Skocz do zawartości

Bezczelność bogatych ludzi nie zna granic


Iceman84PL

Rekomendowane odpowiedzi

1 godzinę temu, nadie napisał:

Ale to ich pieniądze, zbiórka i styl życia. Życzcie im jeszcze więcej, a sami zyskacie.

@nadie najpierw awatar, potem może ktoś inny z Tobą pogada, choć widzę po Twoich kilku postach, że neofita duchowy z Ciebie albo troll i nie do końca kumasz o co chodzi.

 

Oszustów chcesz dopingować i życzyć im dobrze? To może wyślij im przelewik teraz i wstaw screena - bo aż nie mogę uwierzyć w to co piszesz. Może życzmy politykom i korporacjom jeszcze więcej ? Niech sobie na biednych ludziach i dzieciach z Bangladeszu zarobią?

 

Przypomnę Ci, że jeśli pozwala się na takie zachowania jak powyższej pary pseudo celebrytów to będą się one rozprzestrzeniać, tak samo jak beciaki pozwalają kobietom na wszystko i jeszcze im pomagają we wszystkim w nieskończoność, to stwierdziły, że nie ma dla nich żadnych granic - ego wyjebało w kosmos, a po 30 zaczynają cierpieć i nie wiedzą dlaczego księciunio nie przyjechał na białym koniu.

 

Jak się widzi zło i głupotę, to powinno się reagować w miarę możliwości, a nie bezczynnie i bezmyślnie patrzeć, jak się rozprzestrzenia i krzywdzi naiwnych ludzi.

 

Skąd i w jakim celu się tu wziąłeś na forum, przecież wystarczy życzyć nam wszystkim dobrze??

 

Zweryfikuj trochę swoje duchowe przekonania, bo bardziej bujasz w teoriach niż w realnym doświadczeniu. Bez odbioru.

Edytowane przez Sky
  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Sky napisał:

Zweryfikuj trochę swoje duchowe przekonania, bo bardziej bujasz w teoriach niż w realnym doświadczeniu. Bez odbioru.

 

Być może czekałem właśnie na Ciebie, aby zweryfikować swoje duchowe przekonania?

 

Rozumiem że to może brzmieć naiwnie, jak sam piszesz- jak od jakiegoś neofity oderwanego od realnego doświadczenia.

 

Dla mnie każdy kto odrywa wzrok od samego siebie tkwi w niewiedzy i ignoruje swoją belkę w oku.

 

Nie wiem czy Ci ludzie są oszustami czy nie, czy przynoszą jakąś korzyść społeczną czy ją odbierają, czy to co robią jest dobre czy złe... kto dał mi takie prawo by to rozstrzygać? Ja jedynie co mogę zrobić to nie tracić swojej energii na szukanie winy w drugich ludziach tylko w sobie. Nie ma innej i lepszej recepty na zło niż ta.

 

Gdy nazywam kogoś oszustem od razu kieruje swoją uwagę na siebie i pytam, czy to aby ja nim nie jestem... i oczywiście nie mylę się w tym, bo zawsze znajdę w sobie sytuacje w której sam nie do końca byłem uczciwy. Dlatego gdy przyjdzie ktoś kto nazwie mnie takim czy siakim, będę miał czyste sumienie i nie poruszy mnie jego osąd nade mną. To daje spokój umysłu.

 

Buddyzm poucza aby na zło reagować obojętnością i nie karmić go tak jak to się stało właśnie w tym przypadku po założeniu tego wątku. Kto spożył negatywne emocje nazywając wspomnianych ludzi śmieciami, oszustami? Komu przyniosło to korzyść?

 

Jeżeli kogoś odtrąca zbyt duża aluzja do religii i duchowości, to niech spojrzy na to w kontekście Junga i jego teorii cienia. Dlaczego ta sytuacja miałaby mnie tak rozemocjonować? Być może tak bardzo pragnę walki z oszustami, by za wszelką cenę przykryć swoją własną obłudę...

 

Zatem chcąc pomóc naiwnym ludziom, muszę najpierw spytać samego siebie: czy to aby ja nie jestem naiwny i czy to aby ja nie potrzebuję pomocy. Jeżeli tak... to bez odbioru.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Parę dni temu wracam sobie z piwka ze znajomym i zaczepia mnie jakiś koleś z pytaniem czy nie dałbym mu jakiegoś hajsu na jedzenie. Już kilka razy się przejechałem, więc zazwyczaj jestem sceptyczny. Chwilę porozmawialiśmy i dostrzegłem, że koleś ma drogie oprawki na okulary, ciuchy, które były sporo więcej warte niż w to, co ja się ubieram :) Może i stracił pracę/niezapłacili mu, ale akcja jak ze zbiórki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście wkurza mnie bezczelność takich ludzi a poraża głupota tych, którzy na nich płacą. 

Najsmutniejsze jest to, że dzieciak dla nich jest na samym końcu bo ważniejsza władza, sława, pieniądze i utrzymanie życia na wysokim poziomie. 

Nie zamierzam wspierać takich ludzi i wam też odradzam. 

Wierzcie bądź nie, ale ich stać na wszystko a to co zrobili to żebractwo od biednych ludzi ostatniego grosza. 

Zawsze weryfikujcie takich ludzi, zwracajcie uwagę na szczegóły obnażające ich kłamstwa. 

 

  • Like 10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 hours ago, Iceman84PL said:

Wychodzi na to, że czekają i liczą na biednych ludzi, którzy wspomogą ostatnim groszem.

Do tego nie chcą pozbywać się swoich dóbr, majątku czy po prostu obniżyć standardu życia tylko wykorzystują przez swoją popularność naiwnych ludzi, którzy bezrefleksyjnie nie weryfikują

komu dają pieniądze.

 

Po pierwsze, znaczna część bogatych ludzi jest bogata, bo załapali, że bogactwo nie pochodzi z ciężkiej pracy, tylko z dojenia frajerów i sprzedawania im różnych iluzji.

Po co wydawać swoje pieniądze, skoro można zmonetyzować zainteresowanie naiwniaków?

Po co pracować i zdobywać kwalifikacje, skoro można usadowić się w łańcuchu pokarmowym wyżej i doić kasę z ludzi, którzy ciężko pracują i zdobywają kwalifikacje, ale są na tyle nieogarnięci, że dają się nabrać na scamy, rzewne opowiastki i inne socjotechniki wyłudzania?

 

Po drugie, taka uwaga dla braci z ambicjami na "sukces" finansowy - to, że ktoś ma wysokie zarobki, nie zawsze oznacza, że jest "bogaty". Wielu takich niedzielnych bogaczy typu piłkarze, modelki itp. przepala kasę na głupoty jakby jutro miał być koniec świata i jak przychodzi co do czego, to zostają bez grosza. Ten sam mechanizm, jak przy wielomilionowych wygranych w totka - taki "szczęściarz" zwykle szybko wszystko traci, bo nie umie sensownie gospodarować pieniędzmi.

  • Like 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Morfeusz Część? 

 

Gość miał farta, bo udało się kopnąć piłkę we właściwy sposób. Jego prowadzenie się poddaje w wątpliwość to, czy ogarnął by temat życia zawodowego poza graniem w piłkę.

 

Co do tej "części". Ostatnio zauważam dziwne powiązanie pomiędzy skasztanionym mentalem a osiągami w relacjach zawodowych, towarzyskich. Mam znajomych narcyzów, o ile czegoś tam się od nich uczę, to jednak często czuje się bardzo przerażony.

 

Tutaj kolega piłkarz perfekcyjnie wypełnia cel biologiczny faceta. Wyobraźcie sobie, jaki musi miec szacun na dzielni za taka skutecznosc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepsze jest w tym wszystkim to że tacy ludzie (nie mówię że konkretnie oni) ale po prostu celebryci, znani i "lubiani" gardzą ludźmi którzy biorą socjale, wyzywając ich od nierobów i patusow, natomiast sami pierwsi wyciągają kasę po cudze. 

Tak samo jak było w przypadku artystów którzy dostawali te zapomogi za przestój podczas pandemii.

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, nadie napisał:

Dla mnie każdy kto odrywa wzrok od samego siebie tkwi w niewiedzy i ignoruje swoją belkę w oku.

Nie da się oderwać wzroku od samego siebie, to iluzja.

 

To co piszesz czy w kontekście Junga czy Buddyzmu jest ok. tylko nie każdy jest tym zainteresowany i trzeba wziąć poprawkę, że to też tylko koncepty. 
 

Zobacz, że dobudowałeś piętro do tego schematu, oceniasz ludzi za to, że oceniają ludzi. Możesz równie dobrze poszukać czy nadmierna kontrola nie jest Twoja.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 hours ago, Sundance Kid said:

ale są na tyle nieogarnięci, że dają się nabrać na scamy, rzewne opowiastki i inne socjotechniki wyłudzania?

Pal sześć nieogarnięci. Problemem jest celowe tworzenie nieszczęścia, by móc na nim żerować. I dodatkowo, ludzie którzy mówią jedno, a robią drugie - gdy to o nich chodzi.

Zbiórki na "leki dla zwierząt", gdzie dane zwierzę nie zostanie wyadoptowane dopóki przynosi zysk... lub aż zdechnie, no bo przecież nie o leki tu chodzi. A im gorzej wygląda, tym więcej zarabia, więc "Seba daj bejsbola trza dochody podnieść".

Popularny scam "na wykup konia z rzeźni", gdzie organizatorzy sami te konie sprowadzają, by móc na nie zbierać. Czasami były przypadki, że tępe chuje sprowadzały konie z zagranicy, ze stajni dożywotnich, gdzie taki koń do naturalnej śmierci by żył... a jak już go sprowadzili, u nas trzeba na niego zbierać "bo rzeźnia". Z zagranicy, bo polskie środowisko jest relatywnie niewielkie, konia "naszego" mogłoby rozpoznać.

Ostatnio (pominę przez litość nazwisko) znany "przyrodnik" i aktywista, zbierał pieniądze na samochód, bo mu się zepsuł, a on jeździ z wykładami o przyrodzie do dzieci... Zapomniał tylko wspomnieć, że za wykłady bierze kasę, bo jest to jego działalność zarobkowa... już nawet nie wspominając, ile dostał z 1% jako OPP.

 

Ktoś pamięta senatora Bonkowskiego? Nie odpuszczę, nie zapomnę, "w imię zasad **********".

https://wiadomosci.wp.pl/byly-senator-pis-ciagnal-psa-za-samochodem-zeznania-swiadkow-6732409530837696a

 

Co do ludzi, ostatnio kilku dalekich znajomych których znałem z organizacji pomagających zwierzętom, stało się właścicielami psów. Kobieta która pisała rzewne posty ile to psów czeka w schroniskach, przejechała pociągiem kilkaset km aby kupić za 500zł shitsu (ehem, zwrot kosztów szczepienia). Druga, także "miłośniczka" stwierdziła że dla niej schronisko jest be, dała 200zł za bordera. Bez papierów, bez obejrzenia rodziców.

 

Bezczelność?

https://www.radiozet.pl/Rozrywka/Plotki/Magdalena-Stepien-zapowiada-kolejna-zbiorke-na-leczenie-synka-Potrzebne-nawet-kilka-milionow-zlotych

 

Quote

Wystawiłam ubrania na sprzedaż, wyjęłam wszystkie oszczędności, których nie było wiele. Ludzie piszą, żebym sprzedała mieszkanie i samochód. Gdybym miała, sprzedałabym wszystko bez zastanowienia - powiedziała.

I z tym cytatem wędrujemy na insta/FB, by wyrobić sobie własną opinię.

Edytowane przez Kespert
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest generalnie trochę polski mental - albo Karynka 500+ dej , albo Januszex nimom na wypłoty, bo cinżki miesiąc. 

 

Znam takich ludzi i to nie mało - dziwi mnie jedynie ilość i skala. To jest typ człowieka, który ma drogi żyrandol, sportowy samochód, dom za grube miliony i wakacje kilka razy w roku, a jednocześnie wiecznie spłukany. 

Brzydzę się tym mentalem - jak ludzie chcą coś ode mnie "po znajomości" taniej albo najlepiej za darmo, a sami jeżdżą częściej na wycieczki niż ja.

Ten mental siedzi gdzieś głęboko w ludziach, nie wiem skąd się to bierze, ale słoma z butów wystaje. 
Sporo komentarzy wczoraj pod postem Dzikiego Trenera, większość negatywnych, ale... uwierzycie, że są ludzie którzy nie rozumieją oburzenia i wręcz bronią takiej postawy? Wczorajszy komentarz mnie rozbawił: 

 

Quote

Oglądając Pana poprzednie wypowiedzi na różne tematy myślałam, że jest Pan mądrym człowiekiem. Jak Pan by się czuł w sytuacji gdyby u Pana dziecka została postawiona taka diagnoza a jakiś obcy dla Pana człowiek wypowiadały się o Pana zarobkach i możliwościach finansowych nie znając tak naprawdę sytuacji? Przecież nie wie Pan jak ta sytuacja wygląda w przypadku tych ludzi... czy ojciec dziecka chce w ogóle pomóc, czy ma oszczędności... Nikt nikogo nie zmusza do wpłaty na zbiórkę, są one dobrowolne. Owszem, w takiej sytuacji wpłacający mogą mieć pewne wątpliwości i niesmak ale uważam, że mimo to, w Internecie komentowanie w jakikolwiek sposób zbiórek na chore dzieci (niezależnie od stanu majątkowego ich rodziców) powinno mieć jakieś granice.

 
albo

 

Quote

A skąd pewność ze ojciec dziecka (które zostawił jeszcze przed narodzinami) interesuje się nim i daje pieniądze na leczenie? Ile może tez zarabiać fotomodelka która jest samotna matka i dopiero urodziła dziecko.. nikt nie wie jaka naprawdę jest sytuacja bo nie siedzi u nich w domu, zbiórka jest dobrowolna wiec jeśli nie chcesz dawać pieniędzy to nie dawaj, tu chodzi o chore dziecko które nikomu nic nie zrobiło.. 😉

 

albo

 

Quote

I co dobrego wniosłeś tym filmem chłopie, ja się pytam? Nic. Wręcz namawiałeś ludzi, że bogatszym nie warto pomagać bo oni przecież sr*ą kasą, to niech radzą sobie sami. Uczysz empatii, czy czego w tym momencie? Już dawno przestałam słuchać Twojego "mędrkowania". Dziś akurat, Mąż pokazał mi to nagranie i nie mogłam się powstrzymać od komentarza. Żenadę odstawiłeś konkretną ale to tylko świadczy, jakim jesteś człowiekiem. Dodam tylko, że z Twojej mowy jawnie wynika, że bardzo połowicznie znasz całą stytuację i się bez sensu wypowiadasz.

 

Część ludzi nawet nie jest w stanie skumać, że coś w tym zachowaniu jest nie halo, a jest ewidentnie. 

Szukałem jeszcze jednego komentarza, ale gdzieś zaginął w gąszczu wypowiedzi. W każdym razie chodziło o to, że matka to napewno nie miała,

że matka ok, ale OJCIEC... OJCIEC JEST WSZYSTKIEMU WINIEN. 

Może i jest, ale matka z tego co mówią też w brudnych butach nie chodzi. 

Edytowane przez Peter Quinn
  • Like 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Sundance Kid napisał:

Po drugie, taka uwaga dla braci z ambicjami na "sukces" finansowy - to, że ktoś ma wysokie zarobki, nie zawsze oznacza, że jest "bogaty". Wielu takich niedzielnych bogaczy typu piłkarze, modelki itp. przepala kasę na głupoty jakby jutro miał być koniec świata i jak przychodzi co do czego, to zostają bez grosza. Ten sam mechanizm, jak przy wielomilionowych wygranych w totka - taki "szczęściarz" zwykle szybko wszystko traci, bo nie umie sensownie gospodarować pieniędzmi.

Dokładnie. Żeby mieć dużo pieniędzy nie wystarczy tylko je zarabiać, ale też zarządzać nimi.

Posiadanie pieniędzy = zarabianie ich + zarządzanie nimi. 

Duuzo osób nie jest wstanie tego ogarnąć rozumem, ale chodzą, chodziły i będą chodzić po tej ziemii takie osoby, które zarabiając np 30 tysięcy miesięcznie żyją od pierwszego do pierwszego. Owszem na wysokim poziomie, ale to nadal z miesiąca na miesiąc. Widać to też u osób, którzy nie są bogaci, ale doczłapią się jakiś większych pieniędzy (nie ogromnych tylko większych) typu kilka najniższych krajowych np 10k miesięcznie, ego przejmuje mózg i załącza się tryb "a co mnie nie stać" i biorą samochody za 200k w leasing z ratą wynosząca pół miesięcznych dochodów i rata + paliwo i jedzenie i mieszkanie i cały dochód przepalony bez odkładania. 

Ja gdybym bym osoba majętna to zrzygalbym bym się na swój widok w lustrze gdybym miał wyciągać łapy do ludzi o pieniądze wiedząc, że mnie stać na rozwiązanie problemu. Gdyby ktoś dla mnie ważny zachorował i trzeba na to hajsu to sprzedaje drogie auto, wszystko co trzeba, wpieprzam parówki z biedry i rozwiązuje problem obniżając swój standard życia. Lubię pieniądze i samochody, ale to w dalszym ciągu tylko narzędzia, środki do realizacji celów - trochę blachy na 4 gumach i trochę papieru albo ciąg cyferek. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Chcni napisał:

Przez takich oszustów żerujących na ludzkiej naiwności, nie wrzucam nic dla zbierających w marketach czy na ulicy, rzekomo na chore dzieci

 

Ja tak samo.

Mało tego gdy kilka lat temu leczyłem się prywatnie u kardiologa to przedstawiciel medyczny Owsiaka sprzedawał aparatury do echa serca z pieniędzy zebranych z WOŚP.

Czaisz oni zamiast zaopatrywać szpitale publiczne to sprzedawali prywatnym klinikom. 

Wtedy się przekonałem co to są organizacje "charytatywne".

Wolę wspomagać zaufane, których znam kilka i zawsze co roku cos tam sypnę natomiast na pojedyncze niezweryfikowane jednostki to strata czasu.

40 minut temu, Fury King napisał:

Laska właśnie ogłosiła że jak zgodnie jej dzieciak to przez Dzikiego Trenera. Szopka trwa. 

 

Nagłośnił sprawę oszustwa kobiety, która chce się zemścić i bierze ludzi na biedę.

Typowe zachowanie p0lskiej witaminki czyli dej bo nie mam.

45 minut temu, Peter Quinn napisał:

Sporo komentarzy wczoraj pod postem Dzikiego Trenera, większość negatywnych

 

Ja dałem komentarz pozytywny i was bracia zachęcam wspomóc Dzikiego dobrym słowem😉

Mężczyźni muszą sobie pomagać a Dziki to spoko facet.

  • Like 4
  • Dzięki 1
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Wolverine1993 napisał:

Najlepsze jest w tym wszystkim to że tacy ludzie (nie mówię że konkretnie oni) ale po prostu celebryci, znani i "lubiani" gardzą ludźmi którzy biorą socjale, wyzywając ich od nierobów i patusow, natomiast sami pierwsi wyciągają kasę po cudze. 

 

Dokładnie tak.

Wyobraź sobie niejaka Janda gardzi zwykłymi obywatelami bo kiedyś żaliła się, że nie morze spokojnie na plaży w Gdyni sobie poleżeć  bo wokoło "bydło" chodzi.

Ostatnio gruchnęła wiadomość, że mrozi chleb na kawałki bo niskie uposażenie dostaję uwaga mieszkając w willi, którą utrzymuje.

Tacy to celebryci są biedni😆

3 godziny temu, Morfeusz napisał:

Cześć ludzi doszła do dużych pieniędzy, ponieważ nie mają kręgosłupa moralnego i zasad.

 

To prawda w show biznesie nie ma miejsca na sentymenty chcesz osiągnąć sukces musisz grać jak Ci karzą.

Przecież celebryci są jak chorągiewki gdzie zawieje tam lecą.

Najgorsze jest to, że nawet wzięli udział w propagandzie przekonywania Polaków do szczepień.

Oni nie mają żadnych zasad, moralności to prostytutki na każde zawołanie swojego Alfonsa za pokaźne profity.

6 godzin temu, TomZy napisał:

Chwilę porozmawialiśmy i dostrzegłem, że koleś ma drogie oprawki na okulary, ciuchy, które były sporo więcej warte niż w to, co ja się ubieram :)

 

Dlatego powtarzam jeżeli chcecie pomagać to wpierw trzeba weryfikować tak jak w twoim przypadku czy to co mówi osoba rzekomo potrzebująca pomocy jest spójne.

Małe szczegóły jak nawet takie oprawki mogą wiele powiedzieć o stanie posiadania.

Brawo za czujność.

 

17 godzin temu, Sky napisał:

Przypomnę Ci, że jeśli pozwala się na takie zachowania jak powyższej pary pseudo celebrytów to będą się one rozprzestrzeniać, tak samo jak beciaki pozwalają kobietom na wszystko i jeszcze im pomagają we wszystkim w nieskończoność

 

Zgadza się.

Trzeba przestać przyzwalać na negatywne zachowania i piętnować przy każdej okazji.

Wtedy może tego kurestwa i niesprawiedliwości na świecie będzie mniej.

20 godzin temu, jankowalski1727 napisał:

Rzeźniczak to kawał szmaty i pluję tej dziwce w twarz.

 

Skończyły mi się reakcję i jak tylko będę miał to dam Ci.

Nieźle się uśmiałem z tego komentarza😆

20 godzin temu, Boromir napisał:

Skandal, dobrze, że to jest nagłaśniane, zamiast zbierać na kogoś, kto naprawdę jest biedny a jest w tragicznej sytuacji, to na celebrytów

 

Dokładnie jest więcej potrzebujących osób w Polsce i nikt się nimi nie przejmuje.

Natomiast jak sławny celebryta żebra to i owszem wtedy stado bezmózgich ludzi wydaje ostatni grosz.

Wtedy tylko nasuwa się powiedzenie cytat. "Czemu polaku głupi boś biedny, czemuś biedny boś głupi".

20 godzin temu, Patton napisał:

No mnie wkru### kiedy np jakieś nosacze które na miesiąc mają np 2-3 razy więcej niż ja, pier#### że mam pieniądze, bo jestem wolny.

 

Znałem takich co nie płacili rachunków, zadłużali się na grube tysiące, mieli po trzy samochody, stołowali się na mieście, wycieczki, drogie ciuchy i nikt nie zwracał im uwagi.

Natomiast gdy ktoś z sąsiadów cokolwiek sobie kupił, robił remont to zawiść z ich strony była niesamowita i przyczepiali się do wszystkiego skłócając przy tym wszystkich.

Jak to mówią są ludzie i parapety i nic na to nie poradzimy.

20 godzin temu, MarkoBe napisał:

To, że mają już tyle uzbierane (jeśli to prawda) to świadczy wyłącznie o totalnym zidioceniu w naszym narodzie.

 

To prawda brachu i widać to niestety wszędzie.

Ludzie nieodpowiedzialni mają dzieci, patologia ciągnie socjal i profity z podatników pieniędzy, kobiety mają przywileje i stoi za nimi prawo.

Młodzież otumaniona propagandą medialną, mediami społecznościowymi.

Przeciętny Polak nie czyta, nie edukuję się w narodzie rozrywkami jest telewizor, piwko i wskoczenie raz na miesiąc na Halinkę przy wypłacie.

Czasami zastanawiam się o czym z tymi ludźmi rozmawiać, przebywanie w ich towarzystwie mnie męczy.

 

20 godzin temu, RedChurchill napisał:

Ci co je mają, to w większości mają też takie pokrzywione, smutne i poważne twarze.

 

Uzależnili swoje życie od materializmu i konsumpcjonizmu, pieniądze dla nich to przepustka do dobrobytu i poza tym nic innego się nie liczy.

Te mordziska smutnych celebrytów widać gołym okiem i oni nawet nie zdaja sobie sprawy, że szczęście to nawyk cieszenia się.

19 godzin temu, Trevor napisał:

Podejrzewam że to dzieje się częściej niż nam się wydaje

 

Tak takich akcji jest sporo na necie.

Ogłoszenia są czasem tak bezczelne, ale co tam ciemny lud uwierzy.

W przypadki też nie wierzę pewnie to nowe rozwiązanie rządzących by dębić pieniądze od społeczeństwa.

19 godzin temu, radeq napisał:

Się uczcie się ;)

 

Ludzie, którzy robią takie rzeczy żerując na krzywdzie drugiego człowieka to padliny i odpady ludzkie.

 

Edytowane przez Iceman84PL
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, Fury King napisał:

Niedawno Janda mieszkająca w willi za dobre kilka milionow opowiadała ze kroi chleb na kawałki mrozi i udziela sobie dziennie po kawałku. Bo nie ma za co żyć. 

 

Też o tym słyszałem🤣

19 godzin temu, DOHC napisał:

Że co? Mają tyle kasy, zamiast ratować syna to robią jakiś cyrk. Przecież to mniej niż roczna wypłata tego gościa. 

 

Bo oni nie chcą obniżyć swojego standardu życia tylko żerować na naiwnych ludziach by sfinansowali leczenie.

Dla nich takie pieniądze to nic nawet jak nie mają mogą pożyczyć bo nie wierzę, że nie znają kogoś bogatego?

Najsmutniejsze jest to, że nie przejmują się losem własnego syna i nie są wstanie niczego dla niego poświęcić zgroza.

 

 

 

18 godzin temu, maroon napisał:

Dlatego osobiście na żadne zbiórki nie daję dla zasady

 

Nawet najmądrzejszy naród wybrany zawsze powtarza dopóki żyjesz nie oddajesz pieniędzy nikomu, nikomu.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, Libertyn napisał:

Zbiórka jest bo pewnie kasa potrzebna jest na asap.Nie za 10 miesięcy czy na rok. Rozumiem że w takiej sytuacji święcie oburzeni by woleli poczekać. 

Masz wyjaśnione tam od razu witaminko - jak na asap, to mogą wziąć kredyt albo pożyczyć od dość bogatych i licznych znajomych.

 

Pod zastaw nieruchomości albo 50k  miesięcznych pensji choćby.

 

Natomiast focie z podróży są świeże, czyli już mogli mieć na start, wystarczyło tylko nie bujać się na insta-wakacjach.

  • Like 5
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Frau Stepien nawet juz na ynstagramie nie ma zadnych zdjec oprocz dwoch z dzieckiem.

Czyli je po prostu pousuwala po fali krytyki. 

Wkoncu rozkminila jaki dysonans wywoluje, gdy ktos widzi ze modelka majaca kupe forsy sepi na chore dziecko.

Jednak nie taka glupia😁

 

Poszedlbym o krok dalej na jej miejscu i zrobil pare relacji np. w domu u rodzicow przy obiadku w tlustych wlosach i bez makijazu, ze teraz mieszka znow z mama i je chleb ze smalcem bo sprzedala wszystko co ma i w ogole #bieda.

 

Polecam wrocic do tematu za pol roku i zobaczyc co ta osoba bedzie wrzucac do mediow spolecznosciowych. 

Przewiduje powrot do tradycji celebryckich, czyli fury, domy, wycieczki.

 

Czekaj... po napisaniu powyzszych slow sprawdzilem jeszcze co tam ona wrzuca w relacje. No i stalo sie.

"Mieszkam z Oliwierem u mamy w jednym pokoju".

 

Z drugiej strony, nawet jesli to prawda. Tu kazdy klepie biede w tym kraju, mniejsza lub wieksza, a mentalnosc nakazuje pokazywac sie lepszym niz sie jest w rzeczywistosci. 

Czyli nawet majac 10k/mc mozna to wszystko na biezaco przepierdalac na utrzymanie tj. czynsz za jakis apartament, leasing auta, kosmetyczki, wycieczki, restauracje.

Wszystko zwiencza sie pelnym portfolio na instagramie z komentarzem "patrzcie jak fajnie zyje" i taki mamy pozniej efekt, ze w momencie gdy naprawde trzeba kasy to jej nie ma.

 

Mysle ze malo kto, a zwlaszcza kobieta jest w stanie przy duzych dochodach ograniczyc swiadomie i celowo swoje wydatki, zeby odlozyc gratyfikacje w czasie i pozniej kupic dom za gotowke na przyklad. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawia mnie jedna kwestia: ludzie zarabiający krocie jak na nasze, polskie warunki, nie mają w zasadzie chyba żadnych oszczędności na czarną godzinę, aby w takich sytuacjach jak ta móc sobie po prostu z banku wyciągnąć i sfinansować odpowiednie leczenie. Muszą się posiłkować jakimiś zbiórkami po sieci. Sam nie zarabiam aż tyle, choć na zarobki nie narzekam, aczkolwiek mam pewną poduszkę finansową na zupełnie niespodziewane sytuacje, ale być może ja jestem dużo bardziej przewidujący i przystosowany do realiów i wolę oszczędzać i inwestować niż chwalić się po Internetach zagranicznymi wycieczkami co maksymalnie dwie chwilę.

 

Być może mają, ale szkoda im wydawać lub to całe ekskluzywne życie jest jednak na kredyt, a ten jak wiadomo trzeba spłacić wraz z rosnącymi odsetkami.

 

Świat totalnie głupieje i ta cała historia jest tego przykładem.

Edytowane przez Krugerrand
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

59 minut temu, Libertyn napisał:

Zbiórka jest bo pewnie kasa potrzebna jest na asap.Nie za 10 miesięcy czy na rok. Rozumiem że w takiej sytuacji święcie oburzeni by woleli poczekać. 

 

Gościu, co Ty pieprzysz?
Jak jest "potrzeba asapasapasap", to takie pieniądze wyjmuje się z rachunku bieżącego. Mowa o mniej niż 1/2 rocznego dochodu JEDNEGO z rodziców. Na ludzkie, czyli średnią krajową - 30 kPLN albo mniej.

 

Każdy normalnie myślący człowiek ma coś takiego jak poduszka finansowa. Taką rzadką sraczkę to jestem w stanie zrozumieć u 20-letniego studenta, który - jak to student - jest biedny i ma suchoty. Nie dorośli ludzie 30+, którzy targają rocznie 0,6+ MPLN.

 

Jeżeli ktoś tyle zarabia i jest w stanie rozpierdalać takie pieniądze na bieżąco, to ja - kurwa - winszuję. I uważam, że tu działa natura - brak przedłużenia tej linii genetycznej jako nie rokującej z uwagi na brak jakiegokolwiek kontaktu z rzeczywistością. Sorry Winnetou, no bonus.

Ja zdaję sobie sprawę z tego, że skórokopy i - generalnie - sportowcy, jak również wszelkiej maści "modelki z instagrama" tudzież innego "tap madl" to oni raczej umysłowi nie są i nie intelektem na chleb zarabiają. Tylko...

 

Czy to "dzieciontko" to im nagle z Marsa spadło? Nagle okazuje się, że trzeba być odpowiedzialnym nie tylko za siebie i swój wizerunek na soszjalach? Serio?

I to ma być - kurwa - mój problem? A idźpanfchuj.

Ja mam swoje dziecko i wszelkie inne mi koło prącia powiewają.

 

13 minut temu, Krugerrand napisał:

ludzie zarabijący krocie jak na nasze, polskie warunki, nie mają w zasadzie chyba żadnych oszczędności na czarną godzinę, aby w takich sytuacjach jak ta móc sobie po prostu z banku wyciągnąć i sfinansować odpowiednie leczenie. Muszą się posiłkować jakimiś zbiórkami po sieci.

 

Nie, nie muszą.

Po co mają wydawać swoje, skoro mogą to opierdolić z cudzej kieszeni?

Czego nie rozumiesz?

 

Mają zasięgi, mogą wrzucić łzawe posty (zaraz będzie chajzerowanie, instastoriski z płaczacą mamełe itp standardy), mogą grać na emocjach p.t. "dzieciontko* gaśnie!", "jak moje dzieciontko umże to przez ciebie DZIKI, HÓJÓ TY!", "karma was dopadnie, że nas tu HEJTUJECIE".

 

A ludzie to łykną i z hajsu wyskoczą. Jak widać zresztą na obrazku.

 

Czy mnie to wkurwia? Tak. Głównie ze względu na to, że ludzie dają się na to nabrać i napychają kieszenie wyłudzaczom.

Z drugiej strony - wbijam w to, bo to nie z mojej kieszeni idzie.

 

Od wielu, wieeeelu lat nie daję na ŻADNE zbiórki poza WOŚP. ŻADNE. Za żaden chuj.

Wszystko inne poza Owsiakiem traktuję jako jebane scamowe raczydło. Każdego znajomka w soszjalach który ośmieli się wrzucić na feeda COKOLWIEK w tym stylu natychmiast wypierdalam lub permanentnie wyciszam.

Ni-Chu-Ja. Won z łapami od mojego portfela.

 

Próbę jakiejkolwiek manipulacji w kontaktach bezpośrednich "bo dzieciontko gaśnie", "bo jak tak możesz", "bo karma cię dopadnie" traktuję jak próbę wyłudzenia ode mnie pieniędzy, ucinam NATYCHMIAST i reaguję zwykle minimum obłożeniem kontaktów ścisłym embargiem do ich kompletnego ucięcia włącznie.

 

*bo przecież wiadomix - jak hasło "dzieciontko!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!" (koniecznie (!) okraszone zdjęciem jakiegoś gówniaka z rurkami w nosie, ustach i dupie) to morda w kubeł, ruki pa szwam, baczność i zakaz kwestionowania czegokolwiek. Złoty graal wszelkiej maści dejów nie mających choćby śladowego poczucia obciachu.

  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

58 minut temu, Krugerrand napisał:

Być może mają, ale szkoda im wydawać lub to całe ekskluzywne życie jest jednak na kredyt, a ten jak wiadomo trzeba spłacić wraz z rosnącymi odsetkami.

To jest pewna mentalność ludzi, którzy każdą sumę (niezależnie od ilości zer) potrafią rozpierdolić. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.