Skocz do zawartości

Rosja atakuje Ukrainę. Czy to już pełnoskalowa wojna, czy jeszcze niewielkie działania militarne by coś ugrać?


Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 8.01.2024 o 16:44, Hubertius napisał(a):

Natomiast takich już "pół Ukraińców" jak Bodnar, którzy nie tylko są  "pomieszani", ale się oficjalnie nawet dzisiaj do tego przyznają i bardziej włazili by w tyłek Ukrainie niż działali pod Polskę i się puszą swoją "dwu-narodowością" to zostali wywiezieni na ziemie odzyskane po 1945.

 

Są też Ukraińcy czy pół-Ukraińcy, którzy udają Polaków. Agitują za wspieraniem i ustępowaniem upadlinie, jako niby Polacy. 

 

W dniu 8.01.2024 o 17:06, Magos Dominus napisał(a):

To już kolejny artykuł z serii Ukraińcom nie idzie tak dobrze ta wojna. Ekspertów od "Rosji skończyły się rakiety i zaraz przegrają" też już nie widać. 

 

Ciekawe do ilu ludzi dotarło, że to nie było żadne drobne potknięcie, tylko zakrojona na szeroką skalę akcja proukraińskiego prania mózgu. 

 

Najpierw było robienie wody z mózgu odnośnie Covida, później odnośnie upadliny. Pewnie później będzie kolejny kał propagandowy dla idiotów. 

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Obliteraror napisał(a):

Przykre, lecz prawdziwe.

 

 

To jest tego samego typu fobia jak u konfiarzy, którzy twierdzą, że to czy zaatakowały Niemcy/Rosja/Sowiety zawsze obwiniany jest zachód, a w szczególności UK/Francja/USA. Wojna trwa dwa lata a ci piszą "że przez UK wywona zostanie wojna". Komedia jakaś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Strusprawa1 napisał(a):

o jest tego samego typu fobia jak u konfiarzy, którzy twierdzą, że to czy zaatakowały Niemcy/Rosja/Sowiety zawsze obwiniany jest zachód, a w szczególności UK/Francja/USA.

 

To nie fobia (u mnie przynajmniej) ;)

Ciekawe, z czym realnie przyjechał pan Sunak do Kijowa. Nawet więcej, niż ciekawe.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kraje demokratyczne nie opuszczą Ukrainy. 

Dzisiaj w mediach pojawiła się informacja, że minister spraw zagranicznych Francji ma do Kijowa przybyć na dniach.

A Tusk potwierdził, że też do Kijowa się wybiera. Może pojadą razem z ministrem spraw zagranicznych Francji? Kto wie...

https://businessinsider.com.pl/wiadomosci/premier-spotka-sie-z-prezydentem-przed-wizyta-w-kijowie/ph0hlc3

 

,,Oświeceńcy" - jak ja niektórych nazywam, muszą zdać sobie sprawę, że póki co ŻADNEGO opuszczenia Ukrainy nie ma i na to się nie zanosi...

 

@Obliteraror Podpisali jakieś umowy z Sunakiem na 10 lat - jakaś tam ściślejsza współpraca między obydwoma krajami.

Edytowane przez $Szarak$
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, $Szarak$ napisał(a):

 

z deczka oczywiste, PO czy PiS czy inne partie to jedno i to samo, komuna się nie skończyła przecież, nocna zmiana, magdalenka, kto wie ten wie, jedyne co się zmieniło to nazwa i opakowanie gówna w ładny papierek z nazwą wolność. Teatr ukraiński będzie trwał, a głupie owce za ten teatr będą płacić nie tylko $ ale i życiem. Przynajmniej do momentu kiedy góra zadecyduje że czas zmienić repertuar. Ale spoko, popisać sobie można i na tym w zdecydowanej większości na całe szczęście się kończy, marnowanie klawiatury bez efektu. 

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, $Szarak$ napisał(a):

Kraje demokratyczne nie opuszczą Ukrainy. 

Rozumiem, że Francja, Niemcy i USA to nie są kraje demokratyczne? Bo już raz UKRów wepchnęli na minę w 2014.

 

10 godzin temu, Piccardo napisał(a):

deczka oczywiste, PO czy PiS czy inne partie to jedno

Na razie to jest pierdololo. "Patologiczne sytuacje" czyli czytaj -> to wszystko wina PIS. ;)

Bo jak na razie "leczenie sytuacji" przez Tuska to doprowadziło do otwarcia nowych połączeń lotniczych z Białorusią. 🤣 Tak, wiem, że nie ta granica...

 

Ale wwóz UKR ziarna i niszczenie polskich firm transportowych jest zgodne z interesami jego EUropejskich sojuszników. W końcu DE nie potrzebuje w PL rolnictwa, bo przecież umowa z Mercosurem, a Francja już lata temu walczyła z polskimi firmami transportowymi (patrz dyrektywa o pracownikach delegowanych). 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Obliteraror napisał(a):

 

To nie fobia (u mnie przynajmniej) ;)

Ciekawe, z czym realnie przyjechał pan Sunak do Kijowa. Nawet więcej, niż ciekawe.

A i jeszcze przypomniała mi się teoria Brauna sięgającą jeszcze 2015 rok jakoby to przez Anglików i Camerona wybuchło powstanie listopadowe (związane z powstaniem Belgii).

 

Obwinianie o wszystko Anglików jest pewną fobią. Jabłonowski też tak mówi. Mi się włącza mow wewnętrzny Piotr Napierała. Pojechał to pojechał, nie on jedyny i nie ostatni.

44 minuty temu, BumTrarara napisał(a):

Ale wwóz UKR ziarna i niszczenie polskich firm transportowych jest zgodne z interesami jego EUropejskich sojuszników. W końcu DE nie potrzebuje w PL rolnictwa, bo przecież umowa z Mercosurem, a Francja już lata temu walczyła z polskimi firmami transportowymi (patrz dyrektywa o pracownikach delegowanych). 

Nasze rolnictwo, i pisze to z ubolewaniem, bo pochodzę z rodziny rolniczej i większość wujków to rolnicy, jest do d*py za przeproszeniem. Kuzyn brał aktywny udział w protestach na granicy. I powie to każdy kto jakkolwiek się interesuje tematem. Gospodarstwa są małe, często ze słabą technologią, nienawodnione, a pola wąskie, szczególnie w Polsce wschodniej. Brednie o tym jak to rolnictwo jest ostoją polskiej gospodarki jest typową wewnętrzną propagandą i życzeniowym myśleniem.  Jeśli chcesz by Polska jakkolwiek miała poważny dochód z rolnictwa, to trzeba by było wywłaszczyć małe gospodarstwa, które są mało produktywne no i nie mówiąc już o inwestycjach, edukacji by jakkolwiek zbliżyć się do poziomu niemieckiego czy holenderskiego. 

 

Co do firm transportowych to też pokazuje kim Polacy są i nie przez Francuzów czy Niemców, ale przez brak czegokolwiek u nas. Rynek transportowy ma to do siebie, że liczy się ile się wysiedzi, to tyle się zarobi. Im więcej ludzi jest w stanie wyjechać od rodziny na długie wyjazdy, ten na tym rynku wygrywa. Na tej dyrektywie dr facto zyskali polscy pracownicy, którzy za pół darmo jeździli w dziad transach mimo że mogli jeździć na firmach zachodnich, wszak jest tutaj rynek europejski (bo i tak jest się poza domem). 

 

Skończmy z tą oblężoną twierdzą i spójrzmy prawdzie w oczy - najtańsi pracownicy w Europie boją się, że zostaną zastąpieni przez jeszcze tańszych pracowników europejskich. Odcienie to piętno na ich karierach, ale także odcisnie piętno na cenach w marketach, bo oszczędzi się na cenie transportu. Zyskaliby konsumenci w skali całej Europy, ale nie Polska gdzie liczba ludzi zatrudnionych w tym sektorze jest bardzo duża.

 

56 minut temu, BumTrarara napisał(a):

Rozumiem, że Francja, Niemcy i USA to nie są kraje demokratyczne? Bo już raz UKRów wepchnęli na minę w 2014.

XD No tak, bo wydarzenia na Majdanie, a potem przejęcie Krymu i wojna na Donbasie to wina Niemców i Francuzów. Kacap zawsze święty. XD

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Strusprawa1 napisał(a):

Jeśli chcesz by Polska jakkolwiek miała poważny dochód z rolnictwa, to trzeba by było wywłaszczyć małe gospodarstwa, które są mało produktywne no i nie mówiąc już o inwestycjach, edukacji by jakkolwiek zbliżyć się do poziomu niemieckiego czy holenderskiego.

Masz to już na Ukrainie. Gdzie de facto oligarchowie i korporacje mają sporą część ziemi, a statystyczny chłop jest tam wyrobnikiem (zwykłym pracownikiem na polach). Nie idźmy tą drogą. Problemem nie jest posiadanie niskiej ilości ziemi (no bo wątpię, żebyś był za rozkułaczeniem własnej rodzinki z ziemi, nieprawdaż?) przez mniejsze gospodarstwa, ale to, że sporo gospodarstw posiada tylko samą ziemię i zajmuje się tylko i wyłącznie tym. Produkcja bydła i trzody chlewnej leci łeb na szyję. Podziękować UE i polityce "weganizm, brak mięsa dla prola w przyszłości". :)

P.S Masakra z tymi gospodarkami 200-300 ha. Naprawdę byście chcieli to zobaczyć? To nie byliby rolnicy, tylko właśnie nowa oligarchia, która trzymając w ryzach całą ziemię w kraju mogłaby ustawiać pod siebie wszystko.

3 godziny temu, Strusprawa1 napisał(a):

Skończmy z tą oblężoną twierdzą i spójrzmy prawdzie w oczy - najtańsi pracownicy w Europie boją się, że zostaną zastąpieni przez jeszcze tańszych pracowników europejskich. Odcienie to piętno na ich karierach, ale także odcisnie piętno na cenach w marketach, bo oszczędzi się na cenie transportu. Zyskaliby konsumenci w skali całej Europy, ale nie Polska gdzie liczba ludzi zatrudnionych w tym sektorze jest bardzo duża.

No i wyszło szydło z worka. Czyli patrzenie na własny czubek nosa i "heh, Ukraińcowi będzie lepiej dzięki temu". Postawiłeś Ukra nad Polakiem, wiesz o tym? :) Tylko błagam nie wal mi tu farmazonów o jakiejś współpracy. Ukrainiec po wejście do UE od razu wyjaśni Polakowi jak ma ta współpraca wygląda. Dlatego naprawdę, jedyne forma współpracy jaką chcę od Ukrainy, to by dalej walczyli za Europę. Jakie da nam to korzyści chyba nie muszę pisać. ;)

Z takimi krajanami nic tylko "budować", psia jego mać... .

Edytowane przez Hubertius
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, Hubertius napisał(a):

Masz to już na Ukrainie. Gdzie de facto oligarchowie i korporacje mają sporą część ziemi, a statystyczny chłop jest tam wyrobnikiem (zwykłym pracownikiem na polach). Nie idźmy tą drogą. Problemem nie jest posiadanie niskiej ilości ziemi (no bo wątpię, żebyś był za rozkułaczeniem własnej rodzinki z ziemi, nieprawdaż?) przez mniejsze gospodarstwa, ale to, że sporo gospodarstw posiada tylko samą ziemię i zajmuje się tylko i wyłącznie tym. Produkcja bydła i trzody chlewnej leci łeb na szyję. Podziękować UE i polityce "weganizm, brak mięsa dla prola w przyszłości". :)

P.S Masakra z tymi gospodarkami 200-300 ha. Naprawdę byście chcieli to zobaczyć? To nie byliby rolnicy, tylko właśnie nowa oligarchia, która trzymając w ryzach całą ziemię w kraju mogłaby ustawiać pod siebie wszystko.

No właśnie o to chodzi, że cokolwiek jest "chcieć aby było", a czymkolwiek innym jest "osiągać z tego dochód i konkurować". Tak, dokładnie tam gdzie istnieją takie duże zorganizowane gospodarstwa na dużych polach, gdzie ciągniki nie są małe, nie muszą jeździć do każdego tyci pola w tę i spowrotem, mają bardzo szerokie pługi, bardzo szerokie kombajny, zautomatyzowane systemy w oborach czy możliwość badania dojrzałości upraw przez podczerwień - całą gamę technologii i automatyzacji procesów, masowości - to te wytwarzają więcej, a więc taniej. Ten statystyczny chłop o którym piszesz na początku właśnie zarobi, a potem pójdzie do sklepu i będzie mógł kupić więcej. Dodatkowo będzie mógł się przebranżowić. Tak jest we Francji, w Niemczech - w rolnictwie zatrudnienie wynosi 1%, ale gospodarstwa są dużo bardziej produktywne niż u nas gdzie jest prawie 10%. 

 

Tak więc zapewne nie jestem za rozkułaczaniem, ale piszę jak jest - konsumenci chcą tańszego jedzenia, a rolnicy utrzymania droższego, ale ichniejszego. 

 

No wiem, UE to taki chłop do bicia w takich tematach. Jak spada produkcja czegokolwiek to ich zasługa. Jeśli gospodarka rośnie to nie jest ich zasługa. ;)
"tylko właśnie nowa oligarchia, która trzymając w ryzach całą ziemię w kraju mogłaby ustawiać pod siebie wszystko."
Coś jak PSL? Te same obawy dają zwolennicy teorii o trujących szczepionkach nie znając procedur BHP-owskich jakie muszą spełniać lekarstwa - tu tak samo. Nim coś zostanie dostarczone do obrotu, to musi przejść badania. 

 

53 minuty temu, Hubertius napisał(a):

No i wyszło szydło z worka. Czyli patrzenie na własny czubek nosa i "heh, Ukraińcowi będzie lepiej dzięki temu". Postawiłeś Ukra nad Polakiem, wiesz o tym? :) Tylko błagam nie wal mi tu farmazonów o jakiejś współpracy. Ukrainiec po wejście do UE od razu wyjaśni Polakowi jak ma ta współpraca wygląda. Dlatego naprawdę, jedyne forma współpracy jaką chcę od Ukrainy, to by dalej walczyli za Europę. Jakie da nam to korzyści chyba nie muszę pisać. ;)

Z takimi krajanami nic tylko "budować", psia jego mać... .

Nie, nic nie pisałem o Ukraińcach, tylko o Europejczykach. Postawiłem Polaków i Europejczyków ponad interesy wąskiej grupy przewoźników. W interesie każdego Polaka niepracującego w sektorze transportowym jest to, aby towary w sklepach były jak najtańsze. Jeśli spadnie cena transportu, to i spadnie cena towarów. Jednak udział firm transportowych w transporcie europejskim jest tak duży, że odbije się to na gospodarce Polski. Po prostu napisałem, że to jest smutne, że na czymś takim opiera się polska gospodarka, a nie na własnych markach, których konkurencyjność powinno się chronić. 

 

No jasne, że my, jako główny parias Europy nie chcemy mieć konkurenta, który jest jeszcze bardziej. Ktoś musi być najgorszą montownią, którą można pomiatać. O tym piszę - że zamiast myśleć jak wyjść z tego położenia, to patrzymy czy aby nasze sektory, z których obecnie jest niezły zysk, ale ich konkurencyjność wynika z taniości polskiego pracownika, utrzymać w tym stanie (dopowiedzenie - aby utrzymać, to trzeba pozostać na obecnym poziomie zależności do Niemiec - czyli 40-50% ich bogactwa per capita)






 

Prokacapscy kłamią? No kto by widział.

 

Edytowane przez Strusprawa1
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, BumTrarara napisał(a):

Ale wwóz UKR ziarna i niszczenie polskich firm transportowych

Nie chcę psuć zabawy ale... Nocna zmiana? Magdalenka? Te same zdradzieckie mordy z fajnymi nickami "Oscar" "Jakub" "Bolek" itd... Wszystko co wypracowało się za PRL zostało sprzedane za grosze lub zniszczone i to robi się nadal, niezależnie od partii która rządzi bo wszystkie są jednakowe, chociaż z tego co się orientuję to zostało tylko bydło w polszy, bo już ludźmi tego nazwać nie można po całym tym procesie, nie ma polskiego biznesu, przemysłu każda dziecina życia mocno zniszczona, gdzie polacy zaczynali budować pozycję na świecie pomimo "swoich" rządzących to za każdym razem się to niszczyło, nie ma również ŻADNEJ polskiej partii politycznej, bo każda jedna która próbowała powstać, kiedy nabierała rozpędu wpadali smutni panowie z wizytą i groźbą w stosunku do nich i ich rodzin (1polska parę lat wstecz, prawdziwy oddolny ruch, dlatego zniknął), dlatego na wybory chodzą osoby które wolą kłamstwo od prawdy, bo wszyscy nie powinni zrzekać się swojego głosu na rzecz aparatczyków, powinni ich pogonić, ale lepiej skakać sobie do gardeł, kiedy "elita" w całym tym zamieszaniu wyprzedaje co się da, jak się da i zadłuża debili bijących się między sobą 🤣 to jest tak proste i oczywiste że aż boli, ale jak to klasyk mawiał u sowy "ludzie są tak głupi że to działa, niesamowite!" i podzielam jego zdanie w pełni.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, CzarnyR napisał(a):

Nie zdziwiło was jedno ? Jest kraj  na którego terenie toczy się wojna a dziwnym trafem przywódcy sobie fruwają jak gdyby nigdy nic bardzo ciekawe jak dla mnie. 

i co z w tym dziwnego? 

 

w otoczonym Stalingradzie samoloty lądowały ;) a tutaj cała przestrzeń na zachód wolna. 

Edytowane przez radeq
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten wątek się zrobił i tak już geopolityczny - tak więc  wkleję krótką inforamcje. 

Minister obrony Wielkiej Brytanii mówi, że światu ( domyśle zachodowi) powoli się kończy cierpliwość do Iranu.

 

,,Musicie skłonić rebeliantów Huti, innych, którzy działają jako wasi poplecznicy - libański Hezbollah to oczywisty przykład, (a także) różne grupy w Iraku i Syrii - musicie skłonić te różne organizacje do zaprzestania działań, ponieważ nam, światu, kończy się cierpliwość - powiedział.

Widzimy was, widzimy, co robicie. Widzimy, jak to robicie, zwłaszcza (co robią) rebelianci Huti, i nic dobrego z tego nie wyniknie - dodał.''

https://www.rmf24.pl/fakty/swiat/news-konczy-sie-cierpliwosc-kolejne-ostrzezenie-dla-iranu,nId,7267270#crp_state=1

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Należy to rozumieć tak: "Ponieważ nam, światu, (ah ten zachodni egocentryzm..) kończy się cierpliwość (tzn kasa, konkretenie to odsetki od zadłużenia są tak wielkie, że nie możemy ich już spłacić) więc postanowiliśmy podpalić świat aby nasi obywatele (czytaj: niewolnicy z których zdzieramy skórę, zaczynający się buntować z powodu rosnących obciążeń fiskalnych, którzy płacą podatki i otrzymują w zamian g...o) tak aby zająć ich wojną aby tylko nie zwrócili się przeciwko nam (nasi niewolnicy). Szukamy więc pretekstu i wypadło na was.".

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Brat Jan napisał(a):

Czy Ukraina chroni młode pokolenie jako przyszły potencjał i zasób ludzki czy inna przyczyna?

Przyczyna taka, że fizycznie nie ma młodych tam. U nich jest tak jak u nas z tym - ludzi w wieku 20-25 jest dwa razy mniej niż w wieku 40-45. Dodatkowo ogromna część 20-25 wyjechała. Ale z tego co widać po filmach, to starzy czekają w okopach, a młodzi szturmują.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.