Skocz do zawartości

Rosja atakuje Ukrainę. Czy to już pełnoskalowa wojna, czy jeszcze niewielkie działania militarne by coś ugrać?


Rekomendowane odpowiedzi

7 minut temu, cst9191 napisał:

Rosja, Indie i Chiny myślą nad rezygnacją z rozliczania się w dolarach.

 

Rosja akurat nie musi myśleć. Decyzja została podjęta za nich.

To dzisiaj jest ten dzień, kiedy "bogata" Rosja nie będzie w stanie wykupić swoich obligacji i formalnie zbankrutuje?

Och, jak mi przykro! W skórkach wiewiórczych mogą spróbować spłacać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, KolegiKolega napisał:

 

Rosja akurat nie musi myśleć. Decyzja została podjęta za nich.

To dzisiaj jest ten dzień, kiedy "bogata" Rosja nie będzie w stanie wykupić swoich obligacji i formalnie zbankrutuje?

Och, jak mi przykro! W skórkach wiewiórczych mogą spróbować spłacać.

Rosja raczej w euro sie rozlicza i zobaczymy popisowe pierdolniecie o gleba dolara, potem w wielkim skrocie jakos sie tam w koncu dogadaja jak ustalili wczesniej i dla ulatwienia wszyscy beda sie jednym swiatowym pieniazkim rozliczac. Rozkminiajce dalej. Teraz tylko trwa logiczne dla ludu przechodzenie do cyfrowej waluty , wiec trzeba pewne rzeczy rozgrywac po kolei.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Proffesor napisał:

popisowe pierdolniecie o gleba dolara

 

Camarade! Do łez mnie rozbawiłeś! Powiedz mi gdzie jest wasz rubel? Czy przypadkiem nie zaliczył ostatnio "popisowego pierdolnięcia o glebę"? Już widzę jak Pan Chińczyk zgodzi się przyjąć płatność w rublach. A powiedz mi, jakie obroty handlowe Pan Chińczyk robi z Rosją, a jakie ze Stanami Zjednoczonymi? I z kogo Panu Chińczykowi będzie łatwiej zrezygnować, gdyby już musiał wybierać?

 

Wiesz co? Mam pomysł: płaćcie cukrem. Co, nie macie cukru? A to szkoda, oj jak mi przykro. To ja sobie teraz wsypię dwie czubate łyżeczki do herbaty.

 

Przestańcie to wreszcie wypierać, spójrzcie rzeczywistości w oczy: wasza kochana Rosja jest out, skończona, poza wszelkim obiegiem gospodarczym. W ciągu roku cofniecie się w rozwoju o 50 lat, na poziom lat 70 ubiegłego wieku. Białe pieczywo będzie luksusem i będą je podawać tylko w najlepszych lokalach Moskwy.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, KolegiKolega napisał:

 

Camarade! Do łez mnie rozbawiłeś! Powiedz mi gdzie jest wasz rubel? Czy przypadkiem nie zaliczył ostatnio "popisowego pierdolnięcia o glebę"? Już widzę jak Pan Chińczyk zgodzi się przyjąć płatność w rublach. A powiedz mi, jakie obroty handlowe Pan Chińczyk robi z Rosją, a jakie ze Stanami Zjednoczonymi? I z kogo Panu Chińczykowi będzie łatwiej zrezygnować, gdyby już musiał wybierać?

 

Wiesz co? Mam pomysł: płaćcie cukrem. Co, nie macie cukru? A to szkoda, oj jak mi przykro. To ja sobie teraz wsypię dwie czubate łyżeczki do herbaty.

 

Przestańcie to wreszcie wypierać, spójrzcie rzeczywistości w oczy: wasza kochana Rosja jest out, skończona, poza wszelkim obiegiem gospodarczym. W ciągu roku cofniecie się w rozwoju o 50 lat, na poziom lat 70 ubiegłego wieku. Białe pieczywo będzie luksusem i będą je podawać tylko w najlepszych lokalach Moskwy.

Mnie to nie bawi kompletnie.

To,ze czegos nie pojmujesz to nie oznacza, ze tak nie jest.

Jak jeszcze nie dociera, to jestesmy w koljce zaraz po Ukrainie, a Chinole wybiora jednak Rosje do biznesoof, czy chcesz tego czy nie i czy ja chce, ja bym jednak wolal, zeby sprawa zakonczyla sie na ukrach i wszyscy zyli dlugo i szczesliwie,ale plan dla ludzkiego bydla jest nieco inny.

Ja osobiscie cukru nie uzywam chociaz mieszkam w pl, wiesz nie zdrowy jest chociaz czasem moze krzepi :) jesli myslisz,ze sankcje jakos dotkenly ruskich to wejdz sobie na jakies ruskie kanaly jutjubowe i zobacz filmiki jak ruscy pokazuja ceny jak sie zminily np pomijam jz pozegananie z makdoldem hehe,ale nadal u nich taniej niz u nas, wiec naprawde ja rozumiem, ze brainuosz tv ma duzo sile oddzialywania na Ciebie kolego,ale moze zachowaj swoje przemyslenia skserowane z tlewizora, bo jak ktos bedzie chcial wiedziec co aktualnie naprawde nie dzieje na swiecie i ze jestesmy bezpiecznie to sobie sam wlaczy telwizor, a wtedy odetchnie z ulga,ze jest super ,bo bez vat mozna ogorka kupic.

moze sprawdz sobie aktualne ceny zboza i sie zastanow tak dlugo ile potrzebujesz czy one tylko beda dotyczyc ruskich? Pomijam,ze wczensiej mozemy wyparowac od atomicy.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, KolegiKolega napisał:

Tolerowania ruskiej agentury kosztowało życie około 88'000 Polaków

 

Jakie ja mam prawo by zakazać Ci wiary w covidową, oficjalną, rządową narrację ?
Ależ żadne.

Nie mam również żadnego prawa by zabronić Ci wierzyć iż "choroba" o śmiertelności poniżej 3% wywołuje "pandemię"
W zakresie powyższego masz pełną, konstytucyjną ochronę. Konstytucja bowiem w okolicy 52 artykułu gwarantuje każdemu wolność wyznania.
 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 hours ago, zychu said:

Patrząc na tych wszystkich pimpusiów, co to sobie siedzą w ciepełku i "komentują wojnę" (choćby nagrania na twitterze) - oto krwawe reality show, z ulubieńcami publiczności (Ukraińcy), gwiazdami (Zełeński), i łotrami (ruscy). Są emocje, jest napięcie, nie brak też trupów. I wszystko aktualizowane na bieżąco.

Oby nigdy żaden z tych internetowych ćwoków nie musiał brać udziału w takim show - choć w sumie...

 

Ja sie w sumie przyznaję. Od małego śledzę konflikty zbrojne. Do dziś pamietam jak wieczorem w wiadomościach oglądałem bombardowanie Bagdadu podczas II wojny w zatoce. Mało tego. Jak się lali w Syrii, Libii czy innych zadupistanach to zamawiałem placka, żarłem i oglądałem jak sie ludzie tam mordują. Pojebane co poradzić. Każdy jest w jakiś sposób pojebany. Normalni nie istnieją. 

 

Gdyby doszło do wojny w Polsce to przejebane. Co tu dużo mówić. Pimpuś nie pimpuś. Tylko los wybiera kto panie w polu a kto przeżyje, a ugór sięgnie każdego czy to herkulesa czy słabiaczka. Na wojnę nie ma mocnych. Jedynie ci którzy będą gotowi rzucić swoje życie na zatracenie beda mieli znaczenie, a wcale tak dużo ich nie ma jak mogłoby się wydawać. Ci którzy najwięcej mówią o tym że chcą wojny na ogół pierwsi będą spieprzać przy pierwszej oznace kłopotów, bo najgłośniejsi właśnie tym próbują ukryć swój strach, a bać się będzie każdy. 

 

Generalnie na nic w Polsce nie mamy wpływu. Rozgrywają nas jak chcą. Równie dobrze mogę z tego toczyć bekę. Jak przyjdzie pójść w kamasze i bronić tego żałosnego kraju to pójdę z drwiącym uśmiechem na twarzy, a potem będę srał po gaciach w najbliższym okopie tak jak reszta. 

  • Like 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Trevor napisał:

Generalnie na nic w Polsce nie mamy wpływu. Rozgrywają nas jak chcą. Równie dobrze mogę z tego toczyć bekę. Jak przyjdzie pójść w kamasze i bronić tego żałosnego kraju to pójdę z drwiącym uśmiechem na twarzy, a potem będę srał po gaciach w najbliższym okopie tak jak reszta. 

A Ja mam lepszy pomysł;  zachowam się jak na polityka generała przystało czyli zawinę się aby z obczyzny zajadając się francuską kuchnią  przed monitorem wnosić patriotyczne nawoływania. Po wojnie zaś będę kład kwiaty na grobie bohaterów jako obecni politycy.

Edytowane przez Staś
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Just now, Staś said:

A Ja mam lepszy pomysł;  zachowam się jak na polityka generała przystało czyli zawinę się aby z obczyzny zajadając się francuską kuchnią  przed monitorem. Po wojnie zaś będę kład kwiaty na grobie bohaterów jako obecni politycy.

 

Twoje prawo, ale teraz za granicę już nie tak łatwo wyjechać. Kto wie co to będzie. Paliwa drożeją, wegiel, stal mocno w ciągu ostatnich kilku dni. Jak spieprzać to lepiej teraz bo będzie źle. W lipcu mówią że nastąpi załamanie bo przyjdą żniwa i czas rozliczeń. Już teraz wiadomo że skoro ceny gazu rosną to nawozy będą w cholere drogie. Przełoży się to na skokowy wzrost cen żywności. Zima tego roku może się okazać że będzie bardzo ciężka. Ci którzy kupili fotowoltaikę moga nie pożałować (jeśli mają możliwość gromadzenia tej energii poza siecią). Jeżdżę i pytam ludzi jak z cenami. Firmy już czują podwyżki stali, węgla, paliwa etc. Ilość zamówień prywatnych spada. 

 

Jak codziennie miałem minimum 8 - 12 zleceń to teraz jest ich 4 na dzień. Moim zdaniem będzie źle. Jeśli cena paliwa sięgnie 14 złotych to firmy zaczną się zamykać. Jesli dojdzie do 16 złto wszystko jebnie z dnia na dzień. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 hours ago, sargon said:

Możliwe, ale nie wiem o co oni grają.

Wciągnięcie Białorusi jako pionka, poświęconego w zamian za "zbicie" Polski.

A długookresowo:

9dda1faec9cf8cc90cfd24abb81f77ce.webp?s=

 

6 hours ago, Obliteraror said:

Misja pokojowa osłonięta zbrojnie

Seks dla ochrony dziewictwa ;)

 

4 hours ago, Bonzo said:

Kto myślący - wie po której być stronie.

Znakiem rozpoznawczym niektórych teorii spisku jest to, że nie ważne co się wybierze - wybór zawsze doprowadzi do tego samego efektu.

I nie mówię tylko o teraźniejszości.

 - Czy szybciej będzie ludzkość zabić mieczem, humanitarniej wprowadzić masową aborcję, czy taniej zarazą? A może klasycznie, głodem?

 - Nie wiem, dawaj wszystko naraz, potem się zobaczy.

 

2 hours ago, cst9191 said:

Rosja, Indie i Chiny myślą nad rezygnacją z rozliczania się w dolarach.

O, to właśnie kolejny kawałek układanki. Ten winien, kto ma korzyść...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Trevor napisał:

 

Twoje prawo, ................................................Firmy już czują podwyżki stali, węgla, paliwa etc. Ilość zamówień prywatnych spada. 

 

Jak codziennie miałem minimum 8 - 12 zleceń to teraz jest ich 4 na dzień. Moim zdaniem będzie źle. Jeśli cena paliwa sięgnie 14 złotych to firmy zaczną się zamykać. Jesli dojdzie do 16 złto wszystko jebnie z dnia na dzień. 

Dużo histori czytałem i literatury i nasi najbardziej szanowani polityczni tak robili - tak że taki pomysł :)

 

A tutaj tchnąłeś trochę nadziei moje serce , znaczy jest szansa że w końcu po 10 latach wykończę łazienkę i schody bo nie będę musiał czekać na fachowca ... uff

Kurcze tylko czy warto wykańczać mojej wiejskie "Château"  jak przyjdzie mi wyjechać do tej Francji i pozostawić moje na zniszczenie.... hymmm , bezsensu - h......z tym nie wykańczam :D

 

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Kespert napisał:

Wciągnięcie Białorusi jako pionka, poświęconego w zamian za "zbicie" Polski.

A długookresowo:

 

 

...chodziło mi o Morawitza i Kalksteina ;)

Co gra juesei chinole to już różne teorie.

 

A, właśnie - Chiny odpowiedziały własnymi sankcjami - z powodu wykrycia 5 tysięcy przypadków koronawirusa zostaje zamknięty Shenzen i inne przemysłowe regiony.

Baj,baj łańcuchy dostaw w eurosojuzie xD

 

BTW : przegląda ktoś materiały z southfront ?

Jak wrażenia porównawcze ?

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@KespertChodzi ci o atak Białorusi na Pl? Nie widzę tego. Oni od początku wojny nie weszli nawet na Ukrainę. Łukaszenka wydaje 0.5% PKB na wojsko - ich armia praktycznie nie istnieje. On więcej kasy wydaje na służby typu milicja, KGB, niż na wojsko. Problemy wewnętrzne też dają się wyznaki tam bardzo. Mieli już wejść dawno na Ukrainę, ale podobno - i dużo osób tak twierdzi - żołnierze dezerterują, żołnierze nie chcą wykonywać poleceń, problem jest z dowódcami. Mało tego powstały oddziały osób z Białorusi którzy walczą w legi cudzoziemskiej Ukraińskiej. I to nie taki mały - coś koło 500 osób podobno. 

Edytowane przez $Szarak$
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

56 minut temu, Trevor napisał:

Gdyby doszło do wojny w Polsce to przejebane. Co tu dużo mówić. Pimpuś nie pimpuś. Tylko los wybiera kto panie w polu a kto przeżyje, a ugór sięgnie każdego czy to herkulesa czy słabiaczka. Na wojnę nie ma mocnych. Jedynie ci którzy będą gotowi rzucić swoje życie na zatracenie beda mieli znaczenie, a wcale tak dużo ich nie ma jak mogłoby się wydawać. Ci którzy najwięcej mówią o tym że chcą wojny na ogół pierwsi będą spieprzać przy pierwszej oznace kłopotów, bo najgłośniejsi właśnie tym próbują ukryć swój strach, a bać się będzie każdy. 

 

Niestety, wojenne uniesienie porywa coraz to większe rzesze ludzików. Na Twitterze czytam jakiegoś dzieciaka jednego z drugim, że oni w razie wojny to by sobie chcieli dronem sterować i walić w ruskich, siedząc w bunkrze. Czy ktoś sobie zdaje sprawę, że będzie zwykłym mięsem armatnim? Urwane głowy, wyrwane flaki. Chłopaki usmażone w jakiejś stalowej trumnie, przy odrobinie szczęścia najpierw rozerwani pociskiem. Ich rodzice, żony, dzieci zabite w gruzach bloków i domow. No zajebista perspektywa.... Nie sobie jeden z drugim obejrzy Szeregowca Ryana czy Pluton a nie podnieca że będzie spod kołderki dronem sterował.

  • Like 8
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Just now, Eskel said:

 

Niestety, wojenne uniesienie porywa coraz to większe rzesze ludzików. Na Twitterze czytam jakiegoś dzieciaka jednego z drugim, że oni w razie wojny to by sobie chcieli dronem sterować i walić w ruskich, siedząc w bunkrze. Czy ktoś sobie zdaje sprawę, że będzie zwykłym mięsem armatnim? Urwane głowy, wyrwane flaki. Chłopaki usmażone w jakiejś stalowej trumnie, przy odrobinie szczęścia najpierw rozerwani pociskiem. Ich rodzice, żony, dzieci zabite w gruzach bloków i domow. No zajebista perspektywa.... Nie sobie jeden z drugim obejrzy Szeregowca Ryana czy Pluton a nie podnieca że będzie spod kołderki dronem sterował.

 

Właśnie w tym problem że ludziom się wydaje że jak będą na wojnie to będą jak rambo czy inne dolfy lundgreny. Rzeczywistość przytłoczy wszystkich bez wyjątku. To wideo z czołgiem to świetny przykład. WSZYSTKIE media pokazywały to nagranie do momentu w którym pojawiał się ten rosyjski czołgista wybiegający z płonącego czołgu. Ludzie nie mają świadomości czym jest wojna. 

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Eskel @Trevor - pełna zgoda. Dzisiaj każdy jest ,,ekspertem" od wojny i wojskowości. Trochę bekę mam z tego. Dzisiaj każdemu wydaje się, że jest drugim Mosze Dajanem albo Józefem Piłsudskim. W chwilach próby, większość tu z nas miałaby pełne gacie, będąc pod ostrzałem. Wojna ogólnie w kinematografii jest mocno dość promowana, choć już nie tak jak dawniej. Tam jest wszystko pięknie - żonka, dzieciaczki czekające w domu. A w rzeczywistości często jęki i płacze kolegów, zapach kału,krwi, wnętrzności zupełnie jak pod Verdun Albo Stalingradem. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, RealLife napisał:

Decyzja o wyjedzie Morawieckiego i Kaczyńskiego zdaje się, że była dobra. Trzeba jednak poczekać aż bezpiecznie wrócą. Już widzę ból dupy na Twitterze niektórych dziennikarzy z Zachodu oraz polskich kalaborantow z lewicy. 

 

Niektórzy piszą że to działanie przedwyborcze oraz ryzyko rozpętania wojny. 

 

Co do pierwszego to jest to zgoda w części takiej jak wyraża to trafne powiedzenie, które gdzieś znalazłem - "kawa nie wyklucza herbaty". Kazdy na tej wojnie próbuje coś ugrać. Kaczyński jest stary, nie musiał jechać. Mógł pokazać się w mediach że wysłał tam Morawieckiego. W jego wieku to wyglądałoby to na normalne. Jednak pojechal. Myślę że podchodzi do tego na poważnie i podoba mi się sugestia Jacka Bartosiaka o tym, że ta wizyta może wskazywać że plany Rosji były poważne. To opór Ukrainy je zrewidował. 

 

Także wyśmiewanie i nazywanie ich Jaruchem, Pinokiem jest żałosne. Oni już zapisali się w historii tej wojny i historii Europy. Hejterom pozostaje walić konia ale tym się możecie zapisać jedynie na prześcieradle waszego łóżka i to tylko do pierwszego prania. Haha. 

 O jasny chuj, typ zaczyna się odklejać bardziej niż w temacie o kowidzie 😂

  • Like 1
  • Dzięki 1
  • Haha 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ramach cyrku a nie "wojny" na Ukrainie.
Panowie - info jest takie, że:
1. Wczoraj PJK z Morawieckim pojechali na Ukrainę pociagiem. Do Kijowa
2. Wczoraj też stamtąd wrócili, również pociagiem
3. Między przybyciem a powrotem odbyli z p. Zełeńskim et consortes jakąś nasiadówę zakończoną konferencją.

Pomijając oczywiście taki drobiazg jak całkowita jawność tej wizyty i łatwość zniszczenia pociagu przez Rosjan (co się nie stało a co zarazem świadczy że Morawiecki & Kaczor mogą Rosji co najwyżej groźnie nakiwać palcem w bucie) - przeanalizujcie coś takiego:

Odpalamy google.maps. Stwierdzamy tym samym, że odległość drogowa między Warszawą a Kijowem to dokładnie 800 kilometrów.
Kolejowa więc krótsza nie będzie.

Mozna kliknąć połączenie kolejowe na nawigacji google i wychodzi, że pociąg w jedną stronę jedzie 19 godzin.
Ale to zwykły, cywilny.
O ile szybciej jedzie zatem pociag rządowy ? Dwukrotnie ? Wątpię, musiałby jechać ze średnią prędkością 100 km/h co wydaje się mało realne by w 8 godzin z Warszawy dotrzeć do Kijowa.
Ile trwała nasiadówa z Zełeńskim ? No chyba dłużej niż pół godziny - toż to w burdelu lub u przemiłej damy fachu pokrewnego miłości - bywa się godzinkę najmarniej, a tu poważna wizyta głów państw raczej godziny nie trwała.
A potem trzeba było wrócic do Warszawy.

Wyjasnijcie mi - jak to możliwe jest, że w ciagu JEDNEGO DNIA wyjeżdza pociąg z Warszawy do Kijowa, wiezie przywódców państw - zgodnie z telewizyjną propagandą - przez rejon działań wojennych, dalej osbywa się nasiadówa i tego samego dnia pociąg wraca do Warszawy.

Jesli to nie jest cyrk - to co to jest ?



 

  • Like 3
  • Dzięki 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.