Skocz do zawartości

Rosja atakuje Ukrainę. Czy to już pełnoskalowa wojna, czy jeszcze niewielkie działania militarne by coś ugrać?


Rekomendowane odpowiedzi

16 minut temu, slusa napisał:

To nieźle przedstawiciele rządu węgierskiego łykają rosyjską propagandę xD

Spina tam jest od przynajmniej 2013

https://www.rferl.org/a/kyiv-budapest-clash-over-rights-of-ethnic-hungarians-in-ukraine/30984297.html

To raz.

Dwa. Czytując twoją logikę w tym wątku to Ukraińcy powinni tam zaprowadzić swój mir równając do gołej ziemi "republikę separatystyczną" na czeczeński wzór czy może na zachodni próbować tak załagodzić sprawę że jedyną ofiarą konfliktu interesów jest jeden spierdalający polityk z powodu represji?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Strusprawa1 

 

Jeżeli Ukraińcy tak bardzo chcą mieć czysta ukraińska Ukrainę to dlaczego mieliby przyjeżdżać do Polski robić getta i uczyć się w Polsce po ukraińsku? 

 

wof wof a karawana jedzie dalej xD 

1 minute ago, Furby said:

Dwa. Czytując twoją logikę w tym wątku to Ukraińcy powinni tam zaprowadzić swój mir równając do gołej ziemi "republikę separatystyczną" na czeczeński wzór czy może na zachodni próbować tak załagodzić sprawę że jedyną ofiarą konfliktu interesów jest jeden spierdalający polityk z powodu represji?

 

??? Trzy nic nie rozumiem z tego co napisałeś 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@slusa bardzo dobre pytanie, skoro mają wymarzoną "Ukrainę bez Lachów" to dlaczego tu przyjeżdżają?

 

Odpowiedź jest bardzo prosta i nie ma żadnego związku z historią i polityką:

 

Nie posiadają instynktu państwowotwórczego, są z natury anarchistyczni, jak niemalże wszyscy wschodni Słowianie potrzebują nad sobą przysłowiowego "bata", inaczej "wariują" i potęgują wokół siebie jedynie chaos, anarchię i dzikie bezprawie. 

 

Dostali w 1991 roku za darmo i bez przelewania krwi wszystko na tacy, mieli wtedy lepszą sytuację wyjściową niż Polska, a i tak spieprzyli to po całości, coś, czego normalnie nie da się spieprzyć. 

Edytowane przez Maniek92
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Maniek92 napisał:

Rusińska, nie ukraińska. Poza Użgorodem nie ma w tym regionie żadnych Ukraińców. Rusini (Łemkowie) a Ukraińcy to dwie różne narodowości. 

Przed XIX wiekiem nie było ŻADNYCH narodów. Narody wyłoniły się w XIX wieku na bazie wzrostu zamożności, zmieniania się społeczeństwa industrialnego. Dobrym przykładem są ludzie mieszkający w II RP na terenach województwa poleskiego - ci ludzie nie mieli żadnej narodowości. Jak się ich pytało o naród, to nie wiedzieli kim są - po prostu tutejsi.

I tak na terenie Galicji jeszcze na przełomie XIX i XX wieku rywalizowali rusini i ukraińcy o świadomość narodową mieszkańców prowincji wiary grekokatolickiej na terenach lwowskim, tarnopolskim, stanisławowskim itd. Ukraińcy ostatecznie wygrali. Łemkowie się oddzielili, choć jest to ten sam ród.

 

Tak samo ci zachodni Ukraińcy, ci z najbardziej "banderowskich ex-II RP terenów są bardzo blisko spokrewnieni z Polakami - wręcz jak nasz naród (genetycznie). Można rzec, że bliżej im do Polaków niż do południowych i wschodnich Ukraińców. Sam zresztą na studiach spotkałem się z tym, że wyraźnie było widać różnicę pomiędzy zachodnimi Ukraińcami i resztą "rusinów" (Białorusini + środkowa, wschodnia, południowa Ukraina + Rosjanie). 
Zachodni Ukraińcy na starcie niemal umieli j. polski, wyglądali jak Polacy (mimo że pochodzili z tej "banderowskiej cześci"), a rusini byli bardziej typowymi saszkami, którzy jeszcze nie poniali wszystkiego. Przez setki lat mieszanie galicjan rusińskich z Polakami było wszechobecne, stąd to się wzięło.
 

Tak jak Polacy nie potrafili uznać wiary prawosławnej w Moskwie w 1610 roku, tak nie potrafili przyswoić grekokatolików ostatecznie gdy była do tego okazja. Stąd zemścili się, gdy mieli okazję (tak, zbyt intensywnie). O tym zresztą Napierała mówił, że "było pewne, że Ukraińcy się zemszczą za to co Polacy robili im w II RP, ale nikt nie sądził, że aż tak".

 

A Madziarowie - jak pisałem - robią wszystko żeby odbić tereny Słowacji, Zakarpacia, Siedmiogrodu, części Serbii, Chorwacji i Austrii. Taka wylewająca się frustracja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, slusa napisał:

Jeżeli Ukraińcy tak bardzo chcą mieć czysta ukraińska Ukrainę to dlaczego mieliby przyjeżdżać do Polski robić getta i uczyć się w Polsce po ukraińsku? 

 

Skoro Polacy tak bardzo chcą czystej etnicznie Polski to czemu pchaja się na zachód pomimo braku wojny? 
Czemu na zachodzie w pracy masz ludzi ogarniających polski? Czemu masz masy Polaków w Niderlandach/Finlandii/Norwegii którzy nie znają Niderlandzkiego/Fińskiego czy Nynorsk lub Bokmal?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, slusa napisał:

Jeżeli Ukraińcy tak bardzo chcą mieć czysta ukraińska Ukrainę to dlaczego mieliby przyjeżdżać do Polski robić getta i uczyć się w Polsce po ukraińsku? 

Ja się pytam gdzie oni zakazują nauki języków? No a czy oni nie uczą się polskiego w Polsce? Nie. To dlaczego ktoś nie miałby nie uczyć się ukraińskiego żyjąc na Ukrainie? 

 

Nie spotkałem się z tym, aby robili getta, a ukraińskiego uczą się jako drugiego. Sam się zresztą spotkałem z tym - moja narzeczona mając praktyki w szkole widziała sama jak ukraińskie dzieci po pół roku umiały już w pełni gadać po polsku i się integrowały. Wyłącz rosyjski tv i włącz myślenie. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Strusprawa1 były przed XIX wiekiem narody. Różnica polega na tym że inne nacje budowały swą świadomość narodową później.

Zresztą mówiłem Ci już kiedyś że nie będę z Tobą dyskutował, bo walisz takie farmazony że Andersen przy Tobie to rzeczowy i obiektywny reportażysta. 

 

@Libertyn z biedy i racji tego, że cwane elity okradają własny naród i nie myślą długofalowo, nastawiając się jedynie na "nachapanie się".

 

Nie zmienia to faktu że Polska musi pozostać państwem narodowym, a jakakolwiek asymilacja i polonizacja Ukraińców jak niektórzy tutaj sugerują, jest niemożliwa. 

 

W II RP na różne sposoby to próbowano zrobić, jak się okazało z marnym skutkiem. 

Edytowane przez Maniek92
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PS. To całe niezrozumienie i niewinność Polaków względem własnej historii i własnego narodu wynika z tego, że NIE MAMY POJĘCIA CO POLSKA SZLACHTA ODK/RWIAŁA WZGLĘDEM NASZYCH PRZODKÓW I NARODÓW NA WSCHÓD OD NAS.
 

https://www.jewishvirtuallibrary.org/arenda-jewish-virtual-library

 

Cytat

I. Wielka Arenda
Termin ten odnosi się do dzierżawy dochodów publicznych i monopoli. Pierwsze dzierżawy, które posiadali Żydzi, dotyczyły dochodów i funkcji królewskich: mennicy, kopalni soli, ceł i rolnictwa podatkowego. Działania tego typu na dużą skalę prowadzili Żydzi *Lewko (XIV w.) i Wołczko (XV w.). W XV w. wzrosła liczba żydowskich dzierżawców centralnych i regionalnych ceł oraz kopalń soli, zwłaszcza we wschodnich powiatach. Często te same osoby dzierżawiły zarówno urząd celny, jak i kopalnie. W zachodniej Polsce szlachta, dysponując większym kapitałem, uniemożliwiała Żydom dzierżawienie królewskich dochodów, co było wysoce intratnym zajęciem. Wraz ze wzrostem potęgi szlachty w XVI i XVII wieku, starała się ona uzyskać monopol na dzierżawę prerogatyw królewskich. W 1538 r. sejm polski (sejm) zakazał dzierżawy dochodów królewskich Żydom. W obawie przed odwetem ze strony szlachty autonomiczny organ żydowski, *Sejm Czterech Ziem, w 1580 r. zabronił Żydom dzierżawienia wielkiej areny. Żadna z tych ustaw nie zdołała jednak całkowicie wyeliminować żydowskiej przedsiębiorczości z tej sfery. Nawet tam, gdzie szlachta zmonopolizowała dzierżawę prerogatyw królewskich, istniało szerokie pole dla żydowskiej przedsiębiorczości i kapitału w dzierżawie dochodów i funkcji z miast i miasteczek prywatnych. Dochody te stanowiły podatki od produktów i usług, zwłaszcza młynarstwa, potażu i smoły, stawów rybnych oraz napojów alkoholowych (zarówno produkcja, jak i sprzedaż); ale czasami chodziło o dzierżawę całych majątków. Wszystkie te rodzaje dzierżaw były związane z areną rolniczą (patrz poniżej). Do połowy XVI wieku Żydzi byli jednymi z głównych dzierżawców ceł na stacjach na Litwie i Białorusi. W tym celu niektórzy przenieśli się tam z Polski. W 1569 r. sejm litewski przyznał szlachcie monopol na dzierżawę na Litwie, która obejmowała także Białoruś i Ukrainę. Ekonomiczne konsekwencje tego zakazu byłyby katastrofalne dla Żydów litewskich, którzy czuli się wystarczająco silni, by otwarcie mu się przeciwstawić. Dlatego Va'ad Medinat Lita (Rada Litewska) dwukrotnie uchwaliła rezolucję popierającą dzierżawę ceł i podatków przez Żydów, stwierdzając: „Otwarcie widzieliśmy wielkie niebezpieczeństwo wynikające z funkcjonowania ceł w rękach gojów; w rękach żydowskich jest osią, wokół której wszystko (w handlu) się kręci, gdyż przez nią Żydzi mogą sprawować kontrolę” (S. Dubnow, Pinkas… Lita (1925), 29, nr 123). Na Litwie Żydzi otwarcie posiadali koncesje na wielką arenę, z wyjątkiem mennicy, aż do końca XVII wieku.

 

W XVI i XVII w. Żydzi w Rusi Czerwonej zajmowali też niemałe miejsce w dzierżawie ceł, kopalń soli, podatków od napojów itp. Dzierżawcy tych wielkich przedsięwzięć gospodarczych często zlecali je poddzierżawcom, głównie Żydom, również. O tym, że Żydzi faktycznie prowadzili posterunki celne, świadczą księgi celne z 1580 r., sporządzone w mieszanym języku hebrajskim i jidysz, nawet tam, gdzie i kiedy formalnie obowiązywał zakaz dzierżawy celnej przez Żydów. Potrzebna była żydowska wiedza i zdolności finansowe w tej dziedzinie. Żydzi okazują się później cichymi wspólnikami nominalnych chrześcijańskich dzierżawców, często Ormian.

II. Arena Rolnicza
Termin ten odnosi się do dzierżawy majątków ziemskich lub określonych gałęzi (w rolnictwie, leśnictwie, przetwórstwie), w których Żydzi stopniowo dominowali we wschodniej Polsce w XVI i XVII wieku. Było kilka przyczyn tego rozwoju. Rosnący eksport produktów rolnych do Europy Zachodniej oraz rozwój przemysłu przetwórczego (zwłaszcza napojów alkoholowych) doprowadziły do stopniowej komercjalizacji majątków ziemskich, jednak większość szlachty nie była zainteresowana faktycznym zarządzaniem swoimi rozległymi (i odległymi) ) latyfundiów, a także niewystarczający kapitał i umiejętności handlowe. Zwrócili się więc do kapitału, przedsiębiorczości i wiedzy żydowskich dzierżawców. Te z kolei wykazywały rosnące zainteresowanie tą działalnością w wyniku nasilającej się konkurencji i dyskryminacji Żydów w miastach. Wiele dzierżaw wywodziło się z pożyczki udzielonej właścicielowi majątku, który zastawił jako zabezpieczenie ogólne lub określone dochody ze swojej ziemi (Zastaw).

 

Na Litwie iw Rusi Czerwonej Żydzi w tym okresie dzierżawili od magnatów nie tylko pojedyncze majątki, ale całe klucze i miasta. W 1598 r. Izrael ze Złoczowa wydzierżawił ziemię należącą do szlachty złoczowskiej wraz ze wszystkimi podatkami, monopolem na szynki i pańszczyzną za 4500 zł rocznie. Żydowscy dzierżawcy odegrali kluczową rolę w kolonizacji *Ukrainy. Żydowski dzierżawca często stawał się doradcą ekonomicznym i faktotum polskiego magnata. Żydowski poddzierżawca mógł również wywierać znaczny wpływ ekonomiczny i społeczny ze swojego stanowiska w karczmie, ale jego sytuacja finansowa niekoniecznie była dobra.

Ze względu na znaczenie areny rolniczej w żydowskim życiu gospodarczym, problemy dotyczące tej instytucji często były przedmiotem uchwał sejmików ziemskich. Jednym z najdalej idących takkanot („przepisów”) wprowadzonych przez Radę był ḥazakah, aby zapobiec podcinaniu cen wśród Żydów w tej dziedzinie. Zarządzenie zakazywało Żydowi usiłowania w jakikolwiek sposób pozyskania dzierżawy posiadanej już przez innego Żyda od trzech lat. Inni takkanot zajmowali się problemami przestrzegania szabatu czy punktami halachicznymi pojawiającymi się w toku zarządzania majątkami należącymi do właścicieli chrześcijańskich. W południowo-wschodniej Polsce żydowscy dzierżawcy znaleźli się między młotem a kowadłem, pod presją zdzierczej szlachty, dla której byli agentami, i znienawidzonej przez chłopstwo. Stosunek samych Żydów do chłopów był często znacznie bardziej humanitarny niż polskich obszarników. Rada rabinów i przywódców gminnych Wołynia, centralnego okręgu areny rolniczej, nakłaniała żydowskich dzierżawców w 1602 r. do rezygnacji z prac należnych chłopom w szabat: do soboty]… niech całkowicie zrezygnują z szabatu i świąt [żydowskich]. Żyjąc na wygnaniu i pod jarzmem egipskim, nasi przodkowie wybrali dzień sabatu na odpoczynek… Dlatego też tam, gdzie poganie są pod ich władzą [Żydzi] są zobowiązani do przestrzegania Prawo… Niech nie będą niewdzięczni Dawcy hojności, samej hojności; niech imię Pana będzie przez nich uwielbione” (Ben-Sasson, w: Zion, 21 (1956), 205). Jednak Żydzi byli często oczerniani. Fałszywie oskarżano ich o ingerowanie w sprawy cerkwi greckokatolickich (prawosłowiańskich) w dzierżawionych przez nich wsiach. Wszyscy Żydzi mieszkający w południowo-wschodniej części Polski zostali zaatakowani i wymordowani w tysiącach podczas powstań kozackich i chłopskich w XVII wieku (zob. *Chmielnicki).
 

Ostatnie lata polskiej „Rzeczypospolitej szlacheckiej” (1648 – ok. 1772) to okres upadku gospodarczego i kulturalnego, któremu towarzyszyła rosnąca reakcja katolików na reformację. Centralna władza administracyjna stopniowo słabła, a szlachta czuła się wolna, by działać nieskrępowana prawem. Warunki, charakter i rola dzierżawy żydowskiej uległy w tej sytuacji zmianie na gorsze. W tym czasie w niektórych dzielnicach wiejscy Żydzi stanowili jedną trzecią ogółu ludności żydowskiej. Spis powszechny z 1764 r. wskazuje, że około 2% Żydów w Polsce było dzierżawcami (przeważnie karczmarzami) w miastach; na terenach wiejskich, podczas gdy tylko nieliczni byli dzierżawcami na dużą skalę majątków magnackich, wzrosła liczba żydowskich dzierżawców karczm i karczm. W ówczesnym powiecie lubelskim 89% wiejskich Żydów prowadzących działalność dzierżawczą było karczmarzami lub karczmarzami. Nieliczna liczba większych dzierżawców posiadała więcej niż jedną karczmę lub karczmę. Reszta, blisko 11%, dzierżawiła młyny i procesy mleczarskie. Drobni dzierżawcy często łączyli handel z rzemiosłem, jak kapelusznicy, krawcy, smoły. Solomon *Maimon pod koniec XVIII wieku opisuje w swojej autobiografii biedę żydowskiego karczmarza, który zajmował się handlem w zadymionej chacie z chłopami siedzącymi na podłodze i popijającymi wódkę, podczas gdy żydowski nauczyciel uczył półnagie dzieci z właściciel. Polski poeta Ignacy Krasicki opisuje karczmę jako stodołę, w której żydowski karczmarz nie miał nawet snopka słomy na posłanie dla swoich gości. Arbitralne aresztowania i upokorzenia były częścią losu Żydów w tych zawodach. W XVIII w. drobni ziemianie i ogół społeczeństwa domagali się wypędzenia Żydów ze wsi, zwłaszcza dzierżawców karczm. W okresie zaborów ograniczenia nałożone na dzierżawę dochodów i nieruchomości przez Żydów obowiązywały aż do formalnej emancypacji politycznej Żydów w każdym okręgu zaborczym.

Waga i znaczenie dzierżawy w strukturze zawodowej Żydów Europy Wschodniej zmniejszyła się w XIX wieku wraz z urbanizacją i industrializacją oraz procesem migracji Żydów do miast i ośrodków przemysłowych i handlowych. Dawniej system aren rolniczych sprowadzał Żydów do wsi i włączał ich w życie wsi. Stanowiło rozległy obszar osadnictwa i źródła utrzymania umożliwiające wzrost ludności żydowskiej w Polsce i Litwie. Nawet w okresie swego schyłku, pomimo nadszarpnięcia swojego wizerunku w XVIII wieku, system arend przez długi czas odgrywał ważną rolę w życiu gospodarczym i społecznym zarówno Żydów, jak i Polski.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Maniek92 napisał:

Zresztą mówiłem Ci już kiedyś że nie będę z Tobą dyskutował, bo walisz takie farmazony że Andersen PRZY Tobie to rzeczowy i obiektywny reportażysta. 

No i zajebiście. Dyskutuj tylko z tymi, którzy się z Tobą zgadzają pozostając w swojej bańce informacyjnej. Zajebista forma budowania sobie ego i świadomości nieskończonej swojej racji.

 

2 minuty temu, Maniek92 napisał:

@Strusprawa1 były przed XIX wiekiem narody. Różnica polega na tym że inne nacje budowały swą świadomość narodową później.

No oczywiście, że tak - że Francuzi (zlepek mniejszych narodów, o czym Machiavelli pisał), Anglicy, Holendrzy czy Szwedzi powstali wcześniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Libertyn Francuzi (przynajmniej od czasów WRF), w XIII wieku już abp Jakub Świnka w kazaniach nawoływał do walki o język polski w miastach, wsiach i na kazaniach, Niemcy (początek świadomości w XVIII wieku, tak samo Włosi) Węgrzy, Hiszpanie, Portugalczycy, Holendrzy, narody brytyjskie i skandynawskie oprócz Islandczyków, Farerów i Finów, ba nawet Rosjanie. Reszta to rzeczywiście XIX wiek. 

@Strusprawa1 odpłacam się pięknym za nadobne, Ty stosujesz to samo.

Jak mam sobie posłuchać i pooglądać propagandy, to sobie z nudów włączę TVN, TVP lub od biedy Polsat. Wystarczy mi za świat. 

Edytowane przez Maniek92
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Maniek92 napisał:

Jak mam sobie posłuchać i pooglądać propagandy, to sobie z nudów włączę TVN, TVP lub od biedy Polsat. Wystarczy mi za świat. 

Czyli stosujesz optykę jak większość pożal się Boże "antysystemowców", że narracja ogólnodostępna = kłamstwo z definicji, narracja z dziwnych tajemnych źródeł, także wrogich Polsce (źródła rosyjskie lub prorosyjskie) = PRAWDA. 

Raczej dochodzi tu parę "ale":
1. Oczywiście jest prawda obiektywna.

2. Każdy ma różne spojrzenie na rzeczywistość, bo Polacy i Rosjanie mają kompletnie sprzeczne interesy, więc inaczej na to patrzymy (stąd czasem zawiesza się w głowie wajcha gdy opisuję cele rosyjskie i jako Polak ktoś nie może przyjąć do wiadomości, że nie sprzyjają one polskiemu interesowi narodowemu).

3. W czasach wojny informacyjnej każda informacja jest orężem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minutes ago, Libertyn said:

Skoro Polacy tak bardzo chcą czystej etnicznie Polski to czemu pchaja się na zachód pomimo braku wojny? 

 

Szkoda strzępić ryja na dyskusje z tobą, już struś paruwa jest lepszy bo przynajmniej próbuje opierać się na danych

@Strusprawa1ja do Żydów nic nie mam. Jeżeli są jasne i równe zasady współżycia. To raz. Dwa, nie mam zamiaru odpowiadać za czyny kogoś sprzed 500 lat. Jeżeli chcesz iść ta drogą, to powinniśmy się zastanowić nad losem Amerykanów którzy wymordowali cały kontynent (sic!) ludzi, I jaką "karę" im naszykować. Trzy, nie rozumiem jaki ma związek złe traktowanie Żydów przez Polaków 500 lat temu z aktualnym faszyzmem na Ukrainie (dokładnie tak, kraj który banuje opozycję i prześladuje oraz morduje dziennikarzy jest wg definicji krajem faszystowskim) oraz segregacją rasową (inny jest sposób traktowania państwa osób z wyglądu czystych Ukraińców a inny stosunek dla mieszańców rasowych głównie Rosjan). Cztery, jak dla mnie, na Ukrainie mogą sobie być sami przystojni czyści Ukraińcy, z czysto pragmatycznego punktu widzenia nie ma to znaczenia. Prawie wszystkie tereny które mają wartość przemysłowo surowcową zabiorą im Rosjanie, a resztę zachodnie korporacje (patrz umowa blackrock z ukraińskim rządem).

  • Like 3
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, slusa napisał:

 

@Strusprawa1ja do Żydów nic nie mam. Jeżeli są jasne i równe zasady współżycia. To raz. Dwa, nie mam zamiaru odpowiadać za czyny kogoś sprzed 500 lat. Jeżeli chcesz iść ta drogą, to powinniśmy się zastanowić nad losem Amerykanów którzy wymordowali cały kontynent (sic!) ludzi, I jaką "karę" im naszykować.

Nie twierdzę, że masz, tyle że ten fragment z żydowskiej encyklopedii dla Żydów (czyli dosyć dobre źródło) pokazuje to, co się kompletnie w polskiej historii zapomina. Że dawny ustrój wygladał tak, że polska szlachta zatrudniała Żydów do pilnowania polskich, rusińskich czy litewskich chłopów do robienia w polu. No i oczywiście jeszcze Żydzi zastąpili protestanckich mieszczan, bo ktoś musiał robić wyroby rzemieślnicze i handel. 

 

Większość natywnych Amerykanów, tj. Indian, wymarło przez choroby, które Europejczycy ze sobą przynieśli. 

 

No to może przypomnę co się stało z Tatarami krymskimi lub z ludnością na Syberii i Kaukazie (wojny kaukaskie)?

 

51 minut temu, slusa napisał:

Trzy, nie rozumiem jaki ma związek złe traktowanie Żydów przez Polaków 500 lat temu z aktualnym faszyzmem na Ukrainie (dokładnie tak, kraj który banuje opozycję i prześladuje oraz morduje dziennikarzy jest wg definicji krajem faszystowskim)

Gdzie mordują dziennikarzy? Podałeś to, co w Rosji robi się 5-10 razy częściej i im tego nie wypominasz czy oni są faszystami (faszyzm a nazizm ma fundamentalne różnice), ale dajesz im legitymizację do denazyfikacji kogokolwiek nie utwierdzając czy ten kraj nie jest faszystowski. 

Patrząc po tym Rosja nazistowska nie jest. Wręcz przeciwnie. Polityczna poprawność twardo się tam trzyma:
g2ggW8j.jpg

 

Można pójść do paki za wpis na vk.

Nie stwierdziłem w wypowiedzi cytując encyklopedię żydowską jak się traktowało Żydów, ale to jak się traktowało chłopów pańszczyźnianych, którzy byli pilnowani przez Żydów na polecenie polskiej szlachty. 

 

53 minuty temu, slusa napisał:

oraz segregacją rasową (inny jest sposób traktowania państwa osób z wyglądu czystych Ukraińców a inny stosunek dla mieszańców rasowych głównie Rosjan). 

Gdzie jest ta segregacja rasowa? Od jakich bzdurnych kanałów prorosyjskich takie idiotyzmy wyczytałeś, że kogokolwiek bierze się na bazie jego pochodzenia? Nie ma nic takiego. Nikt kto tam mieszka się z tym nie spotkał i nie ma czegoś takiego jak wygląd ukraiński, bo jak pisałem, to zachodnim Ukraińcom jest bliżej do Polaków niż do wschodnich Ukraińców, a przecież do organizacji azowskich należała masa Ukraińców z Dnipropietrowska, Charkowa, Czernihowa czy Odessy.

To jest znów bzdura niepoparta żadnymi faktami. Nic nie podajesz na poparcie tego, że panowała jakakolwiek segregacja rasowa, prócz własnych słów.

 

58 minut temu, slusa napisał:

Cztery, jak dla mnie, na Ukrainie mogą sobie być sami przystojni czyści Ukraińcy, z czysto pragmatycznego punktu widzenia nie ma to znaczenia. Prawie wszystkie tereny które mają wartość przemysłowo surowcową zabiorą im Rosjanie, a resztę zachodnie korporacje (patrz umowa blackrock z ukraińskim rządem).

No i bardziej się te tereny zachodnie wzbogacą pod rządami blackrock niż pod kacapskimi rządami. No akurat Rosjanom bardzo daleko do zabrania okręgu Dniepropietrowskiego, Połtawy czy okręgu charkowskiego, które są bardzo bogate w zasoby i żyzną ziemię.
I znów to pierwsze zdanie. xD 

Tutaj jacy są czyści "rasowo" azowcy. Szczególnie ten po prawej. XD
y6SckYO.png

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawy tekst, mimo że odrobinę naiwny (vide ten powrót Krymu do "macierzy".)

 

https://defence24.pl/wojna-na-ukrainie-raport-specjalny-defence24/dlaczego-rosja-nie-moze-wygrac-wojny-na-ukrainie-analiza?fbclid=IwAR3_k1BsVbzREyMDIL3dq4Ebt8cpngYYriZD4yoHmSBecrnN_Hd9JnBKb_c

 

Jednak jeden fragment zwrócił moją uwagę:

 

(...) To istotne stwierdzenie nakazuje uświadomić sobie jakie konsekwencje mogłoby przynieść zwycięstwo Rosji w tej wojnie. Przez to zwycięstwo należałoby rozumieć utrzymanie w granicach Federacji Rosyjskiej Krymu i wszystkich zagarniętych do dziś przez armię rosyjską terytoriów Ukrainy (lub nawet przejęcie kontroli nad większą częścią terenu dziś kontrolowanego przez legalne władze Ukrainy), usankcjonowanie precedensu złamania przez Rosję prawa międzynarodowego z wykorzystaniem siły militarnej (...)

 

O "pokojowych bombardowaniach" Serbii w 1999 r. i ich skutkach "precedensu" już zapomnieli? ;) Czy Panowie Solana, Clark, Clinton skończyli w Hadze za bombardowania pociskami ze zubożonym uranem? Za bombardowania infrastruktury krytycznej?

 

Rzeźnik  - imperialista pozostaje rzeźnikiem - imperialistą, niezależnie od tego jaką chorągiewką wymachuje. Zaprzeczanie tego faktu to jak szukanie cnoty w burdelu. Jako że w polityce przyjaciół nie ma, tylko interesy, z pewnymi rzeźnikami czasem nam może być po drodze, jeżeli jako kraj na tym skorzystamy.

 

A czasem wręcz przeciwnie.

 

5236_pokojowe-bombardowanie.jpg

 

Nie lubię hipokrytów. Są jak te owieczki z "Folwarku Zwierzęcego" Orwella. Zdecydowanie za łatwo im się przechodzi od "cztery nogi dobrze, dwie nogi źle" do "cztery nogi dobrze, dwie nogi - lepiej!" ;)

 

Zwierzęta w ogrodzie patrzyły to na świnię, to na człowieka, potem znów na świnię i na człowieka, ale nikt już nie mógł się połapać, kto jest kim....

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ObliterarorJakimi wy jesteście strasznymi populistami. Ciągle bredzicie o tej Serbii. 

 

Ostatnio w Kosowie Serbowie na północy Kosowa ustawili barykady - terroryści i napitalaja z kalacha do ludzi. 

Serbia chce żeby jej wojsko weszło na północne Kosowo razem z milicja. 

 

A potem tacy, jak ty, gdy zareaguja wojska NATO: uuuu! Bombardujo! 

 

I ja to pisze teraz, bo jeśli znowu będzie coś z Serbia będziesz pierwszym tym, który będzie przykład Serbii podawał. I ja ci to wyciągane, zobaczysz. 

 

Afganistan też był ciekawa sprawą. Oczywiście wiele osób podaje też przykład tego kraju. 

 

A wy widzicie co się stało i co się tam dzieje gdy USA stamtąd wyszło? Tam grupy terrorystyczne rosną, jak grzyby po deszczu. Ataki terrorystyczne na Pakistan i wiele innych krajów to norma przez to, że wojska amerykańskie już ich nie rozbijają. 

 

Więc serio, zanim zaczniecie walić te populistyczne hasła to się zastanówcie. 

 

@ObliterarorWięc najpierw zobacz co robi Serbia aktualnie a potem wyciągaj wnioski. Tym bardziej, że buja łódkę kiedy ru potrzebuje odwrócenia uwagi. Akurat teraz spięcia - przypadek nie?

Edytowane przez $Szarak$
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Obliteraror napisał:

Nie lubię hipokrytów. Są jak te owieczki z "Folwarku Zwierzęcego" Orwella. Zdecydowanie za łatwo im się przechodzi od "cztery nogi dobrze, dwie nogi źle" do "cztery nogi dobrze, dwie nogi - lepiej!" ;)

Tak, obydwie strony kłamią (w tym samym czasie kiedy NATO bombardowało Serbię, to Rosja wysadzała własne bloki by oskarżyć o to Czeczeńców), jednak zwycięstwo jednej strony jest w polskim interesie i ta będąca w polskim interesie koniec końców WCIĄŻ jest bardziej humanitarna, wyższa moralnie itd. jeśli już się bawimy w skalę wartościowania. 

 

Nikt nie neguje, że USA robiła wojny głupie i niepotrzebne lecz wciąż - co to ma oznaczać? Że trzeba ich traktować jak trędowatego? Że trzeba się buntować przeciwko rzeczywistości, że zwycięzca tworzy narrację lub ustala prawa odnośnie tego kto jest humanitarny? 
A może dołączyć się do ich wrogów? Oh, wait, oni robią to samo. 

 

To może zaakceptować fakt, że świat jest taki cyniczny i pełen hipokryzji, zobaczyć gdzie jest jej mniej, co nam bardziej sprzyja - naszemu przetrwaniu i wzrostowi - i kierować się w to - no czyli praktycznie robić to, co robi każdy szanujący się kraj chcący dla siebie i własnych obywateli jak najlepiej. W naszym wypadku też mamy swoją wielką strategię, która jest sprzeczna, co wcześniej pisałem, z rosyjską wielką strategią, stąd od 500 lat, od kiedy wzrastali na trupie tatarów, wieczne wojny z nimi.

 

No ale co powiedziane "ale w Ameryce biją murzynów!", to powiedziane... Oni potrzebują nas, my potrzebujemy ich. Deal with it, jak to mówią grubasy zza oceanu.

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, doler napisał:

Żadnej wojny Rosji z zachodnem nie będzie.

Już trwa. Są różne teatry działań i różne narzędzia prowadzenia wojny. To że jeszcze nie uruchomiono bezpośrednio wojsk nato oznacza iż swoje cele USA realizuje bez ich angażowania. Ukraińcy + high tech. są wystarczająco dobrzy. Jak się zacznie załamywać front wtedy poznacie smak armii. Liczcie się z tym. Rosja nie odpuści nam, USA nie odpuści Rosji. To jest konflikt proxy z Chinami w których to Rosja jest tym słabszym chłopcem do bicia.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minutes ago, Obliteraror said:

 

Nie lubię hipokrytów. Są jak te owieczki z "Folwarku Zwierzęcego" Orwella. 

 

No ale w międzynarodowej polityce nie ma moralności i romantyzmu. Jest twarde realpolitik

 

Jak ktoś tego nie umie/nie rozumie/nie akceptuje, to kończy na kolanach pod stołem. 

 

Dodatkowo na wspaniałomyślność mogą sobie pozwolić wygrani. Nigdy przegrani. Ergo zawsze lepiej być wygranym lub z wygranym trzymać, nawet jeżeli wymaga to dwuznacznej ekwilibrystyki lub wątpliwych moralnie działań. 

 

A tak w skrócie, to humanizm jest fajny, bardzo szanuję, ale starcia z watahą wilków nie przeżyje. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Strusprawa1 napisał:

Węgrzy chcą przejąć Zakarpacie, bo może im brakuje kobiet, nie wiem. :D
r5pkyjomo2h21.jpg?auto=webp&s=348d1f47f4

Bardzo ciekawy wykres, zawsze mnie zastanawiało czemu Węgry i Czechy to Mekka podczas gdy w Polsce współczynnik jest taki niski, mimo, że nie jesteśmy żadnym krajem purytańskim, a Polki posiadają pewnego rodzaju "renomę" na świecie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, ntech napisał:

Już trwa. Są różne teatry działań i różne narzędzia prowadzenia wojny. To że jeszcze nie uruchomiono bezpośrednio wojsk nato oznacza iż swoje cele USA realizuje bez ich angażowania. Ukraińcy + high tech. są wystarczająco dobrzy. Jak się zacznie załamywać front wtedy poznacie smak armii. Liczcie się z tym. Rosja nie odpuści nam, USA nie odpuści Rosji. To jest konflikt proxy z Chinami w których to Rosja jest tym słabszym chłopcem do bicia.

 

Bez przesady. AWACSy nie latają nad Ukrainą, żołnierzy NATO tez tam nie ma. Tyle co wspierają ich szkoleniami i dostawami sprzętu. Każdy kraj może o to poprosić w trakcie konfliktu. Radiowo też nie mogą za bardzo bo ruscy mają satelity i można to wykryć. Generalnie to wojna na wykrwawienie ale według mnie nie rozprzestrzeni się dalej. Rosja nie podskoczy Turcji. Na mocnego zawodnika zawsze działa drugi mocny zawodnik.

Edytowane przez doler
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Obliteraror napisał:

O, a co tu się stanęło

https://www.gov.pl/web/mswia/komunikat-mswia9

 

Wczoraj o godz. 7:50 w pomieszczeniu sąsiadującym z gabinetem Komendanta Głównego Policji doszło do eksplozji. Eksplodował jeden z prezentów, które Komendant otrzymał podczas swojej roboczej wizyty na Ukrainie w dn. 11-12 grudnia br., gdzie spotkał się z kierownictwami ukraińskiej Policji i Służby ds. sytuacji nadzwyczajnych. Prezent był podarunkiem od jednego z szefów ukraińskich służb. W wyniku eksplozji Komendant doznał lekkich obrażeń i od wczoraj przebywa na obserwacji w szpitalu. Lekkich obrażeń nie wymagających hospitalizacji doznał też pracownik cywilny Komendy Głównej Policji. Strona polska zwróciła się do strony ukraińskiej o złożenie stosownych wyjaśnień. Sprawą od początku zajmuje się prokuratura i odpowiednie służby.

Warszawa, 15 grudnia 2022 r.

 

 

"W KGP wybuchł pocisk z granatnika przeciwpancernego, Komendant ranny" rp.pl

 

- Proszę panie, to granatnik przeciwpancerny - dużo mamy ruskie zostawiły, weźmiesz do siebie, Przyda ci się w tej Polszy, jak ruskie do was pojadą to będzie jak znalazł. 😲

 

To się mogło stać tylko w Polsce. 🤣

Przynajmniej nikt nie zginął.

 

3 godziny temu, Ksanti napisał:

Węgry i Czechy to Mekka podczas gdy w Polsce współczynnik jest taki niski, mimo, że nie jesteśmy żadnym krajem purytańskim, a Polki posiadają pewnego rodzaju "renomę" na świecie.

Bo są wykluczone cyfrowo. ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.