Skocz do zawartości

Rosja atakuje Ukrainę. Czy to już pełnoskalowa wojna, czy jeszcze niewielkie działania militarne by coś ugrać?


Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, Strusprawa1 napisał(a):

prawem do wolności wypowiedzi i ogólnie żyjąc na wolności 

Bo to to typ, który za PO pracował w Orlenie i miał epizod w Wyborczej. Dobry do obserwowania prorosyjskich radykałów, którzy wpłacają mu pieniążki. Na dodatek udaje mu się czasami przemycić trafną obserwację. Przecież każdy wie, że jak ruszymy sami na Ukrainę to USA szybko umyją od tego ręce.  

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj była 80 rocznica rzezi w Hucie Pieniackiej.

https://www.polskieradio.pl/39/156/artykul/2270386,80-rocznica-zbrodni-w-hucie-pieniackiej-posluchaj-relacji-swiadkow

Dość już powiedziano o roli Ukraińców i UPA w masakrze, o niemieckim dowództwie pułku SS złożonego z ochotników głównie ukraińskich, o próbach zakłamywania historii, wysadzeniu pomnika, odbudowaniu go na swój koszt przez lokalne władze, i tak dalej... ale niewiele osób wie, że jeden epizod z tej krwawej zagłady, powinni wszyscy sobie dziś wziąść do serca i rozumu. Tym epizodem jest WYCOFANIE się AK ze wsi.

 

Wycofanie? Ano właśnie. Na wieść o przewadze wroga, AK podjęło decyzję o wycofaniu i oddaniu wsi bez walki, w celu ochronienia ludności cywilnej i jej dobytku.

Chcieli tylko aby polskie dzieci w spokoju przeżyły swoje dzieciństwo, chcieli swoje zbudowane domy zachować...

Nie wzięli pod uwagę, że ich plany dogadania się, SS i UPA miały centralnie w dupa, bo miały już swoje plany - i nie było w nich opcji negocjacyjnych.

Próby negocjacji zostały przez napastników powitane ogniem moździerzowym i broni maszynowej. Dzieci które przeżyły ostrzał, były mordowane później "ręcznie"...

 

Dzisiaj z tej lekcji można wyciągnąć jeden, jakże ważny wniosek.

Jeśli napastnik nie ma w swoich planach chęci dogadania się, to nic z tym nie zrobisz jednostronnie.

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://www.pap.pl/aktualnosci/szczyt-szefow-parlamentow-panstw-v4-szymon-holownia-polska-stoi-murem-przy-ukrainie-i

Quote

"Sprawa jest jasna dla Polski bez żadnych wątpliwości: albo dzisiaj będziemy płacili pieniędzmi za to, żeby pomóc Ukrainie, albo za jakiś czas możemy zacząć płacić w tej wojnie ceną krwi naszych dzieci. Albo Władimir Putin zostanie pokonany na terytorium Ukrainy, albo będziemy musieli go pokonać - i pokonamy - na naszym terytorium. To jest stawka, która jest dziś w grze" - powiedział (Hołownia).

Freud, Freud.

"Będziemy musieli go pokonać - i pokonamy - na naszym terytorium".

 

Z tej samej beczki: https://www.pap.pl/aktualnosci/najnowszy-system-dowodzenia-dla-polskiej-armii-szef-mon-podpisal-umowe-z-amerykanami

"Dostarczony w latach 2024-2031..."

 

Ale żeby nie było, znaj ludu łaskę pana: https://www.pap.pl/aktualnosci/budowa-schronow-bez-pozwolenia-projekt-skierowany-do-konsultacji

 

 

W ramach przypomnienia - 17 marca w Rosji będzie wybierany Putin na prezydenta. Z tej okazji wystąpił z jakimś wywiadem - ma ktoś może tłumaczenie, albo chociaż większy fragment?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt tego nie wrzucił wcześniej? Dziwne.

 

https://wydarzenia.interia.pl/raport-ukraina-rosja/news-kanclerz-niemiec-w-ogniu-krytyki-olaf-scholz-powiedzial-za-d,nId,7361940

 

Kanclerz Niemiec Olaf Scholz przypadkowo ujawnił, że brytyjscy i francuscy żołnierze przebywają w Ukrainie, gdzie pomagają Ukraińcom w obsłudze systemów rakiet dalekiego zasięgu SCALP/Storm Shadow. Na polityka wylała się fala krytyki. Według komentatorów słowa kanclerza mogą zaszkodzić brytyjskiemu personelowi w Ukrainie oraz pomóc Rosji.
 

(...)

 

We wtorek rzecznik brytyjskiego premiera Rishiego Sunaka przekazał, że Wielka Brytania pomaga Ukrainie poprzez szkolenia żołnierzy, a także wysyłanie uzbrojenia i innego sprzętu, ale nie przewiduje wysyłania wojsk.

 

Jak jednak dodał "poza niewielką liczbą personelu, która już tam jest, w celu wspierania sił zbrojnych Ukrainy".

 

 O możliwości wysłania brytyjskich żołnierzy na Ukrainę po raz pierwszy usłyszeliśmy w październiku 2023 roku.

 

Minister obrony Wielkiej Brytanii Grant Shapps zapowiedział wtedy, że "Brytyjscy żołnierze mogą pojechać do Ukrainy, aby szkolić tam żołnierzy".
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 29.02.2024 o 09:44, cst9191 napisał(a):

Kanał Pan Nikt youtube:

 

RZECZPOSPOLITA PRZYJACIÓŁ 
W żadnej mierze nie zdziwiły mnie przecieki, że to Bolanda oraz Wymieraty Bałtyckie chcą wysłać swe wojska na pomoc krainie 404. Ach, zapomniałbym, uzbrojone, rzecz jasna, w słynne gwarancje brytyjskie, bo przecież nikt nie przypuszcza, że cwani Angole poza gwarancjami dla tej wyprawy w jakiś inny sposób zaangażują się głębiej w tę hecę. Polacy dobrze  poznali się na gwarancjach brytyjskich swego czasu, więc i tym razem można być pewnym, że jesteśmy Stronger Together. 

 

Grubo ponad rok temu pisałem i mówiłem o tym, że w amerykańskim roku wyborczym w obliczu zupełnej katastrofy planów Pentagonu w krainie 404, Waszyngton wprowadzi swoją operację w nową fazę. Musi tylko, pisałem wtedy, znaleźć dobrą zręcznie skonstruowaną i wyartykułowaną propagandową formułę, aby zaangażowanie części swoich wasali z NATO nie spowodowało wybuchu wojny światowej z Rosją.


Rosja i tak będzie traktowała ten ruch, jako wypowiedzenie jej wojny przez cały blok NATO, ale USA będą uparcie twierdzić, wspomnicie moje słowa, że nie jest to awantura odbywająca się pod sztandarem Sojuszu, tylko „oddolna inicjatywa Warszawiwu i Kowna w ramach sarmackiej pomocy trzeciej córce dawnej I RP”, że to jest akcja odbywająca się poza NATO. 

Ujmując już upośledzony język autora, trzeba przyznać, że także ma upośledzone poglądy i hierarchię wartości.
Angole jakoś poświęciły się na Krymie w XIX wieku, poświęciły się we Francji w I i II wojnie światowej, a ostatnio Scholz przyznał, że są na Ukrainie. Pan śmieć Nikt zwyczajnie łrzy, ale to nic nowego. Katastrofą dla Waszyngtonu byłoby zdobycie Tajwanu przez Chiny, kompletna utrata wiarygodności i niwelacja dolara jako waluty światowej, a nie że ofensywa się nie udała. 

 

W dniu 29.02.2024 o 09:44, cst9191 napisał(a):

Jakkolwiek głupio i amatorsko by to nie brzmiało, paradoksalnie pozwoli to i Waszyngtonowi, i Rosji nie wprowadzić konfliktu na poziom zagrożenia wojną pełnoskalową Rosja - NATO, tylko dalej toczyć wojnę o strefy wplywów w Europie na terytorium innych państ i ich kosztem.  


Ot, Rosja będzie wybijać do nogi durnych Poliniaków i Żmudzinów, Łotyszów i Estończyków na terytorium krainy U, a kiedy uzna za stosowne, uderzy karząco kilka razy rakietami w cele na terytorium Czeciej Polin i Wymieratów Bałtyckich, wiedzieć bowiem będzie, że USA palcem nie kiwną, by na to odpowiedzieć swoimi środkami bojowymi. 

 


Stawiałem, powtórzę, podówczas tezę, że pod przykrywką tzw "sarmackiej pomocy", tudzież "Rzeczpospolitej Przyjaciół", USA wciągną  do fizycznego, wojskowego zaangażowania w konflikt z Rosją Polskę i Litwę (Wymieraty Baltyckie in corpore), by te udzieliły pomocy siłami zbrojnymi nie pod flagą NATO i UE, ale w ramach wsparcia dla Ukrainy  jako trzeciej części składowej dawnej I RP. Dwie córki dawnej Rzeczpospolitej pomagają  - trzeciej (nawiasem  mówiąc, Waszyngton planuje najwidoczniej, by pod przykrywką tegoż przedsięwzięcia wprowadzić poniekąd tylnymi drzwiami do NATO i UE - dopalające się resztki krainy U).

 

Dziś wiemy, że Londyn pospieszył ze swoją protekcją dla tej awantury, która dla nas może się skończyć tragicznie. Do tej całej układanki amerykańskiej brakuje jednego elementu, by terytorium dawnej I RP w pełni było okryte płaszczem demokracji praw człowiek. Tym istotnym elementem jest Białoruś.

 

Zatem, pisałem wtedy, akcja „sojuszniczej sarmackiej bratniej pomocy” dla krainy U będzie zainicjowana jednocześnie razem z prowokacją wobec Białorusi, razem z próbą wywrócenia jej, wywołania powstania na jej terytorium, zmajdanowienia  jej. To struktura naczyń połączonych. Bodaj o tym mówił niedawno w swoim przemówieniu Prezydent Łukaszenka. Mówił o nadciągającej antybiałoruskiej prowokacji wywiadu amerykańskiego dokonanej na terytorium Polski, z ofiarami cywilnymi, by odpowiedzialność za te zbrodnie zrzucić na  Mińsk 

Dumni i mądrzy Rosjanie będą wybijać durnych i otępiałych poliniaków. W ogóle jak można traktować poważnie słowa jakiegoś cwela, który nazywa Polaków poliniakami? No ale dobra. Nie kiwną palcem, bo Gryguć ma pojebanie we łbie i uważa USA za kucyki pony tym samym uważając, że USA to najbardziej agresywne państwo, bo Irak i Afganistan. Czy to forma zdziczenia psychicznego?

Dalej, oczywiście to my jesteśmy winni, że my będziemy prowokować Białoruś (już ch/j z wojną hybrydową na granicy, bo jak zawsze piszę - ROSJA I BIAŁORUŚ COKOLWIEK ZROBIĄ, TO SĄ USPRAWIEDLIWIENI BO SIĘ BRONIĄ I SĄ PROWOKOWANI. WINNE JEST ZAWSZE POLIN, kraina U, USA i UK). Oczywiście słowa Łukaszenki traktowane w 100% poważnie mimo kłamstw jakie 2 lata temu wygłaszał czy to w przypadku wojny hybrydowej z Polską czy to zaatakowania z terenów Białorusi przez Rosję na Ukrainę. Łukaszenka mimo tego to wyrocznia prawdy, która jak powie, że szykują na nich prowokację, to za ch/ja mówi prawdę! 

 

 

W dniu 29.02.2024 o 09:44, cst9191 napisał(a):

Nad Dnieprem banderowców zostało już niewielu, w Bolanda w nieodległej przyszłości także zostanie niewielu członków Nomadycznej Niepiśmiennej Wspólnoty Memowo-Obrazkowej, nie tylko dlatego, że poważna część durniów zginie w okopach za interesy Waszyngtonu, ale przede wszystkim dlatego, że całe masy polińskich  wymóżdżonych droidów uciekną stąd natychmiast do nowych stref komfortu, być może udadzą się w ślad za Dudu, Tuskiem i Hołownią do Londynu, gdzie ci hieroje założą poliński rząd na uchodźstwie 2.0.

O Nomadycznej Niepiśmiennej Wspólnecie Memowo-obrazkowej mówi typ, który ma zaj/bane żałosnymi memami prosto z trollowni rosyjskich na swoim fanpejdżu. 
Za interesy Waszyngtonu. Trzeba powiedzieć tym, którzy zabili się na żelaznej kurtynie, że niepotrzebnie ryzykowali życiem przechodząc z NRD do RFN, bo w końcu na wschodzie żyje się cudownie. Po co walczyć? Oczywiście to będzie za interesy Waszyngtonu. Interesy Polski? Skądże. Czy wystarczy prosto pomyśleć jakie kłamstwo się kryje pod tym, że to nie jest za interesy Polski tylko USA? Tak, wystarczy, ale większości wierzących w te bzdury i tego się nie chce.

32 minuty temu, cst9191 napisał(a):

Nikt tego nie wrzucił wcześniej? Dziwne.

 

https://wydarzenia.interia.pl/raport-ukraina-rosja/news-kanclerz-niemiec-w-ogniu-krytyki-olaf-scholz-powiedzial-za-d,nId,7361940

 

Kanclerz Niemiec Olaf Scholz przypadkowo ujawnił, że brytyjscy i francuscy żołnierze przebywają w Ukrainie, gdzie pomagają Ukraińcom w obsłudze systemów rakiet dalekiego zasięgu SCALP/Storm Shadow. Na polityka wylała się fala krytyki. Według komentatorów słowa kanclerza mogą zaszkodzić brytyjskiemu personelowi w Ukrainie oraz pomóc Rosji.
 

(...)

 

We wtorek rzecznik brytyjskiego premiera Rishiego Sunaka przekazał, że Wielka Brytania pomaga Ukrainie poprzez szkolenia żołnierzy, a także wysyłanie uzbrojenia i innego sprzętu, ale nie przewiduje wysyłania wojsk.

 

Jak jednak dodał "poza niewielką liczbą personelu, która już tam jest, w celu wspierania sił zbrojnych Ukrainy".

 

 O możliwości wysłania brytyjskich żołnierzy na Ukrainę po raz pierwszy usłyszeliśmy w październiku 2023 roku.

 

Minister obrony Wielkiej Brytanii Grant Shapps zapowiedział wtedy, że "Brytyjscy żołnierze mogą pojechać do Ukrainy, aby szkolić tam żołnierzy".
 

No Scholz udowodnił, że UK nie opuściło Ukrainy tak jak Gryguć cfel straszył, że opuszczą Polskę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Strusprawa1, kolego, ulewa ci się coraz mocniej. 

 

Chcesz, to się tu produkuj, ale ja zalecam spacer, piwko i jakąś gierkę na odstresowanie. Bo to wewnętrzne napięcie aż się uzewnętrznia w twoich wpisach. 

Czy naprawdę odczuwasz potrzebę odnoszenia się do każdej wypowiedzi, z którą się nie zgadzasz?

 

Tym bardziej, że rozbierasz na atomy wypowiedzi jakichś marginalnych "publicystów", którzy chuja wiedzą, chuja znaczą, i nie są traktowani poważnie przez ludzi, którzy coś wiedzą i coś znaczą.

3 godziny temu, Strusprawa1 napisał(a):

30:35
 

 

Popatrz, jak to jest, że mnie też zdarzało się pić z ruskimi - i to takimi 100% tru sowietami - w Pridniestrowiu :P - a mimo to wszystko przebiegało w spokojnej i miłej atmosferze? No jak to jest?

Hm, może dlatego, że będąc tam gościem, nie wywyższałem się i nie usiłowałem obrażać gospodarzy? Wrażliwość kulturowa jest bardzo istotna przy odwiedzaniu obcych stron, większość idiotów "z kamerą przez świat" ma poważne braki na tym polu.

Z ruskimi jest tak, że czasem trzeba im powiedzieć to, co chcą usłyszeć. ;) Albo choć przytaknąć ze zrozumieniem, gdy się uzewnętrznią.

A czy ty, siedząc z Ukraińcami przy piwie, też wygarniasz im Wołyń i rzeź humańską?

Edytowane przez zychu
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Weź już Struś przestań bo słabo mi się robi, i pewnie nie tylko mi, gdy widzę kolejne ściany tekstu które mają na celu tylko jedną rzecz: zracjonalizować nam tutaj i uargumentować dlaczego musimy wziąć udział w prawdopodobnie nadchodzącej zawierusze. Gołym okiem widać, że coś się szykuje, od wojennych nawoływaczy się aż roi. Oprócz tego jakieś medialne kurewki zaczynają akcję pod tytułem "kto nie chce iść w kamesze ten tchórz i pizda".

Pamiętam jak ktoś kiedyś wrzucał filmy z taką babeczką, Katarzyną Szewczyk, jeszcze w czasach pandemii i początków wojny. Mądra babka, choć trochę jak dla mnie za bardzo zajawiona ezoteryką. Pamiętam jak przewidziała już wtedy, że przyjdzie moment gdy Amerykanie za wszelką cenę będą chcieli Polaków wrzucić w maszynkę do mięsa i żeby robić wszystko aby się temu nie dać. No cóż, wychodzi na to że scenariusz już dawno napisany, role w przedstawieniu rozdane, teraz trwa urabianie opinii publicznej.

Najgorzej, że jeśli rzeczywiście do tego dojdzie i przyjdzie iść na wojenkę to będzie we mnie poczucie kompletnego bezsensu, a nawet wściekłości, że to się ścierają jakieś grube interesy światowych gigantów, a tacy jak my oddają krew. Zero poczucia że to walka za sprawę za którą warto się bić. Wiem że bije ze mnie pesymizm ale tak się teraz czuję.

  • Like 6
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, zychu napisał(a):

@Strusprawa1, kolego, ulewa ci się coraz mocniej. 

 

Chcesz, to się tu produkuj, ale ja zalecam spacer, piwko i jakąś gierkę na odstresowanie. Bo to wewnętrzne napięcie aż się uzewnętrznia w twoich wpisach. 

Czy naprawdę odczuwasz potrzebę odnoszenia się do każdej wypowiedzi, z którą się nie zgadzasz?

Masz rację. Idę się przejść. Dzisiaj 12 godzin w pracy już, choć na szczęście na forum nie wchodziłem (bardziej robiłem zaległe to co wczoraj nie wykonałem). 

I usuwam twittera. Tutaj także postaram się ograniczyć, bo spadła na mnie (zasłużona) nienawiść. 

Mam taką potrzebę, ale to jest kompletnie bezsensowne. Ogólnie rozmowy polityczne są mało sensowne (zazwyczaj), ponieważ prowadzą do tylko coraz większej polaryzacji i obydwie strony ugruntowują się na tym, że mają rację.

 

W tym linku nie chodzi o to czy ktoś jest lewakiem czy nie, ale odnośnie dyskusji światopoglądowych - nie twierdzę tutaj czy ktoś tutaj jest lewakiem. Praktycznie wszyscy jesteśmy prawakami, w tym ja.
 

 

25 minut temu, zychu napisał(a):

A czy ty, siedząc z Ukraińcami przy piwie, też wygarniasz im Wołyń i rzeź humańską?

W '17 roku jak mieszkałem w akademiku z jednym ze Stanisławowa i poczestował mnie perełką lubelską, to potem mu palnąłem, że babcia była ofiarą banderowców, a jej dalsza rodzina macała palce w Sahryniu (tu nie jestem pewny, ale nie wykluczyłbym). Nie wiedział o co chodzi, albo udawał. :D

 

 

14 minut temu, Eskel napisał(a):

Weź już Struś przestań bo słabo mi się robi, i pewnie nie tylko mi, gdy widzę kolejne ściany tekstu które mają na celu tylko jedną rzecz: zracjonalizować nam tutaj i uargumentować dlaczego musimy wziąć udział w prawdopodobnie nadchodzącej zawierusze. Gołym okiem widać, że coś się szykuje, od wojennych nawoływaczy się aż roi. Oprócz tego jakieś medialne kurewki zaczynają akcję pod tytułem "kto nie chce iść w kamesze ten tchórz i pizda".

Pamiętam jak ktoś kiedyś wrzucał filmy z taką babeczką, Katarzyną Szewczyk, jeszcze w czasach pandemii i początków wojny. Mądra babka, choć trochę jak dla mnie za bardzo zajawiona ezoteryką. Pamiętam jak przewidziała już wtedy, że przyjdzie moment gdy Amerykanie za wszelką cenę będą chcieli Polaków wrzucić w maszynkę do mięsa i żeby robić wszystko aby się temu nie dać. No cóż, wychodzi na to że scenariusz już dawno napisany, role w przedstawieniu rozdane, teraz trwa urabianie opinii publicznej.

Najgorzej, że jeśli rzeczywiście do tego dojdzie i przyjdzie iść na wojenkę to będzie we mnie poczucie kompletnego bezsensu, a nawet wściekłości, że to się ścierają jakieś grube interesy światowych gigantów, a tacy jak my oddają krew. Zero poczucia że to walka za sprawę za którą warto się bić. Wiem że bije ze mnie pesymizm ale tak się teraz czuję.

Zgadzam się z Tobą. 
Przy takiej chujowej demografii jaką mamy, to największym wyzwaniem dla narodu jest w ogóle przetrwać do 2100 roku. Jest pod tym kątem naprawdę źle.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na chwilę będę adwokatem "diabła", czyli @Strusprawa1:D

Oczywiście, od razu mówię, że na polityce się nie znam. Myślę, że dużo racji jest w tym, że w tej wojnie możliwe że będziemy i to czy nam się podoba czy nie (jakąś stroną w konflikcie już jesteśmy). Z racji położenia geograficznego. Rosja zawsze będzie chcieć więcej, Niemcy zawsze będą chcieć więcej. Z Rosją czy Białorusią wysoce wskazane jest się dogadać, ale żeby to zrobić też trzeba mieć siłę. Tej siły u nas nie ma i to myślę jest najgorsze. Do żadnej wojny nie jesteśmy przygotowani. Stany jak zwykle będą chciały oczywiście wykorzystać innych do swoich celów, ale też nie do końca myślę jest tak, że tylko za nich była by walka. No jak mówię jedyne co, że nie mamy wystarczającej siły militarnej. 

 

Optymistycznie zakładam, że jednak wojna na teren Polski nie dojdzie. Gdzieś trzeba tą montownie i czarnych trzymać. Możliwe że jakieś wojska będą wysłane, ale walka będzie tam trwać i będzie to ciągły straszak. Wtedy wszelkie pakty migracyjne, zielone łady wejdą jak w masło.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepsze że w tym wątku garstka ludzi ściera się prawie na śmierć i życie, spala się psychicznie, napięcie sięga zenitu, a w innych wątkach wyluzowane chłopaki sobie jak gdyby nigdy nic dyskutują o tym jak rwać dupeczki 😁

Okej, dość biadolenia. Ale daję słowo że jak zgniję w okopie za interesy Kołomojskiego czy jakiegiegoś funduszu typu Blackrock, to się wkur*ę i będę straszył podżegaczy wojennych zza grobu. 

  • Like 1
  • Dzięki 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, Roman Ungern von Sternberg napisał(a):

jak zginiesz na froncie broniąc interesów Kołomojskiego to w niebie będzie na ciebie czekać 12 koszernych dziewic.

 

Póki co, Kołomojski, jako męczennik żydobanderowski [vide koszulka] siedzi w areszcie i trochę mu się dłuży.😊

793226347_5704002.jpg

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, Roman Ungern von Sternberg napisał(a):

 jak zginiesz na froncie broniąc interesów Kołomojskiego to w niebie będzie na ciebie czekać 12 koszernych dziewic

Chyba że nie przejdzie granicy, bo mu bracia nie pozwolą się dostać do dupencji 😂 oni o zboże i kukurydzę się tłuką, a mają oddać Poljakowi obrabianie kukurydzy przez niebiańskie dziewice??? 😂 

 

Patrząc na to co nasi rodacy odpierdalają w tej wiekopomnej przyjaźni z krainą U, to w niebie Polak ogarniałby obłoki na których bracia U młóciliby anielki jak zboże na granicy 😂 Nie rób chłopu nadziei bo jeszcze pierdolnie klawiaturę i na front pójdzie 😲

Edytowane przez Redbad
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Strusprawa1 napisał(a):

Przy takiej chujowej demografii jaką mamy, to największym wyzwaniem dla narodu jest w ogóle przetrwać do 2100 roku.

 

I dalej, jak ten król Kserkses, chcesz nadal batożyć morze? ;)

 

Mówi się co prawda często "mierz siły na zamiary", ale akurat w tym przypadku "zamiar podług sił" moim zdaniem jest zdecydowanie lepszym pomysłem.

 

pasek.jpg

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Eskel napisał(a):

Wiem że bije ze mnie pesymizm ale tak się teraz czuję.

Ze mnie też, że jakiś polityczny śmieć będzie rozporządzał moim życiem i waszym no niezbyt. Jedno z przykazań „Nie morduj” w oryginale. A co z zarządcami standardowo sami będą bezpiecznie tworzyć rząd na uchodźstwie xd Wtedy nie będzie moim wrogiem saszka z Władywostoku a raczej służby i aparat ucisku wolnego człowieka. ŻADNA kurwa z sejmu „ nierządu” nie ma prawa a jak się rwie tak ochoczo to niech sam idzie ale nie oni się zwolnili z tego obowiązku no pewnie. ACHUJ wam w dupe podżegacze wojenne życzę listu i stawienia się w jednostce a że świeżaki to cóż rozpoznanie bojem i takich mi szkoda nie będzie. Tylko wojna to nie cs i nie będzie respawnu. Polecam wejść na sadistic i pooglądać sobie jak to wygląda. Gdy granat rozerwie Ci ryj ale nie na tyle by rozjebać mózg a są takie przypadki wtedy może dojdzie jakaś myśl ta ostatnia. I pamiętaj ten który Cię tam wysłał siedzi bezpiecznie i wpierdala steka. Pokoj bracia i siostry. Kto pod miecz ten pod miecz kto na wygnanie to na wygnanie kto na głód ten na głód :)

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.