Rosja atakuje Ukrainę. Czy to już pełnoskalowa wojna, czy jeszcze niewielkie działania militarne by coś ugrać?

[Messer]

14 minut temu, Confuser napisał(a):

@Messer wszystko co piszesz właśnie miałoby sens gdybyśmy byli w jakiejś emocjonalnej Utopii.
W głębi serca się z Tobą zgadzam.

Jedyny problem że w takiej utopii nie jesteśmy.
Ale nadal czekam na Twoje posty z drugiej połowy dekady wodnika. Może kiedyś ludzkość dorośnie aby się tam znaleźć.

 

Ja nie piszę o żadnej emocjonalnej utopii i dystopii. To ci ludzie nie chcą i nie są w stanie zaadaptować się do nowej rzeczywistości.

 

Wiesz co jest największym problemem związanym z adaptacją do "nowego świata"? Negatywne emocje. A te są oparte na statycznym, nieruszalnym wyobrażeniu o świecie, człowieku etc. Problem w tym, że z każdym dniem świat się zmienia i jest inny, niż był wczoraj.

 

To nie ja ciągle pisze: Wołyn! WOŁYN! WOOOOOŁYYYYŃŃŃŃ!

 

To nie ja ciągle czytam na ten temat i masturbuje się byciem podskórną ofiarą. Jak pisałem kiedyś - oni mają się za ofiary, a każda ofiara jest ukrytym katem. No i co? Niech zdychają banderowcy, nie? Bo my mamy tu mieć idealne warunki, żeby nie było nawet jednego extra przestępstwa. Heh.

 

Jak pewna grupa ludzi, dla których skakanie jak przyczadzona małpa z tekstem: Wołyn! .. to całe ich życie, to jest to problem psychiczny, który tylko projektuje się na zewnątrz. Nic innego. A żeby przez to przejść - wystarczy to odpuścić. Albo iść do dobrego specjalisty i przepracować natrętne myśli i obsesje związane z odwetem. Ktoś nie jest w stanie tego przepracować, nie adaptuje się do świata, bo jest zbyt "sztywny" psychicznie, ma wadliwe wyobrażenia o świecie, wyciąga wygodne dla siebie wnioski - no cóż, prosta droga do fanatyzmu.

[Eskel]

32 minuty temu, Messer napisał(a):

To już Ty sobie wmawiasz określone rzeczy i wykoślawiasz fakty w określony sposób, żeby utrzymać swój mindset i swoje przekonania. Jak się rozwijasz osobowościowo to zauważ opór w jaki ego broni starych przekonań, które oczywiście są słuszne bo potwierdzalne w OGRANICZONYM SPEKTRUM.

 

Uwierz mi, że już kilka razy w swoim życiu przeżyłem ogromny dysonans poznawczy, znam ból który temu towarzyszy. I potrafiłem w kilku sprawach przejść radykalną zmianę poglądów. Natomiast tutaj sytuacja jest raczej zero-jedynkowa: duży napływ imigrantów, szczególnie tak straumatyzowanych, świadków i sprawców przemocy, musi skutkować wzrostem przestępczości i obniżeniem bezpieczeństwa. Można do tego podejść tak jak Ty, pogodzić się z tym i uznać za coś naturalnego. Ja natomiast patrząc z perspektywy ojca dwójki dzieci, których życie i zdrowie jest bardzo wysoko na liście moich priorytetów, mam obawy przed cofnięciem się do lat dziewięćdziesiątych, wojen gangów na ulicach i tego wszystkiego co w wielkich bólach udało się nam wyplenić. Nie zrozum mnie źle, ja rozumiem że przeciętny uchodźca nie jest winien swoich traum, że to nie przeciętny uchodźca wywołał tę wojnę. Ale nie będę udawał, że ich duży napływ nie wpływa negatywnie na poziom naszego bezpieczeństwa.

[slusa]

10 minutes ago, Eskel said:

przeciętny uchodźca

 

Well, przeciętny uchodźca nie miał nic przeciwko ośmiu lat strzelania do Rosjan. Ja bym powiedział, że to ich wina. 

[Redbad]

21 minut temu, Eskel napisał(a):

. Natomiast tutaj sytuacja jest raczej zero-jedynkowa: duży napływ imigrantów, szczególnie tak straumatyzowanych, świadków i sprawców przemocy, musi skutkować wzrostem przestępczości i obniżeniem bezpieczeństwa

A jeśli do tego dołożysz miłosiernego ofiarodawcę, którego można wykorzystywać to raczej gotowy przepis na problemy. Dlaczego migranci podpalają Francję? Bo mogą. Bo na dzień dobry przybyszom ze skrajnie odmiennych kultur pokazuje się jacy jesteśmy fajni, ile potrafimy znieść, jak nie wolno nam urazić uczuć gości, a nawet jak coś grubszego się wydarzy to media mają prikaz by nie psuć wizerunku migrantów.

[Obliteraror]

@Messer, takie obrazki też powinny dać Ci do myślenia, że coś jednak jest bardzo nie tak.

 

 

 

[Redbad]

33 minuty temu, Messer napisał(a):

To ci ludzie nie chcą i nie są w stanie zaadaptować się do nowej rzeczywistości

Tylko na czym ma polegać adaptacja do nowej rzeczywistości jeśli rozpatrujemy aktualne stosunki polsko-ukraińskie? Trudno dziwić się rodakom nastawionym anty do Ukraińców jeśli życie codzienne weryfikuje piękne hasełka o nowej rzeczywistości, o miłości itd, kiedy np. problem jest z karaniem pijanych Ukraińców za kierownicą, bo nie ma możliwości skutecznego doręczenia pozwu, bo ich właściwie miejsce pobytu zmienia się jak w kalejdoskopie. Kiedy dowiadują się że na pomoc, socjal dla Ukrainy przeznaczane są dziesiątki miliardy złotych, a mnóstwo Polaków w pandemii ucierpiało finansowo nie mniej niż Ukrainiec. Ostatnio czytałem artykuł o przegranym pokoleniu Polaków, którzy wzięli kredyt na budowę wymarzonego domu, ale pandemia, później wojna i inflacja przerosły ich możliwości i musieli oddać rozpoczęte budowy, wrócic do rodziców. Dlaczego tragedię sąsiada, mają stawiać ponad swoją? Poza tym to Polacy budowali gospodarkę swojego kraju, zostawili dziesiątki lat zawodowego życia, często schorowani już na emeryturze dostali po łbie inflacją i słyszą, że sąsiedzi na razie są ważniejsi, bo trzeba pomóc. Owszem trzeba, ale racjonalnie. Stąd u wielu Polaków zwykły instynkt samozachowawczy, nie nazywałbym tego zaściankiem, betonem czy brakiem adaptacji. 

[Messer]

Teraz, Obliteraror napisał(a):

@Messer, takie obrazki też powinny dać Ci do myślenia, że coś jednak jest bardzo nie tak.

 

Dają, spokojnie. Z tym krajem zawsze było coś bardzo mocno nie tak.

 

4 minuty temu, Redbad napisał(a):

Dlaczego tragedię sąsiada, mają stawiać ponad swoją? Poza tym to Polacy budowali gospodarkę swojego kraju, zostawili dziesiątki lat zawodowego życia, często schorowani już na emeryturze dostali po łbie inflacją i słyszą, że sąsiedzi na razie są ważniejsi, bo trzeba pomóc. Owszem trzeba, ale racjonalnie. Stąd u wielu Polaków zwykły instynkt samozachowawczy, nie nazywałbym tego zaściankiem, betonem czy brakiem adaptacji. 

 

Adaptacja nie oznacza bezwarunkowej akceptacji wszystkiego co się dzieje i związanej z tym bezsiły i apatii. To, że się adaptujesz do rzeczywistości to znaczy, że z nią współgrasz, nie oporujesz - co nie znaczy, że akceptujesz każdy wymiar zła w swoim kierunku. Temat rzeka.

 

38 minut temu, slusa napisał(a):

Well, przeciętny uchodźca nie miał nic przeciwko ośmiu lat strzelania do Rosjan. Ja bym powiedział, że to ich wina. 

 

Fajerweki w Sylwestra się nie liczą, daj już spokój z tym ostrzeliwaniem.

[Obliteraror]

47 minut temu, slusa napisał(a):

Well, przeciętny uchodźca nie miał nic przeciwko ośmiu lat strzelania do Rosjan

Z pewnością. Bo każdy Ukrainiec jedynie o czym marzył, to machać banderowską flagą. A wszyscy cmokają na widok Zeleńskiego czy tego lwowskiego banderowca - burmistrza. 

 

Są to niestety dwie strony tej samej monety - toporna, proukraińska propaganda i podobna, w pełni antyukraińska.

 

[tmr]

https://www.pap.pl/aktualnosci/news%2C1594191%2Crzecznik-episkopatu-biskupi-z-polski-i-ukrainy-podpisza-oswiadczenie-o

 

Żeby sie tylko zgodzili, żeby się tylko zgodzili, żeby.... 

I ciekawe ile będzie nas kosztować ta zgoda łaskawców na nasze przeprosiny za Wołyń.

[Libertyn]

13 minut temu, tmr napisał(a):

https://www.pap.pl/aktualnosci/news%2C1594191%2Crzecznik-episkopatu-biskupi-z-polski-i-ukrainy-podpisza-oswiadczenie-o

 

Żeby sie tylko zgodzili, żeby się tylko zgodzili, żeby.... 

I ciekawe ile będzie nas kosztować ta zgoda łaskawców na nasze przeprosiny za Wołyń.

Eh. W dupie z przeprosinami. Tej wojny nie powinno być. A usprawiedliwianie obecnych mordów rzezią sprzed niemal stu lat jest debilne.

[slusa]

34 minutes ago, Obliteraror said:

pewnością. Bo każdy Ukrainiec jedynie o czym marzył, to machać banderowską flagą

 

Marzyć, a nie mieć nic przeciwko to zupełnie co innego. Jeżeli komuś się nie podoba władza a nie jest w stanie jej zmienić, może emigrować, mamy XXI wiek i masę możliwości. Jeżeli zostajesz, placisz podatki, pomagasz utrzymać system, to przykładasz rękę do tego co robi rząd. Mnie zbyt brzydziło to co się dzieje w Polsce, dlatego wyemigrowałem, więc mogę oceniać 

 

55 minutes ago, Messer said:

Fajerweki w Sylwestra się nie liczą, daj już spokój z tym ostrzeliwaniem

 

Nie

 

https://www.osce.org/press-releases?page=1&filters= im_taxonomy_vid_1%3A(896) im_taxonomy_vid_22%3A(1136)&solrsort=score desc&rows=10

[deleteduser161]

Pewnie wszystkich pogodzą następujące wieści Orgazmujący Wolski, ze szczerym smutkiem mówił o bez efektywnej Ukr ofensywie. 

 

Kpt. Lisowski w ostatnim podsumowaniu także i zwracał uwagę na rzeczy, które RU poprawili i solidnie realizują.  

 

Z filmów obojga komentatorów, można wywnioskować,  iż na Zaporożu w ofensywie uczestniczy 40-60 tysięcy Ukr., bo oczywiście mgła wojny spowija rozmiary oddziałów. Na Zaporożu Ru nie ruszyli rezerw w celu wsparcia, info wszędzie powtarzane. 

 

Front wschodni Ukr, mają podobno naszykowane coś do ataku po lasach 60-80 tysięcy, niestety Ru tam stoją nigdzie się nie ruszyli. Stan mięsny około 180tyś, co nawet w obwodach nie jest po prostu ćwiczy na zapleczu frontowym + potencjalna Armia Gwardyjska stan nie do końca znany.  

 

Z wydarzeń "puczu" wiadomo, że Wagnerowcy i Kadyrowcy są do dyspozycji. 

 

Lisowski dostarczą następujące wieści także, Ukr obrona przeciw lotnicza na wyczerpaniu, miejscami RU swobodnie zapuszcza się na linie wroga Samolotami.

RU produkcja Rakiet ponownie wzrosła a także możliwe iż sachedy już składane w Rosji jest ich coraz więcej.  

 

Kpt. Lisowski odnośnie restauracji w Kramatorsku było to miejsce posiadówki najemników, sporo selfiaków po sieci i poczucie bezpieczeństwa bo 30km od Frontu. RU ogarnęli gdzie i efekt znamy.

 

Jak widać ze źródeł PRO UKRAIŃSKICH rokowania bandery są słabe. 

 

Lisowski wspomniał także, że możliwości bojowe Ukrainy z raportu U.S.A są do końca września.  

 

 

Ktoś coś doda? A o Kursie Rubla, spoko widzieli wakacyjny korek na Krym ? Biedy nie było:) siła nabywcza przeciętnego ruska to top10 świata, a że za granicą słabo. Ile swoich pieniędzy przeciętny polak wydaje za granicą? Kilka % może..

 

 

Edytowane 7 Lipca 2023 przez UrodzonyS
Banda czworga

[Były paroletni NEET]

5 godzin temu, slusa napisał(a):

 

Well, przeciętny uchodźca nie miał nic przeciwko ośmiu lat strzelania do Rosjan. Ja bym powiedział, że to ich wina. 

>Ukraina sama siebie napadła w Donbasie

>Ukraina z premedytacją strzelała do cywili

>Mieszkańcy Donbasu to głównie albo w większości Rosjanie

Edytowane 7 Lipca 2023 przez Były paroletni NEET

[lxdead]

https://www.magnapolonia.org/upamietnienie-rzezi-wolynskiej-we-wroclawiu-wymowiono-organizatorom-sale/

[Dworzanin.Herzoga]

 

Z tego co czytałem, kilkanaście lat temu zmagał się z czerniakiem, ale obecnie być może jest w dobrym stanie, skoro

jest w stanie wejść na mount everest.

 

Tymczasem:

 

 

Przykre.

Edytowane 7 Lipca 2023 przez Dworzanin.Herzoga

[tmr]

 

Pełne dane znajdują się Raporcie o stanie miasta Warszawa. 057.

Wiem, wiem. Nawet bym nie śmiał doszukiwać się związku pomiędzy wpuszczeniem "na pałę" setek tysięcy przedstawicieli nacji, która przewodziła w liczbie popelnianych przestępstw, a wzrostem przestępczości. To dzieło prowokatorów, którzy chcą skłócić bratnie narody oraz aborygenów i eskimosów podżeganych przez Tuska.

 

[Piccardo]

Heh ludzie mądrzeją jak jest za późno, covidioci jak ktoś doświadczył skutków ubocznych lub ktoś zmarł. Ubogacenie kulturowe kiedy mu zrobią krzywdę czy ktoś bliski dozna krzywdy. Mało statystyk na świecie że wpuszczanie wszystkich jak leci nigdy nie kończy się dobrze, szczególnie bez kontroli i z celowym uprzywilejowaniem przybyszów... Polecam każdemu niedowiarkowi zasmakować na własnej skórze, nic lepiej oczu nie otwiera i poprawia myślenie, ba w wielu przypadkach je w końcu włącza ! Nawet rusko-onucyzm przechodzi magia!

[Były paroletni NEET]

1 godzinę temu, tmr napisał(a):

wpuszczeniem "na pałę" setek tysięcy przedstawicieli nacji, która przewodziła w liczbie popelnianych przestępstw,

Białorusinów wpuszczono?

https://www.numbeo.com/crime/rankings_by_country.jsp?title=2022

[BumTrarara]

8 godzin temu, Dworzanin.Herzoga napisał(a):

"The president of developer Kyivmiskbud, Ihor Kushnir, who left Ukraine on a disability certificate, climbed Mount Everest with his wife Oksana "

No i...?

Przecież ten temat jest pełny deklaracji: "Jak zaczną wojnę/pobór to ja sp*****m do niemcowa". Wszyscy powinni zrozumieć brata.

 

[Obliteraror]

8 godzin temu, Dworzanin.Herzoga napisał(a):

Przykre.

I przerażające.

Tak jak pisałem.

Pięć tysięcy dolarów oddziela tam obecnie życie od śmierci.

[Dworzanin.Herzoga]

57 minut temu, BumTrarara napisał(a):

No i...?

Przecież ten temat jest pełny deklaracji: "Jak zaczną wojnę/pobór to ja sp*****m do niemcowa". Wszyscy powinni zrozumieć brata.

 

No i wszystko po staremu - bogaci, którzy drenowali kraj mogą go opuścić w razie w, a biedota ma walczyć. 

 

Nie mam pretensji do ludzi którzy uciekają przed wojną (do najbliższego kraju, a nie przez kilka krajów "na pieszo" bez dokumentów itd).

Edytowane 8 Lipca 2023 przez Dworzanin.Herzoga

[cst9191]

15 godzin temu, UrodzonyS napisał(a):

Pewnie wszystkich pogodzą następujące wieści Orgazmujący Wolski, ze szczerym smutkiem mówił o bez efektywnej Ukr ofensywie. 

 

Kpt. Lisowski w ostatnim podsumowaniu także i zwracał uwagę na rzeczy, które RU poprawili i solidnie realizują.  

 

Z filmów obojga komentatorów, można wywnioskować,  iż na Zaporożu w ofensywie uczestniczy 40-60 tysięcy Ukr., bo oczywiście mgła wojny spowija rozmiary oddziałów. Na Zaporożu Ru nie ruszyli rezerw w celu wsparcia, info wszędzie powtarzane. 

 

Front wschodni Ukr, mają podobno naszykowane coś do ataku po lasach 60-80 tysięcy, niestety Ru tam stoją nigdzie się nie ruszyli. Stan mięsny około 180tyś, co nawet w obwodach nie jest po prostu ćwiczy na zapleczu frontowym + potencjalna Armia Gwardyjska stan nie do końca znany.  

 

Z wydarzeń "puczu" wiadomo, że Wagnerowcy i Kadyrowcy są do dyspozycji. 

 

Lisowski dostarczą następujące wieści także, Ukr obrona przeciw lotnicza na wyczerpaniu, miejscami RU swobodnie zapuszcza się na linie wroga Samolotami.

RU produkcja Rakiet ponownie wzrosła a także możliwe iż sachedy już składane w Rosji jest ich coraz więcej.  

 

Kpt. Lisowski odnośnie restauracji w Kramatorsku było to miejsce posiadówki najemników, sporo selfiaków po sieci i poczucie bezpieczeństwa bo 30km od Frontu. RU ogarnęli gdzie i efekt znamy.

 

Jak widać ze źródeł PRO UKRAIŃSKICH rokowania bandery są słabe. 

 

Lisowski wspomniał także, że możliwości bojowe Ukrainy z raportu U.S.A są do końca września.  

 

 

Ktoś coś doda? A o Kursie Rubla, spoko widzieli wakacyjny korek na Krym ? Biedy nie było:) siła nabywcza przeciętnego ruska to top10 świata, a że za granicą słabo. Ile swoich pieniędzy przeciętny polak wydaje za granicą? Kilka % może..

 

 

 

To, że ruscy się jako tako ogarną było oczywiste, choć nie dla ludzi pokroju KolegiKolega.

Tak samo jak to, że Ukraina nie będzie w stanie odzyskać utraconego południa i Donbasu, że atakowanie na przygotowane pozycje, gdzie dodatkowo przeciwnik ma prawie całkowitą dominację w powietrzu nie ma szansy powodzenia.

 

Wszystko wskazuje na to, że czeka nas zamrożenie konfliktu na kilka lat i dogrywka, tym razem z udziałem Polski i państw bałtyckich.

 

[Strusprawa1]

12 godzin temu, Dworzanin.Herzoga napisał(a):

Tymczasem:

 

 

Przykre.

Rok temu w kwietniu/maju pojechałem nad rzekę Bug do wsi Ślipcze w celach turystycznych - jako, że byłem blisko i wnerwiłem się na <swoją> (nic wielkiego). Pojechałem, pobyłem 10 minut i wyjeżdżając przyjechała Straż Graniczna i mnie spisała. Wszystko ok, miło, fajnie, przyjemnie, jednak to pokazuje, że obydwie strony są dogadane w sprawie nielegalnych uchodźców i zapewne są jakieś kamery na wzdłuż całej granicy polsko-ukraińskiej. Jeszcze w 2018 roku, gdy byłem na praktykach geodezyjnych i jeździłem po okolicy, to mi powiedział szef, że przemytnicy mają sposoby na przenoszenie towaru przez rzekę poprzez drony. Teraz już pewnie by to nie przeszło. 

[Confuser]

5 minut temu, Strusprawa1 napisał(a):

Rok temu w kwietniu/maju pojechałem nad rzekę Bug do wsi Ślipcze w celach turystycznych - jako, że byłem blisko i wnerwiłem się na <swoją> (nic wielkiego). Pojechałem, pobyłem 10 minut i wyjeżdżając przyjechała Straż Graniczna i mnie spisała. Wszystko ok, miło, fajnie, przyjemnie, 

I dałeś się spisać bez powodu?
Uległy z Ciebie obywatel.

[BumTrarara]

44 minuty temu, Strusprawa1 napisał(a):

Rok temu w kwietniu/maju

 

44 minuty temu, Strusprawa1 napisał(a):

Pojechałem, pobyłem 10 minut i wyjeżdżając przyjechała Straż Graniczna i mnie spisała.

2 miesiące po wybuchu wojny w sąsiednimi państwie...

Normalnie cuda na kiju. 🤣