Skocz do zawartości

Ważne! Proszę by każdy użytkownik przeczytał.


Rekomendowane odpowiedzi

 Z mojego punktu widzenia wygląda to tak. Forum czytałem prawie od samego początku bez konta. Dopiero po prawie 1,5 roku doszedłem do wniosku aby się zarejestrować, aby dorzucić coś od siebie. Jeśli nie miałbym możliwości czytania bez rejestracji, nie zrobiłbym tego. Już mi się nie chce rejestrować na setkach stron i większość czytam bez rejestracji. Dopiero jak się upewniłem że nie idzie to w kierunku PUA to się zarejestrowałem.

 Po drugie. Piszę ponieważ CHCĘ a nie dlatego, że MUSZĘ. Jeśli CHCĘ to będę to dalej robił. Wymuszanie pisania jest według mnie krokiem w złym kierunku. Rozumiem, że ideą tego pomysłu jest powiększanie forum, ale według mnie spowoduje to tylko natłok tekstów bez sensu, pisanych tylko aby wypełnić wymagania. Skończy się to poważnym obniżeniem poziomu. Wiele razy nic nie dodaje od siebie, ponieważ 1 czy 2 osoby wcześniej wyczerpały temat i przekazały dokładnie to co bym napisał. Mnożenie literek i zaciemnianie wątku jest bez sensu według mnie.

Jeśli będę MUSIAŁ pisać skończy się to pewnie tym, że stracę konto i nie wrócę. Nie widzę sensu w klepaniu w klawiaturę jeśli nie mam nic sensownego do przekazania. Dodatkowo jeśli ktoś mnie do tego zmusza, mam dodatkowy opór. Patrz: "Powiedz mi coś miłego" Co odpowiadacie?

Już raz tak miałem. Na jednym z for na których się udzielałem. Lata i tysiące merytorycznych wpisów aż do czasu, aż pojawiła się ekipa reformatorów która zaczęła zmieniać zasady i czyścić konta. Nie odpowiedziałem na maila, czy się nie zalogowałem i jak wróciłem po wakacjach konta nie było. Mnie już też tam więcej nie zobaczyli. A wy piszecie o 72h??? To jak areszt z elektroniczną obrożą. Nie idźcie w tym kierunku.

 Tu dochodzimy po trzecie. Nawet miesiąc może być za mało. Bywa przez pracę tak, że nawet 2-3 miesiące można nie mieć dostępu do strony. Nie oceniajcie tylko ze swojej strony, że jak macie dostęp do sieci codziennie to wszyscy tak mają.

 I po ostatnie. Według mnie temat forum jest na tyle emocjonalny, że każdy wcześniej czy później na pewno będzie pisać. Wymaganie odbębniania pańszczyzny w tym przypadku według mnie jest błędem. Ktoś jest mniej otwarty, ktoś musi najpierw się przegryź z własnym postrzeganiem świata, wyrzucić złość, nienawiść do świata i kobiet i dopiero wtedy można coś napisać z sensem. Jeden woli poczekać aż będzie miał coś sensownego do przekazania, drugi wali postami jak z gatlinga ale większość to będzie "użyj wyszukiwarki" czy "domyśl się". W jednym wątku będzie kilka bardzo sensownych stron wyczerpujących temat. W innym kilkanaście wymiany bezsensownych dyskusji a chyba nie o to chodzi.

 

  • Like 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Dlatego będziemy powoli wprowadzać pewne nowości:

 

1. Zakładasz konto, MUSISZ PISAĆ. Nie ma opcji założenia konta, by sobie czytać i śledzić forum, sępić wiedzę za darmochę i ogrzewać się przy palenisku wiedzy za friko. Jesteś z nami, to dzielisz się swoim doświadczeniem, pomagasz i wspierasz innych. Sypnie Ci się w życiu, to inni Ci pomogą i zobaczysz jaką moc do zmian i pociechę to daje. Takie są zasady. Masz konto i nie piszesz? Usunę Cię.

 

2. W późniejszym czasie (nie wiem kiedy) ludzie bez konta nie będą mogli nas czytać. To bardzo ryzykowny krok, zdaniem niektórych samobójstwo marketingowe, dlatego chętnie posłucham co o tym sądzicie. 

 

 

 

Marek odnośnie pisania jako świeży użytkownik forum skupiam się na czytaniu  i nie mam zamiaru spamować w tematach w których mam za małą wiedzę i doświadczenie - w tej chwili skupiam się, żeby wysunąć właściwe wnioski (muszę usunąć z siebie pozostałości rycerstwa), także w moim przypadku nie piszę zbyt dużo. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...  

    Wyjątek - jeśli naprawdę nie możesz pisać , w przypadku losowym , brak dostepu do komputera , internetu , choroba itd.

    piszesz usprawiedliwienie do moderatotów !!!!! Np. tak nawet lakonicznie " je$em zą Gr&nicomn i net m! siem p!er.....l!" :D

    Proszę o odroczenie - morderatory, fajne chopy, zrozumieją ;) .

...

 

 

 

Jak sprawdzisz zaistnienie tego "wyjątku"?

Wszak facet netu nie ma i z telepatią u niego w stronę chociażby modów też kiepsko, bo logiki nie uruchamiał i nie potrafi przesyłać myśli :-)

Nie odpowiadaj - pytanie retoryczne ;-)

Edytowane przez baca
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie czytałem wszystkich postów w tym wątku, ale zdecydowanie nie jestem za opcjami typu "maksymalnie miesiąc bez posta" - założmy że spakuje plecak i wyjade na tripa do Amazonki i co? Wywalicie moje konto :(? A jak ktoś dostanie depresji i bedzie na psychotropach latał i gapił sie dwa miesiace w sufit to co? Ban?

Nastomiast juz teraz wprowadzilbym motyw taki że do czytania potrzebne jest konto - po co czekać? Możnaby zostawić kilka wątków jako "zajawke", a reszta po rejestracji. Do tego pomysł "mozna zobaczyc 3 watki a pozniej przekieorwanie do rejestracji" wydaje sie dobry.

Mysle ze dobrze by to ograniczylo dostep idiotów albo samic niektórych z nas.

Edytowane przez Tamten Pan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólny zamysł popieram w pełni - lepiej zapobiegać niż leczyć. Na tę chwilę jest - moim zdaniem - bardzo dobrze i warto to przynajmniej podtrzymać. 

 

 

Ustosunkuję się do tych dwóch pkt-ów:

 

1. Co do pisania. Tu należałoby ustalić pewne minimum. Na przykład jedna reprymenda na P.W. (bez konsekwencji), jeżeli ktoś nie napisze w ciągu 1-2 tygodni/miesiąca (do ustalenia). Jeżeli po kolejnym okresie użytkownik wciąż pozostawałby bierny - wówczas można by zastosować ostrzeżenie. W bardziej ekstremalnych przypadkach - ban.

 

2. Co czytania forum przez gości. Zwróćcie uwagę, że wielu użytkowników przyznaje przy powitaniu, że czytało forum tygodniami (a nawet miesiącami) zanim założyli konta. Dlatego uważam, że optymalnym rozwiązaniem byłby dzienny limit - np. 2 całe tematy (bez ograniczeń stron) lub limit 5-7 stron do wykorzystania. Takie rozwiązanie pomoże oddzielić ziarno od plew, jednocześnie nie odstraszając potencjalnych przyszłych użytkowników. 

 

Z kolei limit czasowy jest IMHO średnią opcją, bo ktoś kliknie na temat, po czym nagle będzie musiał odejść od komputera (z jakiegoś powodu) i kiedy już wróci, to będzie miał po limicie. 

Odnośnie pierwszego punktu. Te limity muszą być moim zdaniem coś w stylu minimum 1 post na miesiąc. Ponieważ jak będzie częściej moze dość do sytuacji kiedy osoba która aktualnie nie ma nic do napisania będzie pisała od rzeczy aby tylko spełnić warunek. Co z osobami które z jakiś względów mogą nie miec dostępu do neta przez dłuższy okres czasu ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miesiąc bez posta kiepski pomysł, ktoś może poważnie zachorować, mieć wypadek, wyjechać na dłużej, popłynąć w rejs dookoła świata itd .... itp....

 

Płatność kłuci się z ideą forum powtarzam.

 

Moja opinia:

 

Limit przeglądania stron ilościowy dla niezarejestrowanych / limit czasowy przeglądania/ dostęp do 2-3 pokazowych wątków. To są najlepsze mechanizmy skłaniające do rejestracji. Jeden z nich wybrać.

 

Po rejestracji obowiązek umieszczenia pierwszego posta w ciągu godziny (żeby nowy user się przedstawił).

 

To takie minimum w mojej opinii, które powinno być.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do płatności. Pomijając już to, czy kłóci się z ideą forum, czy nie - odstraszy większość ludzi i efekt będzie raczej przeciwny do zamierzonego. Więcej wad, niż zalet.

 

Sprawa czasu na pierwszego posta (przywitania) po rejestracji. Jeszcze wczoraj była mowa o 72h, później 24h, a teraz już tylko 1h. Moim zdaniem 24h to optimum, ale to już decyzja "góry". 

 

 

 

Odnośnie miesiąca bez posta. Nie chodzi o pisanie "sztuka dla sztuki" (np. powielając czyjeś posty), byle tylko wyrobić limit. To byłby nonsens i pewny spadek jakości. Marek w pierwszym poście tego tematu wspomniał, że jeżeli ktoś nie pisze, to zostanie z forum usunięty. A żeby móc zweryfikować czyjąś bierność, trzeba wprowadzić pewne kryteria/minimum.

 

 

 

Co do tego, że 30 dni na jednego posta, to mało. Dwie sprawy moim okiem:

 

1) Bracia Samcy to forum, które - niejako z natury - odwiedza się regularnie (niekoniecznie codziennie). 

2) na forum jest mnóstwo tematów/działów i każdy znajdzie coś dla siebie (nie tylko sprawy damsko-męskie)

 

Wobec powyższych 2 pkt-ów uważam, że miesiąc to naprawdę sporo czasu na to, żeby ustosunkować się w choćby jednym temacie, dodając coś od siebie. Czasem pozornie niewielka wartość dodana potrafi zrobić sporą różnicę na tle całego zagadnienia. 

 

Sam obowiązek pisania ma co najmniej jedną zaletę. Marek będzie mógł za jakiś czas powiedzieć z dumą: "Mam na forum 600 aktywnych użytkowników.", zamiast oszukiwać się, że jest ich 1000. Prawdziwa ilość użytkowników pokazuje realną siłę i zasięg forum. 

 

 

 

I ostatnia sprawa. Co w sytuacji, w której ktoś nie będzie mógł wejść na forum przez 1 miesiąc lub dłużej. Tak, jak napisałem wyżej w pkt-cie 1., forum to strona, którą odwiedza się na bieżąco, więc jeżeli ktoś wie, że wyjeżdża - może o tym uprzedzić Marka lub moderatorów i wtedy "zamrozi" się konto na dany okres (np. czasowym banem). 

W sytuacji wypadków lub niespodziewanych okoliczności - pozostawałaby jedynie opcja cofnięcia bana (jeżeli to jest możliwe). Musiałoby to jednak być uzasadnione. 

 

Tak to widzę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zgadzam się z obowiązkiem pisania, bo to niesie ryzyko, że ludzie będą pisać, po to by pisać bez wnoszenia czegokolwiek sensownego do dyskusji. Są ludzie, którzy spokojnie to lubią i robią, ale są też osoby, co jak nie mają nic do powiedzenia, albo ich wypowiedź brzmiałaby "zgadzam się", to wolą nic nie napisać i dalej sobie czytać i w miejscu gdzie pojawi się coś do czego mogą wnieść coś sensownego to piszą.

 

To moje zdanie, ale ja generalnie nie toleruję bycia zmuszanym do czegokolwiek :)

Co do obowiązku rejestracji - to może przybyć sporo użytkowników tylko po to by czytać ... czy to ma jakiekolwiek znaczenie jaka jest liczba użytkowników forum, albo liczba postów ?

Nie zwiększy się w ten sposób jakości treści postów, a jedynie liczbę. A tutaj chyba nie o to chodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Konieczność rejestracji pozwoli ocenić realną liczbę czytelników, co będzie istotną informacją dla marka ze względów Marketingowych. Będzie też wyznacznikiem postępu / prędkości rozrastania sie naszego środowiska.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z punktem drugim się nie zgadzam i uważam takie posunięcie za błąd nawet moralny, nie tylko marketingowy.

 

Czytałem forum przez kilka miesięcy zanim się zarejestrowałem. Nie każdy człowiek, przede wszystkim skrzywdzony od razu chce się otworzyć. Forum jest specyficzne pod względem językowym, ma swój klimat, ciekawe osobowości. Trzeba się do tego przyzwyczaić.

 

Wiedza powinna być dostępna wszystkim moim zdaniem. Właśnie z tego powodu piszę posty, aby "ktoś" przeczytał, nawet bez rejestracji i mógł sobie pomóc.

 

Lepiej mieć jednego wiernego użytkownika, który napisze z własnej woli kilkaset postów niż 100 użytkowników po 10 wymuszonych postów. Nie tędy droga.

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Barhar, we wcześniejszym poście sugerowałem, że jeżeli ktoś po 30 dniach nie napisze nic, to dostanie słowne upomnienie/przypomnienie (bez konsekwencji) na P.W. Jeżeli po kolejnych 30 dniach (lub mniej) wciąż nie będzie pisał, to dostanie oficjalne ostrzeżenie. Jeżeli ktoś uzbiera 8-9 takich ostrzeżeń (jak w regulaminie), to zostanie zbanowany. Szczególnie podejrzane przypadki zawsze będzie można rozpatrzyć indywidualnie, np. wcześniejszym banem. 

 

Podsumowując. Jeżeli ktoś będzie w porządku, ale pisał nie będzie - to bana dostanie nie wcześniej niż po kilkunastu miesiącach. W wersji light, oczywiście. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja również się pod tym podpisuje. Masz konto to gadasz, chcesz byc na stronie to zakładasz konto i tyle z resztą to nic nie kosztuję. A jak ktoś nic nie rozmawia na forum to przypomina się zaraz sytuacja jak jeździłem do rodziny i kuzynki przychodziły i czekały jak Ja coś powiem a same od siebie nic nie dawały. Więc dobra inicjatywa Marku!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Zakładasz konto, MUSISZ PISAĆ. Nie ma opcji założenia konta, by sobie czytać i śledzić forum, sępić wiedzę za darmochę i ogrzewać się przy palenisku wiedzy za friko. Jesteś z nami, to dzielisz się swoim doświadczeniem, pomagasz i wspierasz innych. Sypnie Ci się w życiu, to inni Ci pomogą i zobaczysz jaką moc do zmian i pociechę to daje. Takie są zasady. Masz konto i nie piszesz? Usunę Cię.
 
Dobrze, a tak na prawdę jaki problem rozwiązuje ten punkt? Czy istnienie iluś zarejestrowanych użytkowników, którzy nic nie piszą, stanowi jakikolwiek problem?
Niektórzy ludzie rzadko dzielą się swoimi przemyśleniami, bo już taką mają naturę. Ja nie widzę, co ci bardziej wygadani mieliyby zyskać na wyrzuceniu z forum tych bardziej zamkniętych.

 

2. W późniejszym czasie (nie wiem kiedy) ludzie bez konta nie będą mogli nas czytać. To bardzo ryzykowny krok, zdaniem niektórych samobójstwo marketingowe, dlatego chętnie posłucham co o tym sądzicie.

 

Podobny problem co z punktem 1: jaka miałaby być z tego korzyść?

Nawet jeśliby uznać, że ci niezarejestrowani nic nie dają zarejestrowanym (co przecież nie jest do końca takie oczywiste, bo za rok mogą się zarejestrować i coś dać), to co im swoją obecnością odbierają?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak już pisałem czasem trzeba dużo czasu żeby dojrzeć do gorzkiej prawdy,zlapac rownowage z samym sobą,zeby cokolwiek z siebie wydusic

wg,niektorych  kryteriów tutaj proponowanych,dawno dostałbym bana,zanim zaczalem cokolwiek pisac

zanim to się stało dużo czytałem i szukałem tekstow Marka,po traumach które nas spotykają często potrzeba dużo czasu żeby przetrawić to ze byliśmy oszukiwani przez cale zycie.

uważam ze "kij" absolutnie odpada,ale "marchewka"jak najbardziej motywuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli ktoś tylko czyta, to przecież nie wysysa. Treści na tym forum są mocne i silnie oddziaływują na człowieka, który jest nowy. Pójdzie do znajomych, opowie, pogada. Zrobi reklamę. Samym otwarciem strony podbijasz przecież lokowanie w google. Jeśli już bardzo chcesz, żeby wszyscy czytający albo pisali, albo dawali Ci jakieś inne zyski, to wprowadź reklamy dla gości, które znikają dla zalogowanych. Ja na przykłąd często przeglądam forum z komórki, gdzie się nie loguję, a i pisze się niewygodnie więc raczej tego nie robię. Czasem znikam na miesiąc czy coś, żeby potem wrócić. W końcu jestem tu od samego początku, a mam tylko jakieś 300 postów.

 

Płatne forum to bardzo zły pomysł.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wszystkim za opinie - przemyślę je sobie i na razie się wstrzymam z decyzjami. Fajnie że rozszerzacie mi widzenie tego, co chcę zrobić - dzięki temu nie podejmę chujowej decyzji. Ale piszcie dalej co o tym sądzicie. Im więcej wiem, tym mniej błędów popełnię podejmując decyzję.

 

 

I jeszcze raz. FORUM BĘDZIE BEZPŁATNE. Nie ma takiej opcji żeby za nie płacić. Ja płacę za wszystko z własnej kieszeni. REKLAM NIE BĘDZIE. Natomiast będę na forum polecał swoje książki. Tak to widzę - z książek to wszystko utrzymam na dobrym poziomie. Czyli będę reklamował siebie, i chyba nie będziecie mi mieli tego za złe? 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1.Żadnych money itd, nawet najszczytniejsze organizacje non -profit popadały  gdy profit sie pojawił. !!!!

   Można ewentualnie wspomóc forum jeśli sytuacja finansowa będzie nieciekawa. Non problemosos.

 

2. Nie piszesz 2 tygodnie do miesiąca - jesteś ostrzegany !!!! Brak odpowiedzi w terminie 48 -72 h konto usunięte.

   

    Wyjątek - jeśli naprawdę nie możesz pisać , w przypadku losowym , brak dostepu do komputera , internetu , choroba itd.

    piszesz usprawiedliwienie do moderatotów !!!!! Np. tak nawet lakonicznie " je$em zą Gr&nicomn i net m! siem p!er.....l!" :D

    Proszę o odroczenie - morderatory, fajne chopy, zrozumieją ;) .

 

    No i tyle, jak dla mnie SH

 

 

fuck_you-zdj%C4%99cie-w-tle.jpg

 

 

 

----> w takim przypadku stracicie rowniez mnie - tak jak to przed chwila napisalem w innym watku - mam zbyt duzo na talerzu by siedziec tutaj codziennie jak Pikaczu i komentowac non-stop a sadze po ilosci lajkow ze jednak 'conieco' mam do powiedzenia - nawet jesli 'wpadne' raz na dwa miesiace...

 

Jeśli powstanie jakiś dział tylko dla wtajemniczonych sugeruję żeby nie decydowała ilość postów, bo sprzyja ich nabijaniu tylko np. liczba zebranych lajków. W ten sposób premiujemy jakość, nie ilość postów. 

 

----> bardzo dobry pomysl, z wielu powodow - 'etapy' wtajemniczenia maja swoj magnetyzm...

 

 Z mojego punktu widzenia wygląda to tak. Forum czytałem prawie od samego początku bez konta. Dopiero po prawie 1,5 roku doszedłem do wniosku aby się zarejestrować, aby dorzucić coś od siebie. Jeśli nie miałbym możliwości czytania bez rejestracji, nie zrobiłbym tego. Już mi się nie chce rejestrować na setkach stron i większość czytam bez rejestracji. Dopiero jak się upewniłem że nie idzie to w kierunku PUA to się zarejestrowałem.

 Po drugie. Piszę ponieważ CHCĘ a nie dlatego, że MUSZĘ. Jeśli CHCĘ to będę to dalej robił. Wymuszanie pisania jest według mnie krokiem w złym kierunku. Rozumiem, że ideą tego pomysłu jest powiększanie forum, ale według mnie spowoduje to tylko natłok tekstów bez sensu, pisanych tylko aby wypełnić wymagania. Skończy się to poważnym obniżeniem poziomu. Wiele razy nic nie dodaje od siebie, ponieważ 1 czy 2 osoby wcześniej wyczerpały temat i przekazały dokładnie to co bym napisał. Mnożenie literek i zaciemnianie wątku jest bez sensu według mnie.

Jeśli będę MUSIAŁ pisać skończy się to pewnie tym, że stracę konto i nie wrócę. Nie widzę sensu w klepaniu w klawiaturę jeśli nie mam nic sensownego do przekazania. Dodatkowo jeśli ktoś mnie do tego zmusza, mam dodatkowy opór. Patrz: "Powiedz mi coś miłego" Co odpowiadacie?

Już raz tak miałem. Na jednym z for na których się udzielałem. Lata i tysiące merytorycznych wpisów aż do czasu, aż pojawiła się ekipa reformatorów która zaczęła zmieniać zasady i czyścić konta. Nie odpowiedziałem na maila, czy się nie zalogowałem i jak wróciłem po wakacjach konta nie było. Mnie już też tam więcej nie zobaczyli. A wy piszecie o 72h??? To jak areszt z elektroniczną obrożą. Nie idźcie w tym kierunku.

 Tu dochodzimy po trzecie. Nawet miesiąc może być za mało. Bywa przez pracę tak, że nawet 2-3 miesiące można nie mieć dostępu do strony. Nie oceniajcie tylko ze swojej strony, że jak macie dostęp do sieci codziennie to wszyscy tak mają.

 I po ostatnie. Według mnie temat forum jest na tyle emocjonalny, że każdy wcześniej czy później na pewno będzie pisać. Wymaganie odbębniania pańszczyzny w tym przypadku według mnie jest błędem. Ktoś jest mniej otwarty, ktoś musi najpierw się przegryź z własnym postrzeganiem świata, wyrzucić złość, nienawiść do świata i kobiet i dopiero wtedy można coś napisać z sensem. Jeden woli poczekać aż będzie miał coś sensownego do przekazania, drugi wali postami jak z gatlinga ale większość to będzie "użyj wyszukiwarki" czy "domyśl się". W jednym wątku będzie kilka bardzo sensownych stron wyczerpujących temat. W innym kilkanaście wymiany bezsensownych dyskusji a chyba nie o to chodzi.

 

 

------> dokladnie tak!

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Marek, wygląda na to, że butelka z solanką pozwoliły uniknąć antybiota, którym zawsze kończyła się taka przygoda. To dziadostwo działa, więc gdyby ktoś coś...

 

W kwestii przymusu pisania - myślę że to całkowicie zły pomysł i należy go odrzucić.

Odbieram to forum jako niosące pewne przesłanie i (wow!) wręcz misyjne. Do skutecznej zmiany rzeczywistości wokół, której chyba chce każdy z nas, potrzebny jest m.in. zasięg i propagacja. Nawet jeśli wśród odbiorców treści będą hieny to spójrzmy na to jak na jałmużnę dawaną żebrakowi - to już jest jego odpowiedzialność co zrobi z kasą, wyda mądrze czy przechla. Darczyńcy to nie zmienia.

 

Chyba nikomu tu nie chodzi [tylko] o wypłakanie się w bratnie ramię, lecz o to, żeby samemu a przy okazji jak najwięcej samców ogarnęło swoje życie i rzeczywistość a relacje z kobietami i ich pojmowanie zostały urealnione. Kobiety są silne wyłącznie męską słabością, nie same z siebie. I o tym żaden facet nie przeczyta na onecie, tylko tutaj.

Inaczej wszystko może zostać po staremu.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli powstanie jakiś dział tylko dla wtajemniczonych sugeruję żeby nie decydowała ilość postów, bo sprzyja ich nabijaniu tylko np. liczba zebranych lajków. W ten sposób premiujemy jakość, nie ilość postów.

W takim wypadku wystarczy wklejać obrazki szydzące z kobiet do "Żarty podszyte prawdą lub niekoniecznie :)" i mnóstwo lajków gotowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

The Man - ilość lajków o niczym nie świadczy. Są u nas w większości młodzi, biedni ludzie, więc jak ktoś pisze o dużym hajsie i pozycji chcą się zakolegować, bo fajnie mieć bogatego ziomka, może kiedyś pomoże. A ja już wiem z doświadczenia, że słowa to tylko słowa. Muszę zobaczyć na własne oczy akty własności i poznać historię kredytową, dopiero wtedy uwierzę komukolwiek w bajania o bogactwie. Sam się kiedyś nabrałem na farmazonów, a także na cwanych co chwalili się cudzym majątkiem.

 

Broń Boże Cię nie atakuję, tylko przedstawiam jak to wygląda z lajkami i podziwem ludzkim. Ktoś kto pisze że jest dobry w sztukach walki - już ma 50% (na oko) więcej lajków, bo może dać w ryja. Ktoś bogaty? To samo. Ktoś pisze że lata z miastowymi? 500% więcej lajków. Ktoś opisuje jak w szale wycina ludziom swoje inicjały maczetą na twarzy? 1000% lajków :D Ludzi przyciąga jak magnes siła i banknot. Młodzi jednak nie rozumieją, że w takich relacjach mogą być tylko przerobieni na pasztet :) Żeby w takiej relacji być równym, trzeba czymś wyrównać nierównowagę, a oni nie mają nic. Ja to wyrównuję wiedzą i stronami, które coś tam znaczą, ale jak ktoś nie dysponuje niczym, nie może być równy - a więc w najlepszym razie nie skorzysta, albo zostanie wyruchany.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marku, jaki to powód do fejmu daje latanie z cwelami? To już nie są prawilne gangusy, to "ludzie", którzy są na psiej smyczy. Najgorsze ścierwo :D

Honorna branża to teraz "niezależna inicjatywa gospodarcza" i na nich właśnie, z psiego nakazu, polują ci "miastowi".

Żeby tak się stoczyć..., duże fuj <_<

Edytowane przez wroński
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.