Skocz do zawartości

Ukraińcy w panice przed mobilizacją i wysłaniem na front


Rekomendowane odpowiedzi

11 godzin temu, mac napisał(a):

Całe życie mam problem, żeby normalnego Polaka, rodaka poznać,

A ja kurwa to co? 
 

 

W końcu jakaś draka na forum. ❤️


Puki Ukraina nie “jorgnie” się aby nas przeprosić to nie będzie możliwe zbudowanie czegoś sensownego. A nawet jak się “jorgnie” to nie przeprosi bo to dzieli nas Polaków. 
 

Pozdawiam przyjaciele. 

2 godziny temu, Dowódca plutonu napisał(a):

 

To co powinniśmy zrobić jako Polska?

Oj oj oj! Forum nie ma takiej lini, za dużo spermy. 

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, zuckerfrei napisał(a):

Puki Ukraina nie “jorgnie” się aby nas przeprosić to nie będzie możliwe zbudowanie czegoś sensownego. A nawet jak się “jorgnie” to nie przeprosi bo to dzieli nas Polaków. 
 

Pozdawiam przyjaciele. 

No trochę tym razem po stronie Ukrainy. Po co mają przepraszać Polaków i za co? Przeprasza się kogoś kto tego oczekuje, daje sygnał że relacja nie pójdzie dalej bo jest kwas. Wybaczcie ale Ukraińcy są wśród nas tak? Tak. Już dłuższy czas. Obserwują jak Polak Polakowi skacze do gardła w szeroko pojętej reakcji z Ukrainą, doskonale widzą jak polska władza unika trudnych wspólnych tematów i sama definiuje się jako " sługa narodu ukraińskiego". Po co przepraszać tak skłócone, wasalne plemię??? Przypomnijcie sobie sami ile razy w życiu spotkaliście lub sami dokonaliście przeprosin, nawet nie do końca szczerych, może trochę wymuszonych, ale kogoś kto swoją osobą wymagał przeprosin, te przeprosiny były swego rodzaju inwestycją. A teraz paralela - Ukraincy tego nie zrobili, nie robią i pewnie nie zrobią bo nie ma takiej potrzeby, bo Polacy sami między sobą od szarego obywatela po szczyty władzy nie mogą się dogadać czy o jakąkolwiek poprawę relacji trzeba zabiegać. Inaczej - jak jeden Polak mówi, że oczekuje przeprosin od Ukraińców, bo to fundament zdrowych relacji z Ukraińcami i rozliczenie z przeszłością, to drugi Polak mu przypierdala - ty onuco! To jak takich szanować?😂 Przecież to się nawet tutaj na forum dzieje co najmniej od początku wojny.

Edytowane przez Redbad
  • Like 5
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Dowódca plutonu napisał(a):

Pogubiłem się w tym wszytskim o czym piszecie.

 

To co powinniśmy zrobić jako Polska?

1. Nie pomagać w ogóle i gdy Ukraina przegra a Rosja zajmie cały ich kraj mamy to w dupie i żyjemy jak żyliśmy bo oni nic do nas nie mają? 

To jest jedna opcja. Kusząca przez swoją 

2 godziny temu, Dowódca plutonu napisał(a):

2. Pomagać jak do tej pory by trzymać Rosjan z dala od naszych granic ale w ten sposób narażać się na gniew Rosjan? 

Rosjanie się i tak na nas gniewają. Mleko się rozlało gdy obraliśmy kurs na zachód.

2 godziny temu, Dowódca plutonu napisał(a):

3. Pogonić Amerykanów z Polski bo  niepotrzebnie drażnią Rosjan? 

A niech ich drażnią. Baltic stream też ich drażni, gazoport w Świnoujściu też. Oczernianie bohaterskiej Armii Czerwonej też drażni.

 

2 godziny temu, Dowódca plutonu napisał(a):

Może ktoś mi odpisać w jednym zdaniu jakie są stanowiska w tej materii? 

Ja tylko mogę powiedzieć co myślę.

52 minuty temu, lukasz11 napisał(a):

Zelenski powiedzial, ze dopoki bedzie trwala wojna z Rosja to Ukraina bedzie przyjacielem Polski a jak wojna sie skonczy to Ukraina bedzie wrogiem Polski. Mysle,ze taki wlasnie jest scenariusz.

Gdzie tak powiedział i kiedy?

Co jak co ale nie wierzę by był tak ciężkim idiotą by sugerować wrogość wobec naszego państwa, zwłaszcza że wrogość nie opłacałoby się Ukrainie zarówno politycznie jak i ekonomicznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Ksanti napisał(a):

W czasie wojny to więźniowie przy braku rezerw pierwsi przymusowo zostaną wysłani na front.

 

To można zrobić ale nie przymusowo.

Wysłanie na front równa się wcześniejszemu uzbrojeniu więźnia.

Nie wiem kto przy zdrowych zmysłach da broń skazańcowi do ręki

 

Tak więc użycie więźniów jako żołnierzy owszem PRAWIE ma sens ale na zasadzie - idziesz walczyć dobrowolnie w zamian za co zwalniamy cię z więzienia.

PRAWIE dlatego, że i tu nie ma pewności czy uzbrojony więzień nie wystrzeli w kierunku dowódcy.

 

Więźniowie dość dobrze kalkulują - po co nadstawiać karku na wojnie (z niemal 100% gwarancją śmierci), skoro za chwilę spadnie na więzienie bomba - torując im drogę na wolność. A w takim bombardowaniu ryzyko zgonu jest niższe niż na froncie w charakterze mięsa armatniego.

 

"A my siedzimy w więzieniu,
niczym sztandar z purpury,
jak będą biły pioruny,
niech biją w więzienne mury."

  • Like 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Bonzo napisał(a):

my siedzimy w więzieniu,
niczym sztandar z purpury,
jak będą biły pioruny,
niech biją w więzienne mury

Mało tego, w razie W obce służby mogą otworzyć taki przybytek jakimś “wytrychem” i narobić więcej zamieszania na danym terenie. 
CHAOS! 

Edytowane przez zuckerfrei
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Bonzo opowiadał mi ktoś, że większość wojsk Armii Czerwonej operujących w mojej okolicy to były kompanie karne. Za plecami karabin a wojsko do przodu... Nasi też sobie poradzą z mającymi wstręt od wojska, czy z więźniami, spokojnie;)

 

@Redbad Niemcy przeprosili, Rosjanie przeprosili, czemu Ukraińcy nie przepraszają? Ukraińcy budują swoją tożsamość narodową na banderowcach, którzy dokonywali ludobójstwa na innych narodach, nie tylko Polakach, ale i Rosjanach, czy Żydach. Zabili wielu Żydów, co jakoś nie wybrzmiewa w dyskusji międzynarodowej.

 

Konflikt ukraińsko-polski?

 

Ukraina będzie najprawdopodobniej odcięta od morza i nie będzie mogła eksportować drogą morską. Zła Polska już teraz nie chce brać towarów...

 

Trump mówił, że jak dojdzie do władzy, szybko zakończy konflikt na Ukrainie. Jeśli wygra w listopadzie wybory, może się skończyć kroplówka dla Ukrainy.

  • Like 7
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warszafka dzieli poliniakow od ponad 30 lat . Dorzucili nam kilka melonow ukrow z ktorymi mielismy kose i kazali kochac jak braci . Teraz wajcha poszla w druga strone i nas na nich szczują glupimi decyzjami . Kto jest wrogiem a kto tylko trybem w maszynie ?

Edytowane przez thyr
  • Like 6
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Bonzo napisał(a):

Nie wiem kto przy zdrowych zmysłach da broń skazańcowi do ręki

W takim razie Rosjanie są niespełna rozumu, a do tego Ukraińcy też rozważają taki wariant.

 

https://www.money.pl/gospodarka/rosyjskie-wiezienia-pustoszeja-skazani-masowo-wcielani-do-armii-7009364004395904a.html

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Śnieżnobiały napisał(a):

@Strusprawa1 Rosja nie porzuciła sojusznika Armenii, to Armenia odrzuciła sojusz z Rosją i zaczęła przytulać się do USA. W związku z tym Rosja nie zareagowała kiedy Turcy/Azerowie napadli.

Pomyliła ci się chronologia. Armenia dlatego zwróciła się do USA, ponieważ Rosja ich porzuciła jak szmatę. Jest nawet wystąpienie prezydenta Armenii o tym gdzie wprost do Putina o tym mówi, a prezydent Azerbejdżanu ciśnie z niego bekę: 

 

10 godzin temu, Śnieżnobiały napisał(a):

Przewrót na Ukrainie nie był oddolny, Wiktoria Nuland (kobieta😄) z administracji USA przyznała w rozmowie, że kosztowało to kilka miliardów dolarów.

Proste pytanie - czy Solidarność była oddolna i jej 10 milionów członków? Swego czasu wrotycz udowadniał mi, że Solidarność była finansowana przez CIA jakby to miało urągać sensowności całego projektu opozycji antykomunistycznej. 

 

Czy to jest takie dziwne, że ludzie wolą żyć w zachodnim stylu rządzenia gdy sami widzą różnice, bo żyją na styku? Przecież nawet prorosyjscy Polacy gdy mają wybór wyjeżdżać do spedalonych Niemiec czy Holandii czy do Rosji, to zawsze wybierają te pierwsze kraje. Swoją drogą Wiktorii Nuland powinno się pomniki stawiać a nie, niewiedzieć czemu, na nią najeżdżać. 

Wciąż - wystarczyło pojeździć w przededniu tych wydarzeń na Ukrainę by odczuć panujące tam wkurwienie.

 

Cytat

Gdy warunki resetu zostały ustalone, a Amerykanie zdążyli już poczynić na rzecz Rosji szereg koncesji (rezygnacja z tarczy antyrakietowej z 2009 roku i likwidacja II Floty z 2011), Władimir Putin uznał, że jest dobry moment na rozpoczęcie gry przeciwko Waszyngtonowi. W lutym 2012 roku Rosja zawetowała rezolucję ONZ potępiającą reżim Asada. W efekcie rozpoczęto negocjacje w sprawie Syrii. W ich wyniku powstał plan pokojowy Koffiego Annana, poparty w ONZ przez wszystkie strony zaangażowane w konflikt (w tym przez Rosję ale i przez zainteresowane Bliskim Wschodem Chiny). Wydawało się, że wszystko już zostało ustalone. Niestety plan się nie powiódł z uwagi na niespełnianie jego założeń przez walczące strony (tak rebeliantów jak i wojska rządowe). Natomiast w czerwcu 2012 roku Szkoci zatrzymali u swoich wybrzeży statek wyładowany rosyjskimi śmigłowcami bojowymi płynącymi do Syrii. Maski opadły. Po tym wydarzeniu Rosjanie nie mieli już dalej oporów by oficjalnie przyznać się do wspierania Damaszku i w maju 2013 roku dokonać sprzedaży systemów przeciwlotniczych S-300 na rzecz Asada. Następnie w czerwcu do Moskwy przyleciał poszukiwany przez amerykańskie służby Edward Snowden, a Putin odmówił jego ekstradycji.

Wobec tego wszystkiego jasnym stało się, że porozumienia z Deauville jak również te dotyczące resetu przestały być aktualne. Dzięki rosyjskiej pomocy rząd Asada przetrwał, a Barack Obama musiał szukać innego rozwiązania w kwestii Iranu. Co jednak najważniejsze, Stany Zjednoczone nigdy nie wykonały de facto zapowiadanego piwotu na Pacyfik. Musiały bowiem wciąż angażować się w rywalizację z Rosją."

https://www.krzysztofwojczal.pl/analizy/reset-obamy-uratowal-swiat-i-polske-analiza/

 

10 godzin temu, Śnieżnobiały napisał(a):

USA robi wszytko, żeby osłabić UE jako rywala gospodarczego, poprzez finansowanie migracji, marksizmu kulturowego, zielonej głupoty, to idzie zza oceanu.

Dobra, wiem, USA jest we wszystkim złe.
Po kolei. Migracji? Migracja wynika głównie z:

1. Wymierania demograficznego. W Niemczech już od 55 lat jest dzietność poniżej zastępowalności pokoleń. Migracja wydaje się jednym z rozsądniejszych rozwiązań gdy autochtoni, choćby się srało czy paliło, to nie chcą mieć dzieci.

2. Migranci sami się pchają do Europy - jako że w swoich krajach na odwrót - przeżywają eksplozję demograficzną, to chcą już pójść na gotowe, bo na tle świata, to w Europie jest bardzo wysoki poziom życia.

 

10 godzin temu, Śnieżnobiały napisał(a):

Osłabienie Rosji jest na rękę USA, nie UE. Niemcy, Polacy... w UE stracili tanie surowce i rynek wymiany handlowej. My surowców nie możemy od Ruskich, ale USA zwiększyło import uranu z Rosji🤣

Jak wcześniej powierzyliśmy kurczakowi w kwestii rozbrajania polskiej armii, to mam nadzieję, że teraz powierzymy i w tym temacie?

I tu proszę, kto finansował zielonych w Niemczech:

 

Gdyby tylko Rosja miała inną strategię względem Europy Środkowej... Ale nie mają innej i mają imperialistyczną nastawioną w dłuższym okresie na dosłownie podbicie nas. Zainteresuj się tematem ich szanowanych "geopolityków", politologów, autorytetów i dokładnie tam widać jakie mają do nas nastawienie - na długo nawet przed tą wojną. 

 

10 godzin temu, Śnieżnobiały napisał(a):

Od ponad 30 lat graniczymy z Rosją i Białorusią, gdyby oni chcieli Polskę atakować, to by to dawno zrobili, nie potrzebują zajmować Ukrainy. Zresztą na tą chwilę Rosjanie nie chcą jej zajmować. Plan mają taki w mojej ocenie, aby odebrać "zbuntowane republiki" i utworzyć korytarz do Naddniestrza.

I zaatakowali. Hybrydowo przy granicy. Jezus Maria, to jest taka bzdura i ignorancja strategiczna, że się w pale nie mieści. Przed ukraińską wojną Rosjanom obciążał front ukraiński i ich pro-europejskość (tj. trzymali sporą część armii na wymagania frontu ukraińskiego). Ukraina jest bliżej ich rdzenia, jest bardziej zacofana, biedniejsza, bez gwarancji sojuszniczych. Oczywistym jest, że na nich padnie pierwszy atak. Natomiast, załóżmy, że Rosjanie zaatakowaliby z Białorusi nie atakując Ukrainy przedtem. Wtedy istniałby potencjał ataku oskrzydlającego z Łotwy i północnej Ukrainy przecięcia wojsk.

I tak dalej i tak dalej

 

 

 

 

 

8 godzin temu, Iceman84PL napisał(a):

Wdzięczność Ukraińców😏

 

 

Takich polskich kanałów walących na Ukraińców są setki, w dodatku od bardzo dziwnych jednostek. Tutaj tylko 5? Pfe.

9 godzin temu, Iceman84PL napisał(a):

 

 

Oddolne protesty i wola Ukraińców😆🤦‍♂️

 

Co ma masakra w Odessie do tego?

Dodatkowo oczywiście w tej historii wrotycz nie przedstawił pewnych faktów, które podał Marcin Strzyżewski w filmie o tym:


To ja się odwołam do swojego wpisu na ten temat :)
https://braciasamcy.pl/index.php?/topic/38115-rosja-atakuje-ukrainę-czy-to-już-pełnoskalowa-wojna-czy-jeszcze-niewielkie-działania-militarne-by-coś-ugrać/&do=findComment&comment=1034257

 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Strusprawa1jesteś strasznie zaciekły w swych poglądach.

 

Zastanów się co najlepszego zrobiły władze Ukrainy. Mężczyźni zabici, kalecy, kraj zniszczony, wyludniony, kilkanaście milionów ludzi wyjechało. Dlatego nie życzę Wietnamowi baz USA u siebie i zwiększania napięcia z Chinami, a Meksykowi odradzam ewentualne instalacje wojskowe z Rosji. W geopolityce trzeba rozumu, jak jest dobrze to się nie psuje.

 

Migracja do UE to element marszu marksizmu kulturowego, gdzie elementem koniecznym do stworzenia "nowego człowieka" jest zabicie państw narodowych i utworzenie posłusznej masy.

 

To, że imigranci więcej kosztują niż przynoszą pożytku dla gospodarki od lat wiedzą w raportach ekonomicznych w zachodnich państwach. Zatrzymanie imigrantów na morzu i lądzie jest łatwe do zrobienia, ale nie taki jest plan UE, więc...

Edytowane przez Śnieżnobiały
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Śnieżnobiały napisał(a):

@Strusprawa1 Zatrzymanie imigrantów na morzu i lądzie jest łatwe do zrobienia, ale nie taki jest plan UE, więc...

Mam wrazenie ze oni sami to finansuja . Kogo z tych biednych krajow stac na taka “podroz” ? Ewidentne jakies sily to wspieraja / zmieniaja regulacje obronnosci i prawa granicznego etc. To sie dzieje wielopoziomowo i tylko slepi nie potrafia polaczyc te kropki .

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, Roman Ungern von Sternberg napisał(a):

jeśli zaś Rosja nas zaatakuje to jasno zakomunikować stronie amerykańskiej, że mamy sił na 14 dni i że jeśli nie otrzymamy pomocy (tutaj lista warunków), to będziemy zmuszeni negocjować z Rosją a nawet zmienić sojusz. Jeśli nas zignorują, to należy się poddać aby oszczędzić ludzi i infrastrukturę

13 użytkowników polubiło Twój post. 

 

Nie oskarżam was o głupotę czy brak wiedzy. Z tego co piszecie wynika, że jesteście ludźmi rozumnymi. Wydaje mi się, że bardziej przemawia z postów strach. Strach przed śmiercią lub kalectwem. 

 

Jako przegrani lub poddani będziemy trofeum dla Rosjan. Oni będą nas traktować jako swoją własność. Będzie im się należało wszystko co sobie za życzą. 

 

Ok przeżyjemy i zachowamy infrastrukturę. Do czasu. 

 

Na początku jak to napisałeś to targały mną dwa uczucia. Złość i smutek z powodu tego, że chcecie oddać Polskę bez żadnej walki. Setki lat oporu naszych ojców i dziadów pójdzie w niepamięć. 

 

No dobra. Zadam wam inne pytanie. Bo kręcicie się w kółko ciągle. 

 

Rosja chce zwrotu terenów gdzie zamieszkują Rosjanie.

 

Conw przypadku gdy zwrócą się do Łotwy i Estonii o zwrot powiedzmy 5 województw czy tam regionów. O wielkości powiedzmy województwa dolnego Śląska. 

 

Jakie powinno być zdanie Polski w tej sprawie wg was? 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, Dowódca plutonu napisał(a):

Jakie powinno być zdanie Polski w tej sprawie wg was? 

Łotwa i Estonia są w NATO. Jeśli Rosja je zaatakuje (faktycznie a nie jakiś false flag) to trzeba odpowiedzieć z całą stanowczością-konwencjonalnie tak aby wyprzec ich z terenu zajetego i w zaleznosci od tego jakie szkody tam poczynili jakis odwecik. Ale nie porównuj takiej hipotetycznej sytuacji do tego co się odstawialo i odstawia NA Ukrainie (zobacz nawet język nam dla jaj zmienili, bo moga).

Z resztą co gdyby Łotysze i Estonczycy zaczęli mordować swoich obywateli pochodzenia rosyjskiego? Już chyba samochody im kradną (konfiskuja) więc kto wie? Co Ty byś wtedy sugerował zrobić?

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Dowódca plutonu napisał(a):

13 użytkowników polubiło Twój post. 

 

Nie oskarżam was o głupotę czy brak wiedzy. Z tego co piszecie wynika, że jesteście ludźmi rozumnymi. Wydaje mi się, że bardziej przemawia z postów strach. Strach przed śmiercią lub kalectwem. 

 

Jako przegrani lub poddani będziemy trofeum dla Rosjan. Oni będą nas traktować jako swoją własność. Będzie im się należało wszystko co sobie za życzą. 

 

Ok przeżyjemy i zachowamy infrastrukturę. Do czasu. 

 

Na początku jak to napisałeś to targały mną dwa uczucia. Złość i smutek z powodu tego, że chcecie oddać Polskę bez żadnej walki. Setki lat oporu naszych ojców i dziadów pójdzie w niepamięć. 

 

No dobra. Zadam wam inne pytanie. Bo kręcicie się w kółko ciągle. 

 

Rosja chce zwrotu terenów gdzie zamieszkują Rosjanie.

 

Conw przypadku gdy zwrócą się do Łotwy i Estonii o zwrot powiedzmy 5 województw czy tam regionów. O wielkości powiedzmy województwa dolnego Śląska. 

 

Jakie powinno być zdanie Polski w tej sprawie wg was? 

 

 

Polska powinna zająć się swoimi sprawami i interesami, np zająć się zabezpieczeniem wywiadowczym i kontrwywiadowczym polskich firm. Inaczej skończymy jako zastępcze poletko dla ukraińskich oligarchów. Wywiad ukraiński jest bezwzględny i dosyć skuteczny. Drogo nas będzie kosztować nasza krótkowzroczność. Ciekawe jest to, że zagrożenie ze strony Rosji mamy rozpoznane bardzo dobrze ale ze strony ukraińskiej: wcale. Zachowujemy się ufnie jak dziecko, oni wkrótce powieszą nas na tych widłach które mają w godle i będą patrzeć jak dyndamy.

Edytowane przez Roman Ungern von Sternberg
  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Dowódca plutonu napisał(a):

Rosja chce zwrotu terenów gdzie zamieszkują Rosjanie.

 

I to jest clue tematu wojen jakie nam towarzyszą ostatnimi laty. Granice Europy nie są stałe, towarzyszą nam mniej lub bardziej krwawe przerysowania granic. Rozpad Jugosławii, Czechosłowacji, oderwanie wschodniej części Ukrainy do Rosji, wszędzie tam były sztucznie narysowane granice na mapie po II WŚ, ale ludność, język, wyznanie, kultura - to nie było jednolite na tych regionach. 

 

 

Ze 2 miesiące temu pojawił się wywiad z Putinem, rozmawiał z byłym redaktorem Fox News - Tuckerem Carlsonem. Jeśli mu wierzyć, zachód wielokrotnie niedotrzymywał słownej umowy jaką ustalili, albo przeciągał sprawy. Głównie chodziło o NATO, jak rozbudowywali/przesuwali bazy na wschód aż do stanu dzisiejszego (2016r kiedy zaczęli budowę w Polsce). Wtedy też, za każdym razem Rosja się dodatkowo zbroiła (2000 głowic nuklearnych czyli 10 razy więcej niż przeciwnicy, nie wzięło się z nikąd). Jest o tym temat dla zainteresowanych: https://braciasamcy.pl/index.php?/topic/41790-wywiad-tuckera-carlsona-z-władimirem-putinem/

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Dowódca plutonu Rosja musiałaby tu wjechać milinami żołnierzy, żeby okupować Polskę, to jest nierealne, obciąża za dużo sił, w grę wchodzi tylko walka i zniszczenie potencjału polskich wojsk oraz gospodarki. Oczywiście w mojej opinii. Jak Ruski zacznie to już będzie z późno na zmienianie sojuszy.

 

Rosjanie mieszkający na Litwie, Łotwie i w Estonii nie posiadają obywatelstwa tych państw najczęściej, nie chcą się uczyć języka, często plują na kraje w których żyją. Społeczność ta została tam zwieziona za ZSRR do budowania infrastruktury. Przy okazji jako szpiedzy, a teraz karta przetargowa. Bardzo niewygodna i niebezpieczna dla miejscowych narodów.

 

Sprawiedliwie byłoby, gdyby oni wrócili do Rosji. Niestety świat nie jest sprawiedliwy, liczy się silniejszy, mocarstwa są bezwzględne.

 

Czy w razie napaści Rosji na te kraje powinniśmy reagować? Jesteśmy w NATO więc tak, jako uczciwi ludzie. Zakładam jednak, że wiele państw nie pomogłoby.

 

Chiny od lat grzmią, że Izrael robi ludobójstwo w Palestynie, Iran też, RPA nawet doniosły na Izrael do Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości. Jednak, żadne z tych państw, nie wysłało swoich okrętów, żeby walczyć. Brutalny realizm.

 

Aha, wg ministra spraw zagranicznych Ławrowa, Zachód straszy, że Kraje Bałtyckie są zagrożone, a Rosja nie ma takich planów. Trochę mu wierzę, oni się na Ukrainie wyłożyli, są osłabieni, gdzie tu kolejny front otwierać, jak trzeba będzie pilnować nowych terenów na UA.

Edytowane przez Śnieżnobiały
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam Wam pewien ciekawy materiał u Janka Pińskiego na YT.


Z mjr Robertem Chedą w wielu kwestiach się nie zgadzam (bo ja nie jestem antyrosyjski, ani antyukraiński, ja jestem propolski), natomiast w materiale poniżej dość trafnie kreśli ewentualne scenariusze tego co MOŻE się w Polsce wydarzyć - gdyby Polska włączyła się w proces pomocy władzom ukraińskim w wychwytywaniu znajdujących się w Polsce Ukraińców - z przeznaczeniem tychże na front.

 


Gdyby doszło do zaangażowania aparatu państwa polskiego w wychłapywanie Ukraińców na terenie Polski - to plus tego jest taki, że spora ich ilość będzie grzeczna.

Wzniecenie bowiem dymu - namierzenie przez policję, lub zwykła denuncjacja (nawet przy okazji zgłoszenia szkody na policję) - przez poszkodowanego przez nich obywatela.

 

Gorzej się stanie (o czym w końcowej fazie nagrania mówi mjr Cheda) - gdy pozbawionych wszystkiego (legalnej tożsamości, pracy itp) - zaczną rekrutować ukraińskie grupy przestępcze.

No ale tu nie będzie skali milionowej, może maksymalnie kilkutysięczna.

 

Od siebie dodam, że jako zdecydowany, zoologiczny wręcz przeciwnik jakichkolwiek przymusów (z przymusem obrony ojczyzny włącznie) - nigdy nie zadenuncjuję ukrywającego się zwyczajnego (czyli nie bandyty itp) Ukraińca (ani Polaka, ani Palestyńczyka, ani Żyda, ani Rosjanina).

I sądzę, że taki pogląd wyznaje więcej myślących Polaków.

 


 

 

W dniu 28.04.2024 o 17:28, wrotycz napisał(a):

Kiedy, konkretnie?

 

Ależ oczywiście, że CIA finansowała Solidarność. Sprawa ta została ostatecznie potwierdzona w sposób całkowicie przypadkowy.

Oto bowiem w latach 90-tych ub. wieku Włosi powrócili do słynnej akcji "czyste ręce" i przyjrzeli się przepływom finansowym przez taki wynalazek jak IOR (Instytut Dzieł Religijnych) potocznie - tzw "Bank Watykański"


Przy okazji powrócono do równie słynnej afery banku Ambrosiano o czym nieco niżej.

 

CIA finansowała Solidarność dwiema drogami:

 

1. Przez Międzynarodowe Biuro Koordynacyjne NSZZ Solidarność w Brukseli

2. Przez Watykan.

 

Jest rzeczą oczywistą i nie wymagającą dalszego uzasadniania, że dyrektor MBK NSZZ Solidarność w Brukseli - p. Jerzy Milewski był tajnym współpracownikiem SB o pseudonimie "Franciszek". Więc polska SB doskonale wiedziała (i z tego sobie nawet uszczknęła) - że tym kanałem przeszło 500 mln dolarów w latach 1981-1989

 

W Watykanie zaś, uchodzącym za kanał bezpieczny - SB ulokowała kilku konfidentów w bezpośrednim otoczeniu Jana Pawła II (w tym m in o. Hejmo) - co wyszło w latach 90-tych gdy włoscy prokuratorzy wrócili do afery Banku Ambrosiano, w tym słynnego "samobójstwa" szefa tego banku - Roberto Calviego, znalezionego "powieszonego" w czerwcu 1982 roku - pod mostem Czarnych Braci w Londynie.

 

Kanałem watykańskim przeszło do Polski ok 250 mln dolarów w latach jak wyżej.

 

Co ciekawe - z kasy tej powstało w Polsce kilka starych rodzin, między innymi majątek pewnego wrocławskiego działacza Solidarności.

 

I między innymi dlatego (kto ile wziął i gdzie schował) - sporo tzw "autorytetów moralnych" z "Solidarności" do dziś trzymanych jest krótko za mordę.

 

PS:
Niech jakiś moderator scali ten post z moim wcześniejszym, możliwości edycji zdążyły wygasnąć nim napisałem to co wyżej

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

49 minut temu, Bonzo napisał(a):

I sądzę, że taki pogląd wyznaje więcej myślących Polaków.

Wydanie szoszona nie świadczy o bezrefleksyjnym poddaniu systemowi. 

 

On by Cię sprzedał dla zasady, bez mrugnięcia okiem.

Drugie primo - to kwestia zmieniających się

okoliczności czy jest to " zwykły" riezun czy już bandyta.🤔

 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Kiroviets napisał(a):

On by Cię sprzedał dla zasady, bez mrugnięcia okiem.

 

Oczywiście możesz mieć rację.

 

13 minut temu, Kiroviets napisał(a):

Drugie primo - to kwestia zmieniających się

okoliczności czy jest to " zwykły" riezun czy już bandyta.🤔

 

Mam dość dużo wiary w człowieka i w obecnych okolicznościach w pełni rozumiem i podzielam niechęć Ukraińców do walki za swój kraj.

Tu wina leży przede wszystkim we władzach tego kraju (a może i wyżej, za oceanem) - też byłbym niechętny dać się zabić za takie coś.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Dowódca plutonu napisał(a):

Conw przypadku gdy zwrócą się do Łotwy i Estonii o zwrot powiedzmy 5 województw czy tam regionów. O wielkości powiedzmy województwa dolnego Śląska. 

Zacznę się tym przejmować, gdy status i szkolnictwo polskiej mniejszości na Litwie zostanie w pełni uregulowany, a Łotwa i Estonia przestanie fetować weteranów ichnich legionów Waffen SS.

 

To już jest jakaś paranoja od lat. Włazić dyplomatycznie w dupę państwom bałtyckim, które Polaków darzą niechęcią, albo i gorzej.

A Ruskim w międzyczasie non stop grozić pięścią i szabelką machać, jakby z tego jakiś pożytek dla narodu płynął. Grozić, gdy ma się obecnie realnie gołego fiuta za przeproszeniem w garści, a wybiera się na strzelaninę.

 

No cyrk 🤡

 

32 minuty temu, Bonzo napisał(a):

CIA finansowała Solidarność dwiema drogami:

 

1. Przez Międzynarodowe Biuro Koordynacyjne NSZZ Solidarność w Brukseli

2. Przez Watykan.

Pisał o tym już dwie i pół dekady temu chociażby Peter Schweizer w swojej książce "Victory". Jakoś w liceum polskie wydanie przeczytałem.

 

221800-352x500.jpg

 

36 minut temu, Bonzo napisał(a):

I między innymi dlatego (kto ile wziął i gdzie schował) - sporo tzw "autorytetów moralnych" z "Solidarności" do dziś trzymanych jest krótko za mordę.

I między innymi ;) dlatego nigdy nie powstała (i nie powstanie) pełna biografia działaczy tzw. opozycji demokratycznej. Lauryki i panegiryki pomijam.

  • Like 6
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.