Skocz do zawartości

Rosja atakuje Ukrainę. Czy to już pełnoskalowa wojna, czy jeszcze niewielkie działania militarne by coś ugrać?


Rekomendowane odpowiedzi

7 godzin temu, spacemarine napisał:

Inwestycje, pamiętacie te inwestycje co zarobiła Polska w Iraku?

Mieliśmy możliwość, ale nikt nie chciał. Polski biznes ma to do siebie że jest mało skłonny do ryzyka. Czy to chodzi o inwestycje w Iraku czy w innowacje. To trochę jak z energią. Wszyscy jojczą na jej koszt, ale jakby mieli zbudować reaktor w pobliżu to jednak za duże ryzyko. 

Edytowane przez Libertyn
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka suchych faktów. Bez komentarza. Pozostawię to czytelnikom.

 

Według pana Panasiuka straty sił rosyjskich na dzień 16 kwietnia br. to około 2-3 procent zasobów Federacji Rosyjskiej. Na przykład na 2100 samolotów bojowych Rosja straciła 163. Na 2050 śmigłowców Rosja straciła 144. Na 5 tys. zestawów przeciwlotniczych Rosja straciła 66. Na 24 tys. czołgów (z rezerwami), Rosja straciła 756. Na 40500 bojowych wozów piechoty (z rezerwami) Rosja straciła 1976. Na 3391 wyrzutni rakiet (bez strategicznych), Rosja straciła 122. Na 20 tys. luf artylerii polowej i moździerzy Rosja straciła 366. Na 605 okrętów Rosja straciła 2. I wreszcie, na 900 tys żołnierzy Rosja straciła 20 tysięcy. To są dane ze Sztabu Generalnego Ukrainy. Natomiast straty ukraińskie według Ministerstwa Obrony Rosji na dzień 17 kwietnia kształtują się następująco: Na 159 samolotów bojowych Ukraina straciła 134. Na 147 helikopterów, Ukraina straciła 105. Na 300 zestawów przeciwlotniczych Ukraina straciła 246. Na 2596 czołgów plus 4000 bojowych wozów piechoty, Ukraina straciła 2269. Na 490 wyrzutni rakiet Ukraina straciła 252. Na 3107 luf artylerii polowej i moździerzy Ukraina straciła 987. Na 38 okrętów Ukraina straciła 38. I wreszcie na 209 tys. żołnierzy Ukraina straciła w zabitych 23 367, a w rannych - około 30 tysięcy. Z tego zestawienia wynika, że bez stałych i obfitych dostaw uzbrojenia i amunicji z zagranicy, Ukraina nie byłaby w stanie kontynuować wojny.

 

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 hours ago, Obliteraror said:

Ja Ci mówię z praktyki, jak się robi biznes który ma przynieść zysk.

https://defence24.pl/przemysl/polska-sprzedala-kraby-ukrainie-rekordowy-kontrakt

Dostali 18 "za darmo". W zamian, zamówili 54. 18/54=~33%.

Cena Kraba dla Ukrainy - około 133% kosztu Kraba dla Wojska Polskiego.

Czym zapłacą? Dolarami od Wujka Sama. To mniej niż 2% obiecanego pakietu, starczy im.

 

https://logistyka.rp.pl/szynowy/art36286201-kolejowa-polsko-ukrainska-spolka-szybciej-wywiezie-zboze-z-ukrainy

https://www.wprost.pl/swiat/10738027/szczegoly-zostana-podane-wkrotce-polska-i-ukraina-planuja-utworzyc-spolke-w-przemysle-obronnym.html

 

Tyle mamy obiecane/wiemy/pokazano nam. Czy widzimy, czego nie widzimy? A piski donoszą, że i T72 Ukraińcy dostali... na kredyt. Dlatego Niemcy nie "zapełnią luk", ale w zamian mamy kontrakt na Abramsy. Częściowo do zapłacenia za środki, wydatkowane przez kongres USA na pomoc wojskową dla Ukrainy.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minutes ago, Obliteraror said:

Kartki na węgiel? Młodzi bracia doświadczą powrotu do przeszłości.

Żeby tylko na węgiel były... 

No ale jak już dojebiemy Ruskim sankcjami naszymi wyrzeczeniami i będą żreć gruz, to nagroda nas nie minie i będziemy się grzać do woli! W blasku chwały. 

 

ps. Bo jak na razie to sami robimy przymiarkę, by żreć wkrótce gruz. Ale jak mówię, władza ma perspektywę świni - 15 cm od ryja. Najgorzej, że ludzie ją kupują.

  • Like 6
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Rnext napisał:

No ale jak już dojebiemy Ruskim sankcjami naszymi wyrzeczeniami

Tak się właśnie zastanawiam i patrzę w przeszłość, czy jakiś inny kraj był podobnie kiedyś durny, rujnując swój dorobek 30 ostatnich lat i gospodarkę w imię urojeń o różnym stopniu natężenia.

  • Like 3
  • Dzięki 1
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nisko upadła Rzeczpospolita. Wieki temu dojebać Ruskim to było wybrać się na Moskwę i rozgościć się choć na chwilę na Kremlu po m.in. chwalebnym pogromie Moskali pod Kłuszynem.

 

Dzisiaj dojebać Ruskim to prześcigać się kto dłużej wytrzyma Polak czy Rusek w żarciu tynku ze ścian. A rywal jest wymagający bo przypominam, że 37 mln Rosjan nie ma toalety w domu, więc są przyzwyczajeni do trudnych warunków życia...

Edytowane przez Redbad
  • Like 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minutes ago, Redbad said:

rywal jest wymagający bo przypominam, że 37 mln Rosjan nie ma toalety w domu

Taki mi się z czasów schyłku ruskiej okupacji dowcip o ruskim kiblu z dwóch kijów przypomniał. Otóż taki kibel polega na tym, że jeden kij wbijasz w ziemię i wieszasz na nim kapotę, a drugim kijem odganiasz głodne niedźwiedzie od własnej dupy ;)

9 minutes ago, Obliteraror said:

czy jakiś inny kraj był podobnie kiedyś durny, rujnując swój dorobek 30 ostatnich lat

Jest to tak skrajnie załamujące, że z trudem próbuję nie patrzeć na działania PiSu jak na postępowanie upadłościowe prowadzone przez syndyka.

Zresztą już powstało obrazowe określenie, że wszyscy będziemy nilionerami*, którzy w odróżnieniu od milionerów, mają nieograniczony dostęp... do biedy. 

O co zresztą zdaje się chodzić również różnym "szwabom" - nie będziesz miał nic i będziesz szczęśliwy. Obawiam się, że wówczas żebym czuł się szczęśliwy, musieliby mnie czymś ostro szprycować. I nie zdziwię się jeśli spróbują. 

 

*nil z ang. - nic

  • Like 5
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Obliteraror napisał:

Tak się właśnie zastanawiam i patrzę w przeszłość, czy jakiś inny kraj był podobnie kiedyś durny, rujnując swój dorobek 30 ostatnich lat i gospodarkę w imię urojeń o różnym stopniu natężenia

Też ciężko mi to pojąć.

  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minutes ago, Rnext said:

Jest to tak skrajnie załamujące, że z trudem próbuję nie patrzeć na działania PiSu jak na postępowanie upadłościowe prowadzone przez syndyka.

 

Działania PiSu? : D Ja mam wrażenie że cały świat odkąd zaczęła się pandemia prowadzi takie postępowanie 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@wrotyczWszystko pięknie tylko beka z ludzi, którzy starty na polu walki porównują do wszystkich czołgów. Jakby ktoś nie wiedział, to czołgi rzucone na Ukrainę były dobrze ogarnięte i wbrew opinii tutejszych ekspertów nie takie stare. 

Większość czołgów u nich na stanie jest pochowana w magazynach i leży to uj wie od ilu lat. To nie są czołgi, jak w pierwszym rzucie. Jeśli ktoś myśli, że czołgi w pierwszym rzucie to był złom to niech sobie z teraz filmów poszuka. Może mu się lampka zaświeci, ale co się dziwić, jak tu się podniecają starzy defetyści... 

 

Wyobraźcie sobie tych starych defetystów tutaj. Ciągle chodzą i płaczą i narzekają ble ble ble. Pytają się gdzie sprzęt, za ile jakby tymi łbami pomyśleć nie mogli. 

 

Ps ile oni tu już wrzucali tajnych informacji od byłych agentów CIA czy innych takich? xD

@KespertNie ma sensu się produkować. Ja tłumacze tym ludziom od x stron, że ten sprzęt nie jest całkiem za friko i do nich to nie dochodzi. Własny odrealniony świat do którego żaden z nich nie chce dopuścić innej wersji. 

Edytowane przez $Szarak$
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Redbad napisał:

Też ciężko mi to pojąć.

A ja potem usłyszę - obrażasz Polskę! : / xD

Obrażam Polskę. Ja pierdolę. Ja, który po kwartale w RPA był blisko ucałowania pasa startowego na Okęciu, jak Wojtyła :)

Na takie kuriozalne dictum ciężko już mi reagować merytorycznie.

Warto mieć w czaszce więcej zwojów mózgowych od wróbelka by wiedzieć, że jeżeli coś mi jest bliskie i mnie wkurwia lub smuci, o czymś piszę, to jest dla mnie ważne mniej lub bardziej. Emocjonalnie również.

Gdybym miał mój kraj w dupie, kompletnie by mi wisiała jego obecna polityka. Zero emocji, bo i po co?

Jak widać, nie mam.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, $Szarak$ said:

Nie ma sensu się produkować.

Z wszystkiego można wyciągnąć naukę. Historia lubi się powtarzać, choć czasem w inną stronę rysowane są granice.

 

3UEyTjyWLfdxrnxgknmFRRvssqXxeZZP.jpg

 

Jednym z największych paradoksów tej "operacji wojennej" jest polska propaganda, która nagle dostała prezent - mają propagować to, co i tak jest pierwszym wyborem najbardziej podatnej na sugestie grupy wyborców. I nagle nie jest to najgorsza opcja... chociaż z zupełnie, zupełnie innych powodów, niż im się zdaje.

 

24 minutes ago, Obliteraror said:

Gdybym miał mój kraj w dupie, kompletnie by mi wisiała jego obecna polityka.

Zazwyczaj matka chce dla swojego dziecka jak najlepiej, i nie pozwoli nikomu go skrzywdzić.

Z dobrych chęci matki, masz jednak czasem patologie, gdzie "dziecko" lat 19 dostaje 25 (bez zawiasów) za zabójstwo. Czy zawiasy za pobicie losowej osoby na ulicy.

 

Zazwyczaj patrioci chcą dla swojego kraju jak najlepiej, i nie chcą narażać go na krzywdę.

3 hours ago, Obliteraror said:

Tak się właśnie zastanawiam i patrzę w przeszłość, czy jakiś inny kraj był podobnie kiedyś durny, rujnując swój dorobek 30 ostatnich lat i gospodarkę w imię urojeń o różnym stopniu natężenia.

Podam Ci przykład odwrotny, polityka który "rujnować swego kraju" nie chciał, w imię jak najlepiej rozumianego patriotyzmu.

Takim przykładem jest Chamberlain. Ikona appeasementu i "nie rujnowania gospodarki". Bardzo dobry polityk czasu pokoju, którego największym błędem była wiara w niezmienność. Że świat się nie zmieni... że jest w jego mocy sprawić, że się nie zmieni. Pycha kroczy przed upadkiem... A świat się zmienił.

Zapomniałem kto powiedział mu coś w stylu "możesz oddać ostatnią koszulę za pokój, ale jeśli oni chcą wojny - to wojnę i tak będziemy mieli". Chyba Greenwood.... bez znaczenia, to znacznie lepszy cytat niż słynna riposta Churchilla. Tylko Churchill lepiej się sprzeda "przeciętnym wyborcom".

 

Zresztą popatrz: gdy my na Forum narzekałyśmy wczoraj, że dajemy się robić za free,  Kaczyński podpisywał umowy w Kijowie. A Błaszczak w Korei. Dziś mamy czwartek, i wizytę von der Layen. Piątek będzie spokojny, ale sobota/niedziela może coś zmienić w narracji pro-rosyjskiej, szczególnie w kwestii węgla. Zobaczymy, jak/jeśli pokażą. "A wojnę i tak będziemy mieli" - w jakimś zakresie. Tylko gospodarczą, przez proxy, albo bezpośrednią - to dzisiejszy wybór.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://nto.pl/polskoukrainskie-konsultacje-miedzyrzadowe-fogiel-to-format-dla-panstw-ktore-lacza-specjalne-wiezi/ar/c1-16412525

 

"W środę w Kijowie odbyły się polsko-ukraińskie konsultacje międzyrządowe pod przewodnictwem premiera Mateusza Morawieckiego i jego ukraińskiego odpowiednika Denysa Szmyhala. Efektem rozmów jest podpisanie wielu umów dotyczących dwustronnej współpracy w zakresie obronności, energetyki, środowiska, współpracy transgranicznej i celnej, a także polityki regionalnej i pamięci narodowej. Ustalono, że Polska weźmie udział w powojennej odbudowie Ukrainy i wspierać rozwój samorządów w tym kraju."

 

Czyżby nasi chłopcy dorośli i zaczeli cynicznie wykorzystywać okazję? Byłbym z nich dumny ❤️ 

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do zdarzenia doszło we wtorek ok. 13.20 w markecie Biedronka przy ul. Piłsudskiego w Przasnyszu, gdzie młody mężczyzna groził wysadzeniem sklepu w powietrze. Dzięki sprawnej akcji policji doszło do zatrzymania agresywnego 23-latka.

 

Pewnie z saperskiej sotni ów rezun.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, tmr napisał:

Wole ogladać obrazki jak bandyci z azova, w osranych hajdawerach, trzesą się bo wiedzą co ich czeka.

Wolę bandytów Azowa niż kozojebców od kadyrowa i nazistów od wagnera. Nie mówiąc już o azjatyckiej swołoczy. 

 

15 godzin temu, tmr napisał:

Niedawno jeszcze prawy sektor chciał na Przemyśl maszerować. 

Skad wiesz czy gdyby z Rusem się nie złapali to byśmy upaińskiego syfu na ulicach mieli.

A narodowcy od ONR walili konia do polskiego Lwowa. Skąd wiesz czy by kosmici nie przylecieli? Skąd wiesz, że cyberbanderowcy nie przylecieliby z nieba i by się nie rzucili tasakami na ciebie? Skąd wiesz? A kto to powiedział? A co to? A na co?
OnHqAY2.jpg

 

15 godzin temu, tmr napisał:

Od wielu lat z upainy słychać było przekaz, że Przemyśl to ",ich" miasto. Kpili z nas i pluli na nas przy każdej okazji. Nagle, kiedy wpierdol dostają, to "my braty". My braty nie byliśmy przez całe lata. My braty jeszcze w październiku nie bylismy bo wtedy rok 2022 ustanowiono rokiem bandery. Aż tu nagle, w marcu się dowiadujemy, że my bratni naród. Coż za niespodzianka.

Powstaje więc pytanie: czy my nadal braty będziemy jak strach przy rezuńskich dooopach się zakończy? Kiedy wojna się skończy i upaina otrzyma kasę na odbudowę.

Pierdolenie. Znam wielu Ukraińców od 2016. I co? Nic z takich rzeczy nie było. Ch/ja wiesz, a pi/rdolisz. Mam z nimi dobre kontakty. Dla żadnego z nich nie byłem lachem, podczłowiekiem czy kimś gorszym. Bardziej oni byli milsi. W porównaniu do niektórych sebiksów narodowców z zawodówki, od których można było dostać wpi/rdol za zerknięcie okiem na te krzywe mordy. W porównaniu do naszych narodowych jastrzębiów, którzy straszą teraz Ukraińcami, a którzy sami jak ostatnie psy i tchórze wyjeżdżają na zachód pracować, Ukraińcy tutaj są, dobrze się zachowują i pracują, a napi/rdalają na nich głównie ci, którzy Polskę znają z filmików youtuberów prorosyjskich mających finansowanie z dziwnych źródeł. Pseudopatrioci, dla których patriotyzm to noszenie koszulki z orłem i przyjmowanie w siebie propagandy naszego wroga. Brawo!

Do drugiego już ciężko się odnosić, ale napiszę - no jasne, że tak, bo gdy spojrzymy na to z góry, to i oni i my nie mamy wyjścia. Jesteśmy na siebie skazani - patrząc na współpracę Rosji i Niemiec - jesteśmy śmiertelnie zagrożeni. Nie wiem czy masz wystarczająco inteligencji by zrozumieć w jak ogromnym zagrożeniu jesteśmy.
 
Nie rozumiesz, że na wojnie nigdy nie jest się neutralnym tak naprawdę? Zawsze wspierasz jedną lub drugą stronę? W tym przypadku bez wątpienia pewnym jest, że w naszym interesie jest zwycięstwo Ukrainy. Trzeba być miłośnikiem sr/nia za oborą lub kompletnie ogłupionym przez rosyjską propagandę aby uważać inaczej szczerze mówiąc. Obrażam? Owszem. 


Bardzo mi przypominasz swoim zachowaniem tego typa. Ch/ja wie o wojnie, łyka ruską propagandę, sra na Ukraińców (bo może! Co mu się zrobi? A pierdoli...) 
https://streamable.com/qmz5ns

 

14 godzin temu, KolegiKolega napisał:

Nie sądzę, aby realne było obrócenie rosji przeciwko Chinom i uczynienie z rosji wiarygodnego sojusznika USA.

Dlatego moim zdaniem decydenci amerykańscy biorą pod uwagę dwa warianty:

1) rosja będzie sojusznikiem Chin w przypadku konfliktu z USA, a w najlepszym razie będzie bruździć próbując w niespokojnych czasach ugrać coś dla siebie

2) rosji nie będzie - rozpadnie się tak jak się rozpadła Jugosławia, pogrąży się w konfliktach wewnętrznych, nie będzie reprezentować żadnej siły na zewnątrz

Domyślam się, że w Waszyngtonie bardziej podoba się wariant 2) i na niego grają. I nagle zdali sobie sprawę, że dostali wielki prezent od losu - rosja okazała się wielką kupą, wojsko nie tak silne jak miało być, poziom korupcji i demoralizacji zdecydowanie wyższy niż się spodziewano. Stany poczuły krew - jak nie teraz dobić rosję to kiedy?

Niestety robią za mało i za wolno. Po sukcesach armii ukraińskiej pod Kijowem zapewne stwierdzili "enough is enough" - trzeba patrzeć na pacyfik, bo tam będzie największa wojna w historii (w przeciągu 2 lat). Ostatnia kwestia z artylerią dalekiego zasięgu pokazuje, że średnio USA zależy. 4 wyrzutnie, które będą dostępne za 2 tygodnie po przeszkoleniu. 
Amerykanom nie zależy, aby Ukraińcy odbili stracone terytoria - jak pisałem - bez lotnictwa i przynajmniej 1000 czołgów to można robić małe potyczki z ogromnymi stratami. 

Ale ogólnie masz rację. Dobrze, że chociaż Ty tutaj trzeźwo patrzysz na obecną sytuację z góry, a nie tylko "WOŁYŃ BANDERA ŁEEEEEEEEEE"
 

15 godzin temu, KolegiKolega napisał:

Oczywiście, że rosja musi tę wojnę przegrać i przegra. Tylko musi ją przegrać w ten sposób, żeby 90% kacapów uważało, że przegrali przez chciwość i głupotę swoich własnych generałów. Nie przez amerykańskie dostawy broni na Ukrainę, nie przez "spisek NATO", ale przez debili, złodziei i zdrajców z własnego kierownictwa. Że ponieśli strasznie wysoką "ofiarę krwi", która okazała się bezsensowna, bo ktoś w moskwie nie podumał, a tak w ogóle to ci z moskwy od samego początku mieli gdzieś ile w tej wojnie zginie buriatów, jakutów czy czukczów, tych z moskwy obchodziło tylko żeby się na tej wojnie obłowić i żeby ich moskiewskie dzieci tam nie ginęły.

Straciłem nadzieję na taki scenariusz. Pierwsze 2 tygodnie wojny był hurraoptymizm, że Rosjanom się nie chce walczyć, że to się zaraz rozpadnie i eksploduje. Chciałbym, żeby tak było, ale gdy spojrzymy na to chłodnym okiem wygląda to tak pół na pół. Rosjanie wykorzystali dopiero 70 miliardów $ swoich rezerw. Rosyjscy żołnierze mają teraz znacznie lepsze morale niż wcześniej pomimo strat i długości wojny. Oni po prostu inaczej myślą niż Europejczycy. W Rosji podświadomie nikt nie myśli, że ta wojna jest niesłuszna, a także że możliwa jest porażka. A żeby nastąpiła porażka, to Ukraińcy musieliby dostawać 5-10 razy więcej w sprzęcie niż teraz uzyskują. Jak pisałem, do ofensywy potrzebny jest ciężki sprzęt, dużo ciężkiego sprzętu. Dodatkowo pospolite ruszenie (obrona terytorialna) ma średnie szanse przeciwko wyszkolonemu wojsku, co się działo w sumie pod Łymanem.


Nie wiem. Jest tyle zmiennych, tyle niewiadomych, że ciężko cokolwiek prognozować. Mogę rzucić tezę całkiem prawdopodobną, że do zimy Ukraina (cała) będzie włączona albo do Polski (w unii) albo do Rosji. Jest biedna. PKB spadło o 70% już teraz. Poziom biedy dosłownie na poziomie Afganistanu, a przecież czymś się trzeba ogrzewać. Oczywiście zrobią to z pocałowaniem dłoni na warunkach służalczych (oddając się pod prawo polskie i przejmując ich najdroższe dobra - daj Panie Boże kopalnie pod Krzywym Rogiem, zbiory węgla, ropy i gazu, które się ostaną, to w dłuższym terminie oduniezależnilibyśmy się energetycznie od Rosji).

Jeszcze tak do tych, którzy tyle pi/rdolą "WOŁYŃ UPA BANDERA" - co oni mogą i mogli zrobić? Pisałem już, że większość Ukraińców przed wojną miało bardzo pozytywne zdanie o Polakach - szczególnie ci, którzy tutaj byli. Tam też nie było źle. Teraz odsłonili lwy, czyszczą groby na Wołyniu i robią co mogą. A co mają zrobić za swoją historię? Zabić się? Serio, co oni mieliby zrobić by dać pełną satysfakcję ruskim kmiotom, którzy pi/rdolą ciąglę "WOŁYŃ UPA BANDERA"? Czy ta grupa ma jakiś plan na Polskę? Coś realnego, co wyniosłoby nas realnie z naszego położeniu sługusów gospodarczych Niemiec? 
Co do Banderowców i Azowców (tak, to są kompletnie różne grupy - Azowcy mają pozytywne zdanie o Polakach i Polacy także tam są) - rozumiem dlaczego to robili. Spodziewali się pełnoskalowej wojny z Rosją od 2014 roku. Byli wtedy kompletnie zszokowani jak ich Rosja rozczłonkowuje. Potrzebowali mężczyzn, którzy poszliby na pierwszy front walczyć w najbardziej ostre fronty oraz na pierwszy ogień. Teraz już większość z nich nie żyje. Oczywiście nie wszyscy żołnierze ukraińscy to nacjonaliści banderowcy, bo bardzo dużo z nich to także zwykli pracownicy z Polski, którzy pojechali w nadziei, że Ukraina będzie jak Polska, jak na przykład tutaj:
https://pl.aleteia.org/2022/03/01/pamietacie-zolnierza-ktory-zginal-wysadzajac-przed-rosjanami-most-przez-pewien-czas-mieszkal-w-wielkopolsce/

Pisałem to wcześniej - gdyby Ukraińcy byli naprawdę tacy jak mówi ruska propaganda i różni youtuberzy w postaci Grande, to w Polsce już dawno byłaby rewolucja (3 miliony Ukraińców pracowało przed wojną). Ale nie ma. Dlaczego? Bo to w większości w porządku ludzie. Większość, która tak bardzo narzekaj nawet w Polsce nie żyje, w tym sam Grande, który szczycił mi się, że prowadzi w Niemczech firmę. 
polska-dla-polakow-anglia-dla-anglikow-i

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, wrotycz napisał:

Według pana Panasiuka straty sił rosyjskich na dzień 16 kwietnia br. to około 2-3 procent zasobów Federacji Rosyjskiej. Na przykład na 2100 samolotów bojowych Rosja straciła 163. Na 2050 śmigłowców Rosja straciła 144. Na 5 tys. zestawów przeciwlotniczych Rosja straciła 66. Na 24 tys. czołgów (z rezerwami), Rosja straciła 756. Na 40500 bojowych wozów piechoty (z rezerwami) Rosja straciła 1976. Na 3391 wyrzutni rakiet (bez strategicznych), Rosja straciła 122. Na 20 tys. luf artylerii polowej i moździerzy Rosja straciła 366. Na 605 okrętów Rosja straciła 2. I wreszcie, na 900 tys żołnierzy Rosja straciła 20 tysięcy. To są dane ze Sztabu Generalnego Ukrainy.

 

 

Mi się wydaje, że te dane ze Sztabu Ukrainy były już jakiś czas temu 2-3 razy wyższe w niektórych kolumnach, np. BWP i innych pojazdach.

Okręty na pewno też - samych Raptorów poszło więcej, niż 2, a tu jeszcze Ropucha, Aligator, Slava..

Także samo źródło - Panasiuk - raczej podaje dane rosyjskie, a nie ukraińskie, to co podaje trzeba mnożyć albo dzielić.

Z tych okrętów to jednak Rosjanom trudno się wymigać nawet u siebie, chyba, że wpisują desantowce jako "samozapłon" a Slavę jako "wpłynięcie na skały", bo ewidentnie nie chce wyjść "2 okręty strat", i w żadnej rzeczywistości nie wyjdzie.

 

Zaś co do analizy innej, tutaj ciekawie o skalowalności rosyjskiej armii, i że w sumie i tak nieźle im poszło, skoro :

"First, Russia’s offensive maneuver formations, assuming around 125 to 130 battalion tactical groups as disclosed by official U.S. sources, were in practice much smaller when we consider their actual strength. This force was approximately 80,000 in overall size, not including auxiliaries, and other supporting elements (total force size likely exceeded 100,000)."

 

100.000 ze wsparciem atakować samych frontowych +200k do tego terytorialsi i służby...może dlatego było wejście na YOLO głównymi drogami, bo nie mieli czym frontu pokryć.

Z kolei Zełenski niedawno przyznał, że od połowy maja jest gorzej, i mają +50 zabitych, do 500 rannych dziennie - głównie za zmianą generalnego dowództwa u Rosjan, na syryjskiego rzeźnika, który preferuje taktykę "walca" artyleryjskiego.

Przypuszczam, że od maja Ukraińcy tracą dziennie więcej lub tyle samo, co Rosjanie - stąd też różne apele z jednostek "zapchajdziur" ukraińskich, głównie terytorialsów przerzucanych z zachodu, że porzucają ich dowódcy, kończy im się amunicja, dowódcy okradają ich ze sprzętu, który gdzieś znika po drodze - ogólnie weszło rozprężenie, bo pewnie część ukraińskich "homo turanus" zobaczyła , dokąd to zmierza, i chcą zacząć zbierać kasę na ewakuację i życie po.

 

Więcej o skalowalności i strukturze tu :

https://warontherocks.com/2022/06/not-built-for-purpose-the-russian-militarys-ill-fated-force-design/

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minutes ago, tmr said:

Piłsudskiego w Przasnyszu

Linka brak... Szukamy w google, spośród kilku zaledwie powiązanych linków wychodzi to:

https://www.moja-ostroleka.pl/art/1654153359/obywatel-ukrainy-grozil-ze-wysadzi-sklep-krzyczal-za-chwile-wszystko-wybuchnie-wideo

Cytat kluczowy: Interwencję funkcjonariuszy zarejestrował czytelnik portalu InfoPrzasnysz. No to idziemy tam , tekst ten sam, widać mamy źródło.

 

To teraz popatrzmy kto jest właścicielem tegoż portalu. ICANN - ups, "GDPR Masked". Ktoś się wstydzi swego właściciela... ale spokojna głowa, damy radę. Idziemy na stare, znane who.is - tu oczywiście znów mamy GDPR Masked, no bo to ta sama baza danych. Ale Who.Is pozostawia furtkę: pokazuje reklamę, jakie jeszcze inne domeny "są podobne", no bo może hurtem byśmy chcieli kupić od jednego właściciela ;)

A tam wśród innych, też takie domeny: altay.ru krym.ru sibir.info sochi.ru

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwróćcie też uwagę, ile w jakim stopniu rzeczywiście okrążenia nastąpiły w donbasie. Był już pewien moment, że na mapie było pokazane - siły ukraińskie w donbasie całkiem w kotle. Gdzie ten kocioł ogromny? A no z tego kotła zrobiły się inne małe które w sumie i tak średnio wychodzą... 

 

A teraz ginie więcej Ukraińców i walki są brutalniejsze, bo też zmienili taktykę Rosjanie. Wcześniej po całym kraju jakaś tam lekka piechota coś zrobiła a teraz leci wszystko na małym terenie: czołgi itd. 

 

Bardzo krwawe są podobno teraz walki. Dużo bardziej krwawe, niż te na początku. Ludność tam ewakuowana była dość długo to leci wszystko. 

 

Zastanawia mnie, jak to się skończy. Serio. Przecież armia ukraińska jest jeszcze poza donbasem i dostaje masę sprzętu. Rosja zajmie Donbas i pasek noi co dalej? Będą bronić tych terenów x lat? Przecież armia ukraińska będzie tam nacierać wiecznie...

Edytowane przez $Szarak$
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, $Szarak$ napisał:

Zastanawia mnie, jak to się skończy. Serio. Przecież armia ukraińska jest jeszcze poza donbasem i dostaje masę sprzętu. Rosja zajmie Donbas i pasek noi co dalej? Będą bronić tych terenów x lat? Przecież armia ukraińska będzie tam nacierać wiecznie...

Niestety nie będzie. Ukraińcy także mają koszmarną demografię. Choć pokazuje to, że liczy się sprzęt... 
Tak, to prawda, że ciągle się słyszy od około 1 marca o okrążeniu wojsk ukraińskich. Po wyjściu z Kijowa mieli wyjść z Hulajpola i Iziumu (tam były bardzo ciężkie walki pancerno-zmechanizowane)... I nie wyszło. Stanęli. Podobno aż musiała się wycofać elitarna IV brygada gwardyjska Rosjan przez straty. Teraz wyszli od Popasnej, bo Ukraińcy zrobili wyłom na froncie, bo brygada, która tam stała musiała alarmowo iść bronić Dońca (te słynne zdjęcia rozbitych rusków sprzed 2-3 tygodni).... I znowu dupa. Jak na razie minęło 2 tygodnie(?) i nie przecięli do końca tej drogi. 

Takie są fakty. Takie informacje - przebieg frontu - najlepiej pokazują przebieg walk. Nie zdjęcia rozbitych Ukraińców czy Rosjan. Walczą setki tysięcy żołnierzy, więc takie zdjęcia nie pokażą skali, więc można się nimi podetrzeć. Liczy się to co na mapie, a wygląda na pat. Rosja zajęła 20% terytorium i jest krwawe wysilanie się o kolejne. 

Teraz trwa bitwa o Siewierodonieck i tu już im idzie jako-tako lepiej, choć nie ma co się dziwić - miasto jest oblężone dosłownie od 3 miesięcy bez przerwy. 

11 minut temu, tmr napisał:

Fajnie, a pokażesz wielkoskalowe dane ile Ukraińcy w Polsce popełniają przestępstw? 

O to walczysz bracie :)

pbROvqT.jpg

46wwCGr.jpg

 

jrD88ce.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś czuję że kacapy zmieniają strategię wojny na dłuższy czas. Kradną Ukrainie zboża, zasoby, chcąc ich głodem brać ( znamy to z historii) Za jakiś czas Ukraina będzie zmęczona wojną i będzie brakować świeżej krwi. Na całej linii granic ruskie nie muszą atakować ale Ukraińce muszą pilnować więc to też męczy.

PKB im spadnie katastrofalnie, infrastruktura zniszczona, brak pracy, brak żywności. W dłuższej horyzoncie czasowym jest dla nich bardzo źle. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Strusprawa1, swoją drogą, ten propagandowy obrazek najpierw widziałem w pierwotnej, równie propagandowej wersji :) To tak gwoli memowej prawdy historyczno - ideologicznej xD

 

FNJ0l1EXEAAqeIK.jpg

 

20 minut temu, Strusprawa1 napisał:

Teraz trwa bitwa o Siewierodonieck i tu już im idzie jako-tako lepiej, choć nie ma co się dziwić - miasto jest oblężone dosłownie od 3 miesięcy bez przerwy. 

2/3 miasta jest pod rosyjską kontrolą. Nie cierpię propagandy - w żadną stronę :)

 

Trwają walki na terenie kluczowego dla obu stron Siewierodoniecka, Rosja kontroluje 80 proc. terenu miasta;

źródło: Wyborcza, by nie było wątpliwości że rusofilskie media cytuję.

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Obliteraror napisał:

2/3 miasta jest pod rosyjską kontrolą. Nie cierpię propagandy - w żadną stronę :)

Po 3 miesiącach oblężenia II armii świata. WIELKI SUKCES WIELKIEGO IMPERIUM URRAAAA. 
No nie dopisałem tego. Tak. Ja to dobrze wiem. Obserwuję sytuacji na froncie od początku konfliktu. Jest trudno, ale nie jest kompletnie tragicznie. 
 

 

6 minut temu, Obliteraror napisał:

@Strusprawa1, swoją drogą, ten propagandowy obrazek najpierw widziałem w pierwotnej, równie propagandowej wersji :) To tak gwoli memowej prawdy historyczno - ideologicznej xD

No jasne. Uważam, że Ci "anty-npc" i "anty-mainstream" ponad wszystko to tacy same lemingi i bezmózgi jak npc i mainstream. Nie potrafią wejść głębiej i myśleć samodzielnie. Ja byłem przeciwko maseczkowaniu (naturalna odporność enjoyer) i przymusowemu szczepieniu, ale jestem za Ukrainą, a także uważam, że wspieranie rosyjskiej narracji przez Polaka pokazuje, że jest kompletnym.............. I co? 



 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.