Skocz do zawartości

Kolejna dyskryminacja mężczyzn- IMGW


Brat Jan

Rekomendowane odpowiedzi

1 hour ago, Fury King said:

wspierać kobiety w nauce, dawać im szanse 🙂

A niby czemu nie?

Masz coś przeciwko Marii Skłodowskiej-Curie?

Po chuja marnować potencjał kogokolwiek?

Jak laska się nadaje, to tylko ostatni debil albo zawistny przegryw by ją zniechęcał albo miałby coś przeciwko temu, żeby jej "dać szansę".

 

Poza tym to lasek w nauce jest bardzo mało, więc zachęcanie ich do pracy naukowej to jedyna szansa, żeby znaczna część mężczyzn-naukowców poznała jakąkolwiek dupcię.

A tak to przynajmniej będą mogli sobie wyrwać laskę bez wychodzenia z laboratorium.

 

 

Wiecie co, ja rozumiem bóldupizm o różne sensowne rzeczy, ale kompletnie nie rozumiem bóldupizmu o to, że się zachęca laski, żeby zajęły się nauką, a nie puszczaniem się na tinderze i pokazywaniem cycków na insta.

Serio komuś tak strasznie przeszkadza to, że dziunia sobie posiedzi w labie, pobawi się sprzętem i dostanie Nobla za CRISPR, zamiast siedzieć przed Netflixem, żreć chipsy i marudzić, że miś za późno wraca z pracy?

 

 

 

  • Like 2
  • Dzięki 3
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Sundance Kid napisał:

A niby czemu nie?

Masz coś przeciwko Marii Skłodowskiej-Curie?

Po chuja marnować potencjał kogokolwiek?

Jak laska się nadaje, to tylko ostatni debil albo zawistny przegryw by ją zniechęcał albo miałby coś przeciwko temu, żeby jej "dać szansę".

Jak ma potencjał to nie trzeba jej dawać szansy, sama sobie ją wypracuje. Żyjemy w XXI wieku w Polsce, nie w talibanie.

 

Czyli jak np. rekrutują do projektu "młodych zdolnych" to ma być rubryka z +20pkt za posiadanie cycków?

To prawie jak Biden z nowym sądem najwyższym. Już jasno ogłosił, że to będzie czarnoskóra kobieta... osiągnięcia? A komu to potrzebne? Ważne żeby się liberalno-lewicowe parytety zgadzały.

 

 

 

Edytowane przez BumTrarara
  • Like 5
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Sundance Kid

 

Racja. 

 

Akurat kobieta jak się "wkręci" w naukę, to potrafi być naprawdę niezła. 

 

I faktycznie lepiej żeby ślęczała w labie nad czymś pożytecznym niż łaziła po klubach. 

 

Osobna kwestia, że faceci naukowcy potrafią być niewyobrażalnymi spermiarzami, stąd dowcipy i realne przypadki jak pani dr hab wiąże się z przykładowo "męskim" hydraulikiem. 

 

Jednak dla kontrastu jest też więcej par, które wspólnie jakieś zagadnienie eksploatują. Także STEM wydaje się lepszy niż wizaż i modeling. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, BumTrarara said:

Jak ma potencjał to nie trzeba jej dawać szansy, sama sobie ją wypracuje.

Oczywiście.

I dlatego należy laskom, które mają taki potencjał, mówić od dziecka: "idź do nauki, a nie na kosmetyczkę, bycie naukowcem jest cool, a kosmetyczką nie bardzo".

Baby są stadne i wolą robić to, co stado im mówi, żeby robiły, a nie wychylać się.

Jak stado mówi "możesz zostać tylko dziwką albo kosmetyczką", to nawet jak dziewczynka ma potencjał, to w większości przypadków pójdzie taką drogą, jaką idą wszyscy. Bo tak jej mówią w filmach, na fejsie, na insta i na tik-toku.

Jak stado mówi "hej, dziwki i kosmetyczki są przydatne, ale możesz być też naukowcem i to też będzie ok, nie będziesz dziwolągiem i nikt się nie będzie z ciebie śmiał", to zwiększa się prawdopodobieństwo, że taka nastolatka z potencjałem pójdzie we właściwym kierunku i społeczeństwo będzie miało z niej trochę większy pożytek, aniżeli tylko kilka pornofotek albo dobrze zrobione paznokcie.

Na tym polega "dawanie im szansy".

 

1 hour ago, BumTrarara said:

Czyli jak np. rekrutują do projektu "młodych zdolnych" to ma być rubryka z +20pkt za posiadanie cycków?

Nie. Natomiast nie ma być też tak, że jak baba się garnie do nauki, to banda zakompleksieńców jej będzie pierdoliła od rzeczy, że jej miejsce jest na tinderze.

Ludzi należy zachęcać do pozytywnych działań, a nie zniechęcać do nich.

Należy im dawać pozytywne wzorce, a nie negatywne.

Skoro w tej chwili social media (i zwykłe media też) przepełnione są beznadziejnymi wzorcami życiowymi dla kobiet, to nie widzę niczego złego w tym, że się pokazuje też dobre wzorce i że się chwali i dowartościowuje te laski, które skorzystały z dobrych, a nie złych wzorców.

 

Na rozwoju nauki skorzystamy potencjalnie wszyscy, na kolejnej tipsiarze albo samotnej mamusi szukającej bolca - nie skorzysta prawie nikt.

Edytowane przez Sundance Kid
  • Like 2
  • Dzięki 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@cst9191 świetny spot, tylko końcówka psuje wszystko :)

 

@Fury King, akurat ta postać miała być powiedzmy personifikacja wszystkich ludzi którzy działali wtedy, żeby nie wprowadzać mnóstwa aktorów. Jak dla mnie zabieg niezły i na końcu wyjaśniony właśnie. Nie doszukiwalem się tam feminizmów.

OGolenie zachęcać witaminki do nauki trzeba, jestem za, ale nie kosztem innych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Sundance Kid a do czego od małego zachęca szkoła? Ucz się i pracuj żeby wyrosło z Ciebie coś porządnego. Dziewczynke, chłopaka, murzyna czy bisurmana. Nie trzeba do tego specjalnych, dyskryminujących resztę programów czy parytetów. Masz dostać pracę w instytucie bo masz tzipe? Nie, masz dostać prace bo się do niej nadajesz. 

@bzgqdn dokładnie, pamiętam. Nawet się zdziwiłem. Kobieta inteligentna i stanowcza. Na terenie dzisiejszej Białorusi. Sprawdzam a to fake 🙂

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mosze Red zmienił(a) tytuł na Kolejna dyskryminacja mężczyzn- IMGW
Godzinę temu, Sundance Kid napisał:

A tak to przynajmniej będą mogli sobie wyrwać laskę bez wychodzenia z laboratorium

 

Ajwaj. W robocie masz się skupić na tym za co Ci płacą. A nie o  dupie marynie. Zresztą mogę się założyć o dobry flakon że w mokrych snach pani inżynier częściej pojawia się skoksowany Seba. Który beztrosko pije browarka pod blokiem. Niż jej kolega z np. laboratorium.

  • Like 4
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, zdecydowanie świat potrzebuje naukowców. Ludzi mądrych, płci obojga. Ale mądrym i ukierunkowanym wspieraniem, rozbudzaniem pasji, pokazywaniem dobrych wzorców, nie wszelakimi odmianami punktów za pochodzenie czy akcji afirmatywnych, która kierowała czarnych półanalfabetów na uniwersytety, bo np. za wiele było na nich Azjatów i białych.

Edytowane przez Obliteraror
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Sundance Kid napisał:

A niby czemu nie?

Masz coś przeciwko Marii Skłodowskiej-Curie?

Po chuja marnować potencjał kogokolwiek?

@Sundance KidSkłodowska to świetny przykład, że prawdziwa dusza naukowca nie ma płci.

Natomiast...

2 godziny temu, Sundance Kid napisał:

Jak laska się nadaje, to tylko ostatni debil albo zawistny przegryw by ją zniechęcał albo miałby coś przeciwko temu, żeby jej "dać szansę".

Znam osobiście jedną, która poszła na studia techniczne bo... chciała odbębnić rok, żeby benefitów nie stracić i za rok zdawać na akademię medyczną. Wykurwista predyspozycja i motywacja. Nie?

 

Po roku tak się złożyło, że egzaminy musiała odpuścić (sytuacja losowa, epizod zdrowotny) i po prostu została na politechnice.

Pierwsza do nauki, świetne oceny, wszystkie egzaminy w terminach zerowych albo jedynkowych po prostu KUJON jak się ją pytało to niczego wytłumaczyć nie umiała bo waliła PAMIĘCIÓWKĘ we wzorach i ogólnie w przyswajaniu materiału i co?

Dostała propozycję zostania na uczelni. Zgodziła się, rozpoczęła karierę naukową chociaż... ani na naukowca się nie nadawała ani na pedagoga. Totalny brak charyzmy. Po 3 latach pracy zaczął się płacz, bo była w każdej dziedzinie odstawiana na boczny tor. Nie umiała zupełnie zawalczyć o swoje. A na takiej uczelni liczą się i układy i kontakty i... pracowitość i sumienność.

 

W ciągu pierwszych 7 lat musisz zrobić doktorat. Ścieżkę kariery masz ustawioną tylko musisz się jej trzymać. Nie uwzględnia ona dzieci i macierzyńskiego. Branie urlopów na dziecko rozbija grafik zajęć ze studentami. W ciągu roku masz się wykazać odpowiednią ilością publikacji w pismach naukowych. Do tych pism jest kolejka. Jest między asystentami, adiunktami itp ogólnie spora rywalizacja. 

Wielokrotne prośby "dopisz mnie do artykuł, bo mi brakuje" a potem nikt nie pamięta, żeby "oddać punkty" a sama się nie upomni...

 

Koniec końców naukowiec żaden, kariera taka... papierowa. Ni pies ni wydra. Co kilka lat płacz, że nie wie co będzie za rok czy dostanie przedłużenie umowy czy nie, bo jeszcze nie zrobiła habilitacji. Nie może znalezć promotora bo nie wykazuje się na tle innych współpracowników. Takie... to są kobiece kariery.

Nawet studenci szacunku nie okazywali. Co roku są ankiety z opiniami n/t pracowników naukowych i co jakiś czas dym był bo studenci w tych ankietach obsmarowywali i lądowała na dywaniku.

Sam byłem świadkiem zachowania studentów wobec w/w Pani dr gdzie krew mi się gotowała. Chodzenie po 10 razy na egzamin, wybłagiwanie kolejnych terminów zaliczeń laboratoriów i ćwiczeń. I Pani się godziła z tym. Zero konsekwencji i trzymania posłuchu. Najpierw się ustala 2 terminy egzaminu a potem są poprawki poprawek i do bólu. Mnóstwo przy tym dodatkowej roboty i marnotrawstwo czasu oraz przyzwyczajanie studentów, że "jakoś to będzie".

 

2 godziny temu, Sundance Kid napisał:

Wiecie co, ja rozumiem bóldupizm o różne sensowne rzeczy, ale kompletnie nie rozumiem bóldupizmu o to, że się zachęca laski, żeby zajęły się nauką, a nie puszczaniem się na tinderze i pokazywaniem cycków na insta.

Te co tak robią raczej nie pchają się na uczelnie wyższe do pracy. Mimo wszystko.

 

Ja rozumiem bóldupizm bo kobiety na uczelniach wg mnie nie potrzebują wcale wsparcia. (mówię ściśle o politechnice). One tam średnio się nadają ze względu na podejście do pracy trudność w pogodzeniu roli naukowca z rolą matki (o ile taką rolę planują) no i ostatnie. To nie jest środowisko przyjazne, tam jest rywalizacja i walka o wpływy. Dość męskie cechy są potrzebne. Kolejny julkizm i płacz "dej" to na niewiele się zda.

 

2 godziny temu, Sundance Kid napisał:

Serio komuś tak strasznie przeszkadza to, że dziunia sobie posiedzi w labie, pobawi się sprzętem i dostanie Nobla za CRISPR, zamiast siedzieć przed Netflixem, żreć chipsy i marudzić, że miś za późno wraca z pracy?

Będąc samemu na studiach obserwowałem karierę dwóch Pań plus po studiach obserwowałem karierę trzeciej Pani. Tam trzeba było naprawdę stawiać na karierę. W 2 wypadkach skończyło się na pojedynczym dziecku i dzieci były na drugim miejscu. Panie rodziły po pierwszym stopniu kariery (doktorat) dobrze po 30-stce. Powyżej doktoratów dojście do habilitacji i profesury dobrze po 40-tce.

Panowie bili je na głowę w tempie rozwoju.

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm...

 

Dobra ile jest w sumie tych noblistek? Temat poruszany był już na forum. Niewiele.

 

Poza literaturą gdzie w miarę regularnie jakaś dostanie nagrodę, to ledwo ich szukać. Wyjątkiem jest właśnie nasza rodaczka.

 

Problemem moim zdaniem nie jest to, że jest ich za mało, czy też że są przepychane przez mężczyzn gdy się nadają, ale to, że one się do tego niekoniecznie garną lub przede wszystkim, że są tam przepychane siłą w imię postępu, ponieważ tak trzeba.

 

Kobiety robią karierę naukową w dziedzinach głównie takich nauk jak np. gender studies. Ale to nie nauka tylko ideologia. Dochodzi do takich absurdów jak mniej więcej rok temu gdy przy temacie Mai Staśko rozmawialiśmy o przypadkach przyjmowania kobiet na kierunki techniczne, gdzie przy rekrutacji dostawały na wejściu więcej punktów niż niepełnosprawni.

 

Życiowa sytuacja: rekrutacja na np. informatykę, typowo męski kierunek, na wejściu zero punktów mają mężczyźni, powiedzmy 3 punkty mają niepełnosprawni, a 4 mają kobiety. Kto spośród tej trójki kandydatów jest najbardziej uprzywilejowany?

Bo chyba nie mężczyzna czy niepełnosprawny.

 

Kolejnym problemem jest kwestia tego w jaki sposób te panie kończą takie kierunki. To też jest temat już tu dyskutowany. One nie są w stanie przyswoić tej wiedzy samodzielnie beż pomocy mężczyzn. Zawsze znajdą się spermiarze gotowi wszystko za nie zrobić i one automatycznie uczą się tego, że nic nie muszą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Sundance Kid napisał:

A niby czemu nie?

Jestem za. Kobiety do nauki, do kopalni, na budowę, na wulkanizatora zmieniać gumy w zestawie ciągnik siodłowy - naczepa. Niech pracują i się rozwijają.

 

ALE jak to robią to niech robią na RÓWNI z mężczyznami, a nie że "ja mam cipe nie mam kwalifikacje ale cipa ważniejsza niż kwalifikacje". Jak kogoś razi słowo "cipa" niech obejrzy spot reklamowy olx. 

 

O właśnie! Czy ktoś może powiedzieć co to za kobiety tam grają? Bo ja znam tylko Dygant, nie znam reszty. Sprawdzam!

 

Nic więc dziwnego, że Agnieszka Dygant zarabia prawdziwe kokosy. Za jeden dzień pracy na planie serialu na jej konto wpływa… 12 tysięcy złotych! Jak podaje informator Super Expressu, w miesiącu często ma aż 25 dni zdjęciowych. To w sumie daje aż 300 000 złotych miesięcznie. Takie sumy wręcz zwalają z nóg. 

 

Źródło dosłownie pierwsze z brzegu: https://lelum.pl/ile-zarabia-agnieszka-dygant-zarobki/

 

Osoba która zarabia kilkaset tysięcy złotych miesięcznie, mówi innym kobietom że są dyskryminowane. 

Cóż, Adolf Hitler wraz ze swoją świtą wierzył, iż kłamstwo powtarzane dostateczną ilość razy staje się prawdą.

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, cst9191 napisał:

Słynny spot olx o prześladowaniu kobiet :)

 

 

 

I zazwyczaj mają problem te, którym w życiu nie wychodzi. 

O jakiej dyskryminacji mówi ta aktoreczka skoro w Polsce kobiety na równorzędnych stanowiskach zarabiają tak samo a nawet więcej od mężczyzn. 

Polska jest najbardziej tolerancyjnym pod tym względem krajem, mało tego są parytety gdzie kobiety przyjmuje się do prac, do których się nie nadają. 

Sama reklama jest dyskryminacją mężczyzn i tendencyjnym sugerowaniem, że tylko posiadacze jaj mogą zarabiać więcej. 

Najlepsze jednak jest na końcu mianowicie mina wkurzonej lewaczki😁

Edytowane przez Iceman84PL
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Iceman84PL napisał:

I zazwyczaj mają problem te, którym w życiu nie wychodzi. 

O jakiej dyskryminacji mówi ta aktoreczka skoro w Polsce kobiety na równorzędnych stanowiskach zarabiają tak samo a nawet więcej od mężczyzn. 

Polska jest najbardziej tolerancyjnym pod tym względem krajem, mało tego są parytety gdzie kobiety przyjmuje się do prac, do których się nie nadają. 

Sama reklama jest dyskryminacją mężczyzn i tendencyjnym sugerowaniem, że tylko posiadacze jaj mogą zarabiać więcej. 

Najlepsze jednak jest na końcu mianowicie mina wkurzonej lewaczki😁

Z bliskiego otoczenia przykład.

 

Żona ciśnie męża, babon skrajny toksyk. Przemoc psychiczna (mocny przykład).

 

Ona czuje się w polsce zle. Kobiety maja gorzej. Co chwile jakies kurwa ogloszenia o przemocy fizycznej na fejsie. 

 

Przez lata zero pracy, mąż przynosił pieniadze.

Dodatkowo mąż po etacie ogarnianie domu + dzieci.

 

Skrajny przykład. Coraz ich więcej

 

Nic mnie już nie zdziwi.

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Iceman84PL napisał:

O jakiej dyskryminacji mówi ta aktoreczka skoro w Polsce kobiety na równorzędnych stanowiskach zarabiają tak samo a nawet więcej od mężczyzn. 

Polska jest najbardziej tolerancyjnym pod tym względem krajem, mało tego są parytety gdzie kobiety przyjmuje się do prac, do których się nie nadają. 

Sama reklama jest dyskryminacją mężczyzn i tendencyjnym sugerowaniem, że tylko posiadacze jaj mogą zarabiać więcej. 

Dane Eurostatu za 2020. ;)

Managers_in_the_EU_2019data-02.jpg

I tak jest ze wszystkim w tej lewackiej narracji. Antysemityzm, homofobia, pozycja kobiety, recykling, gwałty, molestowanie,... w twardych danych to Polska jest zawsze na najlepszej pozycji, a stara UE to dno i wodorosty.

 

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.