Skocz do zawartości

Drogowskaz dla zagubionego/ zagubionych młodych mężczyzn


Rekomendowane odpowiedzi

23 godziny temu, Chadeusz napisał:

A przeczytałeś młody cały wpis? Bo nie wydaje mi się.

 

Moim zdaniem, żeby 40-latek mógł kopulować z 23-letnią kobietą musi:

- zarabiać min. 10 000 zł netto

- posiadać własne mieszkanie w stolicy min. 80 m2

- posiadać auto o wartości min. 150 000 zł

- posiadać oszczędności min. 100 000 zł

- z ryja mieć min. 7.5/10

- wzrost min. 180 cm

- mieć co najmniej 42 cm w bicepsie na żyle, przy jednoczesnym obwodzie pasa pod pępkiem 77 cm i bf na poziomie 9-10%

- być zadbanym: barber co tydzień obowiązkowo, dobre kosmetyki, perfumy, białe zęby, zdrowe odżywianie, brak nałogów np. palenie

- musi mieć swój styl i wiedzieć jak się dobrze ubrać, min. 10 par butów na rożne okazje, kilkanaście par spodni, kilkanaście koszul, kurtki, płaszcze wszystko musi być firmowe i sensownie ze sobą dobrane

- powinno go być stać na dobry zegarek za min. 50 000 zł.

 

 

 

Nie mówię o swojej przeszłości ale mam dziś humor dobry więc dobra, zgadzam się.  Raz miałam taki romans z 40latkiem, najbogatszy w mieście,  woził mnie camaro, miał dom z basenem, jak chcialam iść na solarium to zrobił sobie solarium u siebie i był na każde moje zawołanie, ja na jego z resztą też. 

Różnica wieku między nami 17 lat, o moje względy zabiegał rok i rok trwał romans. 

 

 

  • Like 1
  • Dzięki 1
  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Machina napisał:

A coś więcej, konkretniej?

Pierwsza i oczywista rzecz, która się narzuca to otwarcie własnego biznesu, oczywiście większość ludzi nie ma predyspozycji do prowadzenia biznesu, ale każdy może być w czymś dobry. 

 

Dla reszty pozostaje opcja dobrze płatnego zawodu. Tzw. 'research' zajmie ci kilka godzin. Zapoznaj się z listą zawodów, w których np. początkowy level zarobków to około 4 k netto, a średni to 8 k netto, jest tego trochę. 

 

Porównaj to z zapotrzebowaniem rynkowym  na pracowników w danym zawodzie, czy istnieje - jaka jest skala zapotrzebowania, dzięki temu unikniesz pchania się tam gdzie miejsca brak lub jest ostra walka o posady. 

 

Później zapoznajesz się jakie kwalifikacje do wykonywania danego zawodu trzeba zdobyć, robisz czaso/kosztorys (czyli ile czasu zajmie ci zdobycie kwalifikacji i ile kosztów poniesiesz żeby je zdobyć) do momentu podjęcie pracy w zawodzie, ile czasu do osiągnięcia średnich lub powyżej średniej zarobków.

 

Sprawdź sobie czy w obrębie danego zawodu występują specjalizacje, bo może być tak, że średnia płaca w zawodzie X to 8 k netto, ale może w jego obrębie występować niszowa specjalizacja Y z zapotrzebowaniem na pracowników, gdzie średnia pensja będzie np. 12 k netto.  Czasem jest tak, że są nawet specjalizacje w obrębie specjalizacji. 

 

Jeszcze polecam sprawdzić listę zawodów, które wypadną z rynku w ciągu najbliższych 3-4 dekad, jeśli jesteś młody, to unikniesz sytuacji gdy w wieku przedemerytalnym rynek pracy diametralnie się zmieni.

 

Inna droga to zdobycie kwalifikacji w obrębie 2-3 uzupełniających się wzajemnie zawodów, a później świadczenie usług będąc tzw. samozatrudnionym. 

 

To taki tip na początek.

 

36 minut temu, Libertyn napisał:

Drogowskaz. Drogi Mosze. Niektórzy mają takie życie i chaos że te drogowskazy nie mają co wskazywać. To co u Ciebie jest siecią dróg od A do B, u nich może być bezmiarem oceanu albo przestrzenią międzygalaktyczną albo wręcz horyzontem zdarzeń. 

Libertyn, tak naprawdę pomóc można tylko tym, którzy naprawdę chcą żeby im pomóc. 

 

Godzinę temu, Lalka napisał:

Raz miałam taki romans z 40latkiem, najbogatszy w mieście, 

 

Rollo Tomassi w jednej ze swoich książek przytacza badania, które mówią iż dla 40% kobiet w wieku 18 - 25 najbardziej seksualnie atrakcyjni są mężczyźni co najmniej 10 lat starsi.  

 

Kolejne kilkanaście procent (nie pamiętam ile dokładnie, ale bliżej 20), uważa mężczyzn co najmniej 10 lat starszych za nadal atrakcyjnych, nie są już w kategorii very hot, jak młody archetypowy Czad, ale nadal są w kategorii hot. 

 

I teraz tak, jeśli archetypowy Czad w zbliżonym wieku jest przeciętnym socjalnie gościem (dla swojego wieku), czyli na utrzymaniu rodziny, na początku kariery zawodowej (a nie jest Czadem z bogatego domu, który ma przyszłość w zasadzie zapewnioną) to wtedy taki niski społecznie Czad, który jest very hot, z dużą dozą prawdopodobieństwa  przegra konkurencje o kobietę, z mężczyzną będącym w okolicach czterdziestki i 'tylko' hot, ale za to posiadającym zaplecze społeczne i materialne.     

 

Czyli  40% kobiet u szczytu atrakcyjności pożądać seksualnie mężczyzn minimum 10 lat starszych, kolejne kilkanaście procent uważa ich za atrakcyjnych + do tego dochodzą zasoby na zachętę, dochodzi też grupa kobiet, które mają jakieś problemy psychologiczne tzw. 'daddy issues', które też mają parcie na związki ze starszymi mężczyznami, do tego jeszcze dochodzą czyste nastawione na układ sponsorowany materialistki/ lub polujące na bogatego męża (gdzie kasa to priorytet).

 

Powyżej wam chłopaki i dziewczyny, panie i panowie, wyjaśniłem zjawisko, które obserwowaliście np. w szkole średniej, gdzie po najfajniejsze dziewczyny z klasy/ szkoły (17 - 18 lat) po lekcjach podjeżdżali panowie w fajnych autach, w wieku grubo po 30 i 'odwozili' je do domu, dla mniej kumatych dodam że to nie byli ich tatusiowie czy starsi bracia ;)  

 

 

Jak będziecie grzeczni, to wam wyjaśnię czemu bardzo często mężczyźni, którzy związali się z równolatkami lub niewiele młodszymi kobietami, sami będąc w młodym wieku są później mocno nieszczęśliwi. :)  

  • Like 9
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Mosze Red napisał:

Rollo Tomassi w jednej ze swoich książek przytacza badania, które mówią iż dla 40% kobiet w wieku 18 - 25 najbardziej seksualnie atrakcyjni są mężczyźni co najmniej 10 lat starsi.  

Ja długo byłam bardziej zainteresowana starszymi, ale ten był jedynym, z którym się umówiłam, pewnie dlatego, że miał bardzo luzacki sposób bycia, a do tego nie przytłaczał swoją osobą.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Lalka napisał:

Ja długo byłam bardziej zainteresowana starszymi, ale ten był jedynym, z którym się umówiłam, pewnie dlatego, że miał bardzo luzacki sposób bycia, a do tego nie przytłaczał swoją osobą.

Dokładnie tak, ponieważ w przypadku różnicy wieku i różnicy pozycji społecznej, to tak naprawdę mężczyzna musi zainicjować kontakt/ okazać zainteresowanie, kobieta może tylko dawać sygnały (a i tak często się wstydzi z przyczyn społecznych). 

 

Taniec godowy przy nawiązywaniu relacji z kilkanaście lat młodszą kobietą jest ciut inny niż ten, który się odstawia w obrębie własnego pokolenia. 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Mosze Red napisał:

a i tak często się wstydzi z przyczyn społecznych

Tak, pomimo, że ja byłam wolna i on był wolny to ukrywaliśmy to przed światem mimo, że osoby, które nas znały wiedziały.  :)

A ten taniec godowy trwał całą znajomość,  tak jakby nic nie było oczywiste. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Mosze Red napisał:

Jak będziecie grzeczni, to wam wyjaśnię czemu bardzo często mężczyźni, którzy związali się z równolatkami lub niewiele młodszymi kobietami, sami będąc w młodym wieku są później mocno nieszczęśliwi. :)  

Dawaj Mosze jak możesz.

Poczyta się coś

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 13.07.2020 o 20:35, Chadeusz napisał:

A przeczytałeś młody cały wpis? Bo nie wydaje mi się.

 

Moim zdaniem, żeby 40-latek mógł kopulować z 23-letnią kobietą musi:

Mam 44 lata i ostatnio kopulowałem z 25-letnią panną więc mogę się wypowiedzieć

W dniu 13.07.2020 o 20:35, Chadeusz napisał:

- zarabiać min. 10 000 zł netto

+

W dniu 13.07.2020 o 20:35, Chadeusz napisał:

- posiadać własne mieszkanie w stolicy min. 80 m2

-  64,5m2

W dniu 13.07.2020 o 20:35, Chadeusz napisał:

- posiadać auto o wartości min. 150 000 zł

-  choć niewiele brakuje, auto nie jest moje tylko służbowe

W dniu 13.07.2020 o 20:35, Chadeusz napisał:

- posiadać oszczędności min. 100 000 zł

+  choć ona mogła się tego tylko domyślać, nie chwaliłem się

W dniu 13.07.2020 o 20:35, Chadeusz napisał:

- z ryja mieć min. 7.5/10

-  z ryja jestem maksymalnie 5-6,

W dniu 13.07.2020 o 20:35, Chadeusz napisał:

- wzrost min. 180 cm

+  186cm

W dniu 13.07.2020 o 20:35, Chadeusz napisał:

- mieć co najmniej 42 cm w bicepsie na żyle, przy jednoczesnym obwodzie pasa pod pępkiem 77 cm i bf na poziomie 9-10%

-  39cm, bf staram się mieć około 15% ale w lockdownie się zapasłem i obecnie mam 21%

W dniu 13.07.2020 o 20:35, Chadeusz napisał:

- być zadbanym: barber co tydzień obowiązkowo, dobre kosmetyki, perfumy, białe zęby, zdrowe odżywianie, brak nałogów np. palenie

+

W dniu 13.07.2020 o 20:35, Chadeusz napisał:

- musi mieć swój styl i wiedzieć jak się dobrze ubrać, min. 10 par butów na rożne okazje, kilkanaście par spodni, kilkanaście koszul, kurtki, płaszcze wszystko musi być firmowe i sensownie ze sobą dobrane

+

W dniu 13.07.2020 o 20:35, Chadeusz napisał:

- powinno go być stać na dobry zegarek za min. 50 000 zł.

-  mój najdroższy zegarek, który z resztą dostałem na 40 urodziny, a nie sam kupiłem, jest wart niecałe 10k., reszta sporo mniej.

 

A pannę przeleciałem i jeszcze przelecę jak sądzę wielokrotnie, nie z powyższych powodów, tylko dlatego, że jestem pewny siebie, wygadany i baaardzo sprawnie się rucham, co komunikuję w interakcjach z kobietami całym sobą.

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój mąż jest 15 lat starszy i w tym wieku w jakim jestem (29 lat) nie czuję już w ogóle różnicy i dyskomfortu (jak go poznałam, to trochę czułam). Ja uważam, że różnica wieku jest zdrowa i wcale niekrzywdząca z perspektywy kobiety - przeciwnie. Jednak przeciwstawiam się innym sprawom (o czym już smęciłam). Mój mąż ujął mnie szarmancją i wysokimi moralami - takimi niedzisiejszymi i niespotykanymi wśród mężczyzn na ogół, a nie hajsem i zblazowaniem.

I sam zawsze powtarzał, że facet przed 35 lat nie powinien się żenić.

Zawsze się do ciotek śmiał (które się pytały dlaczego jest sam) i się nie żeni, że od razu sobie znajdzie pierwszą-drugą żonę. (to taka obserwacja, że mężczyźni rozwodzą się z pierwszymi żonami, po czym żenią się drugi raz z młodszymi i żyją już szczęśliwie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Haha, późno już, sama siedzę, dzieciaki śpią to i piszę ;) tak i życzę każdej dziewczynie starszego, wartościowego mężczyzny. Mi po prostu mój mąż imponuje na wielu polach, bo więcej przeżył, więcej przeczytał, więcej widział, a mi nie jest łatwo zaimponować - rówieśnik nie miałby szans (to nie jest jego wina - za młody). Taka relacja z różnicą wieku jest super. A jeżeli chodzi o ojcostwo, to nie widziałam jeszcze kogoś, kto tak dojrzale i mądrze wychowywałby dzieci i myślę, że to też kwestia pewnej stateczności. 

Zawsze tu chłopakom piszę, że mają dużo czasu i ich metryki żółkną znacznie wolniej.

  • Like 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co tu skomentować...

 

W ogóle nie orientuję się w wątku @Analconda.

Ma jakieś problemy? Nie może zaruchać? Znaleźć lepszej pracy? Jest yebany przez swoją społeczność w realu? Kojarzę jego poglądy, np. uważa wojsko za bandę bezproduktywnych utrzymanków obywateli. ? I to tyle, co o nim wiem.

 

Co do przytoczonych przykładów i analiz tychże przykładów...

No tak jest, no i?

Uważam, że są szklane sufity w każdej dziedzinie życia. 

Ktoś ma przeyebane w większości dziedzinach swojego żywota, ktoś ma satysfakcjonujące życie towarzysko-zawodowo-matrymonialno-rodzinnie-finansowo. Taka genetyka i stratyfikacja społeczna. Trzeba nauczyć się w tym pływać, po swojemu, wg własnych możliwości.

 

Ja muszę moje życie układać pod moje możliwości. Czy to jest smutne? Nie. 

Czy chciałabym piękna, bogata, ponad przeciętnie inteligentna, charyzmatyczna?

Tak. 

 

Baby szybko się starzeją, są ciężkie do życia, nawet większości nie ruszyłbyś kijem, dzieciaka nawet nie ogarną, nie wspominając o zarobieniu przez nie kasy, a zrobienie podstawowego obiadu...To po co one są? ? (Podpowiem, że to sarkazm/ironia).

 

Moje rady, wątki są nudne. 

Niech ładniejsze, mądrzejsze, cwańsze się tutaj wypowiadają, bo to ich zdanie jest godne uwagi.

 

Ciao ;)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, maggienovak napisał:

W ogóle nie orientuję się w wątku @Analconda.

Ma jakieś problemy? Nie może zaruchać?

Dokładnie ta - problem w życiu mam taki - właściwie jedyny bo reszta nie ma znaczenia i mnie nie interesuje, że nie nie mogę poruchać normalnie ta jak inni. W skrócie jestem incelem.

Wszystko przez smv głównie. 

A są userzy którzy nie ogarniają problemu bo się z nim nie spotkali i wypowiadają się. 

 

Nie mam zamiaru bawić się w związki jakieś i inne bzdury ani divy tylko tak o se poruchć jak normiki i wiadomo kto.

Edytowane przez Analconda
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie poza konkursowe do użytkowników starszych stażem... Czy kiedykolwiek powstała w rezerwacie analiza tego, czego pragną faceci, albo jak sprawić, żeby go przy sobie utrzymać? 

2 godziny temu, Analconda napisał:

Dokładnie ta - problem w życiu mam taki - właściwie jedyny bo reszta nie ma znaczenia i mnie nie interesuje, że nie nie mogę poruchać normalnie ta jak inni. W skrócie jestem incelem.

Wszystko przez smv głównie. 

A są userzy którzy nie ogarniają problemu bo się z nim nie spotkali i wypowiadają się. 

Wystarczy butelka czerwonego wina... celne uderzenie w tył głowy i masz gwarantowane 2h zabawy. ?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Analconda Więcej luzu, dystansu, poczucia humoru... Mniej nienawiści i frustracji i będzie luks . Zrób sobie kurs szkoleniowy w necie... Wejdź na jakiś Polski czat i gadaj z ludźmi...  Nie nawijaj jakiś tam bzdetów o redpill i depresyjnych tematów. Pierwsze kroki są ciężkie... Umów się z kimkolwiek po jakimś czasie, żeby przekroczyć granice strachu przed byciem ocenionym. Ty też możesz oceniać... Idziesz na spotkanie z nastawieniem czy ONA Ci przypadnie do gustu, a nie czy Ty jej. Nie staraj się żeby wszystko było luks... Bujaj się z pannami w ramach "zbierania expa". Nawet jak Cię sparalizuje i będziesz bredził od rzeczy, to absolutnie nic się nie stanie, świat się nie zawali. Wyciągasz wnioski i następna, aż do skutku, w którym Ty będziesz usatysfakcjonowany. 

Edytowane przez prod1gybmx
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, prod1gybmx napisał:

Wejdź na jakiś Polski czat i gadaj z ludźmi...  Nie nawijaj jakiś tam bzdetów o redpill i depresyjnych tematów.

Ja od 8 lat praktycznie codziennie siedzę po kilka godzin na chatach i kiedyś forach.

 

Nie licząc rodziny to z kobietą dłużej niż przez 1-2 min to rozmawiałem tylko z divą i z dwiema innymi przez internet.

 

28 minut temu, prod1gybmx napisał:

Bujaj się z pannami w ramach "zbierania expa"

Z jakimi? Chyba nie z tymi co niby poznam bo jak mam poznać skoro i tak nie będą chciały nawet gadać ze mną.

Widać po tym co napisałem wyżej czyli z iloma miałem w życiu jakikolwiek kontakt. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, prod1gybmx napisał:

Czy kiedykolwiek powstała w rezerwacie analiza tego, czego pragną faceci, albo jak sprawić, żeby go przy sobie utrzymać? 

Bez zbytniego pierdzielenia 'one to tylko dla statusu chcą utrzymać', to by się przydała, tak szczerze. W wielu wątkach przewijały się błędy obu stron już będące wyznacznikiem, ale takie pozytywne kompendium na pewno byłoby dobrym pomysłem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Analconda napisał:

Ja od 8 lat praktycznie codziennie siedzę po kilka godzin na chatach i kiedyś forach.

Starasz się chociaż trochę być ciekawy i zabawny, czy zawsze jesteś poważny jak zawał serca, jak np tutaj? Na czatach i forach robi robotę to co masz do powiedzenia i w jaki sposób, a nie Twoja facjata. Nad tym można pracować. Jak nie odnosisz tam podatki czasie sukcesów, to upatrywalbym powodów swoich porażek w czymś innym, niż wzrost, budowa ciała i linia szczęki... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, prod1gybmx napisał:

Starasz się chociaż trochę być ciekawy i zabawny, czy zawsze jesteś poważny jak zawał serca, jak np tutaj?

Zawsze staram się na poważnie - przynajmniej tutaj.

Gdzie indziej to różnie  - tam mnie nie znają.

23 minuty temu, Chadeusz napisał:

@Analconda w takim razie do ilu kobiet podbiłeś w ostatnim roku z propozycją spotkania? Nie ważne czy na ulicy, czy w innym miejscu np. aplikacji randkowej?

Nigdy do żadnej nie zagadałem bo już znam odpowiedź. Przez całe życie jak jakaś do mnie się odzywała to widać, że dla beki więc szybko kończyłem temat oczywiście czerwony na ryju. Po prostu widać było, że dla zabawy ze mną gada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tej dyskusji wynika, że kobiety wolą starszych bo już są sytuowani ( auto, mieszkanie ) jest to słabe i stawia w nie najlepszym świetle kobiety. Ja rozumiem różnica wieku kilka lat, ale 20 ? 

 

Mosze Red masz 20 letnią córkę i z ręką na sercu napisz czy chciałbyś aby spotykała się z 40 letnim gościem. Ja nigdzie do okoła nie widzę takich par także podajesz skrajne przykłady bardzo skrajne. Dla mnie różnica 12,13 lat była za duża mając 33 lata spotykałem się z kilkoma 20 latkami szczerze, czułem się jak w przedszkolu. Pewnie zaraz będziesz mnie przekonywał, że nie każda 20 taka jest 90% nos w telefon, FB, insta i to jest ich życie. Dla mnie bariera nie do przeskoczenia na dłuższa metę mimo bardzo przyjemnego sexu. 

Edytowane przez Kimas87
Błąd
  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.