Skocz do zawartości

Rosja atakuje Ukrainę. Czy to już pełnoskalowa wojna, czy jeszcze niewielkie działania militarne by coś ugrać?


Rekomendowane odpowiedzi

5 minutes ago, Obliteraror said:

Masz rację.

Przesadziłem ;)

Wstyd.

I hańba.

Niegodna człowieka na poziomie i z wykształceniem.

Gewałt! xD

 

To chyba też antysemityzm ;)

 

 

 

To może by przestał prowokować? Dlaczego on sobie na to pozwala? W książce w którą wierzy napisane jest, że żydzi to naród wybrany, lepszy od niego. Dobrze że go opluli, powinni go jeszcze ciężko pobić. Poza tym, to nie są hate crimes,  można bić i wykorzystywać goja. Jezu, przecież to wszystko takie proste, jesteś a albo b

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 hours ago, Obliteraror said:

Przypominam tym, który nie pamiętają ;) Są dobre i złe bomby. Dobra bomba, zła bomba. Dobra bomba, zła bomba.

Ukraińskie drony pod Moskwą: https://www.theguardian.com/world/2023/jul/04/russia-ukraine-drones-moscow-vnukovo-airport

Quote

yet another act of terrorism,” Maria Zakharova, a foreign ministry spokesperson, said

Nikt nawet nie został ranny.

 

Rosyjskie drony w Sumach: https://www.theguardian.com/world/live/2023/jul/03/russia-ukraine-war-live-moscow-has-removed-700000-children-from-ukraine-says-russian-mp

Dwóch zabitych, 19 rannych cywili.

 

A zresztą... zasady są proste - każda strona może "dobrze" bombardować swoje terytorium. Czy jednostki "wroga" będą wtedy w zasięgu bomb na nie swoim terenie, czy jednak wycofają się w porę do swego bezpiecznego domu, jest ich decyzją. A bombardowanie celów czysto cywilnych zawsze jest skurwysyństwem.

 

************************************************

Chiny: wprowadzają zakaz eksportu galu i germanu, dwóch metali potrzebnych do produkcji półprzewodników.

https://asia.nikkei.com/Business/Tech/Semiconductors/China-limits-exports-of-chipmaking-metals-in-trade-spat-with-U.S

 

Indie: pojawiają się pogłoski o pierwszych dostawach ropy z Rosji, rozliczonych w yuanach.

https://www.majorwavesenergyreport.com/india-has-started-paying-in-yuan/

 

USA: oficjalnie wydano zalecenie, by Amerykanie podróżujący do Chin "namyślili się" (przejście z "not advised" to "please reconsider").

https://www.nbcnews.com/news/world/us-recommends-americans-reconsider-traveling-china-due-arbitrary-law-e-rcna92317

To eskalacja - następnym krokiem jest już "not recommended", potem zaś "not allowed".

 

***************************************************

Osobiście obecnie zastanawia mnie lokalizacja sił kadry "eks-wagnerowców". Ich "obozy" pokazane na białoruskich materiałach, wyglądają bardzo kiepsko - nawet oni nie będą chcieli leżeć na nieheblowanych dechach. Zwłaszcza gdyby miało to trwać tygodnie albo miesiące.

 

No i na koniec odrobina "szuryzmu" najwyższych lotów. Niedługo po wizycie w Chinach i osobistym spotkaniu z Xi (50$ mln), gdzie podobno omawiano kwestię współpracy w badaniach nad gruźlicą i malarią, niejaki Gates zainwestował 400$ mln w trzecią fazę badań swej "nowoczesnej i nowatorskiej" szczepionki na gruźlicę. Szczepionka na malarię też już jest w przygotowaniu.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, Obliteraror said:

Niech żyje wojna, muzyczka marsza rżnie

Ale takie promowanie dzieł obrońcy Charkowa? To nie wiadomo czy onuca, czy ukrofil - bo Szenwald bronił Charkowa, służąc w mundurze Armii Czerwonej :)

 

Cóż, bodajże Churchill powiedział, że kto nie był za młodu socjalistą, na starość będzie skurwysynem... ale Szenwald akurat, czynami swymi tej akurat piosenki się wyparł w późniejszym czasie. I na koniec pisał takie wiersze:

I żeby choć głos przed atakiem drgnął komuś!
Wytknąwszy broń idą piechurzy,
Własnymi ciałami wykazać znikomość
Tej ciszy, co przyszła po burzy.

 

Bardzo ciekawy życiorys. http://archiwum.ha.art.pl/prezentacje/archiwum-magazynu/3719-trzynastozgloskowy-komunista.html

 

PS: Ta sama piosenka występuje w wersji PRL-owskiej, moim zdaniem bardziej dostosowanej do współczesności (...bij pałą braci, pan premier płaci...): https://prawicowyinternet.pl/stan-wojenny/niech-zyje-wojna/

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 7/4/2023 at 7:03 PM, slusa said:

O mój Boże ;(( najbrutalniejsza z brutalnych :(((( czolgi cywili rozjeżdżają, pociski warte tysiące szczelają w szkoły i pizzerie :<

O mój Boże ;((

Podczas okupacji hitlerowskiej Niemcy wydawali w Polsce świerszczyki, więc Polacy nie robili nic więcej, poza waleniem konia...

... albo chodzeniem po parkach i rozwiązywaniem krzyżówek.

(swoją drogą ciekawy kanał pokazujący życie podczas II wojny światowej)

 

Sorry, ale musiałem.

Już n-ty raz wrzucasz filmiki od tej grupy, i co to ma niby pokazać?

Że na Ukrainie wojny nie ma, bo wszyscy Ukraińcy nie siedzą w okopach a w sklepach jest towar do kupienia?

 

Wpisy jak Twój uważam za szkodliwe i tak powinny być oznaczane.

  • Like 1
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minutes ago, eknm2005 said:

O mój Boże ;((

Podczas okupacji hitlerowskiej Niemcy wydawali w Polsce świerszczyki, więc Polacy nie robili nic więcej, poza waleniem konia...

... albo chodzeniem po parkach i rozwiązywaniem krzyżówek.

(swoją drogą ciekawy kanał pokazujący życie podczas II wojny światowej)

 

Sorry, ale musiałem.

Już n-ty raz wrzucasz filmiki od tej grupy, i co to ma niby pokazać?

Że na Ukrainie wojny nie ma, bo wszyscy Ukraińcy nie siedzą w okopach a w sklepach jest towar do kupienia?

 

Wpisy jak Twój uważam za szkodliwe i tak powinny być oznaczane.

 

Proszę przestać z tą nie sprowokowaną, brutalną agresja słowną

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, alef napisał(a):

Wzywam kolegękolegi do odpowiedzi. Co się dzieje w USA? Podobno są jakieś manewry wojska na ulicach. Nic na ten temat nie ma w mediach oprócz Atora.

A co Ci KK powie?
Akurat rozumiem "sensację" i widziałem ten materiał - ale to taki trochę zbiór różnych filmików i powinien być w sumie za "zieloną" poświatą.
Już pomijam że daty samch zdarzeń są rozrzucone w czasie.
Nie widziałem potwierdzenia tych wydarzeń na innych, ciekawszych portalach.
 

Edytowane przez Confuser
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 4.07.2023 o 20:03, slusa napisał(a):

O mój Boże ;(( najbrutalniejsza z brutalnych :(((( czolgi cywili rozjeżdżają, pociski warte tysiące szczelają w szkoły i pizzerie :<

 

To mnie niejako fascynuje co ludzie wrzucający takie posty muszą myśleć o wojnie. Albo co muszą mieć w głowie. Tutaj chyba trzeba zacytować Walaszka - że niewiele.

 

Dla poszerzenia swoich horyzontów, warto zadać sobie pytanie i poszukać odpowiedzi na pytanie - czym jest tak naprawdę linia frontu? Nie chcę zgrywać specjalisty wojskowego, ale chyba to wiem.

 

Można to zrobić w następujący sposób, żeby się dowiedzieć czym to jest, w sposób praktyczny, jeżeli teoria nie da rady wejść do głowy. Wjeżdża się na Ukrainę. Jedzie cały czas w kierunku wschodnim. Zadajemy sobie pytanie non stop w myślach - czy to jest linia frontu? Jedziemy cały czas w kierunku wschodu i ciągle zadajemy sobie to samo pytanie. Gdy dotrzemy do określonych działań wojennych to można podrapać się jak małpa po skalpie i powiedzieć: AHA! A więc to tak wyglądają działania wojenne i linia frontu!

 

To będzie fascynujące doświadczenie @slusa - odkryjesz, że LINIA frontu to nie jest cały kraj po którym jeżdżą czołgi! Co więcej, w innych częściach kraju trwa w miarę normalne życie, bo SĄ ODDALONE OD LINII FRONTU! WOW! Da Ci to jakieś podstawy do rozmawiania na temat wojny, które na pewno okażą się bardzo wartościowe.

 

Nie chcę być cyniczny i złośliwy, ale kurwa, serio? Po wszystkich materiałach jakie są wypuszczane pisać coś takiego? Głupi chłopie nie jesteś, ale weszła Ci ideologia niepabiedimej rassiji, po czym robisz takie fikołki intelektualne, że przechodzą dreszcze po dupie.

 

 

Mogłeś wrzucić tutaj materiał z denazyfikowania Lwowa z dzisiaj w nocy - cały blok mieszkalny wysadzony, bo chłopaki nocą sprawdzali wytrzymałość rakiet i betonu. Pewnie oficerowie NATO się tam schowali czy żołnierze AZOV w ubraniach cywilnych, nie?

 

 

 

Iście niesamowite miejsce w necie - gdy Internet i mainstream jest ogólnie za ukraińcami, to tutaj jest jeden z najbardziej sceptycznych ruchów jakie widziałem - ruskich usadzić się nie da, wojny prawie nie ma i te klimaty. Nurty alternatywne to chyba jakiś nawyk myślenia, chłopaki.

 

 

Tymczasem wartość rubla dzisiaj spadła rekordowo od dawna - jeden euro cent, czyli pensja minimalna Rosji to 160 euro, plus minus jak w Afryce. xD

  • Like 2
  • Dzięki 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, Messer said:

 

Mogłeś wrzucić tutaj materiał z denazyfikowania Lwowa z dzisiaj w nocy - cały blok mieszkalny wysadzony, bo chłopaki nocą sprawdzali wytrzymałość rakiet i betonu. Pewnie oficerowie NATO się tam schowali czy żołnierze AZOV w ubraniach cywilnych, nie

 

Po wszystkim co przeanalizowałem po czasie w naszym przekazie medialnym, albo to ukraińcy strzelili aby było co pokazać na ekranie (case buczy), lub zeszła z trasy rosyjska rakieta która celowała w coś militarnego. Raczej to pierwsze.

 

Problem jest z wami taki, że to ja analizuje po czasie to co się mówi w mediach naszych lub u nich, staram się określić bilans zysków i strat, i myślę w kategoriach prawdopodobieństw. To że "biedni Rosjanie" byli prowokowani na przestrzeni zarówno dekad, lat, jak i w bardzo krótkim terminie przed inwazją, to również fakt. Chcesz sobie wierzyć w dobrych Ukraińców i złych Rosjan, nie moja sprawa

 

1 hour ago, Messer said:

Tymczasem wartość rubla dzisiaj spadła rekordowo od dawna - jeden euro cent, czyli pensja minimalna Rosji to 160 euro, plus minus jak w Afryce. xD

 

Wykwalifikowany pracownik fizyczny w przeciętnym większym mieście w Rosji może utrzymać rodzinę z trójka dzieci i pojechać na nie krótkie wakacje. Poziom życia, uśredniając, jest prawie taki jak u nas. 

 

Odnośnie rubla, też tego nie rozumiecie, to są również plusy i minusy. Rusek będzie miał problem żeby pojechać na zachód na wakacje, lecz biznesy które produkują towary, oraz państwo które sprzedaję surowce, jest w stanie kupić u siebie za dolary które dostanie więcej *lokalnej siły nabywczej*. 

 

Np. Rusek sprzeda iranczykowi wódkę za 10 iranskiej waluty, wymieni na 100 rubli, minus koszty 90, ma zysk 10. Jak sprzeda Niemców, dostanie 4 euro, wymieni na 200 rubli, i ma zysk 110. 

 

PS 

 

Boli cie, że w wyniku inwazji operacji rosyjskich zginęło około 15 000 ukraińskich cywili? Nie rusza cie pewnie 50 000 celowo mordowanych Polaków na najgorsze sposoby? : ) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, slusa napisał(a):

Po wszystkim co przeanalizowałem po czasie w naszym przekazie medialnym, albo to ukraińcy strzelili aby było co pokazać na ekranie (case buczy), lub zeszła z trasy rosyjska rakieta która celowała w coś militarnego. Raczej to pierwsze.

 

A, no to gicior wszystko, wyjaśniona sprawa, sami w siebie masowo strzelają, heh. 

 

Słyszałem, że ruscy im sprzedają Shadedy też, żeby potem Zełeński we własnych cywilów strzelał jak mu faza źle zejdzie i się zły zrobi. xD

 

Sorry byku, ale z takimi tekstami, gdy tam wszystko jest monitorowane przez zachód to ta wiedza sięga tego, co pisałem wcześniej - tego, ile wiesz o linii frontu.

 

 

11 minut temu, slusa napisał(a):

Problem jest z wami taki, że to ja analizuje po czasie to co się mówi w mediach naszych lub u nich, staram się określić bilans zysków i strat, i myślę w kategoriach prawdopodobieństw. To że "biedni Rosjanie" byli prowokowani na przestrzeni zarówno dekad, lat, jak i w bardzo krótkim terminie przed inwazją, to również fakt. Chcesz sobie wierzyć w dobrych Ukraińców i złych Rosjan, nie moja sprawa

 

 

No tak, tutaj też wyjaśnione.

Biedni, prowokowani ludzie :( nic, tylko zrównać z ziemią kraj za te "prowokacje". No i równać dalej, żeby dalej nie prowokowali. 

 

Szkoda tylko, że taki psychopata włączył do swojego planu garstkę ludzi, jego wywiad był żałośne słaby i kompletnie pod względem militarnym nie przygotował się do takiego obrotu wydarzeń jaki nastąpił.

 

Psychopacie na pewno chodziło przecież o dobro jego ludzi i żeby ich ochronić. Przecież nie wyłącznie o pretekst na punkcie małych zawirowań militarnych i żeby chapać znowu więcej. Ten człowiek TYLE ROBI dla swoich ludzi, że ci ludzie ze względu na jego szczodrość fundują mu zamki i jego kolegom, oligarchom. Jego koledzy oligarchowie, zresztą nad wyraz szokująco liczni porównując ilość biedy w kraju, są czasem tak rozanieleni dobrobytem, radością ludu, że aż czasem chcą podejść do okna. I pofrunąć z radości - tacy to są dobrzy, troskliwi ludzie. :D 

 

No i na pewno Prigożyn dzień czy dwa przed swoim buntem nie wyjaśniał tematu "prowokacji" w chłodny i logiczny sposób, czyli tej ruskiej propagandy, którą serwuje się ludziom nie w temacie, że chodziło o ostrzał pozycji militarnych. No na pewno tego nie zrobił. W ogóle nie wspominał o co chodziło.

 

Chryste xD

 

11 minut temu, slusa napisał(a):

Np. Rusek sprzeda iranczykowi wódkę za 10 iranskiej waluty, wymieni na 100 rubli, minus koszty 90, ma zysk 10. Jak sprzeda Niemców, dostanie 4 euro, wymieni na 200 rubli, i ma zysk 110. 

 

Ale cwaniaki. Zawsze mieli łeb do interesów. Nawet za to kibel są w stanie wybudować sobie. A nie, sorry - deale robią oligarchowie i pasą się coraz bardziej. Czyli nie wybudują tego kibla zwykli ludzie - zwykli ludzie są ruchani do bólu. W sumie tak jak u nas, bo u nas poziom korupcji jest podobny.. No ale na szczęście garstka będzie miała za to złoty kibel. A tą wódką zwykły Saszka prędzej się uchleje jak świnia, a nie ją sprzeda. I tak będzie ten Saszka robił nad wyraz często. Ups.

 

 

11 minut temu, slusa napisał(a):

Boli cie, że w wyniku inwazji operacji rosyjskich zginęło około 15 000 ukraińskich cywili? Nie rusza cie pewnie 50 000 celowo mordowanych Polaków na najgorsze sposoby? : ) 

 

O, emocjonalny ton i as w rękawie xD. Już nie miałeś czego poruszyć tylko tego tematu? Jeżeli coś takiego jak karma istnieje, to Ukraińcy oddali już temat rezania od ich bratów. Aż z nawiązką. I dostąpili dokładnie tego samego, szczególnie na początku wojny. A porównywanie jaka tortura kończąca się śmiercią jest "lepsza", to nie jest mój level, sorry. Możesz do tego trzepać konia i usprawiedliwiać rzeczy sprzed 80 lat następnym holocaustem, wchodząc w drugą skrajność, która wysadziłaby Cię bez mrugnięcia okiem i puściła w front z przyrdzewiałą bronią, bo luda przecież mnogo. 

 

 

EOT ode mnie, bo to jest ciężkie do czytania.

  • Like 2
  • Dzięki 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minutes ago, Messer said:

 

Słyszałem, że ruscy im sprzedają Shadedy też, żeby potem Zełeński we własnych cywilów strzelał jak mu faza źle zejdzie i się zły zrobi. xD

 

Zelensky z ekipą kupował tańszą ruska ropę, żeby przerobić na paliwo i nadwyżkę z kasy która dostał z zachodu wziąć dla siebie, łeb do interesów to na pewno ma

 

5 minutes ago, Messer said:

No i równać dalej, żeby dalej nie prowokowali

 

Chyba czegoś nie zrozumiałeś, to nie Rosjanie dążyli do konfliktu przez prowokacje, a amerykance 

 

6 minutes ago, Messer said:

emocjonalny ton i as w rękawie xD. Już nie miałeś czego poruszyć tylko tego

 

No tak, posiadam również emocje, i nie są one przyjazne do narodu ze spranym mózgiem od propagandy sprzedawanej im już w książkach dla dzieci. Normalni ludzie nie stawiają pomnika ludobójcy Polaków na szkole dla Polaków. To wszystko fakty. EOT : P 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Messer napisał(a):

O, emocjonalny ton i as w rękawie xD. Już nie miałeś czego poruszyć tylko tego tematu? Jeżeli coś takiego jak karma istnieje, to Ukraińcy oddali już temat rezania od ich bratów. Aż z nawiązką. I dostąpili dokładnie tego samego, szczególnie na początku wojny. A porównywanie jaka tortura kończąca się śmiercią jest "lepsza", to nie jest mój level, sorry. Możesz do tego trzepać konia i usprawiedliwiać rzeczy sprzed 80 lat następnym holocaustem

Miałem się nie odnosić, ale nie dałem rady. Muszę parę słów napisać, tym bardziej, że napisał to użytkownik inteligentny, ogarnięty, mający dużo kapitalnych przemyśleń. Zaskoczony jestem i nie chodzi o samą różnice zdań, bo każdy ma swoje widzimisie, ale pewną formę i logikę argumentacji.

 

Godzinę temu, Messer napisał(a):

Jeżeli coś takiego jak karma istnieje, to Ukraińcy oddali już temat rezania od ich bratów. Aż z nawiązką. I dostąpili dokładnie tego samego, szczególnie na początku wojny

Nie jest to prawda w kontekście Wołynia. Nie dostąpili dokładnie tego samego, doswiadczają wojny i praw nią rządzących, wraz z okrucieństwami jakie niesie za sobą. Ale! Po pierwsze i najważniejsze tutaj - Wołyń to nie wojna gdzie poborowych wsadzono w pociągi, wysłano na front i rozkazano strzelać, to była mordercza czystka etniczna podyktowana czystą nienawiscią i chęcią zaspokojenia swoich najciemniejszych instynktów. Ruskim też ując nie można - pokazali, że od okrucieństwa nie stronią, ale kurwa bądźmy uczciwi porównując "polski Holocaust" i mówiąc, że dokładnie tego samego doświadczyli Ukraincy. Nawet skala ofiar jak na razie nie ta sama, nawet nie zbliżona. Nie ma dobrych wojen, ale nie trawię trywializowania mordu wołyńskiego.

 

1 godzinę temu, Messer napisał(a):

A porównywanie jaka tortura kończąca się śmiercią jest "lepsza", to nie jest mój level, sorry

 

Tutaj odpowiem Twoimi słowami:

 

4 godziny temu, Messer napisał(a):

To mnie niejako fascynuje co ludzie wrzucający takie posty muszą myśleć o wojnie. Albo co muszą mieć w głowie

Rozwijając - nie wiem jaki trzeba mieć level, żeby zrozumieć że niestety w pewnych okolicznościach istnieje "lepsza smierć", ale myślę, że mógłbyś to pojąć gdybyś klęczał 11.07.1943 przed bandą rezunów sadystów zabryzganych krwią Twoich konających bliskich, w psychopatycznym amoku i satysfakcji z tego że przed chwilą rozpruli.. (dobra oszczędźmy) Myślę, że gdybyś miał wybór to wybrałbyś serię z karabinu. Bo jeśli nie ma to znaczenia tak jak piszesz, to dlaczego w cywilizowanym świecie, współcześnie, nawet jeśli prawo pozwala wykonać karę śmierci, sami nie dopuszczamy się barbarzyństwa i najgorszych bandytów nie kroimy na kawałki, rozpruwamy, wydłubujemy im oczy? Dlaczego zadajemy smierć humanitarnie, jeśli w ogóle tak rozpatrywać taki akt. Czy nie dlatego że sami nie jesteśmy sadystami, a prawa nie egzekwujemy metodami bandytów? Tak lepsza śmierć istnieje, szczególnie gdy zadawana jest świadomie. Przyroda też nas uśmierca, wypadki samochodowe czynią z nas mięsną mielonkę, pożary trawią nas żywcem, ale tam wtedy na Wołyniu to był kurwa wybór! Można było dla przykładu zabić kilku mężczyzn we wiosce a resztę pogonić w stronę Warszawy. Ale rezunom nie chodziło tylko o smierć lachiw. To była świetna okazja by dać upust najgorszym instynktom. Czyste zło, bez rozkazu, bez przyłożenia lufy do skroni przez przełożonego. Nie wolno tego faktu deprecjonować.

 

Jeśli ktoś pisze, że to nie ma znaczenia, to albo jest ignorantem w ciepłych kapciach, albo należy się profilaktycznie bać takiej jednostki chyba nie mniej niż tych sukrwysynów spod znaku tryzuba.

 

1 godzinę temu, Messer napisał(a):

Możesz do tego trzepać konia i usprawiedliwiać rzeczy sprzed 80 lat następnym holocaustem,

Ogólnie odpuściłbym bo niejednokrotnie ceniłem Twoje wpisy, a dzisiejszy uznałbym za trochę ukrofilski filtr postrzegania rzeczywistości, który nasze własne kwestie narodowe mocno ostatnio relatywizuje (delikatnie mówiąc), ale wulgaryzowanie najmniejszych nawet odniesień do naszego "polskiego holocaustu" metaforami o trzepaniu konia jest jednak niegodne, nawet jeśli rzeczywiście temat Wołynia bywa czasem używany jako emocjonalna pałka na rozmówcę.

 

Jeszcze jeden cytat i parafraza

 

4 godziny temu, Messer napisał(a):

Iście niesamowite miejsce w necie - gdy Internet i mainstream jest ogólnie za ukraińcami, to tutaj jest jeden z najbardziej sceptycznych ruchów jakie widziałem - ruskich usadzić się nie da, wojny prawie nie ma i te klimaty

 

Iście niesamowity kraj w którym mieszkam. Gdy cały naród jednogłośnie, tym bardziej w obliczu opieszałości władzy, powinien pamiętać i bronić godności ofiar jednego z najbardziej, jeśli nie najbardziej, tragicznego mordu na naszych rodakach, to potrafimy bardziej współczuć tragedii Ukraińców, których dziadkowie dokonali tamtej zbrodni i jeszcze uzywać przy tym metafor o waleniu konia. Wołyń to był dawno, nie wspominajcie już, trzeba wszystko oddać Ukrainie, nawet tożsamosc wlasną, i te klimaty. 

 

pozostaje dodać również dobrym cytatem

 

5 godzin temu, Messer napisał(a):

Nie chcę być cyniczny i złośliwy, ale kurwa, serio?

 

  • Like 4
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Redbad napisał(a):

pozostaje dodać również dobrym cytatem

 

Fajnie napisałeś, kąśliwie. Jednak - wchodził w temat dalej nie będę, sorry.

 

Nie interesuje mnie to, co było i oddawanie "oko za oko", że "masakra nie jest zbliżona" jest dla mnie stwierdzeniem-nieporozumieniem. Świat przed rokiem 1990? 1980? To było jedno wielkie piekło. Nanking - https://pl.wikipedia.org/wiki/Masakra_nankińska - czy inne masakry, których nie chcę wyszukiwać z pamięci. Już Gandhi powiedział, że ideologia oko za oko uczyni tylko cały świat ślepym.

 

Sorry, dla mnie to jedno wielkie diabelstwo i nie mam ochoty dalej rozmawiać, że któreś diabelstwo jest lepsze, a któreś mniej, bo mniej boli.

 

Polakom nie można wielu rzezi zarzucić, bo to oni byli głównie rezani. Coś jak Tybetańczycy.

 

Babrać się w gównie przeszłości i wyciągać z tego intelektualnych wysrywów nie zamierzam. Przeciętny młody Ukrainiec wie tyle o Banderze co przeciętny Polak wie kim był Piłsudzki. No fajne nazwiska, ładne - ale jakby przyszło powiedzieć jakiekolwiek konkrety to wykładają się na podstawach podstaw. Świat żyje już czymś innym niż rozpamiętywaniem, historią i ma inne problemy.

 

A ukrofilem to ja nie jestem i wybieram świadomą ignorancję w tych tematach, a darcie mordy na marszach zostawiam nacjololo i różnym odmianom patriotów. Ruscy też robili nam Katyń i co? I nic, mam to w dupie - chociaż to źle brzmi, WIEM. Polacy mają obsesję na punkcie przeszłości, bo ich przyszłość nie istnieje, a przeszłość jest jedynym aspektem życia, którym mogą się "pochwalić". Powiedz Polakowi jako zagraniczniak, że jego kraj sporo wycierpiał i jest spoko, to masz wręcz osobistego niewolnika. Sprawa rzezi nie istnieje dla mnie i nie ma wpływu na moje życie. Co więcej, jako tako mówię po rosyjsku i kilku super pisarzy naprawdę od nich podziwiam. I mimo tego życzę im, żeby dostali w pizdę i Ukraina odzyskała swoje własne ziemie. Nie widzę w tym sprzeczności.

 

Broń sprawy, broń prawdy, tacy ludzie też są potrzebni. Ale mnie do tego nie mieszaj. Nie interesuje mnie kto komu gdzie lufę przystawiał i co robił z nożami. Tych ludzi już dawno nie ma, a jeżeli karma istnieje, no to cóż. Ludzie takie coś będą nazywać "niesprawiedliwością", jeżeli ona przyjdzie. Może tak, może nie.

 

Nie wiem czy zauważyłeś, ale obecnie świat żyje w czymś w rodzaju "wyzerowania" dawnych stosunków - przynajmniej w cywilizowanych krajach, a najsilniej jest obecny u młodych. Nie jest to do końca całkowite wyzerowanie, ale jest obecne i tak. Gdzieś mniej albo bardziej ukrywa się dawne niesnaski i buduje się pierwszy raz w historii tej planety normalność, a nie wypomina synowi co robił jego dziad i wymaga za to tej samej zapłaty - jak było np. w czasach plemion i rozwijających się krajów, a co bardzo lubią najbardziej prymitywne części osobowości (tzw. freudowskie id) i mózgu, domagające się pretekstu za nieświadomą chęć dalszego rozlewu krwi. Tą technikę nadal wykorzystują pejsaci, robienia z siebie ofiary, a ci, jak wiadomo są jedną z najmniej lubianych nacji na świecie i najbardziej spierdoloną nacją, czego udowadniać za bardzo nie trzeba. Kim oni są, to chyba jasne. :) 

 

 

Sorry brachu, ale wolę zająć się teraźniejszością i przyszłością w najzupełniej świadomy sposób ignorując to, co było. Ci ludzie nie po to walczyli za przyszłość, żeby ludzie swoją przyszłość topili i o niej zapominali. Szacunek dla martwych jest na miejscu, który mam, ale w moim osobistym kredo nie ma miejsca na utożsamienie się z ofiarami, bo to nie ja byłem ofiarą i to nie ja byłem katem i tylko dlatego że ktoś dzielił ze mną tą samą nację 80 lat temu, więc natychmiast nieświadomie mam się z nim utożsamić i furczeć za "sprawiedliwością". Szanuję poświęcenie tych ludzi, do którego pewnie sam bym nie był zdolny, ale dalej w tym grzebać nie chcę. Dlatego rozumiem Twój post i co chcesz przekazać, ale jak mawiał pewien aktor..

 

 

 

45 minut temu, Redbad napisał(a):

pozostaje dodać również dobrym cytatem

 

Więc tak - serio, serio :) życie jest na tyle przewrotne, że ten, kto wczoraj był wrogiem jutro może być przyjacielem (czyli niekoniecznie będzie), a życie dniem wczorajszym, sprawia że to co będzie jutro już ucieka z pola widzenia, bo jest z niego wypierane, a nawet niedostrzegalne. Nazywa się to "beton" czy zabawnym wyrażeniem - "starych drzew się nie przesadza". Problem w tym, że jako ludzie, żeby nadążać musimy przesadzać się regularnie. Kiedyś, w przyszłości, te nasze dziwne potyczki, kto co komu zrobił 100 lat temu będą tak wartościowe jak wpływ Wikingów na obecną politykę zagraniczną Norwegii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Messer napisał(a):

To mnie niejako fascynuje co ludzie wrzucający takie posty muszą myśleć o wojnie. Albo co muszą mieć w głowie. Tutaj chyba trzeba zacytować Walaszka - że niewiele.

Ludzie współcześnie myślą, że wojna wygląda jak w grach Call of Duty czy filmach z Rambo. Musi być spektakularnie, wybuchy, wszędzie flaki i porozwalane miasta w całym kraju. Podobnie średniowieczne bitwy to nie zawsze było wyżynanie w pień przeciwnika jak w przekazie kulturowym. Przynajmniej u nas podobno rycerze dawali sobie wpierdziel niczym kibole i potem poobijani wracali do domu. Byli zbyt drodzy w inwestycji i mieli za duże majątki by tak po prostu sobie umierać za władcę.

 

6 godzin temu, Messer napisał(a):

Nie chcę być cyniczny i złośliwy, ale kurwa, serio? Po wszystkich materiałach jakie są wypuszczane pisać coś takiego? Głupi chłopie nie jesteś, ale weszła Ci ideologia niepabiedimej rassiji, po czym robisz takie fikołki intelektualne, że przechodzą dreszcze po dupie.

+

Iście niesamowite miejsce w necie - gdy Internet i mainstream jest ogólnie za ukraińcami, to tutaj jest jeden z najbardziej sceptycznych ruchów jakie widziałem - ruskich usadzić się nie da, wojny prawie nie ma i te klimaty. Nurty alternatywne to chyba jakiś nawyk myślenia, chłopaki.

Dokładnie, również mnie to zadziwia.

Do tego silna wiara w Konfederację.

 

Nawet jeśli Rosja jakimś cudem się nie rozpadnie to Ukraińcy mają tak wysokie morale,

że Rosja już nie ma kompletnie żadnych szans podbić Ukrainy, więc walą w obiekty cywilne z desperacji.

 

A tak w ogóle pewna Ukrainka poleciła mi odwiedzić

Krym po wojnie na problemy z astmą

po tym jak odbiją te tereny od Rusków :)

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Messer napisał(a):

Przeciętny młody Ukrainiec wie tyle o Banderze co przeciętny Polak wie kim był Piłsudzki. No fajne nazwiska, ładne - ale jakby przyszło powiedzieć jakiekolwiek konkrety to wykładają się na podstawach podstaw. Świat żyje już czymś innym niż rozpamiętywaniem, historią i ma inne problemy.

Ja nie mam o to pretensji do przeciętnego Ukraińca, ale do ukraińskich władz. To jest ich zadanie i obowiązek, by tę kwestię z Polską załatwić. Państwo powinno mieć niewiele zadań do wykonywania wobec obywateli, by nie zamienić się w twór wrogi i opresyjny. Jednak polityka historyczna jak i upamiętnianie poległych/pomordowanych rodaków jest kwestią obligatoryjną. Naprawdę nie zamierzam również kolejny raz przywoływać przykładu Izraela i jego "polityki pamięci historycznej" ;)

 

Dlatego dziwi mnie ta duma i ukraińska buta w relacjach z Polską. Tzn. z jednej strony nie dziwi, bo polski serwilizm i czapkowanie Ukrainie przekroczył wszystko, co obserwowałem w ostatnich dekadach. I co z tego Polska uzyskała? Pytanie retoryczne. Przy tej skali pomocy i zaangażowania nie wychodzenie z pozycji dominującej wobec Ukrainy (nie proszenie, a domaganie się, pod ryzykiem retorsji) jest aberracją. Albo zdradą stanu.

 

Tę wojnę Ukraina już przegrała, wbrew medialnej propagandzie (coraz bardziej żenującej, albo głupiej). Kraj jest zniszczony, z ogromną emigracją w każdym kierunku, zbankrutowany, całkowicie na amerykańskiej kroplówce. Pisanie o jakimkolwiek zwycięstwie jest niesmacznym żartem i obrazą dla rozumu. Zakładam zakończenie (albo zamrożenie) tego konfliktu najpóźniej na końcówkę jesieni 2023 r.

 

Polecam Ci również obejrzenie bardzo ciekawego materiału na kanale Mateusza Lachowskiego, wywiadu z polskim medykiem bojowym, Damianem Dudą. I posłuchanie tego, co mówi wprost, a jeszcze bardziej tego, czego nie mówi, albo mówi "między wierszami". To naprawdę wygląda mało optymistycznie.

 

 

5 godzin temu, Ksanti napisał(a):

A tak w ogóle pewna Ukrainka poleciła mi odwiedzić

Krym po wojnie na problemy z astmą

po tym jak odbiją te tereny od Rusków

A podróży do przestrzeni kosmicznej Ci nie poleciła? Albo na Księżyc? :) Podobny stopień realizmu.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.