Dlaczego "Wy" kobiety siedzicie na tinderach mimo ogromu orbit.

[Cuba Libre]

9 minut temu, Libertyn napisał:

Niestety zasada NBF nie jest popularna

A co to jest? 

[deleteduser33]

19 minut temu, The Motha napisał:

Wcześniej pisałem po co takie osoby się tu rejestrują i jakimi metodami zbierają zaufanie grupy .

Nie zbieram zadnego zaufania grupy. Wyrazam wlasne opinie.

Nikogo nie atakuje w przeciwienstwie co do niektorych. Czytam i jestem zasmucona ze tu jest tak jak wszedzie- bo na babskim forum wszystkie Panie opluwaja Panow, niestety na tym meskim forum Panowie opluwają Panie. Wieczna walka zamiast wspolpracy.

[Libertyn]

Przed chwilą, Cuba Libre napisał:

A co to jest? 

W skrócie "Nie bądź fiutem". Nie baw się innymi.

 

[Raivo]

2 godziny temu, emrata napisał:

Wybaczylam w przeszłości partnerowi zdradę i nie uważałam, że po takim incydencie miałam prawo mu powiedzieć, że brak mu kręgosłupa moralnego. Owszem byłam rozczarowana i rozgoryczona jego postępowaniem, ale nie daje mi to prawa, żeby go jakoś odczlowieczać i pozbawiać wszelkiego szacunku. 

 

2 godziny temu, emrata napisał:

Odbieranie szacunku drugiemu człowiekowi w zwiazku jest równią pochyłą w relacji, nie ma już odwrotu, jest tylko coraz gorzej. Na szczęście udało mi sie uniknąć takiej postawy i mieliśmy okazję spędzić ze sobą jeszcze 3 całkiem rozwijające lata.

 

To ładnie musiał groszem pachnieć skoro było warto przełknąć taką pigułkę

 

Zdrada przez mężczyznę jest do wybaczenia, przy utracie lub zmniejszeniu dochodów - wtedy już Panie "nie czują tego czegoś" i "potrzebują czasu".

 

No, w każdym bądź razie skoro taki fakt nie spowodował "odebrania szacunku drugiemu człowiekowi" u Ciebie to szczerze gratuluję i jednocześnie zastanawiam się jaka postawa partnera by takowe poczucie u Ciebie poczyniła.

 

[tytuschrypus]

41 minut temu, Cuba Libre napisał:

To przez niego zaczęły się wszystkie moje problemy, z samookaleczaniem, anoreksją, i właśnie tymi myślami. 

No wiadomo. 

 

Kurwa, ostatnie dni na forum przynoszą zwątpienie w ludzi, chociaż wydawało mi się że już w nich wątpiłem. 

 

@PoProstuKobietarozumiem, że Twoim zdaniem normy społeczne muszą być zapisane, że pytasz gdzie to jest zapisane? Naprawdę trzeba Ci tłumaczyć takie rzeczy? Serio? 

 

Nie, nie może być "równie dobrze". Prawdopodobieństwo, że będzie członkiem forum jest marginalne, najprawdopodobniej będzie białym rycerzem ze wszystkimi tego konsekwencjami. To jest fakt. W przeciwieństwie do uprawiane przez Ciebie demagogii.

 

Edytowane 11 Kwietnia 2019 przez tytuschrypus

[Libertyn]

@Raivo narzucanie swoich projekcji obcej osobie o potencjalnie innym zestawie wartości jest słabe

 

[azagoth]

W sumie to podziwiam Was wszystkich za tak wytrwałe toczenie dyskusji o tym, dlaczego kobiety są kobietami a nie mężczyznami  

[SzatanK]

3 minuty temu, tytuschrypus napisał:

Kurwa, ostatnie dni na forum przynoszą zwątpienie w ludzi, chociaż wydawało mi się że już w nich wątpiłem

Wybacz ale wybuchnąłem śmiechem przy tym zdaniu. Człowiek całe życie jest czymś zaskakiwany ?

 

Niestety tyle stron a nadal niedowiedzieliśmy się dlaczego mimo atencji szukają jej więcej ??

Lecę spać, spokojnej nocy.

 

[emrata]

26 minut temu, Raivo napisał:

To ładnie musiał groszem pachnieć skoro było warto przełknąć taką pigułkę 

Oboje byliśmy na garnuszku u własnych rodziców jeszcze, na studiach. 

 

26 minut temu, Raivo napisał:

jednocześnie zastanawiam się jaka postawa partnera by takowe poczucie u Ciebie poczyniła

Gorsze byłoby dla mnie gdyby na codzień, nawet w pozornie w blachach sprawach mnie nie szanował, obrażał na osobnosci jak i w towarzystwie, drwił ze mnie lub z moich poglądów lub traktował przedmiotowo.

Edytowane 11 Kwietnia 2019 przez emrata

[deleteduser33]

16 minut temu, tytuschrypus napisał:

 

 

@PoProstuKobietarozumiem, że Twoim zdaniem normy społeczne muszą być zapisane, że pytasz gdzie to jest zapisane? Naprawdę trzeba Ci tłumaczyć takie rzeczy? Serio?

Trzeba. Gdyz w mojej rodzinie nie istnieje taka "norma". Nie chcesz nie pracuj na rodzine. Albo jej nie zakladaj jesli obawiasz sie placenia na wlasne dzieci. Bo to niestety tez fakt ze w sadzie facet ma przekichane.

16 minut temu, tytuschrypus napisał:

 

Nie, nie może być "równie dobrze". Prawdopodobieństwo, że będzie członkiem forum jest marginalne, najprawdopodobniej będzie białym rycerzem ze wszystkimi tego konsekwencjami. To jest fakt. W przeciwieństwie do uprawiane przez Ciebie demagogii.

 

Mam rozumiec ze DOBRA terapie moze przeprowadzic wylacznie uzytkownik tego forum? Bo inny psychoterapeuta tylko szkodzi?

[tytuschrypus]

10 minut temu, PoProstuKobieta napisał:

Trzeba

Ok. 

 

http://lmgtfy.com/?q=Normy+społeczne

 

Nie dziękuj! 

[rycerz76]

2 godziny temu, Libertyn napisał:

manipulacji wywodzących się z nauk kościola

Na czym one polegają?

[deleteduser33]

@tytuschrypus nie dziekuje, nic odkrywczego mi nie przekazales. Normy są rozne i ludzie są rozni. Osobiscie staram sie nie zwazac na mode, zwyczaje czy tez na to co ktos obcy ode mnie oczekuje. Nigdy nie uwazalam ze to na mezczyznie spoczywa obowiazek utrzymania rodziny. 

[DanielS]

7 godzin temu, Patton napisał:

W moim przypadku na chwilę obecną to by było bardzo trudne a może i nawet niewykonalne. 

To jest jeszcze druga trudniejsza metoda. Nauczyć się ich kompletnie ignorować @Patton  

[Libertyn]

10 minut temu, rycerz76 napisał:

Na czym one polegają?

Na narzucaniu całego światopoglądu nie przystającego do naszych czasów. Tworzeniu białorycerzy. Św. Józef to chyba totalny archetyp białorycerza.. Tworzeniu obrazu rozkoszy cielesnych jako grzechu, sprowadzanie relacji do wychowania dzieci

[deleteduser33]

8 minut temu, Libertyn napisał:

sprowadzanie relacji do wychowania dzieci

Czy wiesz ze wg Kosciola w malzenstwie na pierwszym miejscu stawia sie Boga, nastepnie wspolmalzonka a dopiero pozniej dzieci

[Libertyn]

16 minut temu, PoProstuKobieta napisał:

Czy wiesz ze wg Kosciola w malzenstwie na pierwszym miejscu stawia sie Boga, nastepnie wspolmalzonka a dopiero pozniej dzieci

Wiem że mimo wszystko rodzina jest "święta" przez sakrament

[deleteduser33]

I coś w tym złego?

[Azizi]

Przeczytałem co mnie ominęło i z tej ilości aż nie chce się wchodzić w polemikę (zwłaszcza, którą poruszałem wcześniej).

 

Nawiązując do tematu. Po co tindery  i inne bajki tysiąca i jednej nocy? Otóż dlatego żeby podnosić swoje ego, sztucznie pompować balonik i czekać tylko aż wybuchnie. Mam tylko jedyną nadzieję, że te wszystkie osoby tinderowe przeczekam z paczką popcornu, patrząc jak się sami niszczą coraz to większym high-life'm. Czekam też aż zasady moralne, krzta człowieczeństwa zostanie wyparta i będziemy się mogli do małp cofnąć... 

[rycerz76]

 

1 godzinę temu, Libertyn napisał:

Na narzucaniu całego światopoglądu nie przystającego do naszych czasów.

Światopogląd wynika wprost z Biblii i nauczania Jezusa [monogamia], "nie cudzołóź".

1 godzinę temu, Libertyn napisał:

Tworzeniu białorycerzy

Tworzenie białorycerzy zgadzam się z tym, że nie uczą, że kobiecie może się od tak w jednej chwili odwidzieć a także kobiet, że mężczyzna wcale nie ma obowiązku poświęcać się wychowaniu nieswojego dziecka ale jak się bardziej wgłębić to są nawet w pewnym sensie ich nauczania podobne do redpilla.

1 godzinę temu, Libertyn napisał:

Św. Józef to chyba totalny archetyp białorycerza..

Też tak kiedyś myślałem. Osobiście czy Św Józef spółkował z Maryją czy nie, nie ma dla mnie znaczenia choć w biblii jest, że niebo będzie zarządzane przez prawiczków [dziewice]. Może był impotentem kto to wie?

1 godzinę temu, Libertyn napisał:

Tworzeniu obrazu rozkoszy cielesnych jako grzechu, sprowadzanie relacji do wychowania dzieci

W małżeństwie jest nawet nakaz współżycia a jak małżonka nie chce dawać to małżonek może dostać rozgrzeszenie jak pójdzie do prostytutki. To prawda, że małżeństwo ma służyć do poczęcia i wychowywania dzieci, np. może zostać uznane za nieważne [niezawarte] jeżeli jedna ze stron zatai, że jest bezpłodna ale tam zawsze na pierwszym miejscu ma być relacja osoba Bóg, później małżonkowie między sobą, później dzieci.

 

Oczywiście to są założenia teoretyczne bo większość tzw. wierzących nie rozumie swojej wiary i religii i mam wrażenie, że prym wiodą tu kobiety, ja toleruje pogańskie podejście do związków prezentowane na forum i scjentystyczne prezentowane przez psychologów. co nie znaczy, że je akceptuje, albo prymat ducha nad materią albo materii nad duchem [a przynajmniej staranie się].

[Leniwiec]

6 godzin temu, PoProstuKobieta napisał:

Wierzysz w takie cuda? Nie mogla zapanowac.. ? na kolek mogla usiasc.

Przecież usiadła ? Tak wierzę, jesteśmy poniekąd niewolnikami instynktu, który pcha nas do rozmnażania.

6 godzin temu, PoProstuKobieta napisał:

Bo trudno jest sie przyznac przed samym soba ze jest sie czlowiekiem bez kregoslupa moralnego.

Moralność, tak jak wszystko, jest wytworem naszego umysłu, zależy od miejsca, okoliczności i wielu innych rzeczy. Czy człowiek z dżungli wie co to moralność ? 

[deleteduser33]

@Leniwiec

Instynkt, zwierzece popedy, dzungla.  Wrócmy na drzewa i baraszkujmy do woli. 

Co kto lubi. Wystarczy by przez swoje zachowanie nie ranic siebie i innych.

 

 

 

[azagoth]

Lecz my mentalnie z tych drzew i jaskiń jeszcze nie wyszliśmy @PoProstuKobieta.  

Nasze świadome umysły zbudowały najpiękniejszą cywilizację, jaką człowiek dotychczas stworzył. Lecz nasza podświadomość nadal siedzi w tej jaskini i pcha nas do zachowań, o których tyle piszemy na tym forum, a których często nie rozumiemy. Dysonans poznawczy bywa wręcz przerażający.

 

Początkowo ciężko jest to zaakceptować. Lecz zrozumienie tego faktu napradę ułatwia poznanie nas samych (jak również niewygodnej odpowiedzi na pytanie postawione w temacie tego wątku). 

[Byłybiałyrycerz]

a Ja wam powiem, że nie ogarniam tego tindera. W Dani gdzie spędzam większość czasu mam ciągle parki. Nie tylko od brzydkich Dunek ( czy jak to się odmienia ), ale również od dziewczyn z Polski mam lajki i to od bardzo ładnych dziewczyn, od których w Polsce już nie mam.

Czasem myślę, że 90% tych ładniejszy dziewczyn na portalach to szuka sponsora a nie chłopaka. 

[heavy27]

Sorry, nie czytałem wszystkiego i może było. Dla mnie to jest ten sam efekt co przy oglądaniu porno, zamiast oglądać jeden film, to cały czas przeglądasz, bo masz pewność, że znajdziesz coś lepszego. Albo otwierasz parę kart na raz i się nie możesz zdecydować.  Efekt Collinsa, czy coś takiego