Rosja atakuje Ukrainę. Czy to już pełnoskalowa wojna, czy jeszcze niewielkie działania militarne by coś ugrać?

[takiTomek]

On 6/13/2022 at 6:44 PM, Strusprawa1 said:

2 miesiące temu, zaś co oni mają zrobić? Na front nie biorą ludzi bez doświadczenia lub bo po prostu nie ma broni. 

przecież tam leci ogrom broni od Polski i innych krajów. Co się z Tą bronią dzieje?

[spacemarine]

"Firma Maga Foods jest na skraju upadłości - nie może zapłacić pracownikom, dostawcom ani nawet znaleźć firmy, która wywiezie z jej magazynów i zutylizuje kilkaset ton gnijących warzyw. Maksymalnie za miesiąc będzie musiała ogłosić bankructwo. A to wszystko wynik błędnego wpisania jej  na listę sankcyjną"

 

 

Sorry za g prawda jako źródło:

https://next.gazeta.pl/next/7,151003,28583160,maga-foods-na-skraju-bankructwa-firma-omylkowo-trafila-na-liste.html

 

Dobrze że chociaż czołgi i kombajny będą na prąd, to musi się udać

Edytowane 15 Czerwca 2022 przez spacemarine

[Strusprawa1]

W dniu 13.06.2022 o 20:53, cst9191 napisał:

Wojna Ukrainy z Rosją to zupełnie inny przypadek niż te które opisałeś wyżej:

-Walka nie przeniesie się na terytorium Rosji;

-Nawet jeśli zostanie zawarty niekorzystny dla Rosji pokój, to będzie on dotyczył jedynie oddania części zagarniętych wcześniej ziem. Nie będzie reparacji i ukraińskich komisji jeżdżących po Rosji i sprawdzających czy nie produkuje się zabronionych rodzajów broni;

-De Iure nie ma na Ukrainie wojny;

Tak, ale chciałem tylko wskazać na paradoks takiego myślenia, że przegrywa ten, u którego się bije. Jest to bardzo płynne mówienie kto wygrywa a kto przegrywa. Trzeba rozróżniać pewne kwestie. 

 

W dniu 13.06.2022 o 20:53, cst9191 napisał:

Co do Kijowa, to nie było tak naprawdę żadnej bitwy o Kijów, ponieważ Rosjanie zatrzymali się na przedmieściach, a później był zorganizowany odwrót, wojsko ukraińskie ich nie niepokoiło.

To tak dla jaj podeszli od zachodu do Irpienia i przez jakieś parę dni kompletnie otoczyli? To jak mówienie, że nie było bitwy Leningradzkiej, bo walki nie toczył się w mieście. Albo może lepszy przykład z bitwy o Moskwę, bo nie było walki w Moskwie w 1941. Na wschód od Kijowa (Browary i okolice) była duża bitwa pancerna. Ukraincy użyli aż 1/6 swoich wszystkich czołgów tam i widać było ogromne pożary, które widać było na mapkach pożarów. Na zachodzie podobno w pierwszych dniach pierwsze wozy rosyjskie dywersyjne były w Kijowie, a potem toczyły się walki od Iwankowa aż po Wasylków. 30 tys. Ukraińców vs 30 tys. Rosjan tam walczyło. Wśród Ukraińców głównie lekka piechota. 

 

W Buczy, Irpieniu i paru innych miejscach Ukraińcy atakowali ich precyzyjną amunicją artyleryjską. Nie wiesz co mówisz o tej bitwie. Jak nie atakowali? To sami od siebie po prostu odeszli? Gdyby nie ponieśliby strat, to dlaczego mieliby to robić? To była ogólnie bardzo duża bitwa. I na wschód od miasta i na zachód. 

 

W dniu 13.06.2022 o 20:53, cst9191 napisał:

Finowie mieli niewiele i szacunek, że tak długo się bronili. Natomiast jeśli chodzi o wojnę polsko-bolszewicką i odwrót spod Kijowa, to winę za tę tragedię ponosi Piłsudski, który niebezpiecznie wydłużył linię frontu i nie zabezpieczył skrzydeł. Bo po co jakieś tam skrzydła?

 

Racja, wysyłanie nieprzeszkolonego cywila na front to głupota i niepotrzebne straty.

Nie było wyjścia. Może lepiej było wejść w głąb Ukrainy i Białorusi, by potem odchodząc zorganizować obronę. Dodatkowo front był bardzo długi, a między Białorusią i Ukrainą (północ od Kijowa) teren jest bardzo bagnisty. 

Pisząc, że wojsko ukraińskie ich niepokoiło pokazujesz, że Rosja to jeszcze bardziej jebnięty kraj niż jest w rzeczywistości. Wytłumaczenie na poziomie tego, że krążownik Moskwa się zapalił przez kiepa od marynarza. 

[Obliteraror]

 

Po co w twarze logiką nam chlustasz
Nie czytaliśmy Hegla jaśnie panie
Dla nas Szopen groch i kapusta
I od czasu do czasu powstanie..

[Strusprawa1]

2 godziny temu, takiTomek napisał:

przecież tam leci ogrom broni od Polski i innych krajów. Co się z Tą bronią dzieje?

Jakiej broni? Ciężkiej? Wiesz ile Rosja ma gradów, BMP, czołgów i ogólnie wyrzutni rakietowych? 
Do ofensywy Ukraińcy potrzebują więcej lotnictwa, czołgów, artylerii, a nie karabinów i manpadów. To nie ten etap wojny. 

 

2 minuty temu, Obliteraror napisał:

Po co w twarze logiką nam chlustasz
Nie czytaliśmy Hegla jaśnie panie
Dla nas Szopen groch i kapusta
I od czasu do czasu powstanie..

Ojej! Jacy Polacy głupi są, bo myślą inaczej i mają inną sytuację geopolityczną niż ludzie z zachodu! Wstydźmy się!!!

[Obliteraror]

2 minuty temu, Strusprawa1 napisał:

Wstydźmy się!!!

A tak, wstydź (cie) się   Bo ja się do tej grupy "wzmożono - ukrainofiliskiej" nie łapię.

Ale co mi tam w sumie w obecnym momencie życia - na własnych czterech literach to "wzmożenie" odczujecie.

[tmr]

Ej, z którego regionu Grenlandii był ten eskimos co panience Anicie Włodarczk do pojazdu był się włamał? Taki off top...

Dla kolegi pytam. 

 

[Strusprawa1]

1 minutę temu, Obliteraror napisał:

A tak, wstydź (cie) się   Bo ja się do tej grupy "wzmożono - ukrainofiliskiej" nie łapię.

Ale co mi tam w sumie w obecnym momencie życia - na własnych czterech literach to "wzmożenie" odczujecie.

Bawi mnie to, bo nie patrzysz długoterminowo, by za parę lat znów patrzeć krótkoterminowo jeszcze bardziej narzekając na "obecną"(przyszłą) sytuację. 
1. Jeśli dojdzie do umowy z Mińska 3.0, to Rosja po 2 latach się ogarnia, otrząśnie, zarobi na wzmocnienie armii i uderzy. Tym razem będziemy realnie zagrożeni. Zachodni Europejczycy nie. Dlaczego mieliby tego nie zrobić? Dlaczego zaatakowali Ukrainę? Bo prowokowali ich swoim istnieniem? Ostatnio się okazało, że Litwa także ich prowokuje swoim istnieniem i zaprzeczyli istnieniem ichniejszej niepodległości. Zajebiście, nie? 
2. W interesie Niemców jest zwycięstwo Rosji. W naszym nie. 

 

Nie jestem ukrainofilem, ale staram się patrzeć długoterminowo. Co pokolenie praktycznie ludzie z naszego regionu muszą się mierzyć z Rosją... Dosłownie i tak w koło Macieju. w 1989 Ameryka wygrała za nas. Czy nie można raz a dobrze docisnąć? 

 

[Rnext]

10 minutes ago, Strusprawa1 said:

Czy nie można raz a dobrze docisnąć? 

"Dobre dociskanie" mocarstwa nuklearnego... śmiały eksperyment proponujesz.

Zresztą gdyby ta wojna była na serio a nie na zamówienie kolesi od wspólnych dziwek i golfa, dawno ze dwa ładunki taktyczne byłyby w Kijowie. Może i w podskakującej jak osiołek ze Shreka Polsce również. 

 

BTW pamiętaj, jak zmieniła się doktryna atomowa odkąd nie tylko Ameryka ma nuki (krótko mówiąc, od tamtej pory, nowa doktryna dopuszcza ich zastosowanie, byle poza granicami mocarstw nuklearnych). 

 

25 minutes ago, Obliteraror said:

Niezła ilustracja irracjonalnej "polskości" a przy okazji - nienawiści do Ruskich.

Tylko za co tak "kochamy" Ukraińców? Przypomni mi ktoś?

[Obliteraror]

4 minuty temu, Strusprawa1 napisał:

Jeśli dojdzie do umowy z Mińska 3.0, to Rosja po 2 latach się ogarnia, otrząśnie, zarobi na wzmocnienie armii i uderzy. Tym razem będziemy realnie zagrożeni. Zachodni Europejczycy nie.

Nie, jutro się otrząśnie i ruszy na zachód jak w pierwszym Red Alercie Naprawdę, nie jestem dobrym rozmówcą do praktycznej realizacji fantazji z Call of Duty czy innego Raid over Moscow (wiem, nie Twoje pokolenie to drugie, ale można pogoglować).

 

Mam taki mały challenge dla Ciebie - obejrzyj sobie taki brytyjski film z 1984 r. Threads się nazywa.

[Strusprawa1]

1 minutę temu, Rnext napisał:

"Dobre dociskanie" mocarstwa nuklearnego... śmiały eksperyment proponujesz.

Nie no to najlepiej się poddajmy gdy oni zagrożą, bo mają broń atomową. Zajebiście, nie ma co. 

 

1 minutę temu, Rnext napisał:

Zresztą gdyby ta wojna była na serio a nie na zamówienie kolesi od wspólnych dziwek i golfa, dawno ze dwa ładunki taktyczne byłyby w Kijowie. Może i w podskakującej jak osiołek ze Shreka Polsce również. 

Niekoniecznie. Putin próbuje pokazywać przed swoim społeczeństwem, że wygrywają i wszystko jest ok - i oni wierzą (częściowo rację mają, bo częściowo wygrywają). Tak samo z tego powodu nie ogłoszą powszechnej mobilizacji, bo mogłoby się załamać w Rosji trochę. 

Użycie broni jądrowej zmienia wszystko. 
 

2 minuty temu, Obliteraror napisał:

Mam taki mały challenge dla Ciebie - obejrzyj sobie taki brytyjski film z 1984 r. Threads się nazywa.

Ty o gruszce, ja o pietruszce. Ale dobrze, ogarnę.

[Rnext]

3 minutes ago, Strusprawa1 said:

Nie no to najlepiej się poddajmy gdy oni zagrożą, bo mają broń atomową. Zajebiście, nie ma co. 

Poddaliśmy się już USraelowi i Brukseli i to bez jednego wystrzału, więc w czym problem? Wystarczyło że pogrozili i trochę zachęcili.

Słaby kraj, czyli nawet taki sporo silniejszy od Polski, musi się oddać pod protektorat i płacić haracz. Kwestia kto zerżnie mniejszą marżę. 

[Kespert]

34 minutes ago, Obliteraror said:

Po co w twarze logiką nam chlustasz

Ciekawa statystyka. My i Wielka Brytania, wyciągnęliśmy wnioski z postawy Chamberlaina. Z postawy "pokoju za wszelką cenę", i jak to się skończyło.

Natomiast dziwne, że Niemcy nie są pierwsi do wspierania Rosji.

 

Jeszcze się palą zgliszcza serc po tamtym wrześniu
I tamta broń, na placach, nie ostygła z cierpień -
a już nową spluskany krwią, ogniem i pieśnią,
jak głośna salwa w pustce, przekłócił się luty.

[Strusprawa1]

11 minut temu, Rnext napisał:

Poddaliśmy się już USraelowi i Brukseli

No jasne. Moskwa czy Waszyngton - co za różnica? Zawsze będziemy j/bani, to po co się starać i do czegokolwiek dążyć jako jednostki i naród? 
Najlepiej po prostu się poddać, bo wcale nie jest dziwne, że chce nad nami panować ymperium, które nie potrafi u siebie rozwiązać tak elementarnych problemów jak korupcja czy alkoholizm. NRD i RFN to to samo.

Tak przezornie piszę, ale wiesz o co chodzi. 
 

[Libertyn]

Godzinę temu, Obliteraror napisał:

A tak, wstydź (cie) się   Bo ja się do tej grupy "wzmożono - ukrainofiliskiej" nie łapię.

Ale co mi tam w sumie w obecnym momencie życia - na własnych czterech literach to "wzmożenie" odczujecie.

Co sądzisz o Jałcie? 

Jak pójdzie bardzo źle to @Rnext będzie płacił wyższy PIT. I alimenty w ramach bratniej pomocy. Zresztą ja też. 

[$Szarak$]

52 minuty temu, Rnext napisał:

"Dobre dociskanie" mocarstwa nuklearnego... śmiały eksperyment proponujesz.

Zresztą gdyby ta wojna była na serio a nie na zamówienie kolesi od wspólnych dziwek i golfa, dawno ze dwa ładunki taktyczne byłyby w Kijowie. Może i w podskakującej jak osiołek ze Shreka Polsce również. 

No to jest logika. Ta wojna jest na żarty. Tracą czołgi, żołnierzy, myśliwce - ale nie użyli atomówek! 

Nie wiem, co wy macie z tymi Atomówkami. Wy myślicie, że tak o można sobie je zrzucać? Zapytajcie Izraela czemu nie zrzuca na Iran. 

Naiwnością jest myśleć, że sobie ktoś zrzuci bombkę i wszystko załatwione. Jakby nikt nie pomyślał, jakie to konsekwencje za sobą poniesie. 

 @ObliterarorNie mają one za bardzo sensu. Inna sytuacja. 

Tak btw, jak ktoś dalej płacze o podejście Pl do tego wszystkiego to zajrzyjcie i przeczytajcie rozumowanie elit rosyjskich na temat krajów baltycykich, Polski, Ukrainy... 

Może wam się zaświeci coś. Albo może i nie... 

Pomogę ci:

https://www.fronda.pl/a/aleksander-dugin-rosja-nie-chce-niepodleglej-polski-1,111359.html

Edytowane 15 Czerwca 2022 przez $Szarak$

[eknm2005]

1 hour ago, Rnext said:

Tylko za co tak "kochamy" Ukraińców? Przypomni mi ktoś?

Bo to słowiański naród o podobnej kulturze do nas, nie to co Ruscy.

🤦‍♂️

[sargon]

3 godziny temu, spacemarine napisał:

"Firma Maga Foods jest na skraju upadłości - nie może zapłacić pracownikom, dostawcom ani nawet znaleźć firmy, która wywiezie z jej magazynów i zutylizuje kilkaset ton gnijących warzyw. Maksymalnie za miesiąc będzie musiała ogłosić bankructwo. A to wszystko wynik błędnego wpisania jej  na listę sankcyjną"

 

 

https://next.gazeta.pl/next/7,151003,28583160,maga-foods-na-skraju-bankructwa-firma-omylkowo-trafila-na-liste.html

 

Dobrze że chociaż czołgi i kombajny będą na prąd, to musi się udać

 

Widziałem to już ze 3 tygodnie temu, (fakt, nie w sensie że tekst Wyborczej), i coś też było wcześniej, wraz z odcięciem Łeby i kilkudziesięciu innych miast od ogrzewania gazowego.

 

I nadal - "nic nie mogo zrobić" - i to jest kurwa ponury żart, który podkreśla, jak bardzo nie warto w Polsce robić biznesu, bo jest tu turańsko-bizantyjski bantustan.

Ostatnie 20 lat to łączenie w Polsce wszystkich najgorszych cech turanizmu i bizantynizmu.

[Rnext]

58 minutes ago, $Szarak$ said:

No to jest logika. Ta wojna jest na żarty. Tracą czołgi, żołnierzy, myśliwce - ale nie użyli atomówek! 

Poczytaj "Raport z Iron Mountain" to się dowiesz czemu służy bezsensowny przepał dóbr i wojna. 

Ludzie dla nich to zwykły robak, podgatunek. Chyba nie zakładasz serio ich wysokiej, humanistycznej postawy wobec "odhumanizowanego" życia?

Jedwabniki są niepoprawne, wciąż żyją w matrixie warstwy "obrazu świata". 

1 hour ago, Libertyn said:

Jak pójdzie bardzo źle to @Rnext będzie płacił wyższy PIT. I alimenty w ramach bratniej pomocy. Zresztą ja też. 

Przecież już się stało (hint - składka zdrowotna). A alimenciarzami jesteśmy odkąd wprowadzono 500+. Dupa zbita. 

[Libertyn]

1 minutę temu, Rnext napisał:

Przecież już się stało (hint - składka zdrowotna). A alimenciarzami jesteśmy odkąd wprowadzono 500+. Dupa zbita. 

Ile z tego idzie do Rosji? 

[Strusprawa1]

Tak btw., to idąc tą logiką, Rosjanie także są swego rodzaju alimenciarzami. 

[Obliteraror]

1 godzinę temu, Strusprawa1 napisał:

Ty o gruszce, ja o pietruszce. Ale dobrze, ogarnę.

Bardzo warto I nie jest to przypadkowy tytuł. Bardzo polecam. Wszystkim.

 

1 godzinę temu, Kespert napisał:

Ciekawa statystyka. My i Wielka Brytania, wyciągnęliśmy wnioski z postawy Chamberlaina. Z postawy "pokoju za wszelką cenę", i jak to się skończyło.

Natomiast dziwne, że Niemcy nie są pierwsi do wspierania Rosji.

 

Pokój za wszelką cenę był logicznym efektem zimnej, nie emocjonalnej polityki brytyjskiej której decydenci zdawali sobie sprawę, w jakim stanie i jakimi możliwościami dysponuje brytyjska armia w 1939 r. Co do Niemców. Nie lubię ich i nie darzę szczególną estymą. Ani języka, ani nawet samochodów. 

Ale jedną rzecz lubię i cenię. Ba, podziwiam nawet. Niezmienność niemieckiej polityki zagranicznej, rozpisanej na dekady, nie najbliższe wybory. Niezależnie kto rządzi.

 

Niemiecki interes i zarabianie na nim pieniędzy jest najważniejszy. I szlus.

Tak, to tak boleśnie proste.

 

Bo jak, za przeproszeniem, dawać na pełnej dupy w czyimś interesie, to nie za paczkę fajek. Ale sprzedać się tak drogo, jak to możliwe, jak 18-letnia Stacy przebierająca w Czadach. Tak, to takie proste. By tej polskiej "Stacy" było jak najlepiej na tej transakcji handlowej.

A nie demilitaryzować się na własne życzenie xD, by potem żebrać o dostawy od Niemiec i innych. Bo się załatwiało na gębę najprawdopodobniej takie rzeczy. Oczywiście, można być jak jeden z drugim wzmożony wojennie kretyn z jutuba, którego w komentarzu zapytali, jak Ukraińcy zapłacili Polsce za dostawy nowoczesnego sprzętu.

Odpowiada - no przecież płacą Polsce. Własną krwią.

 

Kurtyna.

 

PS. @$Szarak$, wiem o tym. Ale warto brać w nawias rosyjską propagandę, robioną przede wszystkim na użytek wewnętrzny.

PS 2 @Libertyn, zależy w jakim kontekście. Zimnym czy emocjonalnym. Zimnym - Jałta, Teheran i Poczdam dały w konsekwencji taką Polskę, jaka miała szansę zaistnieć w świecie powojennym w najlepszym możliwych granicach (i nie będąc kolejną republiką radziecką). Bez mniejszości narodowych. Emocjonalnie - przehandlowane polskie interesy przez anglosaskich sojuszników na rzecz Stalina.

Edytowane 15 Czerwca 2022 przez Obliteraror

[$Szarak$]

9 minut temu, Rnext napisał:

Poczytaj "Raport z Iron Mountain" to się dowiesz czemu służy bezsensowny przepał dóbr i wojna. 

Ludzie dla nich to zwykły robak, podgatunek. Chyba nie zakładasz serio ich wysokiej, humanistycznej postawy wobec "odhumanizowanego" życia?

Jedwabniki są niepoprawne, wciąż żyją w matrixie warstwy "obrazu świata". 

Oczywiście, że tak, ale coś ludziom muszą pokazać. W jakiś sposób to uzasadnić na zewnątrz. 

Jeśli chodzi o atomówki chodzi mi o to, że po prostu nie ma propagandy która mogłaby to usprawiedliwić. Rosja od wielu lat mówiła, że na Ukrainie są naziści. Na podstawie tej propgadany zaatakowali Ukrainę. Nawet nie nazwali tego wojną - tylko specjalną operacja, bo teraz słowo wojna źle się kojarzy. 

Też nie wiadomo co się dzieje za kulisami... Oni wszyscy siebie lubię tylko po prostu grają sobie w grę wykorzystując pionki. 

@ObliterarorJasne, że tak, ale oni po prostu tak myślą - a to jest wypowiedź otwarta. Zwykły Rosjanin też zapewne myśli tak, jak mu leja peopgadane tyle lat. 

Edytowane 15 Czerwca 2022 przez $Szarak$

[Libertyn]

18 minut temu, Obliteraror napisał:

Ale jedną rzecz lubię i cenię. Ba, podziwiam nawet. Niezmienność niemieckiej polityki zagranicznej, rozpisanej na dekady, nie najbliższe wybory. Niezależnie kto rządzi.

 

Niemiecki interes i zarabianie na nim pieniędzy jest najważniejszy. I szlus.

A co leży w Polskim interesie? Długoterminowym? 

[Rnext]

26 minutes ago, Libertyn said:

Ile z tego idzie do Rosji? 

A Ty wiesz?

3 minutes ago, Libertyn said:

A co leży w Polskim interesie? Długoterminowym? 

To też wiesz? Bom ciekaw.