Skocz do zawartości

Badoo, Sympatia, Tinder - poradnik - online dating w pigułce - manual - pytania i odpowiedzi


Długowłosy

Rekomendowane odpowiedzi

@radeq ta strona to loteria - raz miałem 8/10 zdjęcie, a inne 5/10. Zależy od ułożenia twarzy itd. 

 

Ogólnie to mało mam spotkań, bo odległości są duże od mojego miasta. IRL nie mam zbytnio jak, zresztą charakter intro lekko w tym przeszkadza.

 

@BlacKnight 190 cm wzrostu mam, sylwetka lekko szerszy w barkach (nie jestem gruby, ani chudy), co do twarzy nadal trochę z trądzikiem walczę (od czasu do czasu coś wyskoczy ale rzadko, używam kosmetyków do tego), co do rys - po siłownii odtłuszczyła mi się twarz, w porównaniu do gimnazjum, ostrzejsze są (np zarys policzków). Najlepiej gdybym Ci pokazał na PW, bo nie umiem tego opisać.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

59 minut temu, gman98 napisał:

@radeq ta strona to loteria - raz miałem 8/10 zdjęcie, a inne 5/10. Zależy od ułożenia twarzy itd. 

 

No ale to też jest pewna sugestia, co się podoba, a co nie! Warto skorzystać. Ja aż takiego rozstrzału nie miałem, ale na jednym 4/10, na drugim 6.5/10, co mnie zaskoczyło, bo to pierwsze wydawało mi się fajniejsze 🤷‍♂️

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, gman98 napisał:

Aktualizacja! 

 

Panna napisała, chwila rozmowy "że czegoś innego szuka". Kurwa jego mać. Czwarty raz pod rząd na jakąś pannę straciłem czas. Ciekawe kto mi odda czas zmarnowany.

 

 


XD

 

Na forum jest pełno rozwodników, co stracili 10-15 lat na jakąś babę, a Ty marudzisz że poszedłeś na randkę i nie wyszło. Ciesz się że tak się stało i nie wdepnąłeś w jakieś życiowe gówno.

  • Like 3
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, nihilus napisał:

Na forum jest pełno rozwodników, co stracili 10-15 lat na jakąś babę, a Ty marudzisz że poszedłeś na randkę i nie wyszło. Ciesz się że tak się stało i nie wdepnąłeś w jakieś życiowe gówno.

 

Dokładnie. Są tu ludzie, którzy marzyliby o tym, żeby być w takiej sytuacji i oddali za to spokojnie 20 lat życia...

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, nihilus napisał:


XD

 

Na forum jest pełno rozwodników, co stracili 10-15 lat na jakąś babę, a Ty marudzisz że poszedłeś na randkę i nie wyszło. Ciesz się że tak się stało i nie wdepnąłeś w jakieś życiowe gówno.

 

W sumie... znajomy powiedział, że neurotyczna się wydaje (co streściłem mu), że "nie było warto z nią". 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnie akcje z tindera:

- rzucam żart na przywitanie, laska pyta się mnie jakiego jestem wzrostu, kłamię że mam 177 cm (realnie 175 ale nie widać różnicy), dostaje unmatcha

- laska mówi, że jej się nie chce wychodzić w tę pogodę na randkę, ale możemy gadać przez telefon, odpowiedziałem, że nie chce mi się już z nią rozmawiać ani pisać i poszedł unmatch od niej

- laska pyta się mnie co robię, skąd pochodzę i tak dalej, bardzo agresywnie, żartuje, że pewnie szuka mężusia, ona zaprzecza, chce się z nią umówić na randkę ona mówi, że nie chce by to była słaba randka (WTF?). Pojawia się redpillowy 6-zmysł że laska może szukać beciaka na smyczy, nie chciałem jej powiedzieć co robię i ile zarabiam, coś tam gadała, że musi sprawdzić że jestem normalny, ja mówię że tego nie da się sprawdzić pisząc xD W skrócie życzyła mi dobrej nocy, a później unmatch, wcześniej pisała, że napisze później.

- od jednej laski wyciągnąłem numer telefonu, próbowałem nakłonić na randkę, ale ona w weekend wyjeżdża, mało entuzjastyczna moim zdaniem będzie ghosting...

 

Narazie jestem tylko umówiony z jedną laską na picie, zobaczymy. Dzisiaj z nią pisałem i responsywność dobra, niestety zainteresowanie lasek teraz trzeba utrzymywać... Dopóki nie ma seksu to nie ma żadnej relacji i nie ma na co liczyć poważnego.

 

Grę mam przyzwoitą więc jeśli laska na spotkaniu będzie zainteresowana to ją prędzej czy później bzyknę.

 

Zawsze szybko naciskam na randkę i spotkanie bo konkurencja jest absurdalna i kobieta może w każdej chwili stracić tobą zainteresowanie, idę na randkę i sytuacja się zmienia, myszki już nie są takie hop do przodu i ja zyskuje przewagę. Nie zawsze się udaje, ale z moim wyglądem tylko gra może mnie uratować.

 

Kiedyś dostałem feedback od laski; z tobą na pierwszej randce gadało mi się tak dobrze jak z nikim wcześniej. To mi dało trochę optymizmu (sprawę zjebałem później ale seks był przyszła naga w płaszczu do mnie na chate) ale to też laska musi być chętna i temperamenty muszą się spasować.

Edytowane przez NoHope
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie temat Polek jest zamknięty chwilowo. mam wrażenie coraz gorzej zaczynają nas traktować. Zauważyłem coraz więcej takich pasywno-agresywnych zachowań czyli dadzą Ci nadzieję, polizać trochę cukiereczka a potem jakby nigdy nic ghostowanie na ryj i nara, wcześniej przed pandemią nie było to tak widoczne, myślę że popuszczają trochę ciśnienia przez takie zachowania i mogę się wyżyć na frajerach na Tinderach. Ćwiczę sobie hiszpański,i rozmawiam z hiszpankami i zauważyłem że one lepiej traktują polaków niż same polki ! Panowie bilet lotniczy w inne rejony świata to nie jakiś majątek nawet w dobie covidka to nie aż taki problem, nie dawajmy się szmacić i trwonić naszego cennego czasu przez jaśnie panny, mające się za ósmy cud świata.

  • Like 2
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyna w opisie miała, że lubi smutne filmy więc zażartowałem czy chodzi o zmierzch. Dzisiaj coś do mnie napisała, ale nie zdążyłem przeczytać bo dostałem unmatcha.

 

Jedna wydawała mi się ładna więc ją skomplementowałem coś tam odpisała ale później responsywność zdechła. Nie ma sensu komplementować lasek jak nie jesteś przystojny bo chyba wtedy wychodzisz na simpa.

 

Najbardziej autystyczna laska jaką spotkałem na tinderze? Profil bez zdjęcia i mówi, że ma system na podstawie którego dobiera facetów, nie mogłem w to uwierzyć, ale kazała mi opisać siebie to to z ciekawości zrobiłem, podałem wzrost czym się zajmuje i tak dalej. Dostałem unmatcha bez słowa xD

 

Dlatego jak wyrwę jakąś laskę i mi nie pasuje to mam koszmarne wahania czy ją rzucić bo muszę przechodzić znowu przez piekło randkowania. No ale rzucam.

Edytowane przez NoHope
  • Smutny 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, slavex napisał:

Masakra... szkoda wypruwać flaki...

Ja się zastanawiam co robić, bo na tinderze duża konkurencja, na mieście duża konkurencja. To jest trochę rzeczywiście bez sensu bo po prostu laski mają za dużą przewagę, a koszt emocjonalny odrzuceń moim zdaniem jest spory. Zauważam sam, że patrzenie na kobiety mi się zmienia, w sensie zaczynam myśleć jak PUAs to może spowodować, że nie będę wstanie stworzyć fajnego, długiego związku z laską.

 

Kolega mi kiedyś powiedział, że jego znajomi którzy są trenerami bardzo dużo uprawiają seksu, to jest logiczne bo masz status (autorytet) i duży przemiał ludzi. Nigdy się do tego nie nadawałem, ale to jest jedyna droga bez szpanowania kasą jaką zaczynam widzieć.

 

BTW dzisiaj zaproponowałem lasce dokładne miejsce i czas spotkania i od tego czasu cisza na messengerze a widzę, że ciągle wchodzi bo jest aktywna, chyba będzie ghosting z jej strony ale zobaczymy.

Edytowane przez NoHope
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, BlacKnight napisał:

@gman98Nie jestem ekspertem a obserwatorem więc cię nie ocenię ale na moje warunki masz to może popraw grę, popytaj forumowych chadów.😁

 

 

 

 

Nie ma już Analcondy, żeby się

eksperta zapytać. 🙈🙉

 

I szeroką szczękę mam podkreśloną. 😬

Edytowane przez gman98
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@NoHope

Po prostu trzeba być przystojnym ale i to nie wystarczy. Dałem lasce do ułożenia puzzle na których jestem ja jako dziecko. Uśmiechnieta taka i tekst, ze byłem taki słodki. 

No to odrazu uśmiech i tekst do niej, ze byłem rozumiem. Czyli teraz już nie? 

Ona oczywiście speszona cała, że teraz już jestem starszy. Nie no wyglądasz spoko. 

 

I chuj. Jak milczy od 3 dni. Nie odezwała się. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po tygodniu zabawy z tinderem po kilkumiesięcznej przerwie stwierdzam, że jest dramat.  W wakacje było mnóstwo polubień i par, teraz na tych samych zdjęciach mam ze 4x mniej.  Aż rozszerzyłem zasięg. Porażka, tak źle było tylko na wiosnę 2020 r, w czasie covidowej paniki.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, NoHope napisał:

Internet to jest najgorsza rzecz jaka się mogła przytrafić facetom jeśli chodzi o rynek matrymonialny. Kobiety mają całkowitą władzę i o tym wiedzą i to przenika też do rzeczywistości.

Ee nie przesadzaj wielu przeciętnym facetom jak mi bez social circle, zagadywania po klubach internet pozwolił znaleźć żony, dziewczyny czy nawet kochanki bez tego wielu by ugrzęzło w samotności bo mają sposobności i śmiałości poznać na żywo, w pracy czy w swoim social circle. Ale jak mawiał klasyk coś się, coś się.popsulo i jak wiele rynków ten też się zjebał. Po prostu mamy czasy dużej nadpodaży facetów w stosunku do kobiet, ja myślę że covid dokonał ostatecznego upadku tego rynku ale tak jest i będzie że wszystkim nieruchomości, krypto, Forex...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, BrightStar napisał:

ale tak jest i będzie że wszystkim nieruchomości, krypto, Forex...

@BrightStar Nie przesadzałbym.

 

Generalnie no trzeba pomyśleć co robić, po prostu. Ja chyba kupię golda i zapuszczę tindera po różnych miastach i obcych krajach i autystycznie będę mierzył wyniki. 

 

Pora się wynosić z stolicy, tu nie ma dobrych kobiet przynajmniej takich które by były materiałem na żonę dla mnie. Tinder game chyba trzeba powoli odpuszczać i budować social circe, szczerze mówiąc ciężko będzie bo teraz jest wszystko online ale nie widzę innego wyjścia.

 

Chodzenie po ulicy i zagadywanie lasek czy to w dzień czy to w nocy to chyba nie dla mnie, ja kiepsko znoszę odrzucenie, a jakbym dostał powiedzmy 50 zlewek podrząd to podejrzewam, że miałbym duże problemy z psychą.

 

Trzeba ruszyć dupę i zacząć myśleć kreatywnie. Nie wiem czy pracujesz zdalnie ale jeśli tak to można wyjechać nawet do tej słynnej tajlandii i spróbować geomaxxingu.

 

Sam muszę to wszystko na spokojnie pomyśleć.

Edytowane przez NoHope
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@NoHope, próbowałeś kiedyś zagadywania na mieście za dnia? To, co powiedziałeś na temat odrzucenia w ogóle nie przytrafia mi się w realu. Oczywiście, przed podejściem mam stres i obawy, ale po nim, nawet jeśli nie było udane (brak numeru, „mam chłopaka” itd), dostaję przypływu pozytywnych emocji, czegoś na kształt dumy, samozadowolenia z powodu tego, że się przełamałem i miałem odwagę zagadać - bardzo fajne uczucie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, NoHope napisał:

Trzeba ruszyć dupę i zacząć myśleć kreatywnie. Nie wiem czy pracujesz zdalnie ale jeśli tak to można wyjechać nawet do tej słynnej tajlandii i spróbować geomaxxingu.

Dla Ciebie to idealna opcja, masz hajs, zdalną robotę nic tylko podróżować i poznawać, szkoda czasu i nerwów na Wawę szczególnie teraz. Nie wiem czy teraz Tajlandia, a przynajmniej te imprezowe miejsca się nie pozamykały, wejdź na grupę na fb Azja Po Zmroku Forsakena i popytaj chłopaków jak tam teraz działają. Osobiście mi tajki nie odpowiadają, budowa ciała jak u małego chłopca, brak cycka, dupki to nie dla mnie :D ja celuję w amerykę łacińską stąd nauka hiszpańskiego i będę działał ta, czuję się zachęcony naprawdę tamtejszą otwartością latynosek i tym że jest o wiele łatwiej sie dogadać ale nie każdy bedzie lubił latino, wielu woli azjatki.

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@LSD Daygame'u nie próbowałem ale próbowałem kiedyś night game'u. Podrywałem czasami naganiaczki, zagadywałem do lasek w klubie, nie jakoś super dużo ale zdarzyło się. Miałem sytuacje, że kobieta mnie wyśmiała, serio. W dodatku widziałem tyle odrzuceń na własne oczy, że gdy po przerwie poszedłem do klubów by zagadać jakieś laski to nie mogłem, byłem tak zblokowany, nawet alkochol nie pomógł. Jest gorzej niż na początku. Na szczęście ja lubię kluby dla muzyki (i głównie dlatego chodzę) więc nie było nigdy jakoś super fatalnie bo sobie tańczyłem.

 

Ja się też nie boję ludzi więc zagadanie do gościa, laski nie daje mi jakiegoś poczucia satysfakcji, że o przełamałem się.

 

Ostatnio robiłem sobie testy osobowości big five i wyszła bardzo wysoka neurotyczność, co z resztą nawet widać po sposobie w jakim piszę. Generalnie potrzebuje spokoju, nie mogę się narażać ciągle na negatywne bodźcowanie. Dlatego jak odstawiam tindera, olewam laski i olewam ludzi i skupiam się na sobie to zaczynam inaczej się zachowywać; łagodnieje, pogodnieje, staje się spokojnieszy. Wracam bo po prostu chce mieć fajną kobitę i jestem uparty, ale to jest chyba niezdrowe więc muszę wymyśleć sposób gdzie będę miał sensowną skuteczność. Uderzać do lasek które na mnie lecą a nie walić w ciemno.

 

Zachowania kobiet zarówno na tinderze jak i realu (jak mówiłem próbowałem wyrwać laskę z pracy) bywają po prostu no skandalicznr. Zwłaszcza ghosting. Można gadać, że spoko i tak dalej, ale ja osobiście tracę resztki szacunku do kobiet i serio łapię na tym, że myślę o nich jak albo jako o dzieciach albo jakiś zwierzętach. No czuję tę agresję. A co taka postawa mi da? Że pewnie przyciągnę jakąś pojebaną laskę, po prostu.

 

I nabieram coraz więcej cech mizantropa, jak poznaje spoko ziomka to mogę z nim nawijać nawet 4 godziny bez przerwy, ale większość ludzi ma złą aurę, są albo sztuczni/makiaweliczni albo po prostu nudni. Wtedy wolę siedzieć sam i mieć wszystko w dupie.

 

Czasami myślę, że może jestem już za bardzo zredpillowany i za dużo widzę by mieć dobry związek, a nie jestem chadem więc jest duża szansa, że laski będą chciały mnie mieć za typowego beciaka na co nigdy sobie nie pozwolę.

 

Jak oglądam podrywaczy to oni po prostu kochają proces ganiania za laskami, podrywania, analizowania gry. Ja tego nienawidzę, nienawidzę randkowania i tego całego syfu. Nie lubię też poznawać ludzi, wolę stałą ekipę.

Edytowane przez NoHope
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.