Skocz do zawartości

" Skarbie, powinniśmy mieć zasady i jak jesteś szczęśliwy w związku, to nie spotykasz się z koleżankami...itd. ", czyli jawna hipokryzja kobiety.


Rekomendowane odpowiedzi

8 godzin temu, SearcherofPerfection napisał:

Hehe, zablokowala mnie face i papa napisala, troche odwrocila sytuacje, napisalem jej esa, ze by nie wpedzala mnie w poczucie winy i nie odwracala kota ogonem, przez przypadek zadzwonilem do niej. 

 

Panowie, naprawde teraz potrzebuje pomocy, bo sie dym zrobil, kurwa zalezy mi.na niej zajebista laska, malo jest takich, a przez jedna zasadę, moge cos stracić.

 

Myslicie, ze jak przeczekam, to ona wytrzyma do srody, czy wcześniej sie wylamie, kurde dobra jest w te klocki.

Gówno prawda. Zadna wyjątkowa, żadna zajebista. Kobieta jakich wiele, Ty ja po prostu idealizujesz. Każdy tak myślał o swojej, że złapał Pana Boga za stopy. Z perspektywy czasu i wiedzy wychodzi, że to nic nadzwyczajnego nie było. Tak jest dobra, każda jest dobra w te klocki. One mają to wpisane w dna. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poczytałem tylko 5 stron tego tematu i więcej już mi się kurwa nie chce. 

@SearcherofPerfection weź posłuchaj Braci bo dobrze Ci prawią. 


Jakie jest moje zdanie? Moim zdaniem ta kobieta ma coś nierówno pod kopułą. Jej wszystko wolno, Tobie nie wolno nic. Spróbujesz fikać? To ona zacznie dramę kręcić i nasyłać matkę. A później zacznie zwalać winę na Ciebie.

Wybacz, ale ona pięknie Tobą manipuluje i wbija Ci poczucie winy za jej "stan".

A wiesz jak jest kurwa naprawdę? Nie wzięła ani jednej tabletki, nie jest chora, nie jest słaba. Na bank też nie płacze jak świruska. Pewnie musisz być dobrym materiałem na golenie z kasy skoro tak matka z nią współpracuje. |

Po tych akcjach ja bym miał wątpliwości by z nią być, a co dopiero mieszkać skoro już na odległość takie chore cyrki odwala i łamie umowę ws. wyjść z kolegami/koleżankami. 

Ta osoba nie nadaje się do poważnego związku. Podupczyć owszem, ale poważny związek z taką rodzinką za jej plecami? To jak założenie sobie pętli na sznur i liczenie na cud, że nie zawiśniesz na niej. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@CalvinCandie, no bo to klasyczny przykład tego, że mu cipka oczy zarosly I tyle. Pisał, że ma dobre dupczenie, że loda na zawołanie, itp. I trzeba przyznać, że ciężko się temu oprzeć. Gorzej będzie pewnie za jakiś czas. Sexu nie będzie z taką częstotliwością jak wcześniej, lodek okazjonalnie i pozostanie mu nic. Plucie sobie w mordę, że dobrowolnie wszedł do tego bagienka i się w nim tapla. Im dłużej się taplasz w takim bagienku, tym ciężej z niego wyjść.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@typiarz Po prostu przegrał i tyle. Jeśli dla @SearcherofPerfection cipka jest najwazniejsza to nie mamy o czym tutaj dyskutować. Ładnych posiadaczek wagin jest na tym świecie bez liku. A koleś uległ mitowi "moja myszka jest inna". 

Moi dwaj kumple i kuzyn też niestety mają zarośnięte oczy cipami swych świrusek, które ich nie szanują i pomiatają nimi jak chcą. Szczerze powiedziawszy, to pewnie nieraz ich zdradziły z przygodnymi typami, ale to już ich problem. 

Próbowałem przekonać ich by porzucili te idiotki, to okazuje się, że bez powodzenia. 

Edytowane przez CalvinCandie
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się w 100%. Jak sam pewnie wiesz wyrwanie się spod groty rozkoszy jest cholernie trudne. Jednak da się. I nagle się okazuje, że bez tej cipki idzie żyć, że sex z nią wcale nie był taki super jak się wydawało, że w końcu spokojnie można sobie żyć bez sexu. Ja też lata miałem cipe na oczach, i chodziłem porulnie jak baranek. Jak mylę o tym czasie, to wstyd mi, jak bardzo potrafiłem się dać poniżyc, jak bardzo pozwalalem się oszukiwać i kłamać. 

No cóż, życie. Nie znałem forum, nie wiedzialem co z czym jak i dlaczego, ale wiedziałem, że kobieta to świętość i najlepsze co w życiu się może trafić. Eh te wpajane lata bialorycerstwo. Trzeba wyciągnąć wnioski z przeszłości, przyjmować nowa wiedzę, i nie dać zrobić z siebie kundla po raz drugi. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Oktabryski Mistrzowsko nas tu podsumowałeś:) Faktycznie, nikt z nas nie zauważył, że @SearcherofPerfection niezależnie od wszystkiego nie będzie chciał zmieniać tego związku, nie mówiąc już o jego zakończeniu. Pisze gość, że przeczytał Kobietopedię i słucha nagrań Marka, ale to wszystko na nic. Boi się ją stracić. @Mosze Red napisał mu dokładnie co ma napisać, a on nic, wszyscy dajemy mu rady, ale nic z tego nie wynika i tak robi po swojemu. Potem dostajemy treść wiadomości i pytania co on ma robić.

Pokuszę się o daleko idącą propozycję zamknięcia tego tematu, ponieważ tu już nie da się nic zrobić. Niech Autor wraca do swojej wyjątkowej Misi z kwiatami w zębach i na kolanach i nadal czyści zbroję. Nie można reanimować trupa.

Edytowane przez Krugerrand
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, giorgio napisał:

No już, uważaj jak wykona jakiś krok. Kilka godzin wcześniej pisała, że cie kocha i jej zależy,  a teraz blokuje na ms ? A w pizdu z taką miłością.

Szkoda, że jak ma się oczy cipką zarośnięte to tego nie idzie pojąć. Tu mamy podręcznikowy przykład. Chociaz kurwa, jak pisze to 18 osób, to może by warto? 

 

Ja tak po raz enty jak to czytam to żałuję, że tu nie wszedłem jak moja B. jeszcze była na tapecie i myślałem, że znalazłem prawdziwą miłość dlatego że miałem najlepsze jebanie w życiu:) tylko ja miałem dwóch kumpli białych rycerzy do radzenia, a nie X osób z których każda pisze rozsądne argumenty. I tylko czulem, że coś tu nie gra.  Taka dygresja, bo jak widać niektórzy potrafią i na to przymknąć oczy. 

 

@SearcherofPerfection

Jeśli serio uważasz że jak ktoś naprawdę kocha, to z takich powodów Cię blokuje i nasyła matkę to współczuję Ci tego mieszkania, ponieważ laska seksem z doskoku zrobiła z Ciebie pantoflową mielonkę i misia, a jak już wpadniesz do obcego miasta do mieszkania kupionego przez jej psychiczną matkę to będzie dopiero zabawnie. 

 

A panna pewnie w tym czasie bzyka albo co najmniej flirtuje z tym kolegą:D i tak się biedna przejmuje:D

 

Bo nawet jak @SearcherofPerfectiondzielnie wytrzyma CAŁY TYDZIEŃ bez ruchania, to ona się nie odezwie, a żeby laski się z niej nie śmiały to zostanie na walentynki zaproszona przez swojego kolegę, a potem powie że to Autora wina bo ja obraził i olał i tyle będzie z tej miłości. A on oczywiście uwierzy i zacznie przepraszać za to, że został zablokowany. 

 

Bo jak on mówi, że kocha to przez Matrix naprawdę tak myśli i tak robi, a jak ona mówi, że kocha to jest to tylko puste słowo i środek do celu i jak widać miłość wyparowuje w ciągu kilku godzin. Ech, znany schemat. 

Edytowane przez JurekB
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bracia macie rację, wkurwia mnie to, ze gowniara mnie zablokowala na mesiu i nic nie pisze (zlala mnie jak śmiecia, a nie mezczyzne, ktorego kocha ).

 

Jakby jej zależało, to by napisala tak : przyjade do Ciebie i zrobie Ci najlepsze Walentynki jakie miales buzka i to by bylo zachowanie kobiety, ktora szanuje.

Ona jest nieobliczalna, mowila, ze jest bardzo wrazliwa i czesto plakala jak nie chciala zebym czegos robil, bo boi sie, ze mnie straci i jej zalezy....phii...akurat ;p

 

Dzwonilem wczoraj do matki (powiedziala, ze zadzwonila do mnie, bo dziewczyna chciala sie pakowac i do mnie jechac i sie zastanawiala, ze nie ma sensu, bo moze mnie nie ma w domu. Raczej nic nie wie i byla grzeczna w stosunku do mnie. Nie odpisala, zebym sie odpierdolil tylko, ze pozdrawia, to nie byla cenzura te xx,  ja z jej matka mam swietny kontakt i z cala jej rodziną i z nia do tej pory tez bylo idealnie, zadnych klotni, spin, nic. W dodatku mamy podobne podejscie do zycia, przyszlosci, prawie wszystko to samo lubimy, nie mialem tak wcześniej ) .

 

Rzeczywiście, jesli bylo dobrze do tej pory, a ona czyms takim, czyli tym, ze chcialem ustalic zasady ( nie pisalem, ze ja blokuje, ze ja zabije, ze ja pobije, tylko, ze niech pisze w sprawie Walentynek i przyjedzie do mnie i porozmawiamy tam w realu, potem bysmy wrocili do Kielc. Widocznie to jest typ, ktory jest dobry, uczuciowy, do momentu, jak ta dobroc dziala, pozniej sie zamienia w obrazalska sucz, znak zodiaku Ryba ). 

 

Sluchajcie mam plan, zeby pojechac tam zabrac swoje rzeczy i skonczyc to, to jedyna droga (w chuj mi ciezko i nie wiem jak sie ogarne po tym, bo duzo tam poświęciłem, mielismy razem mieszkac, wszyscy moi znajomi, rodzina, wiedza o tym, ze chce sie przeprowadzic i laska jest niesamowicie piękna- ideal z wygladu moj i mimo przeczytania ksiazek Marka, waszych porad, to caly czas mam w sobie tę "część" zakodowana przez tv, spoleczenstwo, rodzicow, osoby dookola mnie ). 

 

Chcę jej napisac sms: " Sluchaj, jesli jedna kłótnia spowodowala, ze Ty mnie blokujesz na mesiu, ze nie mozesz przyjechac do Łodzi, jak to czesto robilas i masz mnie gdzies i kompletnie nie szanujesz i widac, ze to byla tylko miłość do czasu, az jest dobrze, skoro tak to traktujesz i Ci nie zalezy, to ja tez podziekuje za taką relację. To ja przyjadę po ciuchy, po rzeczy swoje, oddam Ci twoje i pozegnamy sie jak dwoje doroslych ludzi. Kocham Cię i bede prawdopodobnie to ciezko przezywal na poczatku, ale wiem, ze z czasem to minie. Dziekuje Ci za dobre chwile, spedzone razem, duzo ich bylo i nie zapomne tych chwil dobrych i calej naszej historii i przyjmijmy, ze bedziemy pamiętać, tylko to, co dobre z naszej relacji. Będę w niedzielę, naszykuj mi moje rzeczy.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, SearcherofPerfection napisał:

" Sluchaj, jesli jedna kłótnia spowodowala, ze Ty mnie blokujesz na mesiu, ze nie mozesz przyjechac do Łodzi, jak to czesto robilas i masz mnie gdzies i kompletnie nie szanujesz i widac, ze to byla tylko miłość do czasu, az jest dobrze, skoro tak to traktujesz i Ci nie zalezy, to ja tez podziekuje za taką relację. To ja przyjadę po ciuchy, po rzeczy swoje, oddam Ci twoje i pozegnamy sie jak dwoje doroslych ludzi. Kocham Cię i bede prawdopodobnie to ciezko przezywal na poczatku, ale wiem, ze z czasem to minie. Dziekuje Ci za dobre chwile, spedzone razem, duzo ich bylo i nie zapomne tych chwil dobrych i calej naszej historii i przyjmijmy, ze bedziemy pamiętać, tylko to, co dobre z naszej relacji. Będę w niedzielę, naszykuj mi moje rzeczy.

Dobra, teraz zrobię coming - out. I mnie się w tym stylu zdarzyło głupoty pisać, tylko nawet jeszcze dłuższe.

 

I wiesz co? I gówno, ponieważ jest to oznaka słabości i jak myślisz, że wzruszysz tym pannę to jesteś niestety w głębokim błędzie. Tylko Ciebie przynajmniej ma kto uświadomić. 

 

Jeśli naprawdę podjąłeś decyzję (w co wątpię) to tylko tak jak @slavex napisał. Krótko, na temat, bez emocji bo to Ci nic nie da. Kobiety Twoje apele o bycie dorosłymi mają gdzieś. A jakby ona była dorosła, to by się tak nie zachowała i tyle. Co Ty chcesz osiągnąć? wzruszyć ją do łez? Nie ma sensu. 

 

EDIT: 

 

@Gr4nt śmiechłem w pracy w monitor i się dziwnie patrzą:D

Edytowane przez JurekB
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisz jej jeszcze, że jej cipka była miodem na Twój język i ptaka, że jej cycki były jak piłeczki antystresowe na Twoje życiowe dramaty, że serce Ci krwawi, a dusza z Ciebie ulatuje, ale i tak na zawsze będziesz pamiętał smak jej łona. Haha

 

Nic jej nie mów, przyjedź tam do niej i posłuchaj @Gr4nta.

 

  • Like 3
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znalezione obrazy dla zapytania związek mem

A tak na poważnie bracie, to dziwi mnie, że po ośmiu stronicach porad jeszcze rozważasz wszystkie możliwe opcje. Po tym "sajgonie" ze strony samicy jedyne wyjście z tej sytuacji to wyjście ewakuacyjne. Chyba, że zależy Ci na regularnych akcjach przeciwko Tobie i doraźnej kastracji Twej męskości. Przyszła teściowa z pewnością będzie dołączona do pakietu "rodzina na swoim" waszego związku, w razie konfliktów komunikacyjnych między wami. 

Edytowane przez Rick
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, SearcherofPerfection napisał:

Sluchaj, jesli jedna kłótnia spowodowala, ze Ty mnie blokujesz na mesiu, ze nie mozesz przyjechac do Łodzi, jak to czesto robilas i masz mnie gdzies i kompletnie nie szanujesz i widac, ze to byla tylko miłość do czasu, az jest dobrze, skoro tak to traktujesz i Ci nie zalezy, to ja tez podziekuje za taką relację. To ja przyjadę po ciuchy, po rzeczy swoje, oddam Ci twoje i pozegnamy sie jak dwoje doroslych ludzi. Kocham Cię i bede prawdopodobnie to ciezko przezywal na poczatku, ale wiem, ze z czasem to minie. Dziekuje Ci za dobre chwile, spedzone razem, duzo ich bylo i nie zapomne tych chwil dobrych i calej naszej historii i przyjmijmy, ze bedziemy pamiętać, tylko to, co dobre z naszej relacji. Będę w niedzielę, naszykuj mi moje rzeczy.

 

Jsjdhehfhxod xidhsio384 jdhdud8173903jdm???????*#£÷£!=;=&

$? $*$£÷(?÷*£*jdhdhfnnddo9erhbej.  Dhdudidienelsihdhd

 

Tyle ten  SMS będzie dla niej znaczył,  zarówno pod względem merytorycznym jaki emocjonalnym. Równie dobrze możesz jej przesłać gotowe rozwiązanie równania całek. 

 

DO BABY PRZEMAWIAJĄ EMOCJE, A NIE SUCHE FAKTY! Pało Ty :):):) 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, SearcherofPerfection napisał:

Czyli co, naszykuj mi rzeczy, jutro po nie przyjade?

Powinno byc ok.

Chopie, ale czego Ty chcesz? Jaki jest Twój cel?

 

@Gr4ntmi też przeszło to przez myśl, ale są inne posty jego, więc troll raczej to nie jest. Zresztą - czy on naprawdę myśli w jakiś szczególny sposób? Niejeden z nas tak myślał aż nie trafiłna forum:D 

Edytowane przez JurekB
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyczowam męskiego atencjusza. Dejta Pany spokój, chłop ma babskie myślenie i dopóki nie zostanie konkretnie zaorany to nic się nie zmieni. Autorze tematu, nie twierdzę że jesteś złym człowiekiem ale rady braci nie są dla ciebie, przynajmniej nie na ten moment, jesteś za slaby

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, SearcherofPerfection napisał:

 

Dzwonilem wczoraj do matki (powiedziala, ze zadzwonila do mnie, bo dziewczyna chciala sie pakowac i do mnie jechac i sie zastanawiala, ze nie ma sensu, bo moze mnie nie ma w domu. Raczej nic nie wie i byla grzeczna w stosunku do mnie. Nie odpisala, zebym sie odpierdolil tylko, ze pozdrawia, to nie byla cenzura te xx,  ja z jej matka mam swietny kontakt i z cala jej rodziną i z nia do tej pory tez bylo idealnie, zadnych klotni, spin, nic. W dodatku mamy podobne podejscie do zycia, przyszlosci, prawie wszystko to samo lubimy, nie mialem tak wcześniej ) .

 

A po coś Ty dzwonił do jej starej ? Przecież wysłałeś smsa, po co jeszcze telefon ?

Aaa zapomniałem Ty z tych co nawet jak opierdolą to później chcą wszystko tłumaczyć nawet to że miałeś czelność mieć przez 5 min jaja na swoim miejscu.

Pracuj chłopie nad sobą bo takiego potencjału do bycia misiem/bankomatem i parobkiem to ja tu u nikogo dawno nie widziałem.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Gr4nt Wątpię. Przecież to typowa sytuacja do bólu, dla chłopaka w trakcie haju.

 

Ten temat pieknie obrazuje co zwykła, młoda dziewczyna robi z zakochanym chłopakiem. Jak one pięknie potrafią odwrócić kota ogonem i wykorzystać to, że komuś zależy. Ah ta miłość :D

 

Patrzcie młodzi jak ważne jest aby umieć trzymać ramę, żeby nie dopuścić do takiego traktowania siebie. Panienka coś odjebie, a finalnie i tak to ona rozdaje karty. Chłop czuje się wszystkiemu winny, a na koniec to on kuli ogon, pomimo tego, że NIC nie zrobił. Nie zdążył się odegrać, ani nawet wyciągnąć konsekwencji z jej zachowania. Nie zrobił NIC, a i tak czuje się, że drama jest przez niego. Ale wkrętka :P

 

@SearcherofPerfection Zastanów się dobrze, co teraz zrobisz. Bo jak napiszesz, że kończysz relację, jedziesz po rzeczy itd. itp. ale tego nie zrobisz i dasz się przez nią nawrócić, to już całkiem po Tobie. Ona będzie już totalnie wiedziała, że może z Tobą zrobić wszystko i będzie Cię miała za miękką pipkę. Więc albo faktycznie kończysz na amen albo grasz dalej i czekasz aż przyjedzie.

Edytowane przez Drizzt
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@SearcherofPerfection Ty chcesz tam jechac aby sie z nia tylko spotkac, zabranie rzeczy to tylko wymowka. Podswiadomie chcesz sie z nia zobaczyc, poniewaz wtedy wszystko sobie wyjasnicie.

Nic nie wysylaj i nie odzywaj sie przez jakis czas, teraz sam nie wiesz co sie dzieje i co robisz a chcesz brnac dalej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego, kolego, kolego!

Osiem stron porad Braci a ty chcesz jej wysłać takiego smsa?!

Polegniesz do końca.

Przecież nie chcesz zabrać swoich rzeczy ani się z nią rozstać, to po co chcesz tak pisać?

Jak zablefujesz a ona Cię sprawdzi, to co wtedy?

 

Porwałeś się z motyką na słońce.

Zalofciany facet na haju chciał wygrać z atrakcyjną laską. :D Nie znam chyba nikogo komu by się to udało.

 

Temat powinieneś zakończyć po tym smsie:

 

"Kochanie Przepraszam... To nie było planowane pierw poszłam z kolezanka potem się skumalam z ziomkiem bo był moim przyjacielem od 5 lat dopóki nie wyjechał na studia... Wiem, że powinnam Ci  powiedziec wcześniej, wiem, że nie wyszło tak jak powinno... I to że byl spontan mnie nie usprawiedliwia. Masz rację, że powinieneś to wiedzieć wcześniej, obiecuję że to się nie powtórzy i będziesz informowany o wszystkim. Szłam z buta z osiedla, nie mam wody przy łóżku i czuję się strasznie dodatkowo z tym, że mnie ojebales?...."Ale jest jedno na plus, najebana wysyłam Ci zdjęcia i filmiki ? nie zrobię nic głupiego, bo Cię kocham...

 

Tutaj jeszcze mogłeś wyjść na swoje.

 

Ale nie, poczułeś krew, poczułeś w sobie alfe i chciałeś jeszcze pocisnąć.

A gdy panna znudziła się to spanikowałeś.

Założę się, że żałujesz iż rozpętałeś taką burzę i chciałbyś aby było miło jak dawniej.

 

Sam przerabiałem podobne schematy.

Im dłuższy sms od ciebie tym gorzej. Im dłużej trwa ta przepychanka tym gorzej dla Ciebie.

Nigdy nie pisz czegoś czego i tak nie chcesz zrobić.

Ty się zadręczasz a ona siedzi i maluje paznokcie.

 

Na koniec Cię pocieszę.

Na 90% wszystko się ułoży :) Pewnie nawet będzie ostre pogodzenie.

Gorzej z tym, że nakarmiłeś ją emocjami, jak kiedyś zrobi się nudno to może chcieć to powtórzyć.

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ku...a panowie wiecie, że ten temat ma 7tys. wyświetleń??? :o

 

A ide stąd wpizdu, tu nie ma co zbierać i nad czym dyskutować. Wszystko już zostało powiedziane po kilka razy. Wam też polecam panowie. On musi tam pojechać i się przekonać na własnej dupie, pokłucą się, potem ruchanko, ona zatrzepoce oczami i będzie spokój na jakiś czas. 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.