Skocz do zawartości

Rosja atakuje Ukrainę. Czy to już pełnoskalowa wojna, czy jeszcze niewielkie działania militarne by coś ugrać?


Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 20.04.2022 o 21:23, $Szarak$ napisał:

Plany i przygotowania do realizacji tego zamiaru trwały już od kilku lat … Niemniej jak ostatnio pisałem… W związku z tym, że stanom udało się jednak sprowokować na Ukrainie konflikt… Nasi politycy zaczęli w gorączce euforii jaśniej artykułować swoje plany

Początek wypowiedzi i już się zmęczyłem zapluwając ekran. :D
To ja rozumiem to tak - Rosjanie to bezrozumne zwierzęta, na które trzeba uważać, aby ich nie sprowokować. 
Są wiecznie zagrożeni. Ciągle ktoś próbuje ich podbić, więc ich ponadprzeciętna inteligencja podpowiada im, że oni muszą zaatakować pierwsi. Tak więc nazywają Ukraińców bratnim narodem, wchodzącym w skład trójjedynego narodu ruskiego tym samym nazywając ich hohołami, świniami i różnymi podobnymi (bardzo powszechne w rusnecie). Dodatkowo dehumanizują ich zezwalając na eksterminację, co wprost dali w kremlowskich dokumentach. 

Zaraz będzie "ALE AMERYKANIE". Co Amerykanie? Rząd nakazywał masową eksterminację? USA nagradzało zbrodniarzy wprost za mord na ludności cywilnej? Wszystkiemu winni Amerykanie! Rosja jest nigdy bez winy! Jest to najbardziej niewinny naród i kraj na świecie!

A teraz rusofile zaczęły "hoho Polaczki podludzie mają czelność mieć jakieś plany i ŚMIĄ P R O W O K O W A Ć MATUSZKĘ RASIJĘ! Jak śmią te polińskie podludzie!".
Rosja chce zgrywać wielkie imperium, a mają GDP mniejsze od Włoch. 

Ostatnio o naturze Rosji poczyniłem dłuższy tekst na kanale u Uncle Timo. 
https://www.youtube.com/post/UgkxnaN6tWSlZqDbvPCKXn_qlqGAF-fowaDH

To co mówi ta dziewczyna wydaje się oczywiste. Myślałem na siłowni długo o tym i rozpiszę się trochę. Jeśli 90% krajów (te ze średnim IQ powyżej 95) wybierają USA jako swojego gwaranta bezpieczeństwa, jeśli system kapitalistyczny sprawdza się dużo lepiej od socjalistycznego/zamordystycznego autokratycznego gdy chodzi o owoce pracy i nagradzanie jakości, to wiadomo, że lepiej gdyby porzucili swoje bajania o mocarstwowości i sprzymierzyli się z Ameryką będąc pod ich parasolem, bo gospodarka Rosji jest mniejsza od włoskiej i 3 razy mniej od niemieckiej, która oszczędzała jak dotąd na wojsko ciesząc się bogactwem ekonomicznym. W sumie to chcieli robić Jelcyn i Gorbaczow gdy w wycieczkach do USA zobaczyli bogactwo zwykłych ludzi. Ale tu wchodzi geopolityka i charakter tego państwa i tych ludzi, co zapewne sam wiesz. W książce słynnego amerykańskiego agenta dra Jacka Bartosiaka "Rzeczpospolita" jest cały stustronicowy rozdział poświęcony , który idealnie i logicznie tłumaczy dlaczego ten kraj od Złotej Ordy jest tak bardzo agresywny i nieważne czy rządzi tam han od Złotej Ordy, czy rządzi książę, car, pierwszy sekretarz, czy prezydent. Jest to wybuchowa mieszanka spowodowana ich kulturą, imperialnymi zapędami, małą ludnością, zimnym klimatem i ogromną przestrzenią. To wszystko tworzy mieszankę wybuchową. Dla przykładu Chiny były dużym krajem przez całą swoją historię, ale były bardzo spokojne - wręcz za spokojne, co wykorzystywali najeźdźcy z północy lub wschodu z wysp. Przyczyną ich ekspansji była niemal identyczna jak amerykańskiej - kupiectwo i wpływy od tego (oj wiem, że Amerykanie prowadzili wojnę z Meksykiem i małą z Kanadą, aby ich granica się ukształtowała, ale bardzo wiele wykupowali od Francuzów lub od Rosjan Alaskę, jednak cała ich potęga wynikała z żyznych pól na midwest (które to zboże pływało rzeką Mississippi) i przedsiębiorczych ludzi zjeżdżających z Europy). Księstwo Moskiewskie rozrosło się czystym terrorem i podbojami i wyłącznie tylko tak. Iwan III Srogi kompletnie spalił i wypatroszył mieszkańców kupieckiego Nowogrodu Wielkiego na dalekiej północy. Wcześniej Iwan Kalita, jako potulny piesek ze Złotej Ordy, zbierał siłowo haracz dla swojego pana od swoich braci (te czasy w tym miejscu to też ciekawa historia). Ci, którzy nie wywiązywali się z umowy byli wchłaniani do nowopowstałego agresywnego księstwa (Moskwa nie istniała, a jak juz to jako wioska, w czasach Rusi Kijowskiej). Wasyl III Rurykowicz (między Iwanem Srogim i Groźnym) siłowo podbijał tereny Litwy, pomimo że ta Litwa była bardziej Rusią, na której więcej mówiło się po rusku, aniżeli litewsku. Iwan Groźny podpalił i kompletnie wymordował mieszkańców Kazania, którym obiecał zachować życie ludziom w obleganym mieście gdy dobrowolnie otworzą bramę. Ci otworzyli i dokonał rzezi. Mógłbym długo wymieniać. W Polsce dużo się mówi o potopie szwedzkim, ale w tym samym czasie Moskale dokonywali eksterminacji na terenie Litwy i Białorusi. Takie czasy, można rzec, ALE wchodzi tu kolejny czynnik. Żeby wymusić posłuszeństwo dla caratu w Polsce (piszę tu o XIX wieku, bo to był szczyt ich imperium), w środkowej Azji, daleko we Władywostoku, w Finlandii, to trzeba ogromnych wydatków na wojsko i terroru. To skutkowało ogromnym zapóźnieniem infrastrukturalnym i gospodarczym w stosunku do choćby Niemiec, Francji albo Wielkiej Brytanii, które też wtedy były imperiami światowymi. Drogi łatwiej się niszczyły, odległości powodowały ogromne problemy dla handlu. Sieć rzek nie pomagała, więc jedynie wchodziła droga lądowa i tu pojawia się kolejny gigantyczny problem. Handel morski od zawsze był dużo bardziej opłacalny niż handel lądowy. By przedstawić jak bardzo zajebiście bardziej opłacalny, to wskażę ciekawy fakt, że bardziej się opłacało w Niemczech jeszcze na początku XIX wieku przetransportować towary między dwoma miejscowościami oddalonymi od siebie 100 km, gdy jedna miejscowość była w dorzece Renu, a druga w dorzece Dunaju, drogą morską, niż drogą lądową. Handlarze wypływali z Renu, przez kanał La Manche, wybrzeże Francji, Hiszpanii, Gibraltar, całe Morze Śródziemne, cieśniny tureckie, Morze Czarne i całą rzekę Dunaju i to im się bardziej opłacało niż wziąć konwój wozów i przetransportować towar. To pokazuje tą skalę. I tu Rosja wypada słabo, bo Morze Arktyczne jest zamrożone, jest tylko Bałtyk, do którego nie bardzo spływały rzeki z głębi Rosji, zamknięte morze Kaspijskie (do którego wypływa ogromna Wołga, lecz jest to bez znaczenia, bo jest to morze zamknięte) oraz oczywiście Morze Czarne, o które Rosja prowadziła pierdyliard wojen z Turcją. Byli przez to ogromnie w tył i nic nie mogli z tym zrobić. Więc ostatecznie pozostała jedna strategia, która u nich się sprawdzała i która nigdy ich nie zawiodła - wysokie wydatki na wojsko, zbrojenie, terror, gnojenie sąsiadów, mordowanie tych sąsiadów i rusyfikowanie ich oraz nie przejmowanie się nadto gospodarką - ważne by wojsko jako-tako sięgało technologią. Jak nie sięga, to zabijają masą i strategią wpuszczenia wroga w ogromne przestrzenie. Dlatego dla Polski i Polaków od dosłownie powstania krajów Moskali są śmiertelnym zagrożeniem dla nas. Często ruskie trolle pisały bardzo zabawny tekst spamując tym internet, że "Ale przecież Ruś Kijowska nigdy nie zaatakowała państwa Piastów!!!"... Tyle że Ruś Kijowska nie była kompletnie zmongolizowana, mieli dużo lepszą geografię (dorzecze Dunaju, Dniestru i Dźwiny) i... były prowadzone z nimi wojny (za Chrobrego, Mieszka II, Bolesława Śmiałego). xD A tutaj info, że Ruscy szykują się na Kazachstan, bo za bardzo niezależni chcą się robić. https://www.wykop.pl/link/6622681/czy-kazachstan-podzieli-los-ukrainy-przetlumaczylem-co-mowia-rosyjscy-politycy/ (wklejam z wykopu, bo pierwszy komentarz BARDZO ciekawy i pokazuje idealnie tą prawidłowość)

  • Like 3
  • Dzięki 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Strusprawa1 napisał:

rusofile zaczęły "hoho Polaczki podludzie mają czelność mieć jakieś plany

Niestety, polactwo ma tendencję do głupiego wymachiwania szabelką. Teraz polactwo jest podbudowane, bo może się obnosić z tryumfalnym "a nie mówiliśmy?". I wszystko by było spoko, gdyby nie snucie fantazyjnych, zupełnie odjechanych scenariuszy. Co innego zadeklarować, że "jak przyjdziecie, to wam wpierdolimy", a co innego wybierać się na Moskwę. Rosja to nowotwór, jej ekspansjonistyczne ambicje sięgają daleko poza wspieranie kabaretowych parapaństw, ale tu potrzeba rozwagi, a nie histerycznego "bij moskala!".

Zachód wysyła broń - i pomimo zapowiedzi, Rosja nic z tym nie robi, poza ostrzeliwaniem węzłów kolejowych. Zatem na tę chwilę trzeba wysyłać broń i szkolić wojsko.

Edytowane przez zychu
  • Like 4
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyciekły filmy ze szkolenia "Ducha Kijowa", pilota, który dzielnie po nocach zestrzeliwuje rosyjskie samoloty znad stolicy. Szkolony był na JumboJetach przekazanych z darów. Jak zobowiązuje nazwisko - wyposażonych w dzielne kobiety i pistolety. NATO nawet ma operacyjną nazwę na jego strzelające samoloty: JumboJety - pistolety.

Aktualnie co rusz odjebie jakiegoś ruskiego w przerwach między kawkami. Ale był szkolony również na delfinach, wytresowanych do walenia łbami w burty statków wroga na wypadek całkowitej likwidacji floty ukraińskiej w pierwszych dniach wojny. Tak skończyła "Moskwa" i wiele okrętów o których jeszcze nie wiemy.

 

Slava propagandzie!

  • Haha 1
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, zychu napisał:

Niestety, polactwo ma tendencję do głupiego wymachiwania szabelką. Teraz polactwo jest podbudowane, bo może się obnosić z tryumfalnym "a nie mówiliśmy?". I wszystko by było spoko, gdyby nie snucie fantazyjnych, zupełnie odjechanych scenariuszy. Co innego zadeklarować, że "jak przyjdziecie, to wam wpierdolimy", a co innego wybierać się na Moskwę. Rosja to nowotwór, jej ekspansjonistyczne ambicje sięgają daleko poza wspieranie kabaretowych parapaństw, ale tu potrzeba rozwagi, a nie histerycznego "bij moskala!".

Zachód wysyła broń - i pomimo zapowiedzi, Rosja nic z tym nie robi, poza ostrzeliwaniem węzłów kolejowych. Zatem na tę chwilę trzeba wysyłać broń i szkolić wojsko.

Nikt się nie wybiera na Moskwę. Znowu dopisujesz coś, co nie istniało. Jeśli Rosja ma kiedykolwiek upaść, to zrobi to przez samą siebie. 
Tworzenie Unii z Ukrainą da i nam i Ukrainie dużo dobrego. Nam da bogatego złoża, które czekają na wydobycie, a im da bezpieczeństwo, bo jeśli Rosjanie nie dali sobie rady z 35 milionami Ukraińców, to nie dadzą sobie rady z 75 milionowym krajem, więc w ogóle nie będą atakować, a wezmą się za Finlandię na przykład w następnej kolejności. 

Tak, dalej masz rację. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 hours ago, Strusprawa1 said:

Nikt się nie wybiera na Moskwę. Znowu dopisujesz coś, co nie istniało. Jeśli Rosja ma kiedykolwiek upaść, to zrobi to przez samą siebie. 
Tworzenie Unii z Ukrainą da i nam i Ukrainie dużo dobrego. Nam da bogatego złoża, które czekają na wydobycie, a im da bezpieczeństwo, bo jeśli Rosjanie nie dali sobie rady z 35 milionami Ukraińców, to nie dadzą sobie rady z 75 milionowym krajem, więc w ogóle nie będą atakować, a wezmą się za Finlandię na przykład w następnej kolejności. 

Tak, dalej masz rację. 

Może jeszcze napiszesz, że Rosja miała zająć Ukraine w 3 dni?

Ludzie powtarzają głupoty jak to Rosji fatalnie idzie. A fakty są takie, że Ukraina ma 260k wojska trenowanego i zbrojnego przez NATO. Rosja wysłała tam ponad 200k zolnierzy. Żeby podbijać miasta skutecznie trzeba mieć przewagę 3 do 1. Resztę wniosków sobie dopowiedz.

Ludzie wróćcie do książek i ogarnijcie chociaż troszkę podstawy bo nie ma w tym ani troszkę krytycznego myślenia i można wam wciskać kit jak tylko się chce.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Strusprawa1, nie będę się spierał o detale, więc podpiszę się pod tym, co napisałeś. :)

8 minut temu, takiTomek napisał:

NATO. Rosja wysłała tam ponad 200k zolnierzy. Żeby podbijać miasta skutecznie trzeba mieć przewagę 3 do 1. Resztę wniosków sobie dopowiedz.

Sam fakt, że kacapy tak się przeliczyli, nie świadczy o nich dobrze. Planiści do łagru.

https://www.onet.pl/informacje/nowaeuropawschodnia/czolgi-na-parady-a-zlom-do-boju-to-pokrzyzowalo-plany-putina/8z6bzvb,30bc1058

Tu człeniu trochę przesadza, bo lepiej na wojnę wysłać 10 tys starych, ale sprawdzonych maszyn niż opierać się na 200 nowych i niesprawdzonych. Ale ogólnie ma rację. Nieudolność dowódców, złe rozpoznanie, kiepski stan sprzętu (nawet t-72, jeżeli się o nie dba, mogą napsuć krwi przeciwnikowi), niskie morale żołnierza - to wszystko złożyło się na obecny impas.

Edytowane przez zychu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minutes ago, zychu said:

@Strusprawa1, nie będę się spierał o detale, więc podpiszę się pod tym, co napisałeś. :)

Sam fakt, że tak się przeliczyli, nie świadczy o nich dobrze. Kacapy potrafią się bić, ale najpierw zawsze muszą dostać wpierdol. Ja tam się cieszę, że idzie im chujowo, bo nie chcę kacapstwa na całej długości granicy.

Ale właśnie my nie wiemy w co oni grają i to jest najgorsze. Wątpię żeby się przeliczyli bo wielu komentatorow przewidzialo to, że z takim nakładem wojska tak to będzie wygladac. Oczywiście w PL każdy jakby w Matrixie jest w tym temacie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Strusprawa1 napisał:

Tworzenie Unii z Ukrainą da i nam i Ukrainie dużo dobrego.

 

Pod warunkiem że Ukraina będzie się nas słuchać. Według mnie idealna sytuacja dla Polski. To ta w której Ukraina przegrywa na wschodzie. Mamy dzięki temu "bufor". Czyli relatywnie słabą zachodnią część Ukrainy. Która jest de facto zależna od Polski.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Strusprawa1 unia z Ukrainą, przeciez to fałszywa przyjaźń, wcześniej czy później szambo wystrzeli. Jeszcze unia z krajem w stanie wojny? Mial być Polin,. A teraz ma być Polukr.

 

Dzis kibice na siatkówce dali pokaz z transparentem "smarZek wracaj do Rosji". Debili nie brakuje. 

  • Like 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Fury King napisał:

@Strusprawa1 unia z Ukrainą, przeciez to fałszywa przyjaźń, wcześniej czy później szambo wystrzeli. Jeszcze unia z krajem w stanie wojny? Mial być Polin,. A teraz ma być Polukr.

 

Dzis kibice na siatkówce dali pokaz z transparentem "smarZek wracaj do Rosji". Debili nie brakuje. 

Polin to miał być w opowieściach Stasia Michalkiewicza, Osadowskiego, Pana Nikusia albo innych cw/li mających na celu ogłupianie tej warstwy społecznej. 

Jakby narodowcom naprawdę zależało na narodzie, to by proponowali rozwiązania mające na celu rozwiązanie niskiej dzietności, dyscyplinę w narodzie, a nie ciągłe pirdolenie i narzekanie na Żydów. 25 lat demogafia była piątą kulą u nogi - teraz rozwiązanie - upadek w przeciągu 15 lat, albo unia z Ukrainą. Pogódźcie się z tym. 

 

16 godzin temu, Baca1980 napisał:

 

Pod warunkiem że Ukraina będzie się nas słuchać. Według mnie idealna sytuacja dla Polski. To ta w której Ukraina przegrywa na wschodzie. Mamy dzięki temu "bufor". Czyli relatywnie słabą zachodnią część Ukrainy. Która jest de facto zależna od Polski.

Będzie się musiała słuchać, bo jesteśmy 6 razy bogatsi i to oni pracują u nas, a nie my u nich, więc są już do tego przyzwyczajeni. 

 

W dniu 23.04.2022 o 20:54, zychu napisał:

Niestety, polactwo ma tendencję do głupiego wymachiwania szabelką. Teraz polactwo jest podbudowane, bo może się obnosić z tryumfalnym "a nie mówiliśmy?". I wszystko by było spoko, gdyby nie snucie fantazyjnych, zupełnie odjechanych scenariuszy.

Fajnie, nadajesz na polactwo samemu wiecznie narzekając, wszystko ci przeszkadza i nie masz absolutnie żadnego pomysłu ani planu na rozwiązanie pułapki średniego dochodu w Polsce, demograficznej katastrofy oraz jakiegokolwiek celu Polaków. Brawo, samozaoranie level master. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, Strusprawa1 napisał:

Polin to miał być w opowieściach Stasia Michalkiewicza

https://dzieje.pl/wiadomosci/prezydent-jest-polin-jest-miejsce-dla-nas-wszystkich

 

27 minut temu, Strusprawa1 napisał:

to by proponowali rozwiązania mające na celu rozwiązanie niskiej dzietności, dyscyplinę w narodzie

przypominamy Poalkom jak się robi dzieci: "wchodzi chłop na babę i robi dziecko"

 

32 minuty temu, Strusprawa1 napisał:

albo unia z Ukrainą

to nie lepiej z Białorusią?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Fury King napisał:

to nie lepiej z Białorusią?

Z naszym wrogiem, który posyłał nam migrantów w październiku i destabilizował kraj? Nie, jeśli zmienią kurs na antyrosyjski co najwyżej. 

 

8 minut temu, Fury King napisał:

przypominamy Poalkom jak się robi dzieci: "wchodzi chłop na babę i robi dziecko"

Hoho ale proste, ale jednak niewykonalne dla wielu i mamy zajebisty wskaźnik 1.2. 
 

9 minut temu, Fury King napisał:

Fajnie, cieszę się bardzo. Popłaczmy się i ponarzekajmy, na pewno coś to pomoże. 
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, Strusprawa1 napisał:

Tworzenie Unii z Ukrainą da i nam i Ukrainie dużo dobrego. Nam da bogatego złoża, które czekają na wydobycie, a im da bezpieczeństwo, bo jeśli Rosjanie nie dali sobie rady z 35 milionami Ukraińców, to nie dadzą sobie rady z 75 milionowym krajem, więc w ogóle nie będą atakować, a wezmą się za Finlandię na przykład w następnej kolejności. 

 

A co nam da tak konkretnie, prócz marzeń o wydobywaniu cudzych złóż? Ok, bufor wschodni i brak bezpośredniej granicy z FR (prócz nieszczęsnego Kaliningradu):) A, ani się za Finlandię nie wezmą, ani inny kraj Zachodu - moim zdaniem. Demonizowanie mocy FR jest tak samo zabawne, jak jej całkowite niedocenianie. I tak samo niemające pokrycia w rzeczywistości.

 

I wielkim jesteś optymistą, naprawdę :) Wierząc w "podporządkowanie" Ukraińców i reset z prawdziwego zdarzenia (również w kwestii prawdy historycznej) między naszymi narodami. Piękne by to było. Chciałbym w to wierzyć.

Nie potrafię, niestety.

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minutes ago, Obliteraror said:

 

A co nam da tak konkretnie, prócz marzeń o wydobywaniu cudzych złóż? Ok, bufor wschodni i brak bezpośredniej granicy z FR (prócz nieszczęsnego Kaliningradu):) A, ani się za Finlandię nie wezmą, ani inny kraj Zachodu - moim zdaniem. Demonizowanie mocy FR jest tak samo zabawne, jak jej całkowite niedocenianie. I tak samo niemające pokrycia w rzeczywistości.

 

I wielkim jesteś optymistą, naprawdę :) Wierząc w "podporządkowanie" Ukraińców i reset z prawdziwego zdarzenia (również w kwestii prawdy historycznej) między naszymi narodami. Piękne by to było. Chciałbym w to wierzyć.

Nie potrafię, niestety.

 

Myślę, że reset naszych stosunków nie jest potrzebny. Wystarczy że mamy wspólnego wroga. To niechęć do Rosji daje nam wspólna płaszczyznę współpracy. Unia Polsko-Ukrainska to:

- Ponad 83 miliony mieszkańców (tyle co Niemcy).

- Znaczny głos w UE.

- Nowy układ sił w Europie. 

- Nowe szlaki handlowe pomiędzy morzami, dostęp do morza Czarnego.

- Łatwiejszy dostęp do Jedwabnego Szlaku. 

 

Jednak Putin po coś te Ukrainę najechał. Gdyby to był taki bezwartościowy kraj to by sobie dupy nie zawracał. 

 

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, RealLife napisał:

Jednak Putin po coś te Ukrainę najechał.

Dalej nie znalazłem odpowiedzi na to pytanie, mającej jakiś sens :) Nawet sens z punktu widzenia Putina.

 

Tak się kończy (i w biznesie i w wojsku czy państwie, jak widać) brak regularnej, rzeczywistej informacji zwrotnej przekazywanej zwierzchnikowi z X-powodów. Głównie strachu.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, RealLife napisał:

 

Myślę, że reset naszych stosunków nie jest potrzebny. Wystarczy że mamy wspólnego wroga. To niechęć do Rosji daje nam wspólna płaszczyznę współpracy. Unia Polsko-Ukrainska to:

- Ponad 83 miliony mieszkańców (tyle co Niemcy).

- Znaczny głos w UE.

- Nowy układ sił w Europie. 

- Nowe szlaki handlowe pomiędzy morzami, dostęp do morza Czarnego.

- Łatwiejszy dostęp do Jedwabnego Szlaku. 

 

Jednak Putin po coś te Ukrainę najechał. Gdyby to był taki bezwartościowy kraj to by sobie dupy nie zawracał. 

 

 

 

83 mln mieszkanców...no i ? I te 50 mln będzie się u nas leczyć, a spory odsetek będzie kraść itp. Gdzie tu zaleta? 

Znaczny glos...hehe.z powodu, że ? Przecież rezuństwo jeszcze nie jest w ue. A tu już fantazje o "znacznym"

A na xui nam dostęp do morza czarnego? 

Jeszcze dopisz, że jak z naszymi braty odbijemy Krym to uruchomimy na nowo Artek.

Najechał żeby czerpać korzyści. A nie żeby pasożyta samemu sobie wszczepić.

Może w imie zwiazania się to nazwijmy np. Bydgoszcz - Banderowem, a Kalisz - Klaczkiwskij. Jak wsadzać palec w doope to po łokieć, co się będziem opierdzielać.

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Obliteraror napisał:

A, ani się za Finlandię nie wezmą, ani inny kraj Zachodu - moim zdaniem. Demonizowanie mocy FR jest tak samo zabawne, jak jej całkowite niedocenianie

Wezmą, wezmą.

O mały włos a we Francji mieliby prezydentkę:)  popierającą politykę Putina. Niemcy również popierają prawie otwarcie.

Z silnych po "naszej" stronie zostają anglosasi.

Gdyby i oni dali Putinowi wolną rękę to hoho... i jeszcze dalej :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niewiele brakło, żebyśmy podpisali sojusz UPA (Ukraina, Polska, Anglia). Wtedy nasz łelita mogłaby wysyłać też żołnierzy na Ukrianę, nie tylko sprzęt wojskowy. To teraz pomysł by wejść w unię z zrujnowanym krajem, który jest w stanie wojny. Polska miałaby być żyrantem ukraińskich kredytów, czy walczyć na Donbasie. 

 

Proste roziwązania na dziś:

1. Podziękować grzecznie pracownikom administracji panstwowej, nauczycieli i innych urzędników budżetówki (około 500 tys - 1 mln ludzi gotowych do normalnej pracy),

 

2. Podziękować za lewackie ideologie, wprowadzic ideologię "wchodzi chłop na babę",

 

3. Lawirować w polityce zagranicznej, skonczyć z statusem kundla USA czy Niemiec,

 

4. Rozmawiać stanowczo z zwolennikami zabaw epidemicznych

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, Obliteraror said:

Dalej nie znalazłem odpowiedzi na to pytanie, mającej jakiś sens

A ja zaczynam dostrzegać - mapę.

Rosja idzie na odcięcie Ukrainy od morza Czarnego.

 

Teraz pierwszy wariant, Polska-Ukraina-Morze Czarne-Gruzja-Azerbejdżan-Iran.

EU-Ropa, ropa, ropa... jak kiedyś żartowali. Z pominięciem Rosji.

 

Drugi wariant, Polska-Ukraina-Morze Czarne-Gruzja-Azerbejdżan-Morze Kaspijskie-Kazachstan-Chiny.

Jedwabny szlak... poza Rosją. Kazachstan nie poparł Putina, odmówił wysłania wojsk. Tylko czemu Chiny by się na taki wariant zgodziły - może im wszystko jedno kto kontroluje, tak długo jak jest ruch. Pokazały, że cały ruch i tak mogą zatrzymać, więc bez nich - nic nikomu z tego szlaku. A jak nie zadziała Pol-Ukr, to wtedy przez tureckie cieśniny na Morze Śródziemne zyskają dostęp.

 

Oba te wątki, to gwóźdź do trumny gospodarki Rosyjskiej, i szybszy upadek prosto w ramiona Chin.

 

20 minutes ago, Fury King said:

Podziękować grzecznie pracownikom administracji panstwowej, nauczycieli i innych urzędników budżetówki

Nie wrzucaj proszę nauczycieli, Policji, Straży Pożarnej itd do jednego wora z urzędnikami ZUS czy US.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ogóle mnie tu od Straży Pożarnej się odpdolić. Jedyna służba, która naprawdę pomaga zwykłym ludziom, są "zawsze". Chociaż mnie na odbiorach obiektów tak przeciagali po glebie, że tygodniami dochodziłem do równowagi ;) to mnie tu Panów Strażaków z wiecznie nienażarta kastą uczycieli nie mieszać! 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@KespertTyko problem ma taki, że Odessa nie jest w żaden sposób zagrożona na obecną chwilę - więc i tak mają dostęp do Morza Ukraińcy i być może będą mieli dalej.

Ciekawie się dzieje dalej na Białorusi w ostatnich dniach Cichanouska napisała, że Łukaszenka ma prowadzić negocjacje z UE na boku. Kazachstan no to szuka sojuszników w tych krajach dla nas ,,egzotycznych" bo wie co go być może czeka - przejęcie północnej części. 

Gdyby skumali się z USA to już by był wjazd więc szukają sojuszników tam u siebie.

 

No ciekawie się dzieje. 

 

Tylko jaki cel wyznaczyli sobie UK i USA. Jaka ich reakcja będzie na to wszystko? No ciekawe. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

59 minut temu, tmr napisał:

W ogóle mnie tu od Straży Pożarnej się odpdolić.

W karty grają albo na konsoli , raz na tydzień na akcję wydają ;) 

 

Godzinę temu, tmr napisał:

nienażarta kastą uczycieli nie mieszać!

Nauczyciel na etat pracuje 18 x 45 minut, a do tego jeszcze się martwi co zrobić z wolnym czasem przez ferie i wakacje. ;) 

 

W dniu 23.04.2022 o 13:16, Strusprawa1 napisał:

jeśli system kapitalistyczny sprawdza się dużo lepiej od socjalistycznego/zamordystycznego autokratycznego

i to jest święta prawda. Przypominam, że Rosji system komunistyczny  został zaimplikowany przez pruskich agentów za 7ydowskie pieniądze, przy wsparciu politycznym anglosasów.

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam ich widzę przy większości wypadķów, jak mi ssp gdzieś zawyje to szybciej są w drodze niż się odwoła, pomagali przy zabezpieczaniu obiektów po nawałnicach...już pominę przedziwne syt.kiedy to Straż Pożarna...zajmowała się dystrybucją środków do dezynfekcji. 

I dziesiątki innych syt.kiedy mogłem liczyć na ich pomoc. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.