukraina, teraz odstąpili od napadnięcia na Iran i ciekawe czy nie rzucą Polaków na Rosję.

 

 Поживем, увидим  
 

* Swoją drogą Sikorski pokazuje skalę skundlenia III RP i jej marionetkowość - czujecie, że w poważnym Państwie minister spraw zagranicznnych miałby obywatelstwo innego kraju?

W Polsce to się chyba zdarzyło za stalinizmu jak mieliśmy Rokossowskiego u steru.

Ale zresztą:

 

5 godzin temu, Rnext napisał(a):

To co? Kiedy wypowiadamy wojnę Rosji? Przecież to jak jebnąć małe piwko z rana. Czy już dziś w wieczornym orędziu prezydent walnie pięścią w stół i nas nastraszy, czy może dopiero po powrocie z teczką rozkazów z Moskwy z Waszyngtonu? 

 

"Wczoraj Moskwa, dziś Bruksela"?

 

 

Edytowane 11 Marca przez niemlodyjoda

[Piccardo]

40 minut temu, CzarnyR napisał(a):

pt zmiana paszportu.

Jak nie opuścisz UE to powodzenia. Ma być europejski pobór niezależnie gdzie jesteś nic się nie bój. Oni wiedzą że mięsa armatniego za dużo nie ma i trzeba myśleć już na przód.

[Magos Dominus]

36 minut temu, Brat Jan napisał(a):

To nic, że sporo pokrywa wieczna zmarzlina

Ocieplenie klimatu rozwiązuje ten problem. Nawet jeśli nie to pośle się wykwalifikowanych niewolników. 

[CzarnyR]

6 minut temu, Piccardo napisał(a):

Oni wiedzą że mięsa armatniego za dużo nie ma i trzeba myśleć już na przód.

Masz racje ale gdy nie masz już  bezpieczeństwa a w drzwiach stanie plemię żmijowe bez sumienia by Ciebie wywlec to chyba już nie masz za dużo do stracenia  

[Strusprawa1]

50% saperów się myli (jeśli wiecie o co hehe chodzi)

[Kespert]

44 minutes ago, wrotycz said:

Rozumiem, że sugerujesz iż realizuje Rosyjską politykę. Tak i nie. Pozwoliła Rosjanom korzystać ze swojego terytorium ale nie zgodziła się na wejście do wojny z Ukrainą.

Rozumiem, że sugerujesz iż realizuje amerykańską politykę. Tak i nie. Pozwoliła UE/NATO korzystać ze swojego terytorium, ale nie zgodziła się na wejście do wojny z Ukrainą.

Czy dostrzegasz o jaki kraj naprawdę chodzi?

46 minutes ago, wrotycz said:

Czyli Polska też nie jest niepodległa, a podległa

OK, widzę odpowiedź, dostrzegasz.

Aż tak daleko jednak bym się nie posuwał.

Wystarczy dostrzec, że niepodległy kraj, w imię realizacji swojego interesu (dobrze lub źle rozumianego), może zdecydować się utracić część swej niepodległości - pozwolić przebywać na swoim terytorium wojskom innego państwa.

Także wojskom realizującym poza granicami "gospodarza" misje o charakterze bojowym.

Bo tego właśnie się spodziewam/obawiam.

 

52 minutes ago, wrotycz said:

Rosji na Białorusi nie było

Dziwne, że już w 1997r. Łukaszenko wystawiał armii rosyjskiej "rachunek" za korzystanie z białoruskiej ziemi.

A zresztą, maj 2020r: https://pism.pl/publikacje/Znaczenie_zagranicznych_baz_wojskowych_dla_Rosji_

"Obie bazy, dzierżawione bezpłatnie, są obsługiwane przez ok. 1450 żołnierzy (rosyjskich)".

 

Zgodnie z Twoją przedstawioną logiką, zestawioną z powyższym artykułem, u nas w tej chwili nie ma żołnierzy amerykańskich...

 

1 hour ago, wrotycz said:

Wygodnie Zapominasz, że Białoruś została wepchnięta w łapy niedźwiedzia naszymi rękami.

Nie zapominam.

Zastanawiam się, czy miała wybór.

 

[Obliteraror]

27 minut temu, niemlodyjoda napisał(a):

 

Na razie grubas z Wall Street i z londyńskiego city nie uciekł z polskiej giełdy, a oni pewnie mieliby cynk.

To jest bardzo ważny trigger i warto o nim pamiętać, niezależnie od prywatnych decyzji majątkowych

 

PS. Gdybym był bardzo złośliwy, to bym napisał, że Rokossowski, dwukrotny bohater ZSRR, marszałek Polski i ZSRR, weteran wojenny, który przeszedł front aż po Berlin miał jednak mocniejszą pozycję . I nie dzięki żonie.

 

[Rnext]

3 hours ago, Strusprawa1 said:

Istnieje scenariusz zwycięstwa jeśli teraz podejmie się odpowiednie kroki ku uświadamianiu społeczeństwa, na zbrojenia, zbieranie umiejętności wśród ludzi na potrzebne umiejętności itd.

Trąbisz w dudy (nomen omen) propagandystów wojennych, którzy chętnie dla tego pretekstu podniosą podatki, ubijając przy tym kilka tłustych geszeftów pod dywanem a przy okazji poświęcając społeczeństwo, dla którego tymczasowo pełnią obowiązki Polaka. 

 

I oświeć mnie - jak wygrać wojnę z mocarstwem atomowym realizując Twój "scenariusz zwycięstwa"? Zwłaszcza samemu nie posiadając atomówki na potrzeby "gwarancji wzajemnego zniszczenia". Pewnie kupując zewsząd czołgi i powołując masy rekruta z lokalnie wyhodowanego mięsa? Bo nie oszukujmy się, takie jest podejście do jedwabnika, ludzi, którzy podskoczyli na orbitę wyżej odrywając nibynóżki od ziemi. To mięcho oczywiście należałoby uprzednio wysoce (i kosztownie, prowizję trzeba zgarnąć) wyszkolić, żeby jedna ERW, robiąc niewielki lejek w ziemi, zmiotła całe to towarzystwo. Na pewno tędy droga? 

 

Aktualnie Polska nie daje żadnych korzyści swoim obywatelom z bycia Polską. Rzekłbym, że więcej odbiera niż daje. Nie jest nam z tego tytułu jakoś lepiej, więc przy skali ponoszonych kosztów takiego lipnego obywatelstwa, żadnemu jego zakładnikowi nie zrobi różnicy, taka sama niewola podatkowa u Francuza czy Włocha. Poza oczywiście szansą na życie nieco lepszej jakości, mimo, że nadal o statusie niewolnika. 

[wrotycz]

1 hour ago, Kespert said:

Zgodnie z Twoją przedstawioną logiką, zestawioną z powyższym artykułem, u nas w tej chwili nie ma żołnierzy amerykańskich...

 

Oczywiście, że są. Jest ich 10 tys., co jest 6 -7 razy więcej niż Rosjan na Białorusi.

W dodatku są tu wojskami okupacyjnymi, ponad polskim prawem.

 

Po analizie prawnej umowy Polski z USA z 15 sierpnia 2020 r. o wzmocnionej współpracy obronnej i porównaniu z podobnymi porozumieniami, które Amerykanie zawarli z Australią oraz Irakiem Fundacja Ad Arma w najnowszym raporcie doszła do wniosku że jest ona „skrajnie niekorzystna i sytuuję nas w niebezpiecznej sytuacji”.

 

Przeprowadzona analiza pozwala stwierdzić m.in., że:
• Polska zobowiązała się wykonywać umowę bezterminowo i nie można rozwiązać jej wcześniej, niż przed upływem dwuletniego okresu wypowiedzenia,
• USA nie zostały w żaden wiążący sposób zobowiązane do wykorzystania swoich Sił Zbrojnych do obrony Polski, ani w ogóle do utrzymywania swojej obecności,
• Polska nie zagwarantowała sobie ani wpływu, ani kontroli co do ilości i rodzajów przerzucanych na jej terytorium Sił Zbrojnych USA oraz ich sprzętu,
• Polska zgodziła się na tworzenie na swoim terytorium obiektów i obszarów o charakterze eksterytorialnym i autonomicznym, tj. pozostających w wyłącznej dyspozycji Sił Zbrojnych USA,
• Władze Sił Zbrojnych USA uzyskały prawo ustalania warunków i zasad eksploatowania wszystkich systemów kontroli ruchu lotniczego, żeglugi morskiej i śródlądowej oraz związanych z nimi systemów łączności,
• Polska zrzekła się pierwszeństwa jurysdykcji nad członkami Sił Zbrojnych USA,
• Polska dopuściła pozbawienie swoich obywateli skutecznych środków dochodzenia roszczeń z tytułu szkód powstałych w wyniku działań lub zaniechań członków Sił Zbrojnych USA.

 

Fundacja Ad Arma zwraca również uwagę, że zawarta przez Polskę umowa nie przypomina umów zawieranych przez USA z innymi swoimi sojusznikami. Chcąc zbudować skalę porównawczą dla wzajemnych relacji USA z innymi państwami oraz określić granice takiej skali, Fundacja sięgnęła po umowy zawarte przez Amerykanów z Australią (górna granica skali) oraz Irakiem (dolna granica). Przyjęto, że Australia posiada powszechnie rozpoznawaną i raczej stabilną pozycję amerykańskiego sojusznika, a umowa USA z Irakiem stanowi przykład porozumienia z krajem de facto podbitym i okupowanym.

 

1 hour ago, Kespert said:

2 hours ago, wrotycz said:

Wygodnie Zapominasz, że Białoruś została wepchnięta w łapy niedźwiedzia naszymi rękami.

Nie zapominam.

Zastanawiam się, czy miała wybór.

 

Miała. Mogła się zgodzić na amerykańską demokrację i skończyć jak Iran, Irak, Afganistan, Libia, Ukraina.

 

Edytowane 11 Marca przez wrotycz