Skocz do zawartości

Rosja atakuje Ukrainę. Czy to już pełnoskalowa wojna, czy jeszcze niewielkie działania militarne by coś ugrać?


Rekomendowane odpowiedzi

11 minut temu, Brat Jan napisał(a):

z tym najsilniejszym.

To znaczy z kim? USA z śpiącym Joe nie wydają się silnym ba, tylko skończony idiota twierdziłby że to nie jest marionetkowe państwo, więc kim są ci silni?

4 godziny temu, balin napisał(a):

Matuszka Rasija na całym świecie. :) Piękna perspektywa życia w zgodzie i mirze. :) 

Fajne masz marzenia, uważaj o czym marzysz bo może się ziści, ja tam mam zupełnie inny pogląd i marzenia.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, wrotycz napisał(a):

Ameryka nie była w stanie wojny przez jakieś 17 lat w swojej 250 letniej historii. Chcesz mi powiedzieć, że wszystko to były wojny obronne?

Zrób taką samą listę dla Niemiec od czasów Świętego Cesarstwa do końca II WŚ. Ciekawe czy był tam chociaż jeden okres pokoju trwający dłużej niż te 17 lat. :D 1000+ lat nieustannych wojen.

Albo dla Francji od I Republiki do dzisiaj - można i od Karola Młota, chyba też nie będzie takiego okresu.

Historia wojen Rosji, od czasów mitycznego Ruryka, też pewnie nie będzie wyglądała lepiej. :P

Edytowane przez BumTrarara
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, Piccardo napisał(a):

Jaki był powód, rozszerzenie NATO którego miało nie być.

 

Nie śledzę na bieżąco tego wątku, bo ten już dawno stał się doskonałą ilustracją do pewnego cytatu Lema, więc nie wiem też, czy tutaj pewna okoliczność odpowiednio wybrzmiała, czy też została potraktowana na zasadzie jeżeli fakty są przeciwko nam, tym gorzej dla faktów.

 

Niemniej jednak wypada odnotować, że w dniu 04.04.2023r. w skład NATO dołączyła Finlandia - kraj jakby nie patrzeć bezpośrednio z Rosją graniczący, ponadto w porównaniu do Ukrainy, o dużo bardziej strategicznym położeniu i przez to stanowiący dla Rosji dużo większe zagrożenie.

 

Mało tego, raptem kilka dni temu, skład NATO powiększyła Szwecja.

 

Wobec tego utrzymywanie w 2024r. narracji, że Rosja zaatakowała Ukrainę, żeby powstrzymać rozrost NATO, to jest już nie tyle wystawienie odpowiedniego świadectwa intelektualnego narratorowi, co dorabianie go też samym Rosjanom.

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W mediach można natrafić na ostrożne przewidywania, jakoby w Rosji i na Białorusi miało dojść do zamętu wywołanego dywersyjnymi wypadami współczesnych własowców. Przypominam sobie rok 2022 i zapowiedzi rychłego upadku Rosji, przewrotu na Kremlu, a nawet śmierci Putina. Rok później watażka Prigożyn jawił się jako wybawca, który strąci z tronu złego cara i... - no właśnie, co dalej? Tutaj już mędrkowie nabierali wody w usta, być może zdając sobie sprawę, że następstwa takiej wolty wcale nie muszą być korzystne dla Zachodu. Mamy rok 2024, a Rosja znowu upada i pogrąża się w wewnętrznym chaosie... :lol:

Pytanie do mędrków (których mamy również i tu, na forum) - czy nie jest wam wstyd pierdolić takie głupoty?

 

 

Edytowane przez zychu
  • Like 4
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Throgg napisał(a):

 

Nie śledzę na bieżąco tego wątku, bo ten już dawno stał się doskonałą ilustracją do pewnego cytatu Lema, więc nie wiem też, czy tutaj pewna okoliczność odpowiednio wybrzmiała, czy też została potraktowana na zasadzie jeżeli fakty są przeciwko nam, tym gorzej dla faktów.

 

Niemniej jednak wypada odnotować, że w dniu 04.04.2023r. w skład NATO dołączyła Finlandia - kraj jakby nie patrzeć bezpośrednio z Rosją graniczący, ponadto w porównaniu do Ukrainy, o dużo bardziej strategicznym położeniu i przez to stanowiący dla Rosji dużo większe zagrożenie.

 

Mało tego, raptem kilka dni temu, skład NATO powiększyła Szwecja.

 

Wobec tego utrzymywanie w 2024r. narracji, że Rosja zaatakowała Ukrainę, żeby powstrzymać rozrost NATO, to jest już nie tyle wystawienie odpowiedniego świadectwa intelektualnego narratorowi, co dorabianie go też samym Rosjanom.

Mimo to jest to część całego obrazu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wolski wreszcie napisał coś z sensem.

 

Tutaj osobno zacytuje kluczowy wniosek: "Pozwala to Rosji na zachowanie zakładanej wydajności operacji bojowych (z dużym marginesem) i podnoszenie kwalifikacji własnych pilotów mimo zakładanych strat bojowych." To jest właśnie kolejny "słoń w pokoju" który umyka większości komentujących. Rosjanie dzięki mobilizacji na tyle zwiększyli potencjał produkcyjny i szkoleniowy że mimo strat są "nad" a nie "pod" kreską.

 

Uzupełniając to co

napisał:

 

Na piątkowym spotkaniu w PISM wraz z Atlantic Council oraz US European Command’s Russia Strategic Initiative przy okazji prac nad rozważanymi scenariuszami byłem pytany o szacunki dotyczące produkcji nowych oraz rekondycjonowanych ze składów czołgów. W przypadku tych drugich mówiłem o około 1000 - 1200 rocznie w przypadku tych pierwszych o ponad 400 a właściwie "do 600" rocznie. Nie wdając się w detale w toku rozmowy wyszło że są to zbieżne wyliczenia z tym co podają zachodnie agencje wywiadowcze. Owe około 1600 czołgów rocznie jakie dostarcza sobie Rosja pozwala na uzupełnianie strat na froncie oraz formowanie nowych jednostek.

 

Dodatkowo już obecnie możemy pisać o podwojeniu przez Rosjan miesięcznych możliwości centrów szkolenia - z 25 tys do ponad 44 tys miesięcznie żołnierzy. A to nie koniec. Rosjanie - nawet ponosząc tak horrendalne straty jak pod Awdijewką - są w stanie uzupełniać stany jednostek w ciągu kwartału oraz rozwijać i szkolić całkiem nowe siły. Uważam że w tym roku Rosjanie będą kontynuować - może i drogie dla nich operacje - ale i tak poniżej ich wydolności mobilizacyjnych i przemysłowych - żeby dalej wykrwawiać SZU w szeregu takich "Bachmucko - Awdijewskich" operacji i jednocześnie będą formować nowe siły które pod koniec lata na poziomie kilku armii będą gotowe do otwarcia nowego kierunku strategicznego lub do użycia w momencie powstania korzystnych warunków na kierunku umownie "do dnieprzańskim".

 

Przy czym obecnie widzimy kilka niekorzystnych trendów: - supremacja RUS WRE która otwiera drogę RUS dronom - wydolność zmobilizowanego przemysłu oraz odtworzonych centrum szkolenia przekracza znacznie straty jakie ponoszą siły rosyjskie - kompleks rozpoznawczo - uderzeniowy zaczął RUS w końcu funkcjonować tak jak zakładano to tworząc go - RUS zaczynają stosować COMAO oraz naprawdę na masową skalę bomby szybujące - RUS braki w amunicji artyleryjskiej częściowo zniwelowali dostawami z Korei Płn oraz masowymi bombardowaniami - jest to działanie przejściowe do czasu rozkręcenia mobilizacyjnej produkcji amunicji art i luf na pełną skalę - RUS formują całkiem nowe jednostki zwiększając potencjał ilościowy (oraz poza podstawowym SpW - jakościowy) mimo ponoszonych strat.

 

Jest jeszcze kilka innych "ale". W każdym razie - na razie nie ma to jeszcze przełożenia na poziom operacyjny i strategiczny działań ale niechybnie będzie mieć jeżeli w/w trendy się utrzymają. Obecnie UA od czerwca 2023 przegrywa poszczególne operacje na poziomie taktycznym (oczywiście nie wszędzie - ma też spektakularne sukcesy w obronie) ale na poziom operacyjny i strategiczny JESZCZE to się nie przełożyło.

 

Ale zacznie się przekładać za kilka miesięcy jeżeli nic się nie zmieni. A jeżeli USA przestaną (w zasadzie: nie zaczną znów) wspierać Ukrainę materiałowo i wywiadowczo to będziemy świadkami ratunkowych działań UE które może na 3 do 5 miesięcy wystarczą a potem zacznie dochodzić do serii dotkliwych porażek SZU -ale już nie taktycznych a operacyjnych. Co w najgorszym razie poskutkuje porażką na poziomie strategicznym - tj utratą całego zadnieprza i połowy Ukrainy. Chyba że polityka lub zdecydowane działania NATO (w które wątpię) będą ratować sytuacje wcześniej. Przy czym najważniejszy jest poziom polityczny - zawsze o ocenie decyduje właśnie on i to polityka zamyka działania wojenne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, cst9191 napisał(a):

Wolski wreszcie napisał coś z sensem.

Że w sumie to RUS wygra tą wojnę? ;)

 

5 minut temu, $Szarak$ napisał(a):

 

 

Dla gospodarki ratowania (swojej oczywiście) germaniec rzucił się na RUS kasę. Takie Simensowe KPO tylko na koszt Ivana?

Kto by się spodziewał? 🤡

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, zychu napisał(a):

W mediach można natrafić na ostrożne przewidywania, jakoby w Rosji i na Białorusi miało dojść do zamętu wywołanego dywersyjnymi wypadami współczesnych własowców. Przypominam sobie rok 2022 i zapowiedzi rychłego upadku Rosji, przewrotu na Kremlu, a nawet śmierci Putina. Rok później watażka Prigożyn jawił się jako wybawca, który strąci z tronu złego cara i... - no właśnie, co dalej? Tutaj już mędrkowie nabierali wody w usta, być może zdając sobie sprawę, że następstwa takiej wolty wcale nie muszą być korzystne dla Zachodu. Mamy rok 2024, a Rosja znowu upada i pogrąża się w wewnętrznym chaosie... :lol:

Pytanie do mędrków (których mamy również i tu, na forum) - czy nie jest wam wstyd pierdolić takie głupoty?

 

 

Nikt poważny nie twierdzi, że Rosja upada :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 hours ago, Strusprawa1 said:

Metodologia:
- Niemcy atakują Polskę, wywołując II wojnę światową
- Ameryka włącza się po 2 latach, bo została zaatakowana przez sojusznika Niemiec,

 

Nie. Ameryka już wcześniej uczestniczyła w wojnie. Na miesiące przed grudniem '41, razem z Churchillem dzielili powojenną Europę[1]. Jak chcieli cokolwiek dzielić, kiedy nie było zwycięzcami ani uczestnikami (w przypadku Stanów)? Otóż byli, tylko starali się porozumieć jak to rozegrać.

 

5 hours ago, Strusprawa1 said:

Ameryka włącza się po 2 latach, bo została zaatakowana przez (...), Japonię.

 

Znowu pudło. Stany Zjednoczone zmusiły Japonię do wojny przez sankcje jakie nałożyły na japońską gospodarkę.

Nawet atak na Pearl Harbor został przez nich "przygotowany", w tym sensie, że wiedzieli o nim [2] tylko wygodnie zapomnieli powiedzieć swoim żołnierzom, którzy zginęli po to, żeby Ameryka miała pretekst do przystąpienia do wojny, tym razem już na pełnej.

 

Amerykanie mają długą tradycję prokurowania pretekstów do wojen, które sami wywołują. Tak jak w Wietnamie. Najpierw zorganizowali  przewrót, w wyniku którego prezydent Południowego Wietnamu został zlikwidowany a potem, wykorzystali swoją pozycję do zorganizowania medialnej szopki o ataku w zatoce Tonkińskiej[3].

 

Podobnie było z bronią ABC w Iraku, Syrii, a jak zostali złapani za rękę to "these weapons of mass destruction gotta be somewhere". Serio?

 



1. Months Before Pearl Harbor, Churchill and Roosevelt Held a Secret Meeting of Alliance
The pair were drafting what’s now known as the Atlantic Charter, an agreement between the two world powers about how the world would look after the war was won.  The two leaders issued their joint declaration on this day in 1941.

 

2. The Day of Deceit: The Truth About FDR and Pearl Harbor

For years rumors have circulated that Roosevelt knew that Japan planned to attack Pearl Harbor—and just let it happen.


Declassified Memo Hinted of 1941 Hawaii Attack
Blockbuster book also reveals FDR scuttled war announcement against axis powers.

 

3. The Truth About Tonkin
Once-classified documents and tapes released in the past several years, combined with previously uncovered facts, make clear that high government officials distorted facts and deceived the American public about events that led to full U.S. involvement in the Vietnam War.

False Flag Operations: Analysis, Implications, and Historical Context
DOI:10.13140/RG.2.2.12690.63685

30-Year Anniversary: Tonkin Gulf Lie Launched Vietnam War

 

Why The Gulf Of Tonkin Incident Didn't Happen

 

The Gulf of Tonkin incident: the false flag operation that started the Vietnam war

 

The Gulf Of Tonkin Incident: The Lie That Sparked The Vietnam War

 

--

 

5 hours ago, Kespert said:

 

 

 

Edytowane przez wrotycz
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 hours ago, Throgg said:

utrzymywanie w 2024r. narracji, że Rosja zaatakowała Ukrainę, żeby powstrzymać rozrost NATO

Jakąś narrację muszą prowadzić, a jaką inną mogą? Co mają powiedzieć swoim własnym obywatelom - prawdę?

Przecież do dzisiaj dla Rosji II WŚ zaczęła się w 1941r. - do dzisiaj się tej narracji trzymają, jak tonący brzytwy.

My z Hitlerem, ramię w ramię - nie może być...

 

4 hours ago, zychu said:

W mediach można natrafić na ostrożne przewidywania, jakoby w Rosji i na Białorusi miało dojść do zamętu

Szopka przedwyborcza.

Tak naprawdę pokazująca, że Ukraina trochę kładzie krzyżyk na zdolnościach bojowych "oddziałów rosyjskich" w swych szeregach - skoro trwonią ich na takie akcje, czysto propagandowe.

Z drugiej strony, za kilka lat, może będzie z tego "rząd przywieziony na tankach" - taki "zalegitymizowany samodzielnymi walkami z reżimem".

 

1 hour ago, Strusprawa1 said:

Nikt poważny nie twierdzi, że Rosja upada

ROSSTAT zaprzestał publikacji comiesięcznej kolejnych danych gospodarczych, tłumacząc to "operacją specjalną" i obiecując publikację zbiorczą "może" pod koniec 2024r.

Więc nie da się twierdzić, że Rosja upada - bo zapobiegliwie przestali podawać dane, które umożliwiałyby proste dowiedzenie takich twierdzeń.

Jednej stronie pozostaje wiara, że upada.

Drugiej - wiara że nie tylko trzyma się mocno, ale rośnie w siłę.

 

2 hours ago, cst9191 said:

jest to działanie przejściowe do czasu rozkręcenia mobilizacyjnej produkcji

Ile to już dni "rozkręcają", 750 bodajże. I nadal rozkręcają... mając tylko przejściowe trudności... :)

W zamian amerykański wywiad publikuje zdjęcia, iż nawet artyleria ciągniona jest "rozkręcana" na części - właśnie z powodu braku luf.

 

26 minutes ago, wrotycz said:

Jakich to "sabotażystów" Polska wysyłała do ZSRS? Do tego samego ZSRS, do którego nie dało się wjechać, a jak już się wjechało to nie dało się wyjechać?

Sporo ich nałapali, a to dla pewnej części skarpetosceptyków wystarczający dowód, że ich wysłaliśmy, no nie?

I nie musieli wjeżdżać, skoro już na terenach ZSRS mieszkali...

Na przykład ten "ktoś" to polskich sabotażystów nawet w szkołach Leningradu tropił... i skazywał.

"... aresztowania odbywały się zgodnie z książką telefoniczną, byle tylko nazwisko było podobne do polskiego..."

 

<sarkazm OFF>

Lecz historia nie jest zero-jedynkowa. To że sowieci widzieli sabotażystów polskich w setkach tysięcy, nie znaczy przecież, że żadnej polskiej "dywersji pozafrontowej" w ogóle nie było - istniała w polskim wywiadzie nawet komórka, o dokładnie takiej nazwie.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Napaść_na_sowieckich_kurierów_dyplomatycznych_(1926)

https://pl.wikipedia.org/wiki/Dywersja_pozafrontowa

O ile działalność "dwójki" w Niemczech jako-tako istnieje w historycznej świadomości, o tyle ich akcje w Rosji - przez cały okres komunistyczny, były w Polsce tematem "tabu".

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, wrotycz napisał(a):

Ameryka już wcześniej uczestniczyła w wojnie

Czasem się zastanawiam czy produkowanie się ma sens heh, ale podziwiam że masz cierpliwość. Z drugiej strony śledząc po prostu $ można powiedzieć że pacynka o nazwie USA wykonała swoją robotę, ale pewnego pięknego dnia "pewna" osoba powiedziała że "z kamienia krwi nie wyciśnie" i mówił o USA i jakimś dziwnym trafem obecnie Chiny na wszystkim zyskują :D no i klausik nazywa szi jego ekscelencją, do tego BRICS czy jak się to zwie, przygotował góry złota aby oprzeć nową gospodarkę o wartość co by łatwiej pogrążyć USA, jakoś tak nawet przecież kongresmeni głośno mówią o "małym" zadłużeniu USA właśnie Chinom :D a żeby tylko, prawda jest taka, jak większość która pozwoliła na powstanie banków centralnych jest goła i wesoła :D długi których spłacić się nie da, chociaż USA miało zawsze swój cheat my drukujemy a frajerzy co uznali nasz pusty $ i mają go jako rezerwy płacą, jakoś takoś to się kończy, nie w przypadku Europy więc popłynie wraz z USA, widać zabawka się znudziła?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, wrotycz napisał(a):

<sarkazm>

(...)

</sarkazm>

Kloako.

O kloako.

Kloaczyć.

Za kloaczyć. f'(kloaczyć)stodolić...f'(zakloaczyć) zasdodolić.

Ukloaczyć.

Gepsa kloaka?

?paradox

Naturale telekomunikacyja off dupencyja.   

💩

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, wrotycz napisał(a):

Znowu pudło. Stany Zjednoczone zmusiły Japonię do wojny przez sankcje jakie nałożyły na japońską gospodarkę.

Nawet atak na Pearl Harbor został przez nich "przygotowany", w tym sensie, że wiedzieli o nim [2] tylko wygodnie zapomnieli powiedzieć swoim żołnierzom, którzy zginęli po to, żeby Ameryka miała pretekst do przystąpienia do wojny, tym razem już na pełnej.

 

Amerykanie mają długą tradycję prokurowania pretekstów do wojen, które sami wywołują. Tak jak w Wietnamie. Najpierw zorganizowali  przewrót, w wyniku którego prezydent Południowego Wietnamu został zlikwidowany a potem, wykorzystali swoją pozycję do zorganizowania medialnej szopki o ataku w zatoce Tonkińskiej[3].

 

Podobnie było z bronią ABC w Iraku, Syrii, a jak zostali złapani za rękę to "these weapons of mass destruction gotta be somewhere". Serio?

Sięgnijmy korzenia wszelkich konfliktów i tu też przyj/bmy takim argumentem - jeśli Ameryka zaczęła wojnę narzucając sankcje na Japonię na ropę (co jest faktem), to Japonia prowokowała Amerykę swoim wzrostem i atakowaniem państwa zachodniego Pacyfiku, przez co wywołali wojnę. 
Tak samo Niemcy wywołali wojnę pod koniec XIX i na początku XX wieku - ponieważ mieli taki wzrost, że aż wywołali wojnę i walka o hegemonię na świecie aż sama się prosiła. Jest to ten typ wojen, który wybucha przez naruszenie równowagi. Jeden czuje, że jest wyżej niż drugi, a tym samym pierwszy jest niżej w hierarchii "przepływów strategicznych" (czyli marżę zgarniają itd. itp.), więc aż się prosi by wywołać wojnę. 

Moje pytanie jest - czemu Ameryka zawsze jest winna wojny nawet gdy wprost nie ma to większego sensu? Jankesofobia. :D
 

W Wietnamie wojnę wywołali komuniści, a Amerykanie nie służyli, bo słuchali własnych hipisów mimo że powinni ich pogonić policyjnymi pałami jak to by zrobił hegemon zawsze w historii. 

 

Irak to inna dłuższa historia, ale idealna sytuacja, która pokazała Amerykanom, że nie każdy kraj może stać się demokratycznie liberalny, szczególnie  muzułmański.

2 godziny temu, wrotycz napisał(a):

Nie. Ameryka już wcześniej uczestniczyła w wojnie. Na miesiące przed grudniem '41, razem z Churchillem dzielili powojenną Europę[1]. Jak chcieli cokolwiek dzielić, kiedy nie było zwycięzcami ani uczestnikami (w przypadku Stanów)? Otóż byli, tylko starali się porozumieć jak to rozegrać.

Dzielić sobie mogły, co nie znaczy, że ją wywołały i uczestniczyły wtedy. Zawsze można sobie planować tak jak zawsze można sobie mieć laboratoria. 

Za wywołanie II wojny światowej w pełni odpowiedzialne są Niemcy chcące rewanżu. Już ZSRR jest bardziej odpowiedzialni za wywołanie II wojny światowej niż USA (w ogóle jakkkolwiek są odpowiedzialni? xD), ponieważ dogadali się z Niemcami na początku i zaatakowali Bałtów czy Finlandię.

1 godzinę temu, Kespert napisał(a):

ROSSTAT zaprzestał publikacji comiesięcznej kolejnych danych gospodarczych, tłumacząc to "operacją specjalną" i obiecując publikację zbiorczą "może" pod koniec 2024r.

Więc nie da się twierdzić, że Rosja upada - bo zapobiegliwie przestali podawać dane, które umożliwiałyby proste dowiedzenie takich twierdzeń.

Jednej stronie pozostaje wiara, że upada.

Drugiej - wiara że nie tylko trzyma się mocno, ale rośnie w siłę.

 

Ile to już dni "rozkręcają", 750 bodajże. I nadal rozkręcają... mając tylko przejściowe trudności... :)

W zamian amerykański wywiad publikuje zdjęcia, iż nawet artyleria ciągniona jest "rozkręcana" na części - właśnie z powodu braku luf.

Nie wiem, nie znam się na wszystkim. System finansowy i patrząc jak dziwacznie funkcjonuje ma tylko jedne zadanie - dać motywację i jakąś "równowagę" w społecznym systemie wymiany, gdzie ludzie robią rzeczy realnie potrzebne. Elon Musk dobrze o tym mówił - jeśli rzecz nie zostanie zrobiona, to nie ma rzeczy. Tak więc wracając, Rosjanie zawsze byli stosunkowo biedni do zachodu, szczególnie z prowincji, więc nie mają wysokich wymagań względem życia. W czasach zautomatyzowania procesów w fabrykach i generalnie w gospodarce, gdzie przez to gospodarka działa szybciej, to wystarcza im na wszystko tym samym mając gospodarkę wojenną. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Piccardo napisał(a):

 

Kadafiego kto zabił i zrobił burdel? Afganistan sam się najechał?

original.jpg

 

Dzielny Amerykański Żołnierz wjeżdża na terytorium Afganistanu. 

12 godzin temu, Piccardo napisał(a):

 

W 2014 burdel w Ukrainie sam się zaczął?

Zrobił go ówczesny prezydent Ukrainy który 

12 godzin temu, Piccardo napisał(a):

Wielka Brytania, Francja, Hiszpania, Rosja. Tylko trochę się daty zmieniają. Każde imperium  rośnie na na bagnetach i bagnetami zazdrośnie strzeże swoich interesów. 

Poza tym weź się w cholerę doedukuj. Wiele pozycji  z tej listy to nawet nie była rozpoczęta przez USA.

 

5 godzin temu, wrotycz napisał(a):

Znowu pudło. Stany Zjednoczone zmusiły Japonię do wojny przez sankcje jakie nałożyły na japońską gospodarkę.

Tak. A sankcje nałożono bo? 

Polska zaś zmusiła Niemcy do wojny nie oddając Pomorza :P

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Alejandro Sosa napisał(a):

A mnie właśnie postraszyli w Radiu Zet, że Rosja idzie na konflikt z NATO w ciągu 5-10 lat już na pewno, bez dyskusji. Czyli jest czas żeby zmienić pieluchę. 

 

Wcześniej śmierć Putina była medialnym "świętem ruchomym":

SsJDhmT.png

A teraz atak RUS na PL. 😊

  • Like 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, wrotycz napisał(a):

 

Ameryka nie była w stanie wojny przez jakieś 17 lat w swojej 250 letniej historii. Chcesz mi powiedzieć, że wszystko to były wojny obronne?

Wojny z Indianami, wojny z Hiszpanią, Anglią, Meksykiem. Dziwna wojna z Francją. Interwencja w Korei, Interwencja w Chinach, Wojna w Korei, Wielka Wojna, II Wojna światowa. Oczywiście n+1 wojen przygranicznych z Indianami.

Poza tym jak to liczono? Czy to że Jankesi są od lat 50 w Korei Południowej liczy się jako wojna?

 

11 godzin temu, Brat Przemysław napisał(a):

Nastepny jak mantra. Jesteś za równością wobec prawa, ochrona własności prywatnej: jesteś za jazda po pijaku. No dokładnie to pisałem. Ciekawe ilu jeszcze takich wyskoczy.

To tylko samochód. Uwierz mi. Ja bym takie prawo zmajstrował że byś błagał o to żeby to było tylko auto. 

Ja tam uważam że konfiskata auta jest zła bo będzie jakiś procent bananów co sobie ogarną nowe. 

I będą dalej robić głupa za kierownicą.

Rok więzienia bez zawiasów ( i uj mnie obchodzi że pracuje czy ma firmę) albo nic nie płaci, nie idzie do wiezienia tylko ma spotkanie z panami których dzieci poginęły przez pijanych kierowców. A panowie mają specjalne bijadła z kabli. I chłosta aż zemdleje. 

Tak by potem na myśl o alkoholu miał napad PTSD

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 14.03.2024 o 11:45, Iceman84PL napisał(a):

Użytkownicy na forum mogą sobie porozmawiać dosłownie o wszystkim

No ja też jestem użytkownikiem i rozmawiam.

W dniu 14.03.2024 o 11:45, Iceman84PL napisał(a):

Jedno takie zdanie może wywołać burze a tego tutaj nie chcemy.

Ale to jest moje zdanie. Do tego szczerze napisane i przemyślane, nawet nie skierowane personalnie do nikogo.

 

Jeśli ktoś kupi perfumy od cygana za 200eur o zapachu toi toia to mam udawać że ładnie pachnie żeby tej osoby nie urazić? 

 

Taka prawda polaczki gównem się zajmują, zachód i tak kręci interesy z Rosją tylko chyba przez Kirgistan gdzie import samochodów wzrósł o parę tysięcy procent xD

Z Rosją tak samo tylko nas się szczuje a wszyscy w to wchodzą jak w roksę na rabacie. 

Uwaga skierowana na rzeczy kompletnie niepotrzebne a w naszym kraju dalej burdel i nie zmienia się nic. Ale jak to łatwo gadać o rzeczach nieistotnych i przescigać się w durnych pomysłach. Choroszcz ugułem.

 

@Redbad

Dokładnie o to chodzi. Polaczki łapią się jak na magika kieszonkowca, patrzą na sztuczki i nie czują jak są dymani. 

 

No ale nie wolno o tym pisać bo to przecież nie popularne zdanie i po co o tym mówić, to nie dobra jest, jak Ci się nie podoba to nie oddychaj ;)

Edytowane przez Imiennik
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Libertyn napisał(a):

Ja bym takie prawo zmajstrował że byś błagał o to żeby to było tylko auto. 

Tak towarzyszu, strzał w potylicę na miejscu już od 0,4 promila. No moze potem 0,2. A co tam wg uznania burka. Rachunek dla rodziny za 9mm para.

(dla kumatych npce jak już napisalem stawiają mnie w roli obrońcy pijusow ale nie o rozwiazaniach ta dyskusja bo to juz w ogole krew w piach bylby).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Strusprawa1 napisał(a):

W Wietnamie wojnę wywołali komuniści

Tylko którą, sprecyzuj ;)

 

Tą, gdy Roosevelt jeszcze popierał wkraczającego do Hanoi na jesieni 1945 r. Ho-Chi Minha i stworzenie DRW (demokratycznej republiki Wietnamu) przeciwko Francuzom kontrolującym Indochiny, czy dopiero tą po incydencie w Zatoce Tonkińskiej? ;) 

 

Swoją drogą, w tym "incydencie" tyle do dziś niewiadomych, co z zamordowaniem Kennedy'ego w Dallas.

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.