Badoo, Sympatia, Tinder - poradnik - online dating w pigułce - manual - pytania i odpowiedzi

[spacemarine]

[Spokojnie]

31 minut temu, spacemarine napisał:

I have standards XDDD

 

Plus że szczera  potem taki simp i beciak nie może mieć pretensji że go zdradziła z pierwszym lepszym przy byle kłótni. Znając życie - jeśli w miarę ładna, to na pewno ktoś tam się znajdzie... 

[Mariusz 1984]

Moze to malo madre ale od kilku tygodni zalozylem fake konto na insta z jakims tam w miare wygladajacym aktorem .

Jak mnie matchuje na Tinder/badoo z panna i przez kilka dni rozmowa sie klei i jest decyzja o randce, pisze do delikwentki z tego konta z zaproszeniem na kawe.

domyslacie sie wnioskow.?

Wczoraj zmatchowalo mnie z 30 latka ( w opisie :  nie szukam przygod, jestem materialem na " happy wife " ) . Jutro mamy isc na kawe.

Napisalem dzisiaj  z rana z tego konta, ze chce jest fajna, ze chce ja poznac itp. Odpisala ze po 31 jak najbardziej moze sie spotkac i czy mi pasuje. Odpisalem ze tak, ze jestem  " flexible" . Ona : jestes bardzo flexible? i zalotny usmieszek.

odpisalem : mialem na mysli flexible jesli chodzi o czas

Odpisala : oczywiscie,  o niczym innym nawet nie pomyslalam

Myslicie, zrobic screeny i pokazac lasce ta rozmowe? Czy isc jutro na randke i czekac na rozmoj sytuacji?

 

Boze, dzieki Ci za redpill

Edytowane 19 Maja 2023 przez Mariusz 1984

[Spokojnie]

1 godzinę temu, Mariusz 1984 napisał:

Moze to malo madre

Według mnie masz rację. 

 

Właściwie to czego tam szukasz i co chcesz udowodnić i komu? 

 

Z tego opisu wynika klasyczny schemat: szuka beciaka, ale chadem nie pogardzi. Chad dostanie co będzie chciał, a beciak poczeka. 

[Patton]

[Mariusz 1984]

45 minut temu, Spokojnie napisał:

Według mnie masz rację. 

 

Właściwie to czego tam szukasz i co chcesz udowodnić i komu? 

 

Z tego opisu wynika klasyczny schemat: szuka beciaka, ale chadem nie pogardzi. Chad dostanie co będzie chciał, a beciak poczeka. 

Czego szukam? Zawsze szukam 1 % jebanej uczciwosci u kobiet.

Co innego gdyby laska powiedziala : nie jestes jedyna osoba z ktora mam zamiar sie spotykac. Chce poznawac tez innych facetow.

Wtedy byloby ok. Krotka piłka.

Ale dziewucha zagrała tak :

tutaj cytat : ciesze sie ze sie jutro  zobaczymy. jestes pierwsza osoba o ktorej pomyslalam po przebudzeniu sie

a w miedzyczasie brudna gadka z chadem z fakeowego konta na tinderze

widzisz Kolego roznice?

[Spokojnie]

7 minut temu, Mariusz 1984 napisał:

widzisz Kolego roznice?

Widzę, jednocześnie:

7 minut temu, Mariusz 1984 napisał:

Czego szukam? Zawsze szukam 1 % jebanej uczciwosci u kobiet.

Powodzenia zatem na tinderze, nie mówię, że nie jest to realne, ale szanse w moim mniemaniu są bliskie 0. Taki shit test właściwe skreśla 99,99% kobiet i pewnie u facetów też by byłyby podobne statystyki. Tak czy siak, powodzenia. 

[deleteduser165]

11 minut temu, Mariusz 1984 napisał:

Czego szukam? Zawsze szukam 1 % jebanej uczciwosci u kobiet.

Co innego gdyby laska powiedziala : nie jestes jedyna osoba z ktora mam zamiar sie spotykac. Chce poznawac tez innych facetow.

Wtedy byloby ok. Krotka piłka.

Ale dziewucha zagrała tak :

tutaj cytat : ciesze sie ze sie jutro  zobaczymy. jestes pierwsza osoba o ktorej pomyslalam po przebudzeniu sie

a w miedzyczasie brudna gadka z chadem z fakeowego konta na tinderze

widzisz Kolego roznice?

Paranoja.

Szukasz uczciwości- a czy laska obiecywała ci i zarzekała się, że jesteś jedynym, z którym się ma spotkać i może spotkać?

Bo z tego, że "cieszy się i jesteś pierwszym o którym myśli" nie wynika wcale a wcale, że "tylko z tobą się będę spotykać". To są zupełnie rozłączne zbiory.

Dopóki nie miałeś obietnicy wyłączności nie ma w jej zachowaniu niczego nieuczciwego. 

 

[wielebny93]

3 godziny temu, Mariusz 1984 napisał:

Moze to malo madre ale od kilku tygodni zalozylem fake konto na insta z jakims tam w miare wygladajacym aktorem .

Jak mnie matchuje na Tinder/badoo z panna i przez kilka dni rozmowa sie klei i jest decyzja o randce, pisze do delikwentki z tego konta z zaproszeniem na kawe.

 

Mariusz, ok. Czaję co chciałeś osiągnąć tym działaniem.

Baby są, jakie są, pisała z 'pierwszą wersją Ciebie' w której kreowałeś znajomość pod dłuższą relację (randeczki itd.), wyczuła to, nie chciała od razu pokazać całej siebie.

'Druga wersja Ciebie" od razu zaproponowała podtekst luźnej znajomości, dziewczyna podświadomie przytaknęła na taką propozycję. Jeśli jest wolna, to o co chodzi?

Pierwsza wersja Ciebie byłaby urabiana pod dłuższą znajomość, druga pod szybką, pytanie - co by zrobiła, gdyby wyszło coś dłuższego z pierwszą wersją? Czy ta druga poszłaby w odstawkę? Jeśli tak, to wszystko gra. Jeśli nie - to zwykły szon. Ale tego się nie dowiemy

W sumie zrobiłbym to samo, jeśli jedna dziewczyna miałaby potencjał pod LTR, a druga napisała bezpośrednio, że chce mi jeszcze dzisiaj zrobić loda, to jak myślisz, co bym zrobił? Puste jaja i kontynuowałbym znajomość z tą pierwszą.

Edytowane 19 Maja 2023 przez wielebny93

[Mariusz 1984]

2 minuty temu, Spokojnie napisał:

Widzę, jednocześnie:

Powodzenia zatem na tinderze, nie mówię, że nie jest to realne, ale szanse w moim mniemaniu są bliskie 0. Taki shit test właściwe skreśla 99,99% kobiet i pewnie u facetów też by byłyby podobne statystyki. Tak czy siak, powodzenia. 

Rozumiem, co masz na mysli, tylko mam wrazenie ze nie do konca mnie zrozumiales, chociaz to prawdopodobnie to ja nie do konca wyrazilem sie jasno

Mianowicie, brak uczciwosci skresla moim zdaniem kobiete bez wzgledu na to, jaki jest to rodzaj relacji.

Jesli nawet jest to relacja tylko oparta na seksie, to gdybym zapytal ja  : spisz jeszcze z kims innym? bo jesli tak, to pojde sie przebadac albo zaczne uzywac gumek. istnieje  prawdopodobienstwo ze laska sklamałaby ze jestem jedyna osoba z ktora uprawia sex.  A ja nieswiadomie wkladalbym kutasa w dziure gdzie godzine temu skonczyl ktos inny.

[antyrefleks]

4 minuty temu, Casus Secundus napisał:

Paranoja.

Szukasz uczciwości- a czy laska obiecywała ci i zarzekała się, że jesteś jedynym, z którym się ma spotkać i może spotkać?

Bo z tego, że "cieszy się i jesteś pierwszym o którym myśli" nie wynika wcale a wcale, że "tylko z tobą się będę spotykać". To są zupełnie rozłączne zbiory.

Dopóki nie miałeś obietnicy wyłączności nie ma w jej zachowaniu niczego nieuczciwego. 

 

Problem polega na tym, że laski oczekują wyłącznosci od Ciebie jednoczesnie nie zamykajac sie na inne opcje. W praktyce wygladato  tak ze jak ty ja zdradzisz masz przejebane, ale jezeli ona cie zdradzi to u kobiety uruchamiają się mechanizm racjonalizacji i proces przerzucania winy na Ciebie. Kobieta nie poniesie żadnych konsekwencji. Czy Ty poniesiesz jezeli zdradzisz pannę? Jezeli trafisz na furiatkę, której nadszarpniesz ego? Wiesz o co chodzi

[Spokojnie]

3 minuty temu, Mariusz 1984 napisał:

Mianowicie, brak uczciwosci skresla moim zdaniem kobiete bez wzgledu na to, jaki jest to rodzaj relacji.

Popieram w 100%. Bez względu na rodzaj relacji, czy na sex czy nawet koleżeńska - brak uczciwości - THE END.

 

Mnie martwi klimat efektu lustra, przyciągania itp. Jeśli z góry zakładasz że będzie walić w chuja i sprawdzasz ją, to tak właśnie się dzieje. Jeśli poznasz laskę, która nigdy nie zdradziła, a będziesz ciągle myślał, że jest do tego zdolna i może to zrobić, to będziesz jej wysyłał takie sygnały, że odjebie coś w końcu prędzej czy później. 

[Mariusz 1984]

1 minutę temu, Spokojnie napisał:

Popieram w 100%. Bez względu na rodzaj relacji, czy na sex czy nawet koleżeńska - brak uczciwości - THE END.

 

Mnie martwi klimat efektu lustra, przyciągania itp. Jeśli z góry zakładasz że będzie walić w chuja i sprawdzasz ją, to tak właśnie się dzieje. Jeśli poznasz laskę, która nigdy nie zdradziła, a będziesz ciągle myślał, że jest do tego zdolna i może to zrobić, to będziesz jej wysyłał takie sygnały, że odjebie coś w końcu prędzej czy później. 

Na przestrzeni kilkunastu lat wykułem teorie ze kazda kobieta jest w stanie zdradzic, potrzebuje tylko 3 kluczowych rzeczy :

1. Odpowiedniego powodu

2. Odpowiedniego faceta

3. Odpowiednich warunków.

4 minuty temu, antyrefleks napisał:

Problem polega na tym, że laski oczekują wyłącznosci od Ciebie jednoczesnie nie zamykajac sie na inne opcje. W praktyce wygladato  tak ze jak ty ja zdradzisz masz przejebane, ale jezeli ona cie zdradzi to u kobiety uruchamiają się mechanizm racjonalizacji i proces przerzucania winy na Ciebie. Kobieta nie poniesie żadnych konsekwencji. Czy Ty poniesiesz jezeli zdradzisz pannę? Jezeli trafisz na furiatkę, której nadszarpniesz ego? Wiesz o co chodzi

Dokładnie tak.. SHAMING.

[Brat Jan]

3 godziny temu, Mariusz 1984 napisał:

Tinder/badoo z panna i przez kilka dni rozmowa sie klei i jest decyzja o randce, pisze do delikwentki z tego konta z zaproszeniem na kawe.

domyslacie sie wnioskow.?

Wczoraj zmatchowalo mnie z 30 latka ( w opisie :  nie szukam przygod, jestem materialem na " happy wife " ) . Jutro mamy isc na kawe.

Napisalem dzisiaj  z rana z tego konta, ze chce jest fajna, ze chce ja poznac itp. Odpisala ze po 31 jak najbardziej moze sie spotkac i czy mi pasuje. Odpisalem ze tak, ze jestem  " flexible" . Ona : jestes bardzo flexible? i zalotny usmieszek.

odpisalem : mialem na mysli flexible jesli chodzi o czas

Odpisala : oczywiscie,  o niczym innym nawet nie pomyslalam

Myslicie, zrobic screeny i pokazac lasce ta rozmowe? Czy isc jutro na randke i czekac na rozmoj sytuacji?

 

Laska na portalu pokazuje twarz więc zdecydowana większość napisze, że szuka związku żeby było widać, że się szanuje (dowód społeczny czy jak to tam nazywacie).

W rozmowach prywatnych pokazuje, że niekoniecznie.

 

Dlaczego z aktorem chce się spotkac 31 ?

 

Godzinę temu, Mariusz 1984 napisał:

Co innego gdyby laska powiedziala : nie jestes jedyna osoba z ktora mam zamiar sie spotykac. Chce poznawac tez innych facetow.

Wtedy byloby ok. Krotka piłka.

Ale dziewucha zagrała tak :

tutaj cytat : ciesze sie ze sie jutro  zobaczymy. jestes pierwsza osoba o ktorej pomyslalam po przebudzeniu sie

a w miedzyczasie brudna gadka z chadem z fakeowego konta na tinderze

To było w tym samym czasie?

Oba czaty jednocześnie?

 

 

Nie widziałeś się z nią jeszcze więc ona nie może zakładać, że przypadniecie sobie do gustu. A że trafił się inny gość, który również się jej spodobał to ciągnie temat.

Podobne rozkminy miał chyba niedawno @pytamowiec

 

Widzę, że obaj nie rozumiecie kobiet na portalach, a może i w realu one działają podobnie czyli zebranie jak największej grupy chętnych potem wybranie spośród nich tego, który im najlepiej odpowiada trzymając resztę w rezerwie, na to sie chyba mówi orbitowanie. Lub jak nas pouczał 1 z byłych członków "obracanie talerzy".

 

 

37 minut temu, antyrefleks napisał:

Problem polega na tym, że laski oczekują wyłącznosci od Ciebie jednoczesnie nie zamykajac sie na inne opcje. W praktyce wygladato  tak ze jak ty ja zdradzisz masz przejebane, ale jezeli ona cie zdradzi to u kobiety uruchamiają się mechanizm racjonalizacji i proces przerzucania winy na Ciebie. Kobieta nie poniesie żadnych konsekwencji. Czy Ty poniesiesz jezeli zdradzisz pannę? Jezeli trafisz na furiatkę, której nadszarpniesz ego? Wiesz o co chodzi

Ale w tym przypadku nawet się jeszcze nie widzieli.

 

Zdarzenie byłoby naganne w 100% gdyby byli parą, lub przynajmniej padałyby z jej strony słowa o miłości.

Edytowane 19 Maja 2023 przez Brat Jan

[Mariusz 1984]

2 minuty temu, Brat Jan napisał:

 

Laska na portalu pokazuje twarz więc zdecydowana większość napisze, że szuka związku żeby było widać, że się szanuje (dowód społeczny czy jak to tam nazywacie).

W rozmowach prywatnych pokazuje, że niekoniecznie.

 

Dlaczego z aktorem chce się spotkac 31 ?

 

To było w tym samym czasie?

Oba czaty jednocześnie?

 

 

Tak. Dzisiaj rano

Do mnie pisala ze jeszcze spi, natomiast do "aktora " odpisywala bez jakichkolwiek opoznien.

2 minuty temu, Brat Jan napisał:

Nie widziałeś się z nią jeszcze więc ona nie może zakładać, że przypadniecie sobie do gustu. A że trafił się inny gość, który również się jej spodobał to ciągnie temat.

Podobne rozkminy miał chyba niedawno @pytamowiec

 

Widzę, że obaj nie rozumiecie kobiet na portalach, a może i w realu one działają podobnie czyli zebranie jak największej grupy chętnych potem wybranie spośród nich tego, który im najlepiej odpowiada trzymając resztę w rezerwie, na to sie chyba mówi orbitowanie. Lub jak nas pouczał 1 z byłych członków "obracanie talerzy".

 

 

A ze ja nie lubie byc w grupie obracanych talerzy, to taka laska dostaje z automatu kopa w tyłek .

[Brat Jan]

24 minuty temu, Mariusz 1984 napisał:

A ze ja nie lubie byc w grupie obracanych talerzy,

Przypuszczam, że w 1 fazie znajomości z portali prawie zawsze będziesz w grupie.

Może jedynie nie będzie to aż tak oczobijne.

 

26 minut temu, Mariusz 1984 napisał:

to taka laska dostaje z automatu kopa w tyłek .

Jeżeli nie szukasz na związek to można z fake konta zaniżyć przed spotkaniem z real jej poczucie wartości pisząc coś w stylu " blokuję cię bo sądziłem , że jesteś ładniejsza a to tylko filtry upiększające".

 

 

[Mariusz 1984]

20 minut temu, Brat Jan napisał:

Przypuszczam, że w 1 fazie znajomości z portali prawie zawsze będziesz w grupie.

Może jedynie nie będzie to aż tak oczobijne.

 

Jeżeli nie szukasz na związek to można z fake konta zaniżyć przed spotkaniem z real jej poczucie wartości pisząc coś w stylu " blokuję cię bo sądziłem , że jesteś ładniejsza a to tylko filtry upiększające".

 

 

Wysłałem jej te screeny. Dostałem oczywiście elaborat że to moja wina, że nie jestem normalny, że mam problem z zaufaniem itp:D standard:)

[Brat Jan]

Godzinę temu, Mariusz 1984 napisał:

Wysłałem jej te screeny.

No to nie zamoczysz

[Mariusz 1984]

35 minut temu, Brat Jan napisał:

No to nie zamoczysz

Wolę nie zamoczyć, niż poprawiać po kimś. 

[antyrefleks]

3 godziny temu, Spokojnie napisał:

Mnie martwi klimat efektu lustra, przyciągania itp. Jeśli z góry zakładasz że będzie walić w chuja i sprawdzasz ją, to tak właśnie się dzieje. Jeśli poznasz laskę, która nigdy nie zdradziła, a będziesz ciągle myślał, że jest do tego zdolna i może to zrobić, to będziesz jej wysyłał takie sygnały, że odjebie coś w końcu prędzej czy później. 

Nic tak nie wyrzuca z matrixa jak postępowanie według zasady lustra. Jest to najskuteczniejszy sposób, aby wybudzić misia z głębokiego zimiowego snu osadzonego w bajce Disneya.

 

3 godziny temu, Brat Jan napisał:

Ale w tym przypadku nawet się jeszcze nie widzieli.

 

Zdarzenie byłoby naganne w 100% gdyby byli parą, lub przynajmniej padałyby z jej strony słowa o miłości.

Nie piszę o tym jednostkowym przykładzie tylko o hipergamii i jak to wygląda w praktyce. Ty masz mnie nie zdradzać, ale ja, jeżeli jestem atrakcyjna i spotkam lepszego faceta (albo powinie Ci się noga), to musiałam to zrobić, bo mnie ograniczałeś (tutaj wstaw dowolny powód, może być wszystko). 

 

Dawniej kobiety zachowywały się inaczej, a takich które nie potrafiły się trzymać zasad było może i mniej (ale natura była naturą. Hipergamia to element kobiecej natury). Ja z chęcią zakładałbym uczciwość kobiety wobec mnie (i tak robiłem), ale jeżeli zakładałeś tak x razy i za każdym razem zachowanie z jej strony było takie samo czyli brak wzajemności, to byłbym głupcem nie wyprowadzając odpowiednich wniosków.

 

Oczywiście każdy postąpi jak chce. Życie i tak zweryfikuje.

Edytowane 19 Maja 2023 przez antyrefleks

[BumTrarara]

W dniu 17.05.2023 o 20:35, Spokojnie napisał:

Znając życie - jeśli w miarę ładna, to na pewno ktoś tam się znajdzie... 

Z 6 dzieci i 7mym w brzuchu?   To już chyba simpover9000!

To musi być prowo redpillarzy. 🙈 Załóżmy, że nie odejmuje sobie lat... to ma 30. Kiedy w takim razie zaciążyła? Jako 15 letnia Dżesika?

[Mariusz 1984]

20 godzin temu, Casus Secundus napisał:

Paranoja.

Szukasz uczciwości- a czy laska obiecywała ci i zarzekała się, że jesteś jedynym, z którym się ma spotkać i może spotkać?

Bo z tego, że "cieszy się i jesteś pierwszym o którym myśli" nie wynika wcale a wcale, że "tylko z tobą się będę spotykać". To są zupełnie rozłączne zbiory.

Dopóki nie miałeś obietnicy wyłączności nie ma w jej zachowaniu niczego nieuczciwego. 

 

Ty, biały rycerz!!:P

[Montella26]

22 godziny temu, antyrefleks napisał:

Problem polega na tym, że laski oczekują wyłącznosci od Ciebie jednoczesnie nie zamykajac sie na inne opcje. W praktyce wygladato  tak ze jak ty ja zdradzisz masz przejebane, ale jezeli ona cie zdradzi to u kobiety uruchamiają się mechanizm racjonalizacji i proces przerzucania winy na Ciebie. Kobieta nie poniesie żadnych konsekwencji. Czy Ty poniesiesz jezeli zdradzisz pannę? Jezeli trafisz na furiatkę, której nadszarpniesz ego? Wiesz o co chodzi

Raz pamiętam jak siedzę w kinie z taką atencjuszka co za mną latała. 

Ja oczywiście telefon w kieszeni. 

A ona otwiera insta i tam włączyła skrzynkę odbiorcza przez przypadek. 

A tam już 3 konwersacje z jakimis chłopami. 

Smiech. Gdyby facet tak zrobił to co by to było. 

Kobiety po przez konta na insta tiktoku i inne gówna. Mają ciągle opcje. W każdym momencie. Ty możesz smażyć kotlety. A ona w tym czasie dodaje fotę na insta i ma masę spermiarzy. I ciągle niekończące się opcje. To nie jest fair. 

 

[smerf]

2 godziny temu, Montella26 napisał:

Kobiety po przez konta na insta tiktoku i inne gówna. Mają ciągle opcje. W każdym momencie. Ty możesz smażyć kotlety. A ona w tym czasie dodaje fotę na insta i ma masę spermiarzy. I ciągle niekończące się opcje. To nie jest fair. 

 

Tak to wygląda dlatego świadomy facet nie pcha się w związek, bo nie może ustawić kobiety która ma pełno opcji i jest gotowa na szybki przeskok. 

Nie ma równej gry na rynku matrymonialnym i kobieta ma tu znaczną przewagę.

 

Już za czasów pierwszych komórek panie dobrze kombinowały, a teraz mamy całą paletę opcji w smartfonie na zbieranie atencji i łapanie się gałęzi.

Moim zdaniem te urządzenia NIE powinny być dostępne dla kobiet, kiedyś kobiety nie miały równych praw i był ku temu powód...jaki? Sami widzicie.

 

Edytowane 20 Maja 2023 przez smerf

[LSD]

9 godzin temu, Montella26 napisał:

Raz pamiętam jak siedzę w kinie z taką atencjuszka co za mną latała. 

Ja oczywiście telefon w kieszeni. 

A ona otwiera insta i tam włączyła skrzynkę odbiorcza przez przypadek. 

A tam już 3 konwersacje z jakimis chłopami. 

Smiech. Gdyby facet tak zrobił to co by to było. 

Kobiety po przez konta na insta tiktoku i inne gówna. Mają ciągle opcje. W każdym momencie. Ty możesz smażyć kotlety. A ona w tym czasie dodaje fotę na insta i ma masę spermiarzy. I ciągle niekończące się opcje. To nie jest fair. 

 

 

Standard. Jedna z dziewczyn, z którymi ostatnio się spotykałem pokazywała mi swoje DMy na instagramie. Z każdym wrzuconym zdjęciem, z 3-4 randomów pisało do niej wiadomości, chwaląc zdjęcia, wysyłając reakcje, zapraszając na kawę, wyjazd weekendowy itd. 

Oczywiście łechtało to jej ego, ale nie pisała z żadnym, bo oboje byliśmy świadomi, że jak chce, dostanie masę atencji, ale nie od mężczyzn mojego kalibru  

 

Trzeba być po prostu lepszym, niż te potencjalne opcje na instagramie, a i to czasem nie pomaga 🤷‍♂️

Edytowane 20 Maja 2023 przez LSD