Skocz do zawartości

Drogowskaz dla zagubionego/ zagubionych młodych mężczyzn


Rekomendowane odpowiedzi

@Analconda jak chcesz interesującej kobiety, to sam musisz być interesującym facetem. Przykra, ale oczywista prawda.

 

Każdy ma jakieś swoje małe punkciki, które przyciągają i dla mnie zawsze była to znajomość i pasja do historii, lecz nie wymagałabym tego gdybym sama w tym nie siedziała całym moim jestestwem. Musi być jakaś taka wzajemność, dopasowanie. Nie wiem jakie wartości mają inne kobiety, choć dla wielu będzie to na pewno właśnie wiedza.

 

Czym się interesujesz i co robisz w wolnym czasie? Zaprezentuj się jakoś w miarę korzystnie, ale szczerze. Tutaj tak na próbę, gdyż mimo że ciężko znieść Twoje smęty, to każdy chyba przyjaźnie chce, abyś się ogarnął. No i pamiętaj, że są w żyćku ważniejsze sprawy niż relacje damsko-męskie, ale chyba ich brak najbardziej Cię boli, więc postaraj się, aby to zmienić. 

Edytowane przez Hatmehit
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, Analconda napisał:

Nigdy do żadnej nie zagadałem bo już znam odpowiedź. Przez całe życie jak jakaś do mnie się odzywała to widać, że dla beki więc szybko kończyłem temat oczywiście czerwony na ryju. Po prostu widać było, że dla zabawy ze mną gada.

Też tak miałem. Potem skończyłem gimnazjum. Okazało się że nie każda panna jest pustą karyną. Poza tym ty nie jesteś incelem. Dla Ciebie to kwestia wyboru. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak naprawdę, to wszystkie rady są gówno warte, bo nikt nie wie jak on naprawdę wygląda. Jak masz wygląd 5/10 to może działać, jak ma wygląd 2/10 to nic mu nie pomoże. Dla każdego przedziału atrakcyjności istnieją inne rady, co innego bym poradził mężczyźnie, który jest 7/10, a co innego mężczyźnie, który jest 5/10.

Edytowane przez DuchAnalityk
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, Kimas87 napisał:

Z tej dyskusji wynika, że kobiety wolą starszych bo już są sytuowani ( auto, mieszkanie ) jest to słabe i stawia w nie najlepszym świetle kobiety. Ja rozumiem różnica wieku kilka lat, ale 20 ? 

Nie za dobrze świadczy to o człowieku, który chce przyjść na gotowe, oferując tylko swoje młode ciało. 

 

31 minut temu, Kimas87 napisał:

Pewnie zaraz będziesz mnie przekonywał, że nie każda 20 taka jest 90% nos w telefon, FB, insta i to jest ich życie. Dla mnie bariera nie do przeskoczenia na dłuższa metę mimo bardzo przyjemnego sexu. 

Nie wyobrażam sobie życia z osobą, z którą muszę gadać na jej poziomie, dostosowywać się i mieć  z tyłu głowy przekonanie, że wielu tematów po prostu nie zrozumie i produkowanie się, to po prostu marnotrawstwo czasu i energii. Trochę jak z dzieckiem... 

@Hatmehit Wiadomo, wjeżdżają tutaj czasem tematy jak w męskiej "swiezakowni", ale dość szybko kobita zapomina o dawnych błędach, bo znajduje się stado adoratorow, którzy dają jej nadzieję, że są wstanie zaakceptować ją taka jaka jest... Bardzo często kolejne relacje są krótkotrwałe, bo błędy delikwnetki są powielane. Jedna z drugą nie dały sobie czasu na przemsylania, posypanie głowy popiołem, jakaś refleksje na temat relacji, która właśnie się zakończyła, bo pocieszyciele czekają zaraz za rogiem. I tak przechodzą z relacji w relację, płacząc i ubolewajac nad swoim losem, nie rozumiejąc, że za rozpad relacji i dobieranie się w pary, odpowiadają też one. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, DuchAnalityk napisał:

Tak naprawdę, to wszystkie rady są gówno warte, bo nikt nie wie jak on naprawdę wygląda

Wiemy jak wygląda, bananowe zdjęcia z areny są tam do dziś. I co? Facjatę ma całkiem normalną, a na pewno nie szpetną. Zwykły młody facet, ale w jego wieku ciężko mieć pociągające cechy wizualne starszego. Numerkami oceniać nie będę, gdyż mężczyzn nie potrafię. Ewentualnie datę śmierci danego trupka, ale to trochę co innego. 

Edytowane przez Hatmehit
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiemy jakie ma ciało, nie wiedzieliśmy całej twarzy, a jakiś fragment, więc nie da się ocenić jego atrakcyjności fizycznej. Ja też jestem by go motywować, ale nie ma co się nakręcać, bo jeśli ma niskie SMV, to gówno może zrobić. Jego rozwój powinien polegać, na znalezieniu np. lepszej pracy, jakiegoś ciekawego Hobby itp.

Edytowane przez DuchAnalityk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, prod1gybmx napisał:

I tak przechodzą z relacji w relację, płacząc i ubolewajac nad swoim losem

Dlatego pół roku przerwy między związkami uznaję za co najmniej. Trzeba dać sobie czas na opadnięcie emocji, refleksję i przemyślenie czego się realnie chce. Miałam szansę związku 2 tygodnie po rozpadzie poprzedniego, jak dobrze, iż się powstrzymałam, z dystansu mam zupełnie inne podejście oraz 'gotowość' do nowych relacji międzyludzkich. 

7 minut temu, DuchAnalityk napisał:

jakiegoś ciekawego Hobby

No przede wszystkim. Nudni ludzie są nudni. I tyle. Nikt nie wymaga naukowej pasji, ale jakiegoś ciekawego spędzania wolnego czasu, chociażby na sportu czy podziwiania krzaków, a nie jedynie gierek. Nie demonizuję, ale jak to jest jedyne, to ciężko chyba.

Edytowane przez Hatmehit
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, absolutarianin napisał:

Co to znaczy?

Iż mogłam wejść w kolejną relację o charakterze romantyczno-seksualnym 2 tygodnie po burzliwym rozpadnięciu się poprzedniej relacji tego typu. Na szczęście z oferty nie skorzystałam, gdyż zrobiłoby mi to jeszcze większy bajzel w mózgu, a wtedy potrzebowałam ładu, do którego po kilku miesiącach udało mi się dojść i cały czas go rozwijam. Między innymi @prod1gybmx z 2-3 razy mi o tym napisał przy okazji różnych wątków, za co szczerze dziękuję. 

Edytowane przez Hatmehit
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Hatmehit Okazji do wejścia w związek w młodym wieku, macie nieporównywalnie więcej do mężczyzn,. Pokusa plastra na ranę jest pewnie duża... Ale tak na dobrą sprawe, to pewnego rodzaju odroczenie wyroku. Trzeba po nieudanej relacji nabrać pokory i spojrzeć na to z różnych perspwktyw, żeby przyszłe relacje mogły mieć większe szanse na powodzenie. Nie ma jakiegoś określonego czasu na "odchorowanie", to zależy od stażu relacji, jej skomplikowania i poziomu zaangażowania. Trzeba samemu się przekonać ile czasu potrzebujemy, żeby dana osoba stała nam sobie obojętna. 

Mimo wszystko, warto sobie zadać pytanie, pomimo negatywnych emocji i żalu do danej osoby,  dlaczego potraktowała nas tak, a nie inaczej? Czego jej brakowało, czym sobie zasłużyliśmy na takie traktowanie? 

Edytowane przez prod1gybmx
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Hatmehit napisał:

Czym się interesujesz i co robisz w wolnym czasie?

Właściwie niczym i właściwie nic. Czytam forum, gram w gry, oglądam tv albo bawię się z kotem.

 

Są racy co ruchają za sam wygląd i taki bym chciał być ale nie mogę. 

 

55 minut temu, Libertyn napisał:

Też tak miałem. Potem skończyłem gimnazjum.

Ja już dawno po gimnazie - ponad 20lat mam xd.

 

32 minuty temu, DuchAnalityk napisał:

Tak naprawdę, to wszystkie rady są gówno warte, bo nikt nie wie jak on naprawdę wygląda. Jak masz wygląd 5/10 to może działać, jak ma wygląd 2/10 to nic mu nie pomoże.

Najgorszy jest ryj, wzrost i waga.

Chyba jedyny plus to V-shape ale słabo widać bo ektomorfik. Jakbym ważył z 10kg więcej i był minimum 5cm wyższy to bym wyglądał znośnie.

Edytowane przez Analconda
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 12.07.2020 o 23:16, Mosze Red napisał:

Jesteś w najgorszym dla mężczyzny wieku, przedział 21- 23 lata to dla większości mężczyzn udręka, ani nie mają pomysłu co ze sobą zrobić, hormony buzują, rówieśniczki się nimi nie interesują.

Myślę, że nie napisałeś najważniejszego. "Czym skorupka za młodu nasiąknie..." Programowanie dzieciaka, wiedza nt programów manipulacyjnych jak religia, wiedza odnośnie zarabiania pieniędzy, wparcie finansowe, prawidłowe ukierunkowanie w życiu. Jest to fundament, właściwy start, który pozwala na wyprzedzenie innych. Oczywiście nic nie jest zero-jedynkowe w kwestii osiągnięcia sukcesu, ale jednak wiedza to podstawa wg mnie.

Edytowane przez skuti
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Analconda napisał:

Właściwie niczym i właściwie nic. Czytam forum, gram w gry, oglądam tv albo bawię się z kotem.

No to powiem tak- się nie dziwię. Nie uznam automatycznie, żeś nudny, ale uważam, że umiejętność aktywnego spędzania wolnego czasu i jeszcze opowiedzenia o tym, to skarb. Według cześci społeczeństwa sama pewnie jestem niezbyt interesująca, bo w zasadzie to głównie czytam, uczę się języków nieużywanych od kilkuset lat i sadzę ziółka. Tutaj jednak chodzi o przyciągnięcie do siebie osób, które coś takiego zainteresuje, niekoniecznie do tego dołączą, ale będą słuchać, obserwować. Tak jak ja uwielbiam słuchać innych ludzi z zainteresowaniami, nawet jak jest to przyglądanie się krzakom w osiedlowym parku. Jesteś młody, nie marnuj lat energii i zdrowia na tylko granie w gry i tv, czy to nie jest ogłupiające? Trzeba znaleźć złoty środek.

 

Za dzieciaka czymś się interesowałeś? Nie wiem jakimiś technikami wojennymi czy czymś? Tak ten przykład podałam, gdyż mój 13 latni brat najchętniej by całymi dniami grał, lecz potrafi się oderwać i zrobić mi godzinny wykład o broni pancernej wielkiej wojny ojczyźnianej czy o ofensywie w Ardenach. To na przyszłość będzie dla niego po pierwsze wiedza, a po drugie pasja i umiejetność spędzania wolnego czasu na chociażby sklejaniu tych przeróżnych modeli, a sam fakt, że robi coś aktywnego już jest ogromnym plusem. Może poszukaj w swojej pamięci czy miałeś dawniej jakąś zajawkę, którą dziś mógłbyś rozwinąć. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, Analconda napisał:

Właściwie niczym i właściwie nic. Czytam forum, gram w gry, oglądam tv albo bawię się z kotem.

Ergo nic sobą nie reprezentujesz. Nawet z mordą Chada byłbyś dildem dla panien, które realnie nie chciałyby się wiązać. Na cholere komu Porshe z silnikiem od kosiarki

Cytat

 

Są racy co ruchają za sam wygląd i taki bym chciał być ale nie mogę. 

Zapuść włosy i zrób cycki. Niektóre laski na to dostaną wodospadu

Cytat

Ja już dawno po gimnazie - ponad 20lat mam xd.

Tym gorzej. 

Cytat

Najgorszy jest ryj, wzrost i waga.

Pierdolenie

Cytat

Chyba jedyny plus to V-shape ale słabo widać bo ektomorfik. Jakbym ważył z 10kg więcej i był minimum 5cm wyższy to bym wyglądał znośnie.

@NimfaWodna  ten znowu swoje. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chad nawet bez zainteresowań miałby związek. Porównanie nie trafione kompletnie. Ten silnik to właśnie geny, obudowa to fenotyp. Prosty mechanizm psychologiczny, przenosisz analogią wygląd na coś mało ważnego, np. karoserie samochodu, co jest bzdurnym porównaniem, ale w ten sposób kłamiesz siebie, że wygląd nie jest ważny. Następnie analogią przenosisz osobowość na coś ważnego, jak silnik i w ten sposób robisz siebie w konia i wmawiasz sobie, że osobowość>wygląd, co jest kompletną bzdurą.

Edytowane przez DuchAnalityk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Libertyn napisał:

Nawet z mordą Chada byłbyś dildem dla panien, które realnie nie chciałyby się wiązać. Na cholere komu Porshe z silnikiem od kosiarki

I o to chodzi - ja też nie chcę się wiązać tylko poruchać. Więc mi to pasowało.

 

7 minut temu, Libertyn napisał:

Zapuść włosy i zrób cycki. Niektóre laski na to dostaną wodospadu

Ha, ha, ha. Argumentum ad personam. 

 

7 minut temu, Libertyn napisał:

Pierdolenie

Bez problemu mogę to udowodnić. No i co?

 

7 minut temu, Libertyn napisał:

@NimfaWodna  ten znowu swoje.

O co Ci chodzi typie? Jeszcze Marka zawołaj.

 

18 minut temu, Hatmehit napisał:

Za dzieciaka czymś się interesowałeś?

Nigdy nie miałem konkretnych zainteresowań. Jak jest coś do roboty to odkładam kompa i robie. Ale rzadko jest.

Edytowane przez Analconda
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minutes ago, prod1gybmx said:

Trzeba po nieudanej relacji nabrać pokory i spojrzeć na to z różnych perspwktyw, żeby przyszłe relacje mogły mieć większe szanse na powodzenie. Nie ma jakiegoś określonego czasu na "odchorowanie", to zależy od stażu relacji, jej skomplikowania i poziomu zaangażowania. Trzeba samemu się przekonać ile czasu potrzebujemy, żeby dana osoba stała nam sobie obojętna. 

Mimo wszystko, warto sobie zadać pytanie, pomimo negatywnych emocji i żalu do danej osoby,  dlaczego potraktowała nas tak, a nie inaczej? Czego jej brakowało, czym sobie zasłużyliśmy na takie traktowanie? 

No, no, kolego... teraz rozumiem lepiej Twój awatar. Dałem ci nawet tysięcznego lajka ;)  Ale... skąd wysnułeś wniosek, że to koleżanka została skrzywdzona, a nie ona wywinęła się od swojego mena, bo już pod ręką czaiły się lepsze opcje? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Libertyn napisał:

@NimfaWodna  ten znowu swoje

Odpuść całego świata nie zbawisz. Skoro nie docierają do niego argumenty kobiety, która mu mówi, że jest całkiem miły dla oka to olać. On wie swoje i to On musi poprzestawiać szufladki.

@Analconda powodzenia ?

@Libertyn dostał dużo podpowiedzi. Co z tym zrobi się okaże ?

3 minuty temu, Analconda napisał:

O co Ci chodzi typie?

Chodzi o to, że ja jako kobieta piszę Ci, że jesteś całkiem ok a do Ciebie to nie dociera. Twoja sprawa.

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla wszystkich kobiet, które mówią, że jest Analconda okej, to która by się z nim umówiła na randkę ? Bo skoro wam się podoba(co ciekawe nie wiemy jak wygląda) to czemu się z nim nie umówicie ?

 

Ile razy ja już słyszałem, że koleżanki mówią koledze, że jest ładny i znajdzie sobie laske, a jak facet pytał się ich, czy się z nim umówią, to miały zawsze wymówki xD Mimo iż były wolne.

 

 

 

 

@Analconda

Edytowane przez DuchAnalityk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@absolutarianin Nie chodzi o konkretny przypadek koleżanki, bo go nawet do końca nie znam. Chodzi on przypadek, kiedy facet opuszcza kobietę (zdarza się to niezwykle rzadko w dzisiejszych czasach). Wtedy kobieta zamiast zastanowić się nad przyczynami odejścia, zakłada, ze to zły facet był i korzysta z najlepszej opcji z ławki rezerwowych. Przez to powiela swoje błędy w kolejnej relacji... Ralacja przetrwa na tyle długo, na ile na chujowe traktowanie pozwoli sobie nowy kandydat na partnera życiowego. Zdarza się też tak, że nowy petent znosi wszystko co mu partnerka zaserwuje i relacja trwa do usranej śmierci...  Czy obie strony są w niej szczęśliwe? Wątpię... Z boku, jeśli ktos nie zna sprawy, może uzna, że ex to była świnia i Piotruś Pan... Może tak byc, ale bardzo często sprawa wygląda zupełnie inaczej, niz mogłoby się na pierwszy rzut oka wydawać. Kij ma zawsze dwa końce... Nie raz się o tym przekonałem. 

Edytowane przez prod1gybmx
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, absolutarianin napisał:

skąd wysnułeś wniosek, że to koleżanka została skrzywdzona, a nie ona wywinęła się od swojego mena, bo już pod ręką czaiły się lepsze opcje? 

Ani nie zostałam skrzywdzona, ani nie wywinęłam się z własnej woli od mena. Była między nami różnica 20 lat, włączył się rodzinny alarm, szantaże, wpędzanie w poczucie winy. Z czasem dowiedziałam się pewnych kwestii, które w rzeczy samej bardzo utrudniłyby przetrwanie relacji. To tak w skrócie. Dziś cieszę się, że nie poszliśmy krok dalej, choć mogło się to zakończyć znacznie bardziej pokojowo i bez zewnętrznego ciśnienia:) Inne opcje były przez kilka miesięcy kategorczynie odsuwane dla mego dobra emocjonalnego, ale wątek nie jest o mnie.

5 minut temu, DuchAnalityk napisał:

to która by się z nim umówiła na randkę ?

Ja nie, gdyż nie spełnia mojej fascynacji ludźmi z pasją;) Jak szczerze, to szczerze. Mam wymagania, które sama spełniam, nie większe. 

Edytowane przez Hatmehit
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Kimas87 napisał:

Mosze Red masz 20 letnią córkę i z ręką na sercu napisz czy chciałbyś aby spotykała się z 40 letnim gościem.

Szczerze, nie ingerowałbym/ nie wywierał presji, chyba że byłby jakimś patusem, narkomanem, przestępcą albo gołodupcem.

 

Dwadzieścia lat to już niech sama podejmuje decyzje, oczywiście byłbym niesłychanie zadowolony gdyby szukała mojej aprobaty swoich wyborów, ale gdyby mężczyzna był normalny i dobrze sytuowany nie ingerowałbym.

 

1 godzinę temu, Kimas87 napisał:

Dla mnie różnica 12,13 lat była za duża mając 33 lata spotykałem się z kilkoma 20 latkami szczerze, czułem się jak w przedszkolu. Pewnie zaraz będziesz mnie przekonywał, że nie każda 20 taka jest 90% nos w telefon, FB, insta i to jest ich życie. Dla mnie bariera nie do przeskoczenia na dłuższa metę mimo bardzo przyjemnego sexu. 

Nie będę przekonywał, ich zachowanie to z jednej strony znak czasów, z drugiej strony jestem na 99,99% pewien, że każda kobieta której zależy na LTR z danym facetem wyeliminuje u siebie wszystkie zachowania, które mu przeszkadzają. Czyli jak jesteś wanted i sygnalizujesz co ci się nie podoba kończy się siedzenie z nosem w telefonie, wiem bo to przerabiałem niejeden raz.

 

 

 

 

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, DuchAnalityk napisał:

Dla wszystkich kobiet, które mówią, że jest Analconda okej, to która by się z nim umówiła na randkę ? Bo skoro wam się podoba(co ciekawe nie wiemy jak wygląda) to czemu się z nim nie umówicie ?

Na randkę nie bo nie szukam faceta. Ale jak by chciał się trzaskać to tak ?

Edytowane przez NimfaWodna
  • Like 2
  • Dzięki 1
  • Haha 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.