Rosja atakuje Ukrainę. Czy to już pełnoskalowa wojna, czy jeszcze niewielkie działania militarne by coś ugrać?

[Rnext]

8 minutes ago, sargon said:

Nasza klasa polityczna jest albo tak skretyniała i niesamodzielna, albo skurwiała i skorumpowana, że nie potrafi nawet określić jakichś realnych, mierzalnych interesów narodowych, a co dopiero realizować coś takiego.

Oni są zainteresowani tylko jednym. Polska? Jaka Polska?

 

[Strusprawa1]

53 minuty temu, wrotycz napisał:

Jak to nie? To my im pomagamy za kasę czy za coś? Jakoś tego nie widzę. Co to jest jak nie ateizm kiedy Polacy pomagają Ukraińcom "za darmo", czyli za swoje? To kim są ci ludzie, którzy sie udzielają za darmo, tym razem dosłownie, nieodpłatnie na dworcach, przyjmują uciekinierów w domach, i w końcu kim są ludzie którzy dają im, znowu "za darmo" przywileje nieznane nawet górnikom?

I co my z tego mamy, że im pomagamy?

Skłamałbym gdybym powiedział, że nic. Bo mamy. Mamy długi. Cała ta pomoc jest za dług.

I to nie jest altruizm? To co to jest?

A czy amerykański land-lease w II WŚ był altruistyczny? To identyczna sytuacja. Rosja wprost jest naszym wrogiem, tyle że bez wojny, a Ukraińcy swoją ofiarnością kupują nam czas. Płacą nam czasem. Coś, co teoretycznie nie można pokazać, ale istnieje w strategii, a co jest bardzo ważnym elementem. 

Polacy w ten sposób przyjmują ich tymczasowo. Większość zamierza tak czy siak zostać. Ci ludzie, którzy to robią, jest to ich osobista decyzja - nikt ich do tego nie zmuszał. Bardziej egoistyczna potrzeba pomocy komuś. Brzmi to pojebanie, ale kiedyś Kelthuz zrobił o tym podcast odnośnie filozofii Ayn Rand, która pokazała, że altruiści to też egoiści. 

Przywileje, aby ci ludzie nie siedzieli na ulicy i nie zaśmierdzali ulic. Pójdą do pracy - to nie są czarnuchy albo araby, ale Europejczycy mimo wszystko, których i tak już było pełno przed wojną. 

My - jako społeczeństwo - mamy częściowe zatkanie dziury demograficznej, jako że powyżej 50% z tych ludzi to dzieci. 

 

Polacy przez 20 lat uważali dzieci za zbędny balast i teraz trzeba zacisnąć zęby i pogodzić się, że Polska albo będzie dwunarodowa, albo będzie wielonarodowa, albo będzie jednonarodowa i w upadającym stanie (bo taka przyszłość nas czeka gdy nic z tym się nie zrobi). Nie miejmy wątpliwości - ten niż urodzi jeszcze większy niż. A ten najniższy niż będzie musiał utrzymać wyż lat '80, co będzie katastrofą i skończy się znowu masową emigracją. 

W sumie tutaj ciekawy fragment byłego śp. posła Rafała Wójcikowskiego przez 3 minuty. Skończy się tym, że Ukraina cała się wyludni - trudno. 

PS. Będę szczery - robię wygibasy i dziwne intelektualne wyskoki, aby nie nazwać tego altruizmem, co na pierwszy rzut oka jest altruizmem. Być może tak jest, lecz jako społeczeństwo długoterminowo mamy w tym interes i o to mi chodzi. I nam i Rosji brakuje ludzi i Ukraina de facto jest demograficznie rozszarpywana pomiędzy ich i nas. My w tym wygrywamy. Taka jest rzeczywistość gdy się spojrzy pod tym względem. 

Ustawiłem kolejny bardzo ciekawy czas. No kuurła, prorok! 

 

[Libertyn]

28 minut temu, sargon napisał:

Mniejsza o to, tym to można jakoś sterować. Np. lansować Petlurę, robić jakieś święta i zmiany ulic pod to, do tego dołączyć kilka innych faktów historycznych, i za kilka-kilkanaście lat można mieć sąsiadów widzących alternatywę dla banderyzmu i cały syf, który banderyzm wywołał, jak był narzędziem w rękach Niemców i częściowo sowietów.

Alternatywa tworzy się teraz. Petlura jest mocno problematyczny z racji na to że go zdradziliśmy w Rydze oraz, z racji na to że wielu Ukraińców ma go za postać kontrowersyjną. 

Cytat

Niestety, patrząc na kolankowo-boczną pozycję większości PO-PiS-Raz-DU , to będzie taki sojusz, jak sojusz schabowego z patelnią.

Nasza klasa polityczna jest albo tak skretyniała i niesamodzielna, albo skurwiała i skorumpowana, że nie potrafi nawet określić jakichś realnych, mierzalnych interesów narodowych, a co dopiero realizować coś takiego.

Realne i mierzalne interesy czyli? Takie tożsame z Twoimi..? 

Cytat

Najwięcej, co mogą wymyślić absolwenci szkoleń niemieckich fundacji, czy amerykańskich stypendiów, to jakaś forma hołdu dla odmian Carycy Katarzyny, a to w formie Unii Narodu Niemieckiego, czy USA.

No i żeby był cyc, bezpiecznie i żadnych decyzji do podejmowania, poza kolejnością na listach wyborczych.

Ktoś ich wybiera. I co innego mogliby? Jakieś konkrety? 

[Rnext]

1 hour ago, Strusprawa1 said:

Rosja wprost jest naszym wrogiem, tyle że bez wojny, a Ukraińcy swoją ofiarnością kupują nam czas. Płacą nam czasem.

I do czego wykorzystujemy ten czas? Bo wygląda na to, że do pozbycia się sprzętu wojskowego i uzbrojenia, skrajnego osłabienia gospodarczego i wbrew temu co piszesz - demograficznego. Czyli konwertuje się Polskę w łatwy łup wojenny. Dlaczego demograficznego? Bo demografia to nie tylko aspekt ilościowy ale przede wszystkim jakościowy. Zwłaszcza w kraju, który systemowo wspiera jedynie dziedziczenie biedy i patologii. I te aspekty w kontekście Ukraińców, którzy nawet nie potrafią od nigdy zbudować swojego kraju w jakimś ludzkim kształcie, mają pomóc budować nasz? A może jeszcze go bronić??? Nie ta mentalność. Więc nie rób jaj. 

 

Chyba że takim celom przyklaskujesz - uczynienia Polski krajem tak beznadziejnym, targanym konfliktami wewnętrznymi i w głębokim kryzysie ekonomicznym, że jest nic niewart jako terytorium podbite, bo tylko z taką prowincją będą większe kłopoty. A z tej lekcji Ruskie wyciągnęły już wnioski podczas półwiecza okupacji. 

[spacemarine]

Godzinę temu, Rnext napisał:

Hahaha, na lewaczków i komuszków zawsze można liczyć w tworzeniu kabaretowo-surrealistycznych koncepcji. Tylko szkoda, że zbyt często są przepychane przez  podobnych ćwierć- i półgłówków do rzeczywistości. Ale myślę że koncepcja bliska sercu paru naszym forumowiczom, więc i nie dziwota że takie aberracje znajdują żyzny grunt społeczny. 

 

- panie premierze, co to będzie?

- dobrze będzie albo i lepiej!

...

- panie premierze, co się stało że się zesrało?

- no nie wiem.

 

Uff czyli jeszcze mamy coś oddania, a myślałem że po skarpetkach nic nam nie zostało.

 

Ale tak to jest jak od dziesięcioleci prowadzi się politykę zagraniczną jak to jeden mądry ujął Pani bez posagu na wydaniu, Polska frajerem Europy, daje za darmo. To już najtańsza k bardziej się ceni i wie że za darmo się nie daje, no ale mocarstwo...

 

 

Podsumujmy jak będzie wyglądały sytuacja póki jest jeszcze ciepło, więc niektórzy będą mięli czas się przygotować.

1. raty kredytów są już 2x większe niż we wrześniu, podejrzewam że docelowo mnożnik będzie 3x, więc wielu pójdzie pod wodę. Jasne może wydłużą kredyty do 50 lat, ala wielopokoleniowe jak w Hiszpanii albo pojawią się fundusze co wykupią te mieszkania i zamienią poprzednim na najem. A wtedy wiadomo co będzie w kraju ambergoldów i polisolokat. Zostaną wywaleni po kilku latach i będą jeszcze musieli za to dopłacić

 

2. Obecnie nie ma już taniego węgla, ludzie nie mogą zrobić sobie zapasu na zimę, nawet nie ma wogóle węgla kupić, bo jest i szybo znika. Masz domek? Szykuj się na palenie chrustem albo płać za słowacki gaz luz de który też jest ruski ale kosztuje 2x więcej. Norwegia? Nie ma pełnej przepustowości baltic pipe a swoje też policzą. więc jak będzie wam zimno przypomnijcie sobie o mocarstwie humanitarnym.

 

3. Ceny żywności - największa część budżetu polaków po kredycie pójdą sporo do góry, głód raczej nam nie grozi, anie nie dożywienie, niektórym tak. Może powrócą kartki tzn bony żywnościowe jak teraz w usa. Mocarstwo k..a!

 

4. Waluta będzie niszczona dalej, pewnie czeka nas inflacja jak w Turcji, jesteśmy na tej drodze jak nic się nie zmieni

 

 

Ale bez obaw bieda nas uratuje, nie będzie co się trzeba przejmować jakimikolwiek przyjezdnymi bo nawet sami polacy zaczną stąd znowu spd..ać i będzie gorzej niż w 2008 roku.

 

 

Edytowane 1 Czerwca 2022 przez spacemarine

[Obliteraror]

13 minut temu, Strusprawa1 napisał:

Być może tak jest, lecz jako społeczeństwo długoterminowo mamy w tym interes i o to mi chodzi.

W długim terminie wszyscy będziemy martwi. To jest argument tego właśnie typu

 

1. Jak Polska zabezpieczyła (na tę chwilę) swoje interesy gospodarcze po zakończeniu działań wojennych?

2. W jaki sposób ustalono wyrównanie poniesionych przez Polskę kosztów z decydentami ukraińskimi? Kwoty, preferencje gospodarcze, zwolnienie z płacenia podatków, wielkość inwestycji, preferencje dla polskich przedsiębiorców/z jakich branż, zasady funkcjonowania konsorcjów itd.

3. Jak oszacowano skalę polskiej pomocy w kolejnych horyzontach czasowych, jeżeli konflikt przeciągnie się np. do końca tego roku? Jak oszacowano, czy budżet PL na to stać?

4. Na jakim etapie są negocjacje z UE co do pieniędzy unijnych na utrzymanie kilku milionów nowych ludzi na terenie PL?

 

I tak dalej.

 

Konkrety. Mierzalne. Nie pieprzenie o dziejowych misjach, III wojnie światowej, rosyjskiej agresji na kraj NATO itp. urągających rozumowi idiotyzmach.

 

Ale o czym ja mówię, jak słyszę, że Duda podczas wizyty w Egipcie mówi, iż "Mam tu misję zleconą przez prezydenta Zelenskiego" xD.

[Strusprawa1]

1 minutę temu, Rnext napisał:

I do czego wykorzystujemy ten czas? Bo wygląda na to, że do pozbycia się sprzętu wojskowego i uzbrojenia, skrajnego osłabienia gospodarczego i wbrew temu co piszesz - demograficznego. Czyli konwertuje się Polskę w łatwy łup wojenny. Dlaczego demograficznego? Bo demografia to nie tylko aspekt ilościowy ale przede wszystkim jakościowy.

No po co nam stalowe groby w postaci sowieckich czołgów? Przecież MON ostatnio zapowiedział masowe dokupowanie artylerii, obrony przeciwlotniczej i czołgów Abrams, które są jednymi z lepszych na świecie. To, że rząd się nie opamiętał w sprawie socjalu to inna sprawa, jednak faktem jest, że wysyłaniem dozbrojenia Polska kupiła sobie 2-3 dodatkowe lata na kolejne odpi/rdolenie umysłowe Rosjan nim się odbudują. Dochodzi tu kolejny aspekt - jeśli Rosja przyjmijmy zajęłaby wschodni brzeg Dniepru cały, to bardzo dobrze, że z tego terenu są kobiety i dzieci u nas, aniżeli miałyby być w Rosji i walczyć w przyszłości przeciwko Polsce (Rosja uwielbia wysyłać na front mniejszości narodowe). A oni w Polsce się dostosują. Sorry - ale najwięcej narzekają ci Polacy, którzy mieszkają na zachodzie i płaczą, że Polska nie będzie jednolita etnicznie - przecież to jakaś paranoja i absurd gdy się o tym głębiej pomyśli.

Znam te pierdoły o tym, że demografia to nie aspekt ilościowy, a jakościowy, ale realizm jest taki, że człowiek może pracować produktywnie max 10 godzin dziennie, a nie 20 oraz że inteligencja rozkłada się według krzywej dzwonowej - czyli im więcej ludzi, tym więcej ludzi inteligentnych. Inteligencja odpowiada za bardzo dużo. Gdy jest mniej ludzi, to po prostu wsadza się średniaków tam, gdzie powinni być wyłącznie inteligentni. Taka jest rzeczywistość niepoprawna politycznie - jakość jest wrodzona. Pokazuje to wiele badań, które kiedyś już przedstawiałem w wątkach o rasach.

 

Cytat

Zwłaszcza w kraju, który systemowo wspiera jedynie dziedziczenie biedy i patologii. I te aspekty w kontekście Ukraińców, którzy nawet nie potrafią od nigdy zbudować swojego kraju w jakimś ludzkim kształcie, mają pomóc budować nasz? Nie ta mentalność. Więc nie rób jaj. 

Eeeeeee..... Nie żeby coś, ale przez ostatnie 300 lat Polska była podległa obcym mocarstwem i także nam szło budowanie kraju byle jak. XVIII wiek? Czasy saskie - z tamtych czasów zachowały się przysłowia "jedz, pij i popuszczaj pasa!". Rzeczywistość była taka, że szlachta polska miała wszystko w dupie, dostawała srebrniki od Rosjan, miała nawet wyjebane na wojnę siedmioletnią, która toczyła się na naszym terytorium bez udziału Polaków (xD). Chłopi byli wyzyskiwani do granic możliwości - są na to dowody w postaci dokumentów żydowskich, których zadaniem było pilnowanie tych chłopów (polecam żydowskie encyklopedie internetowe i hasło "arendy").

Potem zabory chyba nie muszę pisać. II Rzeczpospolita była systemem mocnej scentralizowanej władzy hunty wojskowej, gdzie znowu chłopi byli twardo wyzyskiwani przez warstwę urzędniczą, która stanowiła aż 800 tys. personelu. Pomimo, że Polska była krajem wielonarodowym, Polacy zachowywali się jakby żyli sami w kraju (sorry, że piszę jak lewak, ale gdy spojrzy się głębiej w tamte czasy od strony państwowej, to tak można widzieć). 

Jak mają budować? O kto buduje ten kraj od ostatnich lat? Kto pracuje na montowniach, na zbiorach, przy budowlach? Gdy wojna się zaczęła to w moim Lublinie masa budów albo kompletnie stanęła albo przesunięto nawet o rok. Żyjesz w ogóle w Polsce? 
O, zobacz, to zupełnie jak u Rosjan, którzy korupcję mają jeszcze większą, bałagan mają jeszcze większy i co? Nadrabiają swoją ilością i tylko tym. A czy nie pomagali nam w historii jeśli już przechodzimy do niej? Czy nie pomagali pod Kłuszynem pobić Moskali i podbić Moskwę? 
Czy to przypadkiem nie z wyzysku chłopów na żyznych polach zaporoskich I RP budowała swoje bogactwo? 

 

Cytat

Chyba że takim celom przyklaskujesz - uczynienia Polski krajem tak beznadziejnym, targanym konfliktami wewnętrznymi i w głębokim kryzysie ekonomicznym, że jest nic niewart jako terytorium podbite, bo tylko z taką prowincją będą większe kłopoty. A z tej lekcji Ruskie wyciągnęły już wnioski podczas półwiecza okupacji. 

Będziemy jeszcze bardziej gorszym krajem gdy średnia wieku będzie lat 65, a na to się zapowiada przez zaniedbania demograficzne. Już nie muszę pisać jak łatwym celem do podboju wtedy będziemy. 
Masz, buduj swoją wymarzoną Polskę z taką demografią w środku Europy, które na wschodzie ma kraj z imperialnymi zapędami, które także wymiera i na gwałt potrzebuje naszych terenów i ludzi (co mówi Peter Zeihan, a co potwierdzają obecne wydarzenia), a na zachodzie Niemcy, które także wymierają demograficznie i zatykają swoją dziurę islamistami oraz bałkańczykami. 

Zajebista to będzie Polska. Czysta etnicznie i bez chachłów! 

 

 

 

PS. Nie piszę emocjonalnie. Tak dyskutuję.  

[wrotycz]

39 minutes ago, Strusprawa1 said:

czy amerykański land-lease w II WŚ był altruistyczny?

 

Nie.

 

39 minutes ago, Strusprawa1 said:

To identyczna sytuacja

 

Nie.

 

Lend Lease, jak sama nazwa wskazuje to użyczenie, dzierżawa, leasing, oddanie w użytkowanie a zapłata później.

 

Więc to nie jest to samo.

 

Poza tym sowieci nie bronili, jak usiłujesz sugerować,  mówiąc że to to samo, amerykańskiej wolności. Bronili swojej a Ameryka się wtrąciła w celach niezwiązanych z obronnością.

 

Więc to nie jest to samo.

 

Edytowane 1 Czerwca 2022 przez wrotycz

[tmr]

20 godzin temu, Piter_1982 napisał:

Więcej mityczny pułk "Azow" to tacy nasi narodowcy po wcieleniu do terytorialsów.

Raczej zbieranina recydywistów z kilku zakładów karnych...przynależność do tej "formacji" gwarantowała im na bezkarność.

Do czasu...do czasu...:)

 

Jeśli chodzi o bohaterów to postać hetmana Sahajdacznego jest idealna w obecnej syt.

To nie jest tak, ze rezuny nie mają bohaterów. Oni po prostu lubią kultywować pamięć kreatur pokroju bandery, klaczkiwskiego i szuchewycza. Maszerować z plakietkami ss galizien. 

Minie kilka lat i upomną się o Przemyśl.

 

Stepowi znają tylko język sily.

Polska okazała słabość płacąc im za.. nie wiem za co im płacimy, oddając uzbrojenie i oficjalnie, ustami rzecznika, nazywajac swój naród  "sługami narodu ukraińskiego". 

 

Bo niż demograficzny więc przyjmijmy 3 mln nierobów, których przywitanie to "smert lachom". I na te 3 mln nierobów mamy pracować. Aaa, a oni mają się mnożyc na chwałę Rzplitej obojga narodów. Ogrzewać ma nas( zamiast ohydnego ruskiego gazu ) myśl, że budujemy przyszłość Polski. Nie wspominajmy, że wyżynali naszych przodków w Wołyniu, że winnych tych zbrodni wielbią upaińcy. Siedźmy cicho jak na sługów przystało.

Ja bym jeszcze rozumiał, że ściągamy ludzi bo w niektórych sektorach są braki. Ale jak dostają socjał, przywileje, to nie podejmują pracy...

Obserwuje to. 

 

[Strusprawa1]

11 minut temu, Obliteraror napisał:

W długim terminie wszyscy będziemy martwi. To jest argument tego właśnie typu

Autorem tego terminu był Keynes, który był bardzo słabym ekonomistą, ale że należał do brytyjskich elit, to się ludzie jego słuchali. Nie jeden rząd przez jego krytykę działań długoterminowych popadł w kryzysy - wliczają brytyjski. 

Tak więc zajebisty cytat zajebistych ludzi. To uwielbiam.

 

Polecam ci tą książkę.

 

13 minut temu, Obliteraror napisał:

1. Jak Polska zabezpieczyła (na tę chwilę) swoje interesy gospodarcze po zakończeniu działań wojennych?

2. W jaki sposób ustalono wyrównanie poniesionych przez Polskę kosztów z decydentami ukraińskimi? Kwoty, preferencje gospodarcze, zwolnienie z płacenia podatków, wielkość inwestycji, preferencje dla polskich przedsiębiorców/z jakich branż, zasady funkcjonowania konsorcjów itd.

3. Jak oszacowano skalę polskiej pomocy w kolejnych horyzontach czasowych, jeżeli konflikt przeciągnie się np. do końca tego roku? Jak oszacowano, czy budżet PL na to stać?

4. Na jakim etapie są negocjacje z UE co do pieniędzy unijnych na utrzymanie kilku milionów nowych ludzi na terenie PL?

 

I tak dalej.

 

Konkrety. Mierzalne. Nie pieprzenie o dziejowych misjach, III wojnie światowej, rosyjskiej agresji na kraj NATO itp. urągających rozumowi idiotyzmach.

 

Ale o czym ja mówię, jak słyszę, że Duda podczas wizyty w Egipcie mówi, iż "Mam tu misję zleconą przez prezydenta Zelenskiego" xD.

1. Baltic Pipe, dyplomacja z Iranem (ropa), ściśnięcie relacji z Ukrainą (potencjalne inwestycje - ogromne zasoby węgla we Lwowskim i Wołyńskim). Tak, wiem, że jest to śmieszne, ale tylko czekam na to, abyś się bardziej śmiał. Jak na razie nie zapowiada się źle dla Polski. Byłoby tragicznie gdyby Ukraina padła w tydzień (zważywszy na grudniowe plany Rosjan).
2. Jeszcze w to nie wnikałem, ale to jest inna sytuacja niż to co w Iraku. Tu jest różnica taka, że sami Ukraińcy to co pisałeś będą od nas potrzebowali na gwałt. Szczególnie, że okazało się, że Amerykanie postawili na nas, a nie na Niemców w kwestii bezpieczeństwa w Europie środkowej (taka obecna sytuacja, może się zmienić). 

3. A czy stać nas na wojnę za 3 lata i wysłanie na rzeź roczników niżu demograficznego - obecnych 20-latków? Wojna to nie jest coś, co się chce, aby było. To instrument polityki. Powtarzam - żadna łaska, że im pomagamy. Jeśli zamknęlibyśmy się na pomoc militarną, co postulują "realiści", to sami mielibyśmy gigantyczny problem na wschodzie i nasz kraj byłby realnie zagrożony. 
4. Nie wiem tego. 

Nie pieprzę o dziejowych misjach, ale także o pewnej strategii do czego powinno nasze państwo i nasz naród dążyć. Podaję realne problemy, o których nikt nie pisze jak rozwiązać je realnie, ani nikt nie wskazuje do czego powinniśmy dążyć. Według "realistów" pokroju Sykulskiego powinniśmy się przyzwyczaić do tego, że jesteśmy gównem i zawsze nim będziemy oraz że nigdy nie powinniśmy iść na walkę z Rosjanami jeśli będą mieć wolę zagarnąć nasze tereny, bo to tak naprawdę dobry partner handlowy. Tak dosłownie mówi i chyba nie muszę pisać jaki jest to poziom odklejenia i wyparcia tych, którzy tak fapią nad wskaźnikami nie mając żadnej woli, wizji, ani nawet pamięci o tym co się działo za komuny. 
To nie jest idiotyzm. Idiotyzmem jest przedstawianie Rosji jako państwa równemu Niemcom, USA albo Chinom, co jest kompletną bujdą znów (nie wciskam w ciebie te słowa, ale do tego się sprowadza - ignorowanie imperialnych zapędów Rosji). 

K/rwa we własnym kraju nie będziemy mogli prowadzić żadnych interesów gdy władztwo będą mieć Putin z Kadyrowem. Celem Polski i Polaków powinno być realne stłamszenie zagrożenia ze wschodu ponad wszystko. To tak jak w 1938 planowano plan 20-letni z COPem, gdy rok później już Polska nie istniała. Wtedy też podawali tacy konkrety. Mierzalne. 

Ahahahah jakie śmieszne. Ma misję zleconą przez prezydenta Zelenskiego. No kurwa poryczałem się ze śmiechu.

14 minut temu, tmr napisał:

Do czasu...do czasu...:)

Od do czasu...:) Uśmiecha ci się, że ktoś będzie torturowany za walkę z kacapami i o wolność swojego kraju? Ale to naziści. 
Wcale grupa Wagnera nazistami nie są. Azowcom się należy. Rosyjskim nie...:)

Ameryce można atakować inne kraje, to czemu nie wielkiej Rosji?


Ona jest od denazyfikowania. To Ukraińcy i Azow jest naszym wrogiem, nie Rosja - oni są naszymi wybawicielami od globohomo....:) 

18 minut temu, tmr napisał:

Bo niż demograficzny więc przyjmijmy 3 mln nierobów, których przywitanie to "smert lachom". I na te 3 mln nierobów mamy pracować. Aaa, a oni mają się mnożyc na chwałę Rzplitej obojga narodów. Ogrzewać ma nas( zamiast ohydnego ruskiego gazu ) myśl, że budujemy przyszłość Polski. Nie wspominajmy, że wyżynali naszych przodków w Wołyniu, że winnych tych zbrodni wielbią upaińcy. Siedźmy cicho jak na sługów przystało.

Ja bym jeszcze rozumiał, że ściągamy ludzi bo w niektórych sektorach są braki. Ale jak dostają socjał, przywileje, to nie podejmują pracy...

O krwa ale odklejenie.
Nie no bo nie pracowali przez ostatnie lata tutaj, bo nasi narodowi jastrzębi pierwsze co zrobili gdy skończyli swoje technika, zawodówki i szkoły wyższe na politologii, to wypi/rdolili do Londynu. No nie?
Tak, oczywiście. 80% z nich ma bardzo pozytywne zdanie o Polakach, ale ty dalej brnij w ten hoholi taniec, gdzie Ukraińcy są zawsze tymi złymi, którymi można pomiatać (bo czemu nie? ), a Rosja ta silna, która jest prawdziwym imperium i MA PRAWO denazyfikować inne narody. No ja wolę gaz z Norwegii. Widać, że umysł ci Grande narobił. Łaaadnie działa inżynieria społeczna. Dobrze to przemyśleli. 

Przecież już 25% podjęło, a ogół 50% to dzieci, to co? Chcesz, aby ukraińskie dzieci tyrały w montowni?  
O k/rwa i się Wołyń jeszcze znalazł w wypowiedzi. WOŁYŃ UPA BANDERA! AZOW OUN WOŁYŃ!!! 

Wcale Niemcy nie wymordowali 30 razy więcej Polaków. Tralalala. 
Wcale Sowieci (czyt. Rosjanie) nie zrobili nam 10 razy więcej złego przez cały XX wiek. Tralalalala. 
Wcale Litwini także nas nie mordowali w podobnej skali tralalala. 
Wcale Słowacy na nas nie napadli. Tralalalala. 
Wcale nie, bo ja wiem tylko o Wołyniu i UPA. To się  wydarzyło tylko nam złego w historii. I na tym będziemy budować przyszłe koncepcję geopolityczne. Na tym oprzemy gospodarkę naszą - o masakrę na Wołyniu. Będziemy tworzyć o tym filmy, książki, zespoły muzyczne, inscenizacje, powstanie cała religia, bo to tylko nam się złego przytrafiło w historii. 

Brak słów.

25 minut temu, tmr napisał:

Stepowi znają tylko język sily.

Polska okazała słabość płacąc im za.. nie wiem za co im płacimy, oddając uzbrojenie i oficjalnie, ustami rzecznika, nazywajac swój naród  "sługami narodu ukraińskiego". 

Jakiś dowód, że znają tylko język siły? Czy tak z dupy dojebałeś, aby fajnie brzmiało? Podaj jakiś przykład, no dawaj...

[Rnext]

39 minutes ago, Strusprawa1 said:

No po co nam stalowe groby w postaci sowieckich czołgów?

Acha, czyli Ukrów w nich nie żal? To oddajemy im przysługę czy jednak przysługę Ruskim?

Takie prowo.

 

39 minutes ago, Strusprawa1 said:

Przecież MON ostatnio zapowiedział masowe dokupowanie artylerii, obrony przeciwlotniczej i czołgów Abrams, które są jednymi z lepszych na świecie.

Nasz MON to już tyle amerykańskiego uzbrojenia nakupił, tylko nie wiadomo gdzie ono jest. Ale może to po prostu najnowocześniejsza w świecie broń-widmo. No i jeszcze tyle miało być offsetów a tu tylko bulimy za nic. 

 

39 minutes ago, Strusprawa1 said:

Czasy saskie - z tamtych czasów zachowały się przysłowia "jedz, pij i popuszczaj pasa!".

O rany... I Ty się pytasz:

39 minutes ago, Strusprawa1 said:

Żyjesz w ogóle w Polsce? 

Serio? Jest rok 2022. Przez ostatnie 30 lat "poluzowania wolności" w bloku wschodnim, polskie PKB ma się do ukraińskiego jak niżej. Co Ty o jakichś czasach saskich? Cofniesz się tam? Nawet w Germanii kiedyś wicher po polach hulał i nakurwiali się kamieniami i maczugami.

 

39 minutes ago, Strusprawa1 said:

Będziemy jeszcze bardziej gorszym krajem gdy średnia wieku będzie lat 65, a na to się zapowiada przez zaniedbania demograficzne.

No więc tak.

Najstarsze społeczeństwa na świecie to kolejno:

1) Monako

2) Japonia

3) Niemcy

4) Włochy

 

Najmłodsze:

1) NIger

2) Pakistan

3) Honduras

4) Maroko

 

Wystarczy tego fetyszu? 

 

A zaniedbania nie są demograficzne, jak twierdzisz, lecz wyłącznie ekonomiczno-bytowe z winy "najgłupszych z najgłupszych" (głównie patologiczna głupota i chciwość rządzących). I tu będę nieprzejednany i nikt mnie nie przekona. Beton dosłownie. Zresztą  sam spójrz sobie na dzietność w zamożnych rodzinach. 

 

20 minutes ago, Strusprawa1 said:

Tak więc zajebisty cytat zajebistych ludzi. To uwielbiam.

Ja pierdolę, Ty naprawdę nic nie chwytasz poza literami. Szok.

No to Ci podkreślę istotę tej wypowiedzi @Obliteraror skierowanej do Ciebie. Może coś zaświeci.

50 minutes ago, Obliteraror said:

W długim terminie wszyscy będziemy martwi. To jest argument tego właśnie typu

 

[oxy]

8 godzin temu, spacemarine napisał:

Czemu z DE nie mamy umowy aby dali nam czołgi za oddane na ukr? A Czechy mają?

Dlatego, że nasze ministry "napoleonki" jak zwykle wybiegły przed szereg. Jakiś czas temu prowadzone były rozmowy na temat przekazania czołgów (podobno 200 sztuk) na ukrainę. Rozmowy nie zostały sfinalizowane, a "nasi" giganci a-intelektu przekazali broń. Po czym Niemcy zdecydowały, że jednak chyba nie mogą przekazać Polsce sprzętu:

 

https://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/polska/niemcy-nie-przekażą-polsce-czołgów-spiegel-o-kulisach/ar-AAXzpjv

 

Tak więc jak zwykle, tubylcy zamieszkujący obszar nad Wisłą, zostali po raz kolejny w.... bez mydła.

 

8 godzin temu, spacemarine napisał:

Czemu nie zrobiliśmy zapasów taniego węgla i dopiero nie zerwaliśmy handlu? Po co aby być pierwszymi a później w zimie kaloryfery będa zimne... Albo kupimy od pośredników to samo z marżą 50%

Wygaszanie oczekiwań społecznych. Jak dupka w zimie przymarznie do krzesła, to tubylcom łatwiej będzie wcisnąć Zeee Grejd Rezzzed Szfaba oraz wcinanie robaków (które obecnie testowane jest na dzieciach w UK).

 

BTW. Z tego co zauważyłem, język ukraiński zaczyna królować na ulicach pewnego zachodniego kraju oddalonego znaaaaaaaaaacznie (ponad 2000 kilometrów) od granicy Ukrainy.

 

Przy okazji, ciekawe jaki będzie efekt spożywania jedzenia wzbogaconego zubożonym uranem...

Edytowane 1 Czerwca 2022 przez oxy

[Eskel]

32 minuty temu, Strusprawa1 napisał:

Znam te pierdoły o tym, że demografia to nie aspekt ilościowy, a jakościowy, ale realizm jest taki, że człowiek może pracować produktywnie max 10 godzin dziennie, a nie 20 oraz że inteligencja rozkłada się według krzywej dzwonowej - czyli im więcej ludzi, tym więcej ludzi inteligentnych. Inteligencja odpowiada za bardzo dużo. Gdy jest mniej ludzi, to po prostu wsadza się średniaków tam, gdzie powinni być wyłącznie inteligentni. Taka jest rzeczywistość niepoprawna politycznie - jakość jest wrodzona. Pokazuje to wiele badań, które kiedyś już przedstawiałem w wątkach o rasach.

 

Tu nie chodzi o inteligencję tylko o mentalność. Ukraińcy to homo sovieticus, tak samo jak Rosjanie. I zapewne jak wszędzie znajdziesz tam jednostki wybitne, inteligentne i przedsiębiorcze, ale jednak w większości będą to ludzie naznaczeni korupcją i tumiwisizmem. 30 lat temu startowali z tego samego, a może nawet wyższego niż my poziomu. Gdzie dzisiaj jest Polska, a gdzie Ukraina? Korupcja, korupcja i jeszcze raz korupcja. Nie ma przypadku w tym, że uciekliśmy im gospodarczo mimo gorszej bazy surowcowej i rolniczej.

 

A do tego dochodzą głęboko zakorzenione animozje między nimi a nami, które naprawdę trudno będzie przezwyciężyć. Będą jatki na tle narodowościowym, będą bojówki banderowskie, nie łudź się że nie.

[$Szarak$]

@RnextTy to chodzisz i tak wiecznie narzekasz. Pytasz się gdzie sprzęt jest uwaga uwaga.... Może dopiero robią go w fabryce hm? Myślisz, że ktoś ci wyprodukuję w chwilę przykładowo 250 abramsów? 

Drony tureckie, f-35, Abramsy - to czeka na Pl, tylko trzeba czasu. 

To nie jest tak, że sobie idziesz do sklepu, kupujesz i już masz. Oni tam u siebie muszą przegłosować, zbrojeniówki też czas muszą mieć, PRZESZKOLIĆ ludzi itd. 

 

W wojsko teraz kupa pieniędzy idzie. Ona będzie solidna, ale to trzeba trochę lat jeszcze. 

[Baca1980]

37 minut temu, Strusprawa1 napisał:

No po co nam stalowe groby w postaci sowieckich czołgów? Przecież MON ostatnio zapowiedział masowe dokupowanie artylerii, obrony przeciwlotniczej i czołgów Abrams, które są jednymi z lepszych na świecie

 

Oby nie skończyło się jak z zakupem śmigłowców. Których od siedmiu lat nie kupiono:). Jak na razie zapłaciliśmy tylko karę za zerwanie umowy z Francuzami. Za głupie wybory sasina wojsko by postrzelało do porzygu. A nie tak jak obecnie: szkolna jedynka.

Tak że póki nie zobaczę to nie uwierzę.

[Rnext]

6 minutes ago, $Szarak$ said:

Drony tureckie, f-35, Abramsy - to czeka na Pl, tylko trzeba czasu. 

Depesza do Pućki i innych chętnych:

"Poczekajcie jeszcze na granicy. Stop. Dopiero za 10-15 lat możemy się napierdalać. Stop"

Odpowiedź od Ruskich:

"Gaz stop. Ropa stop. Import stop. Węgiel stop. Zboże stop. U nas radość wielka z Waszej trwałej bezbronności i ubożenia. Stop"

[Baca1980]

8 minut temu, $Szarak$ napisał:

Może dopiero robią go w fabryce hm?

 

Ajwaj. W 2016 r. Arabia Saudyjska pierwsze 20-scia Abramsów z ogólnej liczby 150-ciu dostała od ręki. Kolejne otrzymała w przeciągu roku.

[Strusprawa1]

3 minuty temu, Eskel napisał:

Tu nie chodzi o inteligencję tylko o mentalność. Ukraińcy to homo sovieticus, tak samo jak Rosjanie. I zapewne jak wszędzie znajdziesz tam jednostki wybitne, inteligentne i przedsiębiorcze, ale jednak w większości będą to ludzie naznaczeni korupcją i tumiwisizmem. 30 lat temu startowali z tego samego, a może nawet wyższego niż my poziomu. Gdzie dzisiaj jest Polska, a gdzie Ukraina? Korupcja, korupcja i jeszcze raz korupcja. Nie ma przypadku w tym, że uciekliśmy im gospodarczo mimo gorszej bazy surowcowej i rolniczej.

Masz rację, ale co zrobić? Wiadomo, że to Polacy będą rządzić i mieć firmy w potencjalnej Rzeczpospolitej Obojga Narodów i z rzadka inteligentniejsi Ukraińcy. 
Poza tym o tym dlaczego u nich wszystko się spi/rdoliło w latach '90 i '00 to dłuższy temat - rozdarcie na pro-zachodnią i pro-wschodnią część, brak reform w stylu reform Balcerowicza u nas, brak inwestycji zachodnich, ogromna oligarchia (model rosyjski). Różnica między nimi, a Rosjanami jest taka, że ci chcą wyjść z homo sovieticus, bo zobaczyli, że w Polsce się lepiej żyje, a Rosjanie nie chcą. 

 

 

11 minut temu, Rnext napisał:

Acha, czyli Ukrów w nich nie żal? To oddajemy im przysługę czy jednak przysługę Ruskim?

Takie prowo.

No strzelający grób. No to teraz w drugą stronę skręciłeś. A ci Polaków nie byłoby ci żal w takim posowieckim gównie? Tak, Ukraińców mi mniej żal niż Polaków. Pisałem, że jestem egoistą i cynikiem. 
 

 

12 minut temu, Rnext napisał:

O rany... I Ty się pytasz:

Serio? Jest rok 2022. Przez ostatnie 30 lat "poluzowania wolności" w bloku wschodnim, polskie PKB ma się do ukraińskiego jak niżej. Co Ty o jakichś czasach saskich? Cofniesz się tam? Nawet w Germanii kiedyś wicher po polach hulał i nakurwiali się kamieniami i maczugami.

Tak się składa, że jeździłem w życiu swoim krótkim trochę na Ukrainę i tu się pokłada to co piszę chwile wyzej. 

To, że ich gospodarka spierdoliła się na amen przez ostatnie 30 lat to nie jest wina kompletnie ludzi - czy to samo można powiedzieć o Rosjanach, którym przydarzyło się mniej więcej prawie to samo, a którzy wyszli na prostą dzięki wydobywaniu gazu i ropy (wyłącznie przez to)? (korupcję mają jeszcze większą) 
Że są nieinteligentnymi ludzmi? Albo niemoralnymi? Niemoralnymi może są (Rosjanie), ale czy to można powiedzieć o Ukraińcach? Są inni niż Polacy trochę, ale inni niż Rosjanie. Piszę - oni, albo ludzie z trzeciego świata, albo upadek kraju w 15 lat praktycznie. Ukraina i tak się nie utrzyma w obecnej formie i albo wejdzie w skład Polski, albo w skład Rosji. Znając Rosję i jej apetyt, to gdy staną za Bugiem, to będziemy w czarnej dupie. 
Rozumiesz to? 
 

18 minut temu, Rnext napisał:

No więc tak.

Najstarsze społeczeństwa na świecie to kolejno:

1) Monako

2) Japonia

3) Niemcy

4) Włochy

Zajebiste argumenty, nie ma co. 
Przypomnij mi proszę - jakie Japonia ma zadłużenie? Czy przypadkiem w latach '80 ich potęga gospodarcza nie była taka, że zagrażali pozycji USA na świecie? (stoczyli się. Przez co? Przez starzenie.)
To jest piramida wieku Niemiec z doliczeniem migrantów. Inżynierowie niemieccy obecni są urodzeni głównie w latach '60. Zobaczymy co napiszesz za 10 lat gdy ci ludzie pójdą na emeryturę i jakim krajem wtedy będą Niemcy. Już teraz zaczynają o tym bardzo głośno mówiąc, bo mają straszny niedobór pracowników - 300 tys. nowych wakatów rocznie.

 

Włochy także miały swoje czasy w latach '90, a teraz się staczają. Mówił o tym @absolutarianin.
Monako to małe państewko, którego nie dotyka starzenie się tak jak Watykanu. 
 

21 minut temu, Rnext napisał:

Ja pierdolę, Ty naprawdę nic nie chwytasz poza literami. Szok.

No to Ci podkreślę istotę tej wypowiedzi @Obliteraror skierowanej do Ciebie. Może coś zaświeci.

No widzisz, rzeczywiście. Ignorancja spraw długoterminowych tłumaczy dlaczego jesteśmy kompletnie w dupie jako polskie społeczenstwo gdy chodzi o demografię. Ale żarty o hehe szklance wody wśród bezdzietnych są śmieszne, więc jak impreza trwa, to po co się przejmować? 

14 minut temu, Rnext napisał:

Depesza do Pućki i innych chętnych:

"Poczekajcie jeszcze na granicy. Stop. Dopiero za 10-15 lat możemy się napierdalać. Stop"

Odpowiedź od Ruskich:

"Gaz stop. Ropa stop. Import stop. Węgiel stop. Zboże stop. U nas radość wielka z Waszej trwałej bezbronności i ubożenia. Stop"

Masz rację. Jeśli i tak przegramy z ruskimi, to po co ograniczać handel z nimi? Dajmy sobie spokój z własnym państwem? Jak ktoś nam grozi silniejszy, to podkulmy ogon i handlujmy z nim, czemu nie? 

[$Szarak$]

@RnextTo działa w dwie strony. Oni też będą musieli mieć pieniądze na odbudowę zdolności bojowych. 

 

Wieczne takie płakanie to źle, tamto źle. Nie weźmie się z Rosji to weźmie się z innego źródła być może trochę drożej i tyle. A tak jesteśmy, jak takie dziwk$ na smyczy: nie odzywajcie się! Bo nam gaz odetną! Bo węgla nie dostaniemy! Nie odzywajmy się! Nie nie nie! 

 

Gdyby iść waszym tokiem myślenia to ta wojna by trwała z tydzień i byśmy byli w większej dupie, niż teraz. 

 

Kraj 2 razy większy, niż Polska, by nie został wykorzystany jako jedno wielkie pole bitewne tylko oddane za darmo. A tak się biją to się niech się biją. Ruskich też ginie bardzo dużo i nie dadzą rady tymi siłami zbyt wiele. No, ale przecież wy pisaliście, że armii ukraińskiej już nie ma... 

 

Uchodźców też już bardzo dużo wróciło do domów. Można sobie zobaczyć ile przyjeżdża, ile wraca. 

 

@Baca1980 I co z tego? To było 6 lat temu. Mogło się wtedy wiele rzeczy różnic politycznie itd. Tajwan też nie dostaje wszystkiego od razu, a pierwsze abramsy w Pl chyba mamy. 

 

[Baca1980]

10 minut temu, $Szarak$ napisał:

A tak jesteśmy, jak takie dziwk$ na smyczy:

 

I tak jesteśmy psem na smyczy. A obecny pan jest w Waszyngtonie. Więc szczekamy jak nam karze. I czasami posmyra za uszkiem :).

[Strusprawa1]

1 minutę temu, Baca1980 napisał:

I tak jesteśmy psem na smyczy. A obecny pan jest w Waszyngtonie. Więc szczekamy jak nam karze. I czasami posmyra za uszkiem :).

Były dwa psy. Jedna rasa. Jedna kultura. Jedne pochodzenie i historia. Jednak dwóch różnych panów. Niczym bliźniaki odłączeni po urodzeniu. Jeden pan waszyngtoński, a drugi moskiewski. 

[$Szarak$]

@Baca1980

Bla bla bla. Uzasadnij na jakiej podstawie tak twierdzisz, bo ja widzę kilka wspólnych dróg. Przykładem jest właśnie kwestia Ukrainy. To my, UK, Kanada i USA wepchnelismy Ukrainę w wojnę. 

Skoro dla was byłoby to normalne, oddać ruskim taki kraj, jak Ukraina bez krwi to lol. 

 

- Ukraiński prezydent jest pro rosyjski 

- Ukraińcy nigdy nas nie lubili 

- Rosja kłóci się z nami 

-Ukraina jesh drugą Białorusią 

 

Co może pójść nie tak? Raczej co mogło pójść nie tak? 

[spacemarine]

8 minut temu, $Szarak$ napisał:

@Baca1980

Bla bla bla. Uzasadnij na jakiej podstawie tak twierdzisz, bo ja widzę kilka wspólnych dróg. Przykładem jest właśnie kwestia Ukrainy. To my, UK, Kanada i USA wepchnelismy Ukrainę w wojnę. 

My wepchnęliśmy w wojnę...?

 

To jest niebywałe co się w tym wątku pisze, to przekracza granice trollingu

 

Edytowane 1 Czerwca 2022 przez spacemarine

[$Szarak$]

@spacemarineWłaśnie trolli i multi konta macie tam u siebie i albo nie wiecie albo udajecie, że nie wiecie... 

[spacemarine]

1 minutę temu, $Szarak$ napisał:

@spacemarineWłaśnie trolli i multi konta macie tam u siebie i albo nie wiecie albo udajecie, że nie wiecie... 

No dawaj jeszcze, ulżyj sobie, może doświadczysz swojego katharsis i przestaniesz pisać brednie, no ale oto chodzi bo toczysz bekę i żywisz się tym.