Skocz do zawartości

Badoo, Sympatia, Tinder - poradnik - online dating w pigułce - manual - pytania i odpowiedzi


Długowłosy

Rekomendowane odpowiedzi

On 7/10/2023 at 6:10 PM, Aral said:

No na Karate to chyba akurat za dużo kobiet, nie zapozna, bo za dużo nie trenuje 😉

Pare lat temu chodziłem na aikido i kobiet było więcej niż mężczyzn. Karate podałem jako przykład i liczyłem na kreatywność czytających 😉

On 7/11/2023 at 2:32 PM, Magos Dominus said:

Trochę z nudów, a trochę żeby nie zardzewieć założyłem po długiej przerwie Tindera. Nie wiem co za typ wymyślał te zainteresowania, ale mniejsza z tym.

Ktoś wie o co chodzi z tymi Azjatkami? Miałem ostatnio match i jedna była UK, druga z Australii, a pokazywało mi, że są w promieniu 2 km. W Polsce będą za tydzień i chętnie pójdą na drinka. Do tego każda chciała przejść na whatsappa, jak napisałem, że nie mam to skasowały parę. Jakieś boty, oszustki?

Znam to, to są laski co ustawiają sobie inną lokalizację (czy to za pomocą premium czy może VPN?). Chodzi o to, że szukają gdzieś zanim przyjadą. Część z nich to krypto-scamy, próbujące naciągnąć cię na "biznes życia". W tej chwili może to nie nawet osoba a bot.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, Brzęczyszczykiewicz napisał(a):

Pare lat temu chodziłem na aikido i kobiet było więcej niż mężczyzn. Karate podałem jako przykład i liczyłem na kreatywność czytających 😉

 

A ładne na tym Aikido, może się przejdę ;) ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://sukces.rp.pl/spoleczenstwo/art38738981-nowy-raport-na-temat-tindera-polowa-uzytkownikow-nie-ma-zamiaru-isc-na-randke

 

"

Połowa respondentów stwierdziła, iż w ogóle nie interesuje ich znalezienie partnera. Z kolei prawie dwie trzecie użytkowników Tindera przyznało, że byli w związku (również w małżeńskim) w okresie korzystania z aplikacji.

Jak używamy Tindera? Rozrywka, zamiast randek

Zdaniem autorów badania ludzie korzystają z Tindera i innych aplikacji randkowych z tych samych powodów, dla których używają innych platform społecznościowych. Chodzi przede wszystkim o dostarczenie sobie rozrywki i poczucie łączności z innymi użytkownikami – kimkolwiek są.

Według naukowców u źródła korzystania z mediów społecznościowych – w tym również z Tindera – leży chęć poprawy samooceny. Gromadzenie polubień, a także osób pasujących do naszego profilu użytkownika stanowi sposób na podwyższenie pewności siebie.

"

 

 

  • Like 3
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 11.07.2023 o 22:22, pytamowiec napisał(a):

ani razu nie gadałem z nikim poza mojego działu, wszyscy zdalnie pracuja

 

To może zmień robotę na stacjonarną albo zacznij jeździć do biura ze dwa razy w tygodniu. Ja pracuję w księgowości, ale też głównie zdalnie, bo mam do pracy 80 km, to jak miałem chwilowo cięższy okres w życiu, to pierdolca szło dostać i było jakoś tak ciężko. W biurze wśród ludzi jakoś inaczej, tym bardziej że masz skłonności depresyjne to takie ciągłe siedzenie samemu może to nasilać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 10.07.2023 o 23:13, pytamowiec napisał(a):

Nigdzie, jestem programistą u nas praktycznie nie ma kobiet.

Hmm... Wiem, że to słaby powód do zmiany pracy ale może no właśnie, zmień pracę. 

 

Poszukaj firmy która jest dużym software housem. W takich firmach nie pracują tylko programiści. Masz tam dział eventowy, jakiś księgowy, HR i Bóg jeden raczy wiedzieć jaki jeszcze. W takich działach siedzą laski. Laski gorzej od Ciebie opłacane. Programista jest dla nich kimś docelowym...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Brat Jan napisał(a):

https://sukces.rp.pl/spoleczenstwo/art38738981-nowy-raport-na-temat-tindera-polowa-uzytkownikow-nie-ma-zamiaru-isc-na-randke

 

"

Połowa respondentów stwierdziła, iż w ogóle nie interesuje ich znalezienie partnera. Z kolei prawie dwie trzecie użytkowników Tindera przyznało, że byli w związku (również w małżeńskim) w okresie korzystania z aplikacji.

Jak używamy Tindera? Rozrywka, zamiast randek

Zdaniem autorów badania ludzie korzystają z Tindera i innych aplikacji randkowych z tych samych powodów, dla których używają innych platform społecznościowych. Chodzi przede wszystkim o dostarczenie sobie rozrywki i poczucie łączności z innymi użytkownikami – kimkolwiek są.

Według naukowców u źródła korzystania z mediów społecznościowych – w tym również z Tindera – leży chęć poprawy samooceny. Gromadzenie polubień, a także osób pasujących do naszego profilu użytkownika stanowi sposób na podwyższenie pewności siebie.

"

 

 

 

Tinder zamienił się w takiego instagrama i taki boost ego szczególnie dla Pań. Co ciekawe chyba coraz więcej facetów olewa nawet pisanie do kobit bo pęłno ma w opisie że jak jest match to niech napisze :D

Mi się nawet nie chce pisać bo to takie pustaki że nawet nie chce im się odpowiadać, to po ch pisać

  • Like 5
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, spacemarine napisał(a):

Tinder zamienił się w takiego instagrama i taki boost ego szczególnie dla Pań. Co ciekawe chyba coraz więcej facetów olewa nawet pisanie do kobit bo pęłno ma w opisie że jak jest match to niech napisze :D

Mi się nawet nie chce pisać bo to takie pustaki że nawet nie chce im się odpowiadać, to po ch pisa

Tych tinderów to jeszcze ktoś używa do randkowania?

 

Od kilku lat w tym wątku już nie pojawiają się wpisy, że ktoś się spotyka czy szuka jakichś porad, a jedynie służy do pośmiania się.

  • Like 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Pocztowy napisał(a):

Tych tinderów to jeszcze ktoś używa do randkowania?

 

Od kilku lat w tym wątku już nie pojawiają się wpisy, że ktoś się spotyka czy szuka jakichś porad, a jedynie służy do pośmiania się.

 

Bez obaw przyjdzie jesień, zima i trochę zacznie działać, podejrzewam że jak walnie kryzys po wyborach to naprawdę jak raty przycisną to będzie wysyp "tradycyjnych" kobiet do wzięcia z kredytem, tzn żeby ktoś je uratował

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, spacemarine napisał(a):

 

Bez obaw przyjdzie jesień, zima i trochę zacznie działać, podejrzewam że jak walnie kryzys po wyborach to naprawdę jak raty przycisną to będzie wysyp "tradycyjnych" kobiet do wzięcia z kredytem, tzn żeby ktoś je uratował

Tylko... Na co komu taka kobieta?

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Pocztowy napisał(a):

Tych tinderów to jeszcze ktoś używa do randkowania?

 

Od kilku lat w tym wątku już nie pojawiają się wpisy, że ktoś się spotyka czy szuka jakichś porad, a jedynie służy do pośmiania się.

 

Da się kogoś spotkać. Gdy wszyscy są tam dla pośmiania się, nie-spermiarski konkret się wyróżnia.

Sam w ten sposób założyłem nowe konto, szybka akcja darmowe premium na badoo. Trafiła się jedna laska w moim typie ideał jeśli chodzi o urodę, a jestem dość wybredny. Szybko wpadł match i gadka. Nawet nie oceniam swoich odpowiedzi wysoko, bo sam byłem trochę zaskoczony sytuacją, że tak łatwo poszło. W końcu prawdziwym założeniem było że jestem tam aby się pośmiać i pocisnąć jakieś laski, w profilu wspomniałem o tym że lubię młodsze, nawet takie poniżej 18 aby reszta miała się o co czepiać.

Poszedłem konkretem, kolejnego dnia spotkanie zakończone lizaniem jej szyi. Ogólnie rzecz biorąc fajnie spędzony czas, z komunikacją na wielu poziomach, od tych płytkich do głębszych. Następnie komunikacja którą sama zaczęła 15min po spotkaniu. Aktualnie plany na niedzielę z trochę grubszym wypadem niż 1.5h na mieście, aczkolwiek sama mi daje jasne sygnały do działania.

Wiadomo, są też jakieś czerwone flagi. Też w każdym momencie może się to wszystko skończyć jak na pstryknięcie palca. Ale pierwszy raz czuję, że robię to, do czego te apki zostały stworzone.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, spacemarine napisał(a):

 

Bez obaw przyjdzie jesień, zima i trochę zacznie działać, podejrzewam że jak walnie kryzys po wyborach to naprawdę jak raty przycisną to będzie wysyp "tradycyjnych" kobiet do wzięcia z kredytem, tzn żeby ktoś je uratował

Jesień i zima jest naturalnym czasem, gdzie obserwowalem pewna poprawę w parach, panie mają więcej czasu, troszkę jesienna handra doskwiera i przez to da bardziej otwarte na relacje... Dodam, że to tylko moja obserwacja 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wkurzyłem się i postanowiłem baby z tindera trkatować jak kurwy.

Piszę im w wiadomościach, że chcę związku, ale dopiero po seksie możemy działać w kierunku z wiązu.. Piszę, że jak się spotkamy to będę dążył do seksu.

Spotkałem się na szybkości z babą ze wsi o 6 lat młodszą. Na zdjęciach średnio, ale na żywo ładniutka, drobniutka, super. Tylko brak wykształcenia, gówniana praca za minimalną.

 

Spóźniłem się i z planowanych 2 godzin zostało jej tylko 40 min. czasu.

 

Od początku ją macałem. A to głaskałem po głowie, a to obejmowałem na chwilę, a to przekładałem za ramiona, żeby szła po tej stronie a nie po tej, a to odchylałem jej ubranie, a to po brzuchu smyrałem, próbowałem pocałować podczas spaceru, przejeżdzałem ręką po tyłku. Trochę protestowała. Szliśmy za rękę.

Pod koniec przycisnąłem do siebie, złapałem za tyłek, protestowała.

Wsiedliśmy do mojego samochodu, ręka czasem na udo, a czasem pieściłem jej dłoń. Na koniec mówię, że mi się podoba i chcę seksu z nią i chcę kontynuować znajomość. Ona powiedziała, że też ocenia mnie dobrze i chce kontynuować to powiedziałem "chciałbym cię pocałować". Zbliżyłem się i dostałem 3 cmoknięcia z językiem.

 

Byłem oczywiście naćpany.

Prega + benzo + kodeina = pewność siebie czada

 

Tak teraz będę robił bo to działa.

  • Like 1
  • Haha 6
  • Zdziwiony 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, pytamowiec napisał(a):

Wkurzyłem się i postanowiłem baby z tindera trkatować jak kurwy.

Piszę im w wiadomościach, że chcę związku, ale dopiero po seksie możemy działać w kierunku z wiązu.. Piszę, że jak się spotkamy to będę dążył do seksu.

Spotkałem się na szybkości z babą ze wsi o 6 lat młodszą. Na zdjęciach średnio, ale na żywo ładniutka, drobniutka, super. Tylko brak wykształcenia, gówniana praca za minimalną.

 

Spóźniłem się i z planowanych 2 godzin zostało jej tylko 40 min. czasu.

 

Od początku ją macałem. A to głaskałem po głowie, a to obejmowałem na chwilę, a to przekładałem za ramiona, żeby szła po tej stronie a nie po tej, a to odchylałem jej ubranie, a to po brzuchu smyrałem, próbowałem pocałować podczas spaceru, przejeżdzałem ręką po tyłku. Trochę protestowała. Szliśmy za rękę.

Pod koniec przycisnąłem do siebie, złapałem za tyłek, protestowała.

Wsiedliśmy do mojego samochodu, ręka czasem na udo, a czasem pieściłem jej dłoń. Na koniec mówię, że mi się podoba i chcę seksu z nią i chcę kontynuować znajomość. Ona powiedziała, że też ocenia mnie dobrze i chce kontynuować to powiedziałem "chciałbym cię pocałować". Zbliżyłem się i dostałem 3 cmoknięcia z językiem.

 

Byłem oczywiście naćpany.

Prega + benzo + kodeina = pewność siebie czada

 

Tak teraz będę robił bo to działa.

Schodź z tej bomby bo szkoda zdrowia

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, pytamowiec napisał(a):

postanowiłem baby z tindera trkatować jak kurwy.

 

13 godzin temu, pytamowiec napisał(a):

Piszę, że jak się spotkamy to będę dążył do seksu.

 

13 godzin temu, pytamowiec napisał(a):

głaskałem po głowie, a to obejmowałem na chwilę, a to przekładałem za ramiona, żeby szła po tej stronie a nie po tej, a to odchylałem jej ubranie, a to po brzuchu smyrałem, próbowałem pocałować podczas spaceru, przejeżdzałem ręką po tyłku. Trochę protestowała. Szliśmy za rękę.

Pod koniec przycisnąłem do siebie, złapałem za tyłek, protestowała.

Ale to nie żadne kurwienie, to typowe umiejętności podrywu, gdy się sobie spodobaliście.

Mężczyzna inicjuje, eskaluje dotyk, kobieta stara się opierać.

Taka randkowa gra.

 

 

 

13 godzin temu, pytamowiec napisał(a):

Wsiedliśmy do mojego samochodu,

+

13 godzin temu, pytamowiec napisał(a):

Byłem oczywiście naćpany.

Prega + benzo + kodeina

Da się po tym świadomie prowadzić auto?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, pytamowiec napisał(a):

Wkurzyłem się i postanowiłem baby z tindera trkatować jak kurwy.

Gratulacje. Tylko potem nie jojcz jak któraś ci każe spierdalć i nazwie spierdoliną

14 godzin temu, pytamowiec napisał(a):

Piszę im w wiadomościach, że chcę związku, ale dopiero po seksie możemy działać w kierunku z wiązu..

XD. Jestem ciekaw jakie są odpowiedzi

14 godzin temu, pytamowiec napisał(a):

Piszę, że jak się spotkamy to będę dążył do seksu.

Aha. 

14 godzin temu, pytamowiec napisał(a):

Spotkałem się na szybkości z babą ze wsi o 6 lat młodszą. Na zdjęciach średnio, ale na żywo ładniutka, drobniutka, super. Tylko brak wykształcenia, gówniana praca za minimalną.

Nie no. Spoko szukaj pani z wyższym i z dobrą pensją. 

No i czym takiej zaimponujesz? 

14 godzin temu, pytamowiec napisał(a):

Spóźniłem się i z planowanych 2 godzin zostało jej tylko 40 min. czasu.

Że jak? Ja rozumiem 10 minut, ale ponad godzina to przesada

14 godzin temu, pytamowiec napisał(a):

Od początku ją macałem. A to głaskałem po głowie, a to obejmowałem na chwilę, a to przekładałem za ramiona, żeby szła po tej stronie a nie po tej, a to odchylałem jej ubranie, a to po brzuchu smyrałem, próbowałem pocałować podczas spaceru, przejeżdzałem ręką po tyłku. Trochę protestowała. Szliśmy za rękę.

Pod koniec przycisnąłem do siebie, złapałem za tyłek, protestowała.

Wsiedliśmy do mojego samochodu, ręka czasem na udo, a czasem pieściłem jej dłoń. Na koniec mówię, że mi się podoba i chcę seksu z nią i chcę kontynuować znajomość. Ona powiedziała, że też ocenia mnie dobrze i chce kontynuować to powiedziałem "chciałbym cię pocałować". Zbliżyłem się i dostałem 3 cmoknięcia z językiem.

 

Byłem oczywiście naćpany.

Prega + benzo + kodeina = pewność siebie czada

 

Tak teraz będę robił bo to działa.

Zobaczymy czy będzie drugie spotkanie. Bo niejedna za taką pewność siebie dałaby Ci gazem po oczach. Btw, ciekawe czy samotna matka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, pytamowiec napisał(a):

Trochę protestowała. Szliśmy za rękę.

Pod koniec przycisnąłem do siebie, złapałem za tyłek, protestowała.

Gdybyś trafił na inną zawodniczkę to posiedziałbyś sobie za molestowanie. 

14 godzin temu, pytamowiec napisał(a):

Byłem oczywiście naćpany.

Prega + benzo + kodeina = pewność siebie czada

Jak leki przestaną działać to co? Uciekniesz? 

Odnoszę wrażenie, że walczysz se skutkiem, a nie przyczyną.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, Libertyn napisał(a):

Nie no. Spoko szukaj pani z wyższym i z dobrą pensją. 

nie ma takich

56 minut temu, Libertyn napisał(a):

Zobaczymy czy będzie drugie spotkanie. Bo niejedna za taką pewność siebie dałaby Ci gazem po oczach. Btw, ciekawe czy samotna matka

nie bedzie bo przestala odpisyweac, nie bylem nachalny, tylko delikatny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bracia, 2 sytuacje z ostatniego tygodnia jeśli chodzi o " randki" z laskami z Tinder. Sytuacje które po raz kolejny pokazują że kobiety= emocje a słowo " logika" nie istnieje w ich słowniku.

1. 37 latka z Ukrainy. Mieszka w hotelu dla uchodźców 50 km ode mnie.

Zaczynamy pisać, rozmowa fajnie się kręci, pisze że jestem przystojny itp.

Postanowiłem zagrać va banque i potem ja: chcesz się przespać?:D

Odpisuje: stawiasz mnie w bardzo niezręcznej sytuacji. Bo chciałabym ale nie odrazu.

Zaproponowałem spotkanie, pojechałem do niej. Na żywo dziewucha nawet niezła. Po godzinie bajery w aucie moja ręka była już między jej nogami.

Nie zamoczylem tylko dlatego że nie mogliśmy znaleźć miejsca bez ludzi żeby zrobić to w aucie. Spotkanie skończyło się tak, że robiła mi loda 200 m od hotelu w którym mieszka. 

W małym stresie czy ktoś nie zobaczy.:p

 

 

 

Przypadek 2 i to jest absolutna perełka:)

 

36 letnia kobieta z Portugalii, szef kuchni w jakiejs tam restauracji w Limerick.

Po dniu pisania wymiana Snapchat i przeniesienie rozmowy.

Dziewczyna ogarnięta ,  pisząca z sensem, myślę sobie ok: zaczyna się nieźle. Dosyć szybko zaczęła mi wysyłać zdjęcia w pidżamie a potem w bieliźnie. 

Ponieważ po 2 dniach rozmowa była już dosyć swobodna zadałem jej 2 pytania: czego tutaj szukasz ( związku czy czegoś bez zobowiązań) oraz jaka jest najbardziej szalona rzecz jaką kiedykolwiek zrobiła.

Dziewczyna od początku sygnalizowała że nie szuka ONS bo .. zbyt wiele razy się " sparzyła" ( interpretacja dowolna:p ) bardziej interesuje ją stabilna relacja.

Na pytanie o najbardziej szalona rzecz odpisała: trójkąty w konfiguracji ona+ 2 gości i ona+ gość i kobieta. 

Myślę sobie: ok, dobra zawodniczka mi się trafiła. 

Pytam ja: czy zdarzył Ci się kiedyś seks na 1 randce? 

Odpowiada: tak, wielokrotnie.

Pytam: ale jak To, nie chcesz ONS ale nie masz problemu z pójściem do łóżka z nowo poznanym gościem? 

Ona: bo tego się nie planuje. To wychodzi samo. 

Ja: ale przecież jeśli idziesz świadomie do łóżka na 1 randce to istnieje 50% podobieństwo ze koleś Cię zablokuje i więcej go nie zobaczysz, więc de facto seks na 1 randce,( który akceptujesz) automatycznie zmienia się w ONS którego tak unikasz..

 

Mindfuck

Blue screen wyjebało.

 

 

Pyta mnie: więc jakie masz podejście do dziewczyn które idą na łóżka na 1 spotkaniu

Ja: szanuje je ale nie widzę w nich materiału na ltr ani tym bardziej broń Boże na matkę dziecka, więc myślę że nie zdziwi Cię jeśli już teraz zakończe ta rozmowę, i skasuje Twój numer.

Napisała że rozumie, że jest jej przykro ale że już jest przyzwyczajona do rozczarowan :D

Życzyliśmy sobie all the best

Nawet się z nią nie spotkałem.

  • Like 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.