Skocz do zawartości

Rosja atakuje Ukrainę. Czy to już pełnoskalowa wojna, czy jeszcze niewielkie działania militarne by coś ugrać?


Rekomendowane odpowiedzi

8 godzin temu, $Szarak$ napisał(a):

Nawet rozwinę, CNN "brought to you by Pfizer", źródło nie ma pełnego cytatu i najważniejsze aby móc samemu wyczuć czy mówił poważnie czy użył sarkazmu pełne źródło do oryginalnego nagrania z jego wypowiedzi! Podałeś gówno wyssane z ścieku, w czym jak zauważyłem się lubujesz, ale na litość boską! Przestań biegać po okolicy z tym gównem i krzyczeć wszem i w obec że to najprawdziwsze złoto bo tak główny ściek podaje, albo przestań to gówno łykać jak pelikan... Każdy kto jeszcze chociaż trochę myśli, a tych wcale tak dużo nie ma od razu zauważa że jest to gówno wyssane z dupy niczym nie poparte, które jedynie ma na celu kogoś ośmieszyć i śmierdzi na kilometr. 

 

Może tak w końcu zacznij używać pewnego organu w czaszce i przestań łykać gówno i się tym chwalić? Pamiętaj smród długo się utrzymuje.

Edytowane przez Piccardo
  • Like 5
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, Confuser napisał(a):

Ja pierdu, a ten znowu swoje.

Tak to można pokazywać cokolwiek - o tu, masz ten Twój kraj pierwszego świata:

 

 

 

Mogę też ci dawać takie jednostkowe filmiki z Rosji i co to zmieni? Nic, ponieważ liczą się statystyki jako całość - jak żyje typowy człowiek pracujący w typowej pracy mając typowe życie. Jeśli w USA jest bieda, to by imigranci nie szturmowali granicy. To jest oczywiste.
 

 

46 minut temu, Roman Ungern von Sternberg napisał(a):

@Strusprawa1 omówiłeś już oczywiste? :)

Że te statystyki? 

18 godzin temu, Obliteraror napisał(a):

@Strusprawa1, naprawdę piękne te metody wyszarpywania ludzi z samochodu i walenia ich od razu po głowie. Chyba dla mobilizacji i wzbudzenia patriotycznego ducha ;)

 Z drugiej strony są sfrustrowani żołnierze w okopach, którzy czekają na rotację, ale nie ma kto ich zmienić, a ktoś inny, kto powinien służyć, korzysta sobie z wolności, której żołnierz z okopu nie zazna. Każdy kij ma dwa końce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Strusprawa1 napisał(a):

Każdy kij ma dwa końce.

Oczywiście. Zauważ jednak, że takie postępowanie jedynie co wzbudzi, to nienawiść i akty przemocy wobec werbowników. Tzn. one już się pojawiały, ale propagandowo są oczywiście wyciszane.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Roman Ungern von Sternberg napisał(a):

 

Taki tam ruski mir, bez nadmiernego McD. i CiociKoki ;) 

(Koloryzowane)

 

Białoruś:

 

 

 

 

Polska:

 

 

 

Starym białoruskim zwyczajem, Łukaszenka podarowuje swojemu gościowi pszną marchew i dorodnego arbuza.

 

:D

Edytowane przez cst9191
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Francja: jest daleko i ma atomówki.

Polska: jest blisko, nie ma atomówek.

 

 

https://www.politico.eu/article/france-finds-baltic-allies-in-its-spat-with-germany-over-ukraine-aid-sikorski-nato-macron-troops-war/

 

W zeszłym miesiącu prezydent Francji Emmanuel Macon podniósł możliwość wysłania zachodnich żołnierzy na Ukrainę; zaraz potem większość krajów europejskich – w tym Niemcy, Czechy i Polska – stwierdziła, że nie ma takich planów . Jednak trzy kraje bałtyckie – najbardziej narażone na rosyjski atak, gdyby Moskwie udało się odnieść sukces w wojnie z Ukrainą – są znacznie bardziej otwarte na ten pomysł.

 

Warszawa także zmienia stanowisko.

 

„Obecność sił NATO na Ukrainie nie jest nie do pomyślenia” – powiedział w piątek w Polsce minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski, dodając, że docenia inicjatywę Macrona, „ponieważ chodzi o to, żeby [prezydent Rosji Władimir] Putin się bał, a nie my baliśmy się Putina .”

 

Séjourné wyraził obawy, że Moskwa skupi się na krajach bałtyckich, które kiedyś były częścią imperium sowieckiego, a obecnie są członkami UE i NATO.

 

Litewski Landsbergis powtórzył Séjourné.

„Nie może być żadnych „ale”. Musimy wyznaczyć czerwone linie dla Rosji, a nie dla siebie. Nie można wykluczyć żadnej formy wsparcia dla Ukrainy. Musimy nadal wspierać Ukrainę tam, gdzie jest ona najbardziej potrzebna” – powiedział.

Chociaż Niemcy są zdecydowanie największym europejskim darczyńcą pomocy wojskowej dla Ukrainy, znalazły się pod silną presją ze względu na niechęć do wysłania do Kijowa rakiet manewrujących dalekiego zasięgu Taurus w obawie przed sprowokowaniem Moskwy. W piątek Kuleba delikatnie zareagował na tę powściągliwość.

 

„Osobiście mam dość… strachu przed eskalacją” – powiedział. „Nasz problem polega na tym, że wciąż mamy ludzi, którzy myślą o tej wojnie w kategoriach strachu przed eskalacją”.

 

Kuleba mówił dalej: „Jakiej eskalacji się boicie? Co jeszcze musi się przydarzyć Ukrainie, abyście zrozumieli, że ten strach jest bezużyteczny? Czego oczekujecie od Putina? „No cóż, wysłałem czołgi, ale nie rakiet” albo żołnierzy, więc może będziesz dla mnie milszy niż dla innych? Nie tak myśli Putin, nie tak traktuje Europę”.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do Niemieckiej armii tak wracając. 

 

Oni mają armię obecnie jaką mają, ale trzeba ich zrozumieć pod pewnym względem. 

Najlepsi żołnierze Niemieckiej armii zostali z niej wyrzuceni albo się dostać nie mogą. 

 

Bo odwołują się... Do Hitlera. Nie tak dawno, nawet jednostka specjalna chciała zamach stanu tam przeprowadzić. 

Więc trzeba być dla Niemiec w tej kwestii wyrozumiałym mimo wszystko.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ukraina. Sondaż prezydencki. Wołodymyr Zełenski przegrałby wybory

 

Gdyby dziś odbyły się wybory prezydenckie w Ukrainie, były naczelny dowódca ukraińskich sił zbrojnych Walerij Załużny pokonałby Wołodymyra Zełenskiego - wynika z najnowszego sondażu. Zgodnie z konstytucją najbliższe wybory powinny odbyć się 31 marca. Z powodu rosyjskiej agresji ich termin został jednak przesunięty na nieokreślony termin.

 
 

Z powodu trwającej agresji Rosji na Ukrainę nie ma zbyt wielu ogólnodostępnych danych o obecnych nastrojach politycznych w broniącym się kraju. Nieco danych na ten temat dostarczył jednak sondaż Centrum Badań Społecznych i Rynkowych "SOCIS" na zlecenie portalu "censor.net".

 

Wyniki tego badania są jednoznaczne - gdyby dziś Ukraińcy poszli do urn, nowym prezydentem zostałby generał Walerij Załużny, do niedawna naczelny dowódca sił zbrojnych, a obecnie wysłannik Kijowa w Londynie.

 

Wojskowy może liczyć na poparcie 41,4 proc. wyborców w pierwszej turze. Chęć głosowania na obecnego przywódcę Wołodymyra Zełenskiego

deklaruje z kolei 23,7 proc. ankietowanych.

Ukraina. Sondaż parlamentarny. Tu Zełenski również utraciłby pierwsze miejsce

Takie wyniki oznaczają, że Załużny i Zełenski spotkaliby się w drugiej turze. Sondaż wskazuje też, że powtórne głosowanie - po odjęciu

osób niezdecydowanych i niechętnych do udziału w wyborach - Załużny wygrałby, otrzymując 67,5 proc.

 

Podobnie prezentują się rezultaty w przypadku wyborów parlamentarnych. Tu wyniki mogą nie być reprezentatywne, bo wśród opcji do wyboru

ankietowani mieli bowiem partię zrzeszoną wokół Załużnego, która na chwilę obecną nie istnieje. Jeśli jednak miałaby powstać, mogłaby liczyć na 46,4 proc. głosów.

 

Drugie miejsce zajęłaby potencjalna koalicja z Zełenskim na czele z wynikiem 21,1 proc. Poparcie dla pozostałych ugrupowań nie przekracza 8 proc.

Ukraina walczy z Rosją. Wyborów na razie nie będzie

Wyniki nie oznaczają, że w Ukrainie wkrótce dojdzie do zmiany władzy. Z powodu wojny wybory przewidziane pierwotnie na 31 marca 2024 roku

zostały przesunięte w czasie. Na chwilę obecną nie wiadomo, kiedy miałyby się odbyć. Nic nie wskazuje na to, by stało się to w najbliższych miesiącach.

 

 

To niejedyny w ostatnim czasie sondaż, gdzie Załużny ma lepszy wynik od Zełenskiego. W połowie lutego w badaniu Kijowskiego

Międzynarodowego Instytutu Socjologii zaufanie do prezydenta Ukrainy wynosiło 60 procent i spadło o pięć punktów procentowych po tym, jak

zwolnił on Załużnego ze stanowiska dowódcy armii. Z kolei wojskowy mógł wówczas pochwalić się 94-procentowym zaufaniem.

 

Sondaż prezydencki i parlamentarny został przeprowadzony w ostatnim tygodniu lutego metodą CATI (wspomagany komputerowo wywiad telefoniczny) na grupie 3000 respondentów.


https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2024-03-09/ukraina-sondaz-prezydencki-wolodymyr-zelenski-przegralby-wybory/

 

Ciekawe, na ile reprezentacyjna jest ta próbka i jakie byłoby przełożenie na realne wybory. 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, $Szarak$ napisał(a):

Bo odwołują się... Do Hitlera.

A jaka jest prawda, zrobiono to samo co w każdym spacyfikowanym i przejętym państwie, pierdoli się takie głupoty żeby gawiedź łykała, prawda jest taka że pozbywa się jednostek które zauważają że we własnym państwie coś jest "nie tak" że "władza" to jebane sterowane pacynki, ale że góra przejęta to kiedy tylko zaczynają o tym mówić to zostają wypierdalani z wojska :D tak samo grom rozwiązano, tak samo podczas plandemii wielu zrezygnowało a zostali tylko słabi, głupi i posłuszni, tak jak są społeczeństwa głównie na świecie, słabe, głupie i posłuszne wierzące w byle gówno ;), przykłady takich jednostek też trochę mamy prawda "kolego" 🤔

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, cst9191 napisał(a):

Bergolnięty:

 

 

Właśnie widzę, że wszyscy bezrefleksyjni ukrofile na X dostali sraczki... Przecież papa dobrze gada, bezsensowna wojna musi się skończyć.

Pamiętajcie że jak sie tam skończy mięso armatnie to durne polaczki bedą wojować tam... :( Durne w sensie całości nie poszczególnych osób.🤔

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, Garrett napisał(a):

Właśnie widzę, że wszyscy bezrefleksyjni ukrofile na X dostali sraczki... Przecież papa dobrze gada, bezsensowna wojna musi się skończyć.

Pamiętajcie że jak sie tam skończy mięso armatnie to durne polaczki bedą wojować tam... :( Durne w sensie całości nie poszczególnych osób.🤔

Nie tylko papa to sugeruje, są też głosy w kolektywnym Zachodzie, że lepiej było jak się normalnie trzepało kasę na biznesach z Ruskim.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Garrett napisał(a):

Właśnie widzę, że wszyscy bezrefleksyjni ukrofile na X dostali sraczki... Przecież papa dobrze gada, bezsensowna wojna musi się skończyć.

Pamiętajcie że jak sie tam skończy mięso armatnie to durne polaczki bedą wojować tam... :( Durne w sensie całości nie poszczególnych osób.🤔

Papieże w historii Polski też często stawali po stronie wrogów Polski. Powstania kościuszkowskie, wojna polsko-bolszewicka, II wojna światowa. Typowo - "nieważne kto zaczął, macie sobie oboje podać ręce".

 

 

 

Prawdziwi mężczyźni walczą do ostatniej kropli krwi... swojej żony.

 

Edytowane przez Strusprawa1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 9.03.2024 o 09:29, Strusprawa1 napisał(a):

No i nie mówiąc już, że wszelkie wskaźniki pokazują gdzie żyje się lepiej. ;)

 

Wskaźniki to są c.huja warte. Swego czasu chciałem zamieszkać w NZ. Bo według wskaźników życie tam to idylla. Jednak po tym co zobaczyłem jak to wygląda w czasie "plandemii". To jednak zmieniłem zdanie :).

 

"Ruski Mir". Myślę że jak UE jeszcze dokręci śrubę to może być różnie :).

19 minut temu, Obliteraror napisał(a):

Dobry pocisk ;)

 

Wojny nie będzie. Będzie taka walka o pokój, że kamień na kamieniu nie zostanie. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.