6 godzin na stawienie się w wojsku albo więzienie

[Dworzanin.Herzoga]

3 godziny temu, Obliteraror napisał(a):

Byłoby jak w tym starym dowcipie, jak praktycznie ślepego kierowano do armii.

 

Wpisać - zdolny tylko do walki z czołgami!

[Śnieżnobiały]

@vodkas85 nie widziałem tego filmu który wrzucił @cst9191 Jednak to, że Amerykanie przejęli polskie służby po 89 roku, to dobrze znany fakt, z książek i publikacji IPN.

 

Państwo uczy się od innych, doprecyzowuje przepisy. Nikogo w razie wojny nie musi szukać, osadzać w więzieniu za uchylanie się od wojska. Na to będą długie lapa po, jeśli ktoś się "zgubi". Historia pokazała, że nawet kompanie karne z powodzeniem realizują zadania bojowe. Proszę się nie obawiać, jak oni to zrobią;)

 

Nasze nieszczęście polega na tym, że w hanukowym sejmie wszystkie partie były za wojną na Ukrainie, wszystkie mają antagonistyczne nastawienie do Rosji. Liczę na rozwagę Moskwy, choć fanem ich nie jestem.

[Tadamichi Kuribayashi]

Z tego co pisaliscie na forum wiekszosc z Was jest ludzmi sukcesu Macie tu wlasne biznesy, mieszkania, domy, ziemie, inwestycje. Wiele z Was ma tez tutaj swoje rodziny ktore szanuje i ceni. Prawie wszyscy tutaj trenuja i maja ponadprzecietne sylwetki. Wielu tez ma obycie z bronia i pokazna kolekcje prywatnych jej okazow. I naprawde porzucicie to wszystko i uciekniecie? Kto jak kto ale Wy naprawde macie czego bronic, macie tez predyspozycje i macie wiele do stracenia.

No chyba ze tak naprawde wkrecacie jeden drugiemu o swoim statusie by sie poczuc lepiej w internecie a tak naprawde robicie na magazynach za minimalna i czy to bedzie w Polsce czy w Holandii nie ma dla Was zadnego znaczenia i zawiniecie sie przy pierwszej lepszej okazji busem z dwiema torbami podroznymi w ktorych zmiescicie caly Wasz majatek w postaci paru garnkow, kilku par zapierdzianych gaci, starej bluzy Hemp Gru i wagonu fajek na droge co by bylo co palic z nerwow.

Innymi slowy cos tu sie nie trzyma kupy.
 

Edytowane 12 Stycznia przez Tadamichi Kuribayashi

[BumTrarara]

5 godzin temu, Brat Jan napisał(a):

To plan ekipy obecnej czy poprzedniej?

 

5 godzin temu, Spellman71 napisał(a):

ą chcieli wrzucić w wojnę po stronie Upainy jest moim zdaniem bardziej niż pewne

Jeżeli to projekt ekipy fur deutushland to raczej jest to przygotowanie pod:

 

I tą zapowiadaną dezintegrację opozycji (niczym w prawdziwej dyktaturze) czy tam raczej możliwą odpowiedź społeczną. W końcu milicjantów i abwhery nie starczy, a zomo zlikwidowane.

 

Bo realnej wojny to oni się raczej z RU nie spodziewają. W końcu Niemcy z RU się dogadają bez problemu. Więc po co innego im wojsko niż do wysłania na tą "mniej fajną" część narodu?

 

[niemlodyjoda]

10 godzin temu, manygguh napisał(a):

Nawet jak się ucieknie z Polski, to potem i tak jest się ściganym, paszporty mogą unieważnić, a innego sobie nie wyrobicie bo w innych krajach będą wymagać od was zaświadczenia o niekaralności, by móc w ogóle przystąpić do takiej procedury. Czy innych dokumentów, po które będziecie musieli się w Polsce stawić osobiście. Czyli jak już chcecie się wymiksować, to przeliczcie te kilka ruchów do przodu, co będziecie robić jak już się ulotnicie z Polski. 

 

W punkt.

 

Mało osób rozumie, że to co się dzieje na Ukrainie to jest igraszka w porównaniu do tego co byłoby w Polszy. Dlaczego?

 

Po pierwsze na Ukrainie Rosjanie walczą z ludźmi których uznają za "ruskich" czyli swoich (mowa o tych, którzy mieszkają na wschodniej i centralnej części Ukrainy - Halyczyna to wrzód na dupie tego kraju zarówno mentalny jak i gospodarczy) . Oczywiście nie ma tu mowy o "ruskim" rozumianym jak to więszośc prymitywów kojarzy tylko członku "ruskiego miru" do którego zaliczają się Rosjanie (ale nie "czarni" czyli nie kaukazi), Białorusini, Ukraińcy oraz mniejszości rosyjskie w Estonii i na Łotwie. W przypadku więc tych krajów nie ma sensu stosować pewnych rodzajów broni bo tym, co chcemy osiągnac jest "odbicie swoiich" (rosyjska perspektywa). SIłą rzeczy więc trzeba to zrobić w miarę z głową.

 

Po drugie na Ukrainie Rosja ma przed sobą przeciwnika, który jest słabszy, nie dysponuje wieloma rodzajami bardzo śmiercionośnej broni. W Polsce natomiast są amerykańskie wojska, które są lepiej uzbrojone i z chęcią zrobią rozpierdol na nie swojej ziemi wszakże nie będą ginac amerykańscy cywile a Polscy.

 

Zwarcam Wam równiez uwagę na jedno - Polska nie ma kontroli nad obcymi wojskami które tu stacjonują czyli sytuacja nie różni się ani o centymetr od tego kiedy w Polsce stacjonowała armia radziecka, a na Ukrainie (oficjalnie) jest tylko armia Ukraińska czyli formacja podlegająca pod ukraińskie dowództwo - na naszej ziemi są wojska, które ośrodek decyzyjny mają poza naszym krajem, tam, w teorii, kontrolują armię w 100% (choć wiadomo, że "na tylnym siedzeniu siedzi wujek sam").

 

I tu dochodzimy do sedna - Polska jest "niczyja" - ani zachód ani wschód nie uważa jej "za swoich" w związku z czym nikt sie tu w tańcu nie będzie pierdolił (vide "sojusznicy" w 1939 vide "Powstanie Warszawski"). Dla USA i UK oraz Niemiec Słowianin to podludź do zapierdalania w ich fabrykach i korpo, którego można judzić na Rosję - wystarczy popatrzec co USA, UK i DE zrobiły podczas wojny w Jugosławi - fejkowe Serbskie zbrodnie wojenne oraz realne zbrodnie wojenne jak bombardowanie przez "aliantów" Belgradu. Do tego to USA, UK i DE są odpowiedzialne za czystki etniczne na Serbach jakich dokonała Armia Wyzwolenia Kosowa - z perspektywy zachodu Słowianin i Arab to po prostu bydło. Rosjanie traktują Polskę po prostu jak ujadającego kundla / wrzód na dupie którego trzeba by w końcu uciszyć, a że najbardziej lubią "wojnę na wyniszczenie" bo "u nas ludzi mnogo" nikt się z ich strony w tańcu też pierdolić nie będzie.

 

W związku z tym, stawiam tezę, że w przypadku wojny NATO - Rosja/Chiny to właśnie wschodnia Polska, do linii Wisły, zostanie przemielona na miał - zresztą plany NATO zakładają obronę na lini Wisły co oznacza iż w pasie na wschód od niej powstanie gruzowisko.

 

Nie zdziwiło Was, że Intel postawił fabrykę we Wrocławiu zamiast w Rzeszowie? Że wiele inwestycji zachodnich lokowanych jest właśnie po zachodniej części Wisły?

 

Z tego powodu uważam, że każdy męzczyzna w PL, po 16 roku życia powinien z uwagą śledzić to co dzieje się na Ukrainie i jako jeden ze scenariuszy na przyszłośc przyjąć gorszy niż na Ukrainie.
 

Zresztą dziś wybory na Tajwanie, będziecie mieli odpowiedź czego chce Ameryka - czy wojny, czy przeciągania liny, czy podkuli ogon.

 

Obstawiam przeciąganie liny ale tragiczne jest to, że od kaprysu amerykańskiego deep state zależą losy dzisiątek jak nie setek milionów ludzi na świecie. Zaczniemy wojnę czy nie? Cena ropy nam odpowiada czy nie?

 

Dlatego - myślcie. Nic, ani krajowi, ani religi nie jesteście winni, winni jesteście zajęcia się swoją własną dupą, bo jak Wy się nią nie zajmiecie, to zajmą się Ci co chętnie skierują Was na Mogilizację jak to się teraz o "mobilizacji" na Ukrainie mówi. "Miasoróbka" czeka na wszystkich chętnych, którzy chcą umrzec za interesy "jubilerów ze wschodniego wybrzeża".

Edytowane 13 Stycznia przez niemlodyjoda

[Obliteraror]

9 godzin temu, Bezsenny_Idealista napisał(a):

Nie potrafię sobie jakoś wyobrazić wizji, w której jest aresztowanych kilkaset tysięcy osób uchylających się od "obowiązku" obrony ojczyzny i dostają wyroki. Więzienia są przepełnione już w czasie pokoju

A ja jak najbardziej jestem sobie w stanie wyobrazić taki "worst case scenario". Po tych latach pompowania propagandy, po tym wzmożeniu wojennym jestem w stanie sobie wyobrazić to, co najgorsze. Łącznie z cywilnymi "ochotnikami i ochotniczkami", polującymi na "renegatów i dezerterów" na polskich ulicach.

 

Może to czarnowidztwo, ale mogę sobie wyobrazić o wiele gorsze obrazki niż na Ukrainie.

[Kiroviets]

8 godzin temu, Tadamichi Kuribayashi napisał(a):

ceni. Prawie wszyscy tutaj trenuja i maja ponadprzecietne sylwetki. Wielu tez ma obycie z broni

Hahahah, w końcu niektórzy mogli by wykorzystać tę wszystkie swoje treningi na siłce itp.😜

[Dworzanin.Herzoga]

13 minut temu, Kiroviets napisał(a):

Hahahah, w końcu niektórzy mogli by wykorzystać tę wszystkie swoje treningi na siłce itp.😜

Wojna: wybucha

Populacja fajterów memeła: kurczy się.

[Pyrkosz]

8 godzin temu, Tadamichi Kuribayashi napisał(a):

naprawde porzucicie to wszystko i uciekniecie?

A jakie auta rozbijają się po wawce czy krakowie na ukrainskich blachach? Tydzień przed wojną już widziałem dopasione fury pod okolicznym McDonaldem. 

Jak widzisz przeciętne auto to zobacz kto najczęściej powozi, kobieta  

 

Ile widziałeś starych ład czy moskwiczy u nas? Prędzej zobaczysz Lambo niż ładę. Za ten cały czas widziałem jedną pordzewiałą wołgę.

 

Wojna jest dla biednych a dla uprzywilejowanych są Wyspy Kanaryjskie.

[Mariusz 1984]

Niech spierdalaja!.

Moze 10 lat temu wrociłbym zeby walczyc za Polske, teraz nie mam zamiaru ruszyc palcem, bo poslowie, ministrowie etc sami jako pierwsi pewnie uciekna. !

Wpierdola nas w wojne, a sami zwieja. dziekuje, postoje.

[Spellman71]

9 godzin temu, BumTrarara napisał(a):

Jeżeli to projekt ekipy fur deutushland to raczej jest to przygotowanie pod:

Niezłośliwie, pożyjemy zobaczymy. 

 

9 godzin temu, BumTrarara napisał(a):

Bo realnej wojny to oni się raczej z RU nie spodziewają. W końcu Niemcy z RU się dogadają bez problemu. Więc po co innego im wojsko niż do wysłania na tą "mniej fajną" część narodu?

No właśnie jestem przekonany, że to idealna okazja, by podzielić Polskę wzdłuż Wisły np. i raz na zawsze rozwiązać problem tych polaczków, którzy zawsze stają okoniem. Można rzucić w maszynkę do mięska, a potem się dogadać. 

Myślę, że Niemcy i ichniejszą Brukselę stać na takie poświęcenie.
Opozycja swoją drogą jest teraz przez nową ekipę do zaorania. Myślę, że Tusk po pobycie u komunistów z UE jest dużo pewniejszy siebie, dlatego został złamany pakt.

" My nie wsadzamy Waszych, Wy nie wsadzacie naszych. "

 

2 godziny temu, niemlodyjoda napisał(a):

 

W punkt.

 

Dlatego - myślcie. Nic, ani krajowi, ani religi nie jesteście winni, winni jesteście zajęcia się swoją własną dupą, bo jak Wy się nią nie zajmiecie, to zajmą się Ci co chętnie skierują Was na Mogilizację jak to się teraz o "mobilizacji" na Ukrainie mówi. "Miasoróbka" czeka na wszystkich chętnych, którzy chcą umrzec za interesy "jubilerów ze wschodniego wybrzeża".

Zgadzam się z całym postem kolegi @niemlodyjoda


 

[SuperMario]

11 hours ago, Bezsenny_Idealista said:

@Pocztowy

Jeśli zachód już wcześniej profilaktycznie zamknie granice zanim oficjalnie wybuchnie "W" to mamy szach mat dla chcących się ewakuować. Pozostanie droga morska do Szwecji we własnym zakresie 

Codziennie setki inżynierów z Afryki pokazują nam że da się pontonem pokonać nawet większe odległości.

 

To jest do zrobienia 😉

[Strusprawa1]

16 godzin temu, cst9191 napisał(a):

. Za Amerykę umierać nie mam zamiaru.

Nie za Amerykę, ale za Polskę. Polska w rosyjskiej stresie wpływów ma pewność, że nikt tu nigdy nie wróci, nic tu nie będzie itd. W obecnej sytuacji jest cień szansy że wyrwiemy się na bogactwo..

1 godzinę temu, Pyrkosz napisał(a):

A jakie auta rozbijają się po wawce czy krakowie na ukrainskich blachach? Tydzień przed wojną już widziałem dopasione fury pod okolicznym McDonaldem. 

Jak widzisz przeciętne auto to zobacz kto najczęściej powozi, kobieta  

 

Ile widziałeś starych ład czy moskwiczy u nas? Prędzej zobaczysz Lambo niż ładę. Za ten cały czas widziałem jedną pordzewiałą wołgę.

 

Wojna jest dla biednych a dla uprzywilejowanych są Wyspy Kanaryjskie.

No i co z tego? No to chyba dobrze, że przyjeżdżają bogacze i zostawiają hajs tutaj, a nie biedacy, którzy będą żebrzeć?

[Śnieżnobiały]

Wg mnie, żadnej wojny w Polsce nie będzie, to by zmusiło do sprawdzenia czy rzeczywiście Pakt NATO działa (sprawdzenia USA). Ani Rosja ani USA tego nie chce. Rosja nie daje sobie rady z Ukrainą, gdzie porywać się na NATO?

 

Możliwe są cyrki w stylu mobilizacja, naruszenie przestrzeni powietrznej, dywersja itp. Każda ruchawka angażująca siły Rosji jest korzystna da USA. Wówczas użyte zostaną przepisy od wezwań.

 

Ktoś się ukrywa, nie stawia do mobilizacji. Cyrk się kończy, a on jest poszukiwany w PL, może i innych krajach. Nie ma szansy na pracę, korzystanie ze swoich nieruchomości, traci kontakt z rodziną.

 

Trzeba brać udział w antywojennych protestach i angażować się w politykę, żeby nam bagna nie zrobili.

 

@SuperMario tysiące inżynierów z Afryki przypływa, bo jest zgoda UE. Radary wykrywają nawet kajak jak trzeba. Już tylko za próbę ucieczki przed wojskiem jest paragraf.

[Obliteraror]

2 godziny temu, Pyrkosz napisał(a):

Ile widziałeś starych ład czy moskwiczy u nas?

Niewiele W moim dawnym rodzinnym miasteczku np. wiekowe Audi 80. Co dosyć zabawne, parkowało obok drugiego ukraińskiego Audi, ale tym razem A8

 

Ja nie mam do nich kompletnie pretensji. Każdy chce żyć. W domyśle żyć - spokojnie, z oszczędności, albo tu pracować, a nie chlać do odcinki, potem awanturować się, czy jeździć po pijaku samochodem.

 

Takim natychmiastowa wylotka z PL powinna zostać zafundowana. Ale nie powiedziałbym, że to większość (z moich prywatnych obserwacji, więc żadna to statystyka).

[deleteduser179]

11 godzin temu, Tadamichi Kuribayashi napisał(a):

naprawde porzucicie to wszystko i uciekniecie? 

Ja akurat dobrze wiem, jakie są moje poglądy na tę sprawę, i obnosić się z nimi nie będę. Nie narzucam innym swoich przekonań, nie wbijam w poczucie winy, nie wytykam, nie grzmię z oburzenia. Przez długi czas wiązałem swoją przyszłość z armią, na pewne moje decyzje dotyczące wyboru zawodu/miejsca pracy również miał wpływ etos służby ojczyźnie (górnolotnie mówiąc, ale inaczej tego nie da się ująć). I przyznaję, że wciąż nie porzuciłem tych pomysłów z młodości - przywiązanie do kraju to coś, co nie zawsze da się racjonalnie wyjaśnić.

Ja po prostu byłem i jestem Polakiem, nie kosmopolitą. I jest tylko jedna, maleńka - przybrana - ojczyzna, która budzi we mnie równie gorące odczucia.

Niemniej jednak nie uważam, aby wszelkie agitacje i próby zawstydzenia wobec myślacych inaczej były tu na miejscu. Jakoś tak zauważyłem, że najmocniejsi w gębie zawsze są ci, którzy nie muszą później udowadniać, ile są warci. 

Edytowane 13 Stycznia przez zychu

[Tadamichi Kuribayashi]

3 godziny temu, Pyrkosz napisał(a):

A jakie auta rozbijają się po wawce czy krakowie na ukrainskich blachach? Tydzień przed wojną już widziałem dopasione fury pod okolicznym McDonaldem. 

To blad poznawczy. Lambo czy inne wypasione fury latwiej z tlumu aut wypatrzyc bo rzucaja sie w oczy. Od razu tez patrzysz blachy. Stad tez masz takie wrazenie ze wszystkie samochody na ukrainskich blachach to super fury.
 

17 minut temu, zychu napisał(a):

wobec myślacych inaczej

Ja wiem o co chodzi. Jak to sie mowi "telewizor wylaczony a wlaczone myslenie".
 

Edytowane 13 Stycznia przez Tadamichi Kuribayashi

[zuckerfrei]

OK. A czy ludność cywilna w Polsce jest pouczona, co i jak robić w czasie wojny? 
Schrony itd. Czyli np moja siostra co ma robić? Jako zwykły cywil? Byłem trochę w PL teraz nic takiego nie widziałem. 
 

 

Ja nie mam zamiaru walczyć. Nie ma o co. 

2 godziny temu, SuperMario napisał(a):

Codziennie setki inżynierów z Afryki pokazują nam że da się pontonem

Wikingowie byli pierwsi. 
 

 

Raz Bolo z Leonem płynęli pontonem 

i ponton się wypierdolił…

I Bolo Leona wyjebał z pontona i wiosłem mu przypierdolił. 
la la la 

[Strusprawa1]

12 godzin temu, Tadamichi Kuribayashi napisał(a):

Z tego co pisaliscie na forum wiekszosc z Was jest ludzmi sukcesu Macie tu wlasne biznesy, mieszkania, domy, ziemie, inwestycje. Wiele z Was ma tez tutaj swoje rodziny ktore szanuje i ceni. Prawie wszyscy tutaj trenuja i maja ponadprzecietne sylwetki. Wielu tez ma obycie z bronia i pokazna kolekcje prywatnych jej okazow. I naprawde porzucicie to wszystko i uciekniecie? Kto jak kto ale Wy naprawde macie czego bronic, macie tez predyspozycje i macie wiele do stracenia.

No chyba ze tak naprawde wkrecacie jeden drugiemu o swoim statusie by sie poczuc lepiej w internecie a tak naprawde robicie na magazynach za minimalna i czy to bedzie w Polsce czy w Holandii nie ma dla Was zadnego znaczenia i zawiniecie sie przy pierwszej lepszej okazji busem z dwiema torbami podroznymi w ktorych zmiescicie caly Wasz majatek w postaci paru garnkow, kilku par zapierdzianych gaci, starej bluzy Hemp Gru i wagonu fajek na droge co by bylo co palic z nerwow.

Innymi slowy cos tu sie nie trzyma kupy.
 

Mocne.

 

W sam środek cpy.

 

Lubię to.

[wrotycz]

18 hours ago, Libertyn said:

mniej lub bardziej realnego zagrożenia oraz z nastawienia społeczeństwa. Nastawienia narodu a Polacy robią się coraz bardziej narodem cuckoldów.

 

18 hours ago, Libertyn said:

Gotowych przyklasnąć komukolwiek atakującemu Polske byleby tylko ich prywata była zostawiona w spokoju.

 

Serio?

 

W 1918 Polacy walczyli o niepodległość i o życie*, w 1920 walczyli o życie, i wolność oczywiście, w 1939 walczyli o życie i wolność w konsekwencji też, a w 2024'o czyje życie i o czymś wolność mają walczyć? Na pewno nie swoje.

 

Wtedy walczyli w swoim interesie a teraz mają walczyć w cudzym?**

Serio?

 

--

* w armiach zaborczych służyły miliony Polaków, znaczną ich część, w zaborze rosyjskim większość, nigdy nie wracała. To też byli "kuklodzi" czy raczej musi armatnie?

W zaborze rosyjskim większość giełda w rosyjskich wojnach, w zaborze austriackim większość giełda z głodu, a w pruskim, najbardziej "humanitarnym" stawała się Niemcami i czasem oprawcami swoich ziomków.

 

Tak mnie to wkurza, jak fachofce mówio o tym, że Polacy nie mieli powodów żeby się buntować przeciw zaborcom. Taka dygresja.

 

** Od 1944 jesteśmy krajem skolonizowanym i ćwiczymy armię w celu realizacji interesów kolonizatora a nie swoich. Za sowietów ćwiczyliśmy atak na zachód, nie obronę, teraz ćwiczymy atak na wschód, nie obronę, bo "ruscy", czy kto tam jest dziś tym czarnym charakterem, nie tylko ze do nas nie weszli, to jeszcze mają 900 km. I to się nie zmieni.

 

[Machine89]

7 minut temu, wrotycz napisał(a):

 

 

Serio?

 

W 1918 Polacy walczyli o niepodległość i o życie*, w 1920 walczyli o życie, i wolność oczywiście, w 1939 walczyli o życie i wolność w konsekwencji też, a w 2024'o czyje życie i o czymś wolność mają walczyć? Na pewno nie swoje.

 

Wtedy walczyli w swoim interesie a teraz mają walczyć w cudzym?**

Serio?

 

--

* w armiach zaborczych służyły miliony Polaków, znaczną ich część, w zaborze rosyjskim większość, nigdy nie wracała. To też byli "kuklodzi" czy raczej musi armatnie?

W zaborze rosyjskim większość giełda w rosyjskich wojnach, w zaborze austriackim większość giełda z głodu, a w pruskim, najbardziej "humanitarnym" stawała się Niemcami i czasem oprawcami swoich ziomków.

 

Tak mnie to wkurza, jak fachofce mówio o tym, że Polacy nie mieli powodów żeby się buntować przeciw zaborcom. Taka dygresja.

 

** Od 1944 jesteśmy krajem skolonizowanym i ćwiczymy armię w celu realizacji interesów kolonizatora a nie swoich. Za sowietów ćwiczyliśmy atak na zachód, nie obronę, teraz ćwiczymy atak na wschód, nie obronę, bo "ruscy", czy kto tam jest dziś tym czarnym charakterem, nie tylko ze do nas nie weszli, to jeszcze mają 900 km. I to się nie zmieni.

 

 

Przy okazji warto wspomnieć, że wg całkiem niedawnych planów naszych obecnych sojuszników Polska miała stać się pustynią atomową. Niektórzy twierdzą, że przestalibyśmy istnieć jako naród, po prostu większość Polaków by wyparowała. A potem nagle nas pokochali.

[Brat Jan]

Warto zauważyć, że w przypadku ocalenia większości terytorium przez Ukr. "linia Wisły" przesunie się w okolice linii Bugu, a może i Dniestru.

[Magos Dominus]

14 minut temu, Machine89 napisał(a):

naszych obecnych sojuszników Polska miała stać się pustynią atomową

Zamiast amerykańskiej głowicy dostaniemy rosyjską. Choć nie wykluczam, że obie strony nadal celują w nasze terytorium, więc koordynaty niekoniecznie się zmieniły. 

[niemlodyjoda]

4 godziny temu, Pyrkosz napisał(a):

Wojna jest dla biednych a dla uprzywilejowanych są Wyspy Kanaryjskie.

 

A jak poszedł król na wojnę,

Grały jemu surmy zbrojne,

Grały jemu surmy złote

Na zwycięstwo, na ochotę...

 

A jak poszedł Stach na boje,

Zaszumiały jasne zdroje,

Zaszumiało kłosów pole

Na tęsknotę, na niedolę...

 

A na wojnie świszczą kule,

Lud się wali jako snopy,

A najdzielniej biją króle,

A najgęściej giną chłopy.

 

Szumią orły chorągwiane,

Skrzypi kędyś krzyż wioskowy...

Stach śmiertelną dostał ranę,

Król na zamek wraca zdrowy...

 

28 minut temu, Brat Jan napisał(a):

Warto zauważyć, że w przypadku ocalenia większości terytorium przez Ukr. "linia Wisły" przesunie się w okolice linii Bugu, a może i Dniestru.

 

Nie nie przesunie się. Nadal, ze względu na to, że Polska skonfliktowała się na polecenie USA z Białorusią (popierając amerykańską, nieudaną, próbę Majdanu), mowa będzie o "linii Wisły". Konflikt z Białorusią jest najgłupszą z możliwych rzeczy jakie zrobiliśmy bo można się było z nimi dogadać. Szef bezpieki na Białorusi to Polak, podobnie jak wiele osób z otoczenia Łukaszenki.

 

3 godziny temu, Śnieżnobiały napisał(a):

Wg mnie, żadnej wojny w Polsce nie będzie, to by zmusiło do sprawdzenia czy rzeczywiście Pakt NATO działa (sprawdzenia USA). Ani Rosja ani USA tego nie chce. Rosja nie daje sobie rady z Ukrainą, gdzie porywać się na NATO?

 

To nie od Rosji zależy czy będzie wojna Rosja - NATO. Jeśli USA będzie potrzebna wojna NATO-Rosja do odciągnięcia uwagi Rosji od rozprawy z Chinami to tę wojnę wywoła. I tu nie chodzi o to że Rosja dobra USA złe tylko o to, że USA jako mocarstwo schodzące z tronu nie ustąpi bez wojny Chinom. Gra szła o to żeby Rosję przeciągnąć na swoją stronę lub załamać. Załamać się nie udało więc pozostaje wojna albo na swoją stronę. W przypadku wojny odbędzie się ona najmocniej we wschodniej Polsce, zachodniej Białorusi oraz być może na części Ukrainy, w przypadku "na swoją stronę" USA zapłacą Rosji ustępstwami w Pribaltice i u nas.

 

W tej chwili są możliwe 3 duże wojny:

1. Jeśli Izrael i USA napadną na Iran

2. Jeśli Chiny napadną na Tajwan bo ten, podpuszczony przez USA, proklamuję niepodległość

3. Na naszym terytorium bo jesteśmy wschodnim limesem dla USA.

 

Nie twierdzę, że w Polsce cokolwiek się stanie bo uważam, że nie ale twierdzę, że jak ktoś ma trochę oleju w głowie to zabezpieczy się na każdą ewentualność.

 

Uważam, że każdy ma wolną wolę - jeśli ktoś chce walczyć - jego sprawa niech walczy. Ale o zmuszaniu innych do udziału w wojnie w której nasz interes jest raczej wątpliwy po prostu trzeba powiedzieć jasno - świństwo.

 

Cytat

 Po tych latach pompowania propagandy, po tym wzmożeniu wojennym jestem w stanie sobie wyobrazić to, co najgorsze. Łącznie z cywilnymi "ochotnikami i ochotniczkami", polującymi na "renegatów i dezerterów" na polskich ulicach.

 

Oczywiście że tak będzie @Obliteraror przyjrzyj się tym kurwom, które na Ukrainie polują na chłopaków i urządzają na nich łapanki na ulicach w Polsce będą takie same.

 

Trzymam kciuki za Ukraińców żeby się obudzili i w odpowiedni sposób wynagrodzili Zelenskyego, który odpowiada za śmierć ponad 150 000 mężczyzn jak i wszystkich pomagierów - od polityków bo szwadrony wyłapujące na "mogilizację".

Edytowane 13 Stycznia przez niemlodyjoda

[cst9191]

4 minuty temu, niemlodyjoda napisał(a):

Konflikt z Białorusią jest najgłupszą z możliwych rzeczy jakie zrobiliśmy bo można się było z nimi dogadać. Szef bezpieki na Białorusi to Polak, podobnie jak wiele osób z otoczenia Łukaszenki.

 

Na szczęście Łukaszence udało się opanować sytuację, bo w innym przypadku mielibyśmy powtórkę z 2014 roku. Może nawet coś gorszego.