Skocz do zawartości

Rosja atakuje Ukrainę. Czy to już pełnoskalowa wojna, czy jeszcze niewielkie działania militarne by coś ugrać?


Rekomendowane odpowiedzi

Kanał youtube Ad Arma raz jeszcze:

 

W chwili najpoważniejszego podczas istnienia III Rzeczypospolitej zagrożenia wojennego, rząd zaproponował projekt ustawy o obronie ojczyzny, który dokonuje rewolucji w Wojsku Polskim. Występują w nim poważne błędy, a nawet nadużycia i propozycje w sposób oczywisty sprzeczne z Konstytucją.

 

W sprzeczności z Konstytucją RP stoi m.in. proponowany zapis dotyczący tego, czemu w ogóle mają służyć Siły Zbrojne RP. Sprzeczny z ustawą zasadniczą jest także inny proponowany artykuł dotyczący tego, kto decyduje o czasie wojny (wedle Konstytucji Sejm RP, wedle projektu Prezydent na wniosek Rady Ministrów). Tego typu poważne i fundamentalne różnice mogą prowadzić do chaosu lub nawet sabotowania mobilizacji lub użycia Sił Zbrojnych w krytycznym momencie rozpoczęcia konfliktu zbrojnego.

Duże wątpliwości budzą także inne artykuły proponowanej ustawy, takie jak np. art. 9 mówiący o tym, że organy wojskowe w toku wykonywania zadań w zakresie obronności państwa mogą żądać bliżej nieokreślonej „niezbędnej pomocy” (otwarty katalog) od przedsiębiorców oraz innych podmiotów. Smutna praktyka bieżącej działalności urzędowej jasno wskazuje kierunek, w jaki mogą pójść działania oparte o tego typu przepisy.

 

Zmiany proponowane przez ustawę o obronie ojczyzny idą również w kierunku cywilnej dominacji nad Wojskiem Polskim i „ręcznego sterowania” siłami zbrojnymi przez polityków. Konstytucja nie przewiduje takiej relacji określając, iż Siły Zbrojne podlegają cywilnej kontroli, a nie cywilnemu zarządzaniu (czy tym bardziej dowodzeniu). Konstytucja pośrednio wskazuje na rozdział sfery wojskowej i cywilnej. W ustawie o obronie ojczyzny tego rozdziału jednak w wielu miejscach nie tylko nie ma, ale wręcz przyjęto nadrzędną rolę cywili.

 

Na te i wiele innych kwestii zwracaliśmy w ostatnich dniach uwagę jako Fundacja Ad Arma w trakcie sejmowych prac nad ustawą o obronie ojczyzny. Proponowane zmiany można podsumować krótko: wprowadzenie Polskiego Ładu w wojsku skończy się prawdopodobnie gorzej, niż wprowadzenie Polskiego Ładu w podatkach. Podkreślaliśmy też, że nawet gdyby ten projekt był idealny, to w obecnych warunkach jego przyjęcie byłoby niebezpieczne.

 

Ustawa o obronie ojczyzny to rewolucja w Wojsku Polskim i całkowita zmiana systemu u jego fundamentów. Rewolucja niezwykle szeroka w ogromnej instytucji kluczowej dla naszego państwa. Rewolucja, która może być wielkim zagrożeniem w momencie kryzysu. Konsekwencją jej wprowadzenia będzie przede wszystkim początkowy chaos, potęgujący i tak już obecny bałagan. Czy mamy obecnie na to czas?  

 

Znajdujemy się w sytuacji, w której jeden z naszych sąsiadów (mocarstwo atomowe), przy współudziale drugiego sąsiada, napadł na trzeciego (którego my wspieramy) i sugeruje, że my możemy być następni. Co więcej, wszystkie dostępne dane wskazują, i Fundacja Ad Arma wskazywała na to wielokrotnie w swoich raportach, na utratę przez Polskę w ostatnich 30 latach możliwości samodzielnej obrony. Polegać możemy tylko na sojusznikach, którzy nie mają możliwości generacji siły w odpowiednim czasie i odpowiedniej ilości (cześć sprzętu oddano właśnie Ukrainie), oraz zwyczajnie mogą nie mieć woli do aktywnej pomocy Polsce (co przerabialiśmy już w 1939 roku).

 

Wszelkie rewolucje czy zmiany systemu obrony dokonywane w chwili kryzysu są niebezpieczne oraz obezwładniają i tak nieliczne i zdecydowanie niewystarczające siły, które aktualnie posiadamy. Jak już podkreślaliśmy, pierwszym obowiązkiem rządu polskiego powinno być obecnie przywrócenie zdolności militarnych państwu na poziomie jego potencjału. Da się to zrobić pomimo wadliwego i niedoskonałego prawa, wymaga to jednak cywilnej odwagi i zdolności do podjęcia stanowczych decyzji, które nie zawsze muszą przynosić popularność dla generałów i polityków.

 

Fundacja Ad Arma od kilku lat zwraca uwagę nie tylko na kwestie organizacyjne, doktrynalne czy prawne, ale też na ogromne problemy sprzętowe i braki nie tylko nowoczesnego, ale też jakiegokolwiek sprzętu wojskowego niezbędnego na współczesnym polu walki (np. podstawowych systemów przeciwpancernych i przeciwlotniczych). „Obiektywne trudności” sprawiły, że nie udało się go wyprodukować lub kupić przez ponad 30 lat istnienia III RP. Pilnie potrzebna jest nam więc silna i samodzielna armia, która nie może jednak istnieć bez autentycznej niezależności państwa polskiego, która jest warunkiem koniecznym wszelkich zmian mających służyć interesom Polski i jej obywateli.

Ten wątek również podnosiliśmy w Sejmie, obok licznych zastrzeżeń natury merytorycznej do samego projektu ustawy o obronie ojczyzny. Było to możliwe dzięki pracy zespołu analityków i prawników Fundacji Ad Arma, którzy poświęcili 3 miesiące na przeanalizowanie liczącej ponad 500 stron ustawy. Wedle naszej wiedzy, jesteśmy jedynymi, którzy to zrobili z grona instytucji i mediów pozarządowych.

 

Jest to właśnie ten element, o który często pytają nasi Sympatycy, a którego nie widać na zewnątrz Fundacji. Żmudna, merytoryczna praca w zaciszu biura, która w odpowiednim momencie wychodzi na jaw.

 

W trakcie prac nad projektem ustawy o obronie ojczyzny posłowie Konfederacji zapowiedzieli, że poprą go w ciemno. Zaprosili nas jednak na posiedzenie zespołu parlamentarnego, na którym mogliśmy wytłumaczyć główne zagrożenia płynące z projektu oraz szerszy kontekst sytuacji, w jakiej jako Polska się znajdujemy. W wyniku tego, przynajmniej część z nich zmieniła zdanie, a z ich pomocą zostaliśmy zaproszeni na posiedzenie podkomisji obrony narodowej, gdzie również zabieraliśmy głos.

 

Wiemy, że to kropla w morzu potrzeb. Ale kropla drąży skałę. Nasze analizy i raporty czytają również przedstawiciele innych ugrupowań oraz urzędnicy i wojskowi. Jeżeli podoba się Państwu to, co i jak robimy, prosimy o wsparcie Fundacji Ad Arma. Wsparcie, które pozwoli nam przede wszystkim zaangażować kolejnych współpracowników. Dzięki temu będziemy mogli dalej pracować na rzecz informowania Polaków o realnym stanie obronności państwa i budowania suwerennych możliwości zgodnych z naszymi, a nie obcymi, interesami.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy tylko mi się nie podoba obecna narracja która wypływa ze wszystkich źródeł mediów oraz napływ ludzi do naszego kraju?

 

Mianowicie:

 

- w czasach covid służba zdrowia na granicy wytrzymałości, pandemia się nie skończyła a mamy dodatkowe potencjalne 2 mln pacjentów, jednocześnie nasi wspaniałomyślni, zapewniają, że przyjmą wszyskich, tylko czy na pewno oni? 

 

- swoistym marketingowym fopa jest nie pomaganie uchodźcom przez duże firmy i korporacje, prześcigają się w pomocy byle głośniej w mediach o własnych firmach, brak akcji na taką skalę dla pomocy rodakom,

 

- przesunięcie budżetów w kierunku uchodźców, pozostawiając tym samym polskie dzieci i nie tylko które też wymagają pomocy finansowej i strukturalnej, zapomniano o nich...

 

- dlaczego Polak Polakowi nie pomaga na co dzień tak jak Ukraińcom? wyeliminowało by to wiele problemów zdrowotno-socjalnych obywateli Polski gdyby Polacy pomagali swoim na taką samą skalę,

 

- obciążenie systemu kwotą 50mld PLN w latach 2022-23 z uwagi na przybywających ludzi (wyliczenia banku Pekao), kto za to zapłaci? (pytanie retoryczne)

 

- większość deklaruje dłuższy pobyt lub stały pobyt w naszym kraju, co zwiększy obciążenie i tak już przeciążonych służb medycznych czy jakże w ostatnich latach piętnowanych brakach przedszkoli czy żłobków,

 

- załamanie rynku pracy i stawek dla Polaków na rzecz Ukraińców i uwaga: "z pierwszeństwem zatrudnienia!!!", wiem to z wiarygodnego źródła samorządowego. Odgórny "prikas".

 

- brakuje tylko dotacji dla firm za zatrudnianie uchodźców na co nasz rząd jest zdolny wpaść tak jak i na ustawę "40zł dziennie".

 

Znalazło by się jeszcze wiele spostrzeżeń które akurat mi umknęły w momencie pisania posta. 

 

Nie będę zakładał nowego tematu dla siania gówno-burzy, ale bardzo nie podoba mi się to co obecnie dzieje się w naszym kraju. Napływ takiej ilości ludzi, spowoduje gigantyczne obciążenia dla przeciętnego obywatela w różnych formach. 

 

Perspektywy:

 

- kompletne pogorszenie działań służby zdrowia, o ile da się jeszcze gorzej,

- zatkane przedszkola i żłobki,

- wzrost podatków, głównie VAT z uwagi na łatwość prawną wprowadzenia zmian, 

- kryzys na rynku pracy w niektórych sektorach, jednoczesne obniżanie stawek i wzrost podatków, 

- mniejsze wsparcie dla Polskich obywateli, bezdomnych, dzieci chorych czy niedożywionych (krótkoterminowo, chociaż nie można być tego pewnym),

- brak środków "kryzysowych" w razie gdyby były potrzebne obywatelom Polski z uwagi na roztrwonienie ich na pomoc przybywającym ludziom, 

- mniejsza dostępność lokali mieszkalnych na wynajem, a co za tym idzie i wzrost cen,

- z czasem potencjał wybuchu sporów między Polakami, a Ukraińcami wraz z pogarszającą się sytuacją tych pierwszych.

 

Zdaje się wymieniać można by bez końca... 

 

Na dzień dzisiejszy plusów nie dostrzegam.

 

Nie umniejszam skali tragedii dla ludności cywilnej, nawet ciężko sobie to wyobrazić, ani nie neguje potrzeby pomocy jakiej tym ludziom należy udzielić, ale wychodzę z założenia, że najpierw powinno się ratować swoją dupę (czyt. własny naród, na polach które wymieniłem wyżej, z uwagi, że nie funkcjonują poprawnie) niż jeszcze go dociążać i dusić resztki które zostały, jednocześnie bokiem przepychać rozporządzenia dobijające ten kraj. 

 

Dodatkowo dziwi lub w zasadzie nie, bierność EU w kwestii pomocy humanitarnej Polsce która przyjmuje większą liczbę ludzi w dwa tygodnie, niż cała Unia przez kilka lat kryzysu imigracyjnego. 

 

Mam nadzieję, że nie tylko ja dostrzegam te tematy w gąszczu propagandy i aktualnej narracji mediów w ww. tematach. 

 

Nie pomaganie uchodźcom jest fopa, a nie pomaganie własnym rodakom już nie? 

 

Na koniec powiem, że nie, nie podoba mi się ta sytuacja, a jestem wkurwiony...

 

  • Like 13
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OSTRZEŻENIE: nagranie dla ludzi o mocnych nerwach. Rosyjski żołnierz wybiega ze zniszczonego czołgu. Wątpliwe że to przeżył.

 

 

Taki haniebny opis na stronie tvn24. Wszędzie w mediach na całym śiwecie pokazują to nagranie z wyłączeniem fragmentu w którym ten żołnierz wybiega ze zniszczonego pojazdu. Zasłaniają go paskim informacyjnym albo podniesieniem kamery. 

 

 https://tvn24.pl/swiat/atak-rosji-na-ukraine-rosyjski-czolg-zostal-zniszczony-przez-ukraincow-5636706

  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, Trevor napisał:

Tutaj Rosjanie strzelają do cywili. 

Może się nie znam, ale jakoś dziwnie ten gość padał na jezdnię, a później jak go ciągnęli to nie było krwi. Nie było też dwóch pasażerów  samochodu, którzy wcześniej rozmawiali z żołnierzami.

 

I w ogóle po co on wysiadał z tego samochodu, skoro wcześniej zawrócił aby stamtąd uciekać?

 

 

 

Tu jest inne nagranie:

 

Jest czołg, nieruchoma postać przypominająca człowieka i eksplozja.  Eksperci już rozszyfrowali, że tym człowiekiem był starszy mężczyzna, a ruscy czołgiści go wysadzili w powietrze. 

 

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patrząc na tych wszystkich pimpusiów, co to sobie siedzą w ciepełku i "komentują wojnę" (choćby nagrania na twitterze) - oto krwawe reality show, z ulubieńcami publiczności (Ukraińcy), gwiazdami (Zełeński), i łotrami (ruscy). Są emocje, jest napięcie, nie brak też trupów. I wszystko aktualizowane na bieżąco.

Oby nigdy żaden z tych internetowych ćwoków nie musiał brać udziału w takim show - choć w sumie...

Edytowane przez zychu
  • Like 3
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

W miarę jak wojna Rosji z Ukrainą trwa, przywódcom Izraela coraz trudniej utrzymać dobre stosunki z obiema stronami. Izrael liczy na Rosję

w kwestii bezpieczeństwa w Syrii, ale jest na nim naciskany, by zrobił więcej dla Ukrainy. Izrael przyjmuje ukraińskich uchodźców, ale teraz nie jest jasne, ilu

nie-żydowskich uchodźców jest mile widzianych. Daniel Estrin z NPR donosi z Tel Awiwu.

 

DANIEL ESTRIN, BYLINE: Izrael ma dwupoziomowy system dla Ukraińców uciekających przed wojną. Żydowscy Ukraińcy są codziennie transportowani drogą powietrzną do Izraela i otrzymują obywatelstwo. Inaczej traktowano nieżydowskich Ukraińców. Przed halą przylotów na lotnisku w Tel Awiwie mieszkająca w Izraelu Alona Torchinava we łzach wita swoją matkę, która uciekła z Ukrainy. Jej mama nie jest Żydówką. Będzie musiała odejść, kiedy wojna się skończy.

 

Całość:

https://choice.npr.org/index.html?origin=https://www.npr.org/2022/03/14/1086498803/jewish-and-non-jewish-ukrainian-refugees-arrive-to-different-treatment-in-israel

 

Gdzie feministki, twierdzące, że Polacy nie przyjęli "uchodźców" z dalekich krajów, bo są rasistami etc i chcemy tylko podobnych do siebie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziennik Chersoński - Kherson Herald - ostatnie wideo sprzed 7 dni, ale wcześniej publikowali w miarę na bieżąco.

Niestety kilka smutnych filmów - np rezultat ruszenia cywili z koktajlami mołotowa na kolumnę VDV.

 

To tak jakby jeszcze ktoś nie wierzył w wojnę...

 

https://www.youtube.com/channel/UCJBzNKe6L24-BCaOReVyemQ/featured

 

Tu , jak ludzie już plądrują, komóreczka niekiedy zawstydza :

 

Tu - nawet drzewo nie pomoże na ogień BTRa

 

A tu ostatni film z protestów...8.03, nie wiem, co się stało z dziennikarzami.

 

 

Tak wygląda wojna od strony cywila, kanał świetny, choć przygnębiający.

Edytowane przez sargon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, zychu napisał:

Patrząc na tych wszystkich pimpusiów, co to sobie siedzą w ciepełku i "komentują wojnę" (choćby nagrania na twitterze) - oto krwawe reality show, z ulubieńcami publiczności (Ukraińcy), gwiazdami (Zełeński), i łotrami (ruscy). Są emocje, jest napięcie, nie brak też trupów. I wszystko aktualizowane na bieżąco.

Oby nigdy żaden z tych internetowych ćwoków nie musiał brać udziału w takim show - choć w sumie...

 

Wcześniej nawiązałem do "mars napada" kazika, a teraz jeszcze przypomina się fragment z innej piosenki:

 

bo tłum najbardziej lubi tę rozrywkę, 

gdy szcza się na zwłoki, gryząc grdykę

 

https://www.tekstowo.pl/piosenka,kazik_na_zywo,nie_zrobimy_wam_nic_zlego__tylko_dajcie_nam_jego.html

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://wydarzenia.interia.pl/raporty/raport-ukraina-rosja/aktualnosci/news-z-ukrainy-do-niemiec-a-teraz-z-niemiec-do-polski-ukrainka-uc,nId,5895122

 

Cytat

18-letnia Ukrainka, która uciekła przed wojną z Ukrainy do Niemiec, musi uciekać z kolejnego kraju. "Bild" podaje, że młoda kobieta ucieka do Polski, po tym jak podczas pobyty w Niemczech została zgwałcona.

Cytat

O domniemanych sprawcach napaści seksualnej nie wiadomo wiele. "Bild" wskazuje nieoficjalnie, że to prawdopodobnie dwaj mężczyźni z Tunezji i Nigerii (37 i 26 lat). Według dziennika obaj mieli mieć też ukraińskie paszporty. Policja rozpoczęła śledztwo w tej sprawie. Z jednej strony z powodu "podejrzenia o gwałt". Z drugiej strony musi wyjaśnić, w jaki sposób uchodźcy otrzymali ukraińskie paszporty.

Czy trzeba coś dodawać?

 

Edytowane przez zychu
  • Like 1
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli konflikt się nie przeciągnie to nie będzie tak źle, masa tych ludzi rozejdzie się gdzieś dalej po czasie .

Jest nas 38mln chwilowy milion ludzi aż tak nie obciąży systemu jak to co poniektórzy piszą. Ogromną rolę gra tutaj skala. Na 5mln ludzi 1 mln to sporo ( +20%) ale na 40 mln to jest 2.5% - Myślę że system spokojnie to zniesie, bo dlaczego nie ? 

Jeżeli mam więcej zapłacić ale dzięki temu ponad milion ludzi nie będzie cierpiało, to na prawdę jestem w stanie to znieść - bez względu co oni by zrobili dla nas.

Ostatnio mój współpracownik wynosił z firmy gadżety dla ukraińskich dzieci w szkole (nieduże miasto) , niektóre z nich nie mają nawet długopisu.

a nawet gdyby te matki z dziećmi zostały -> dzieci zostaną -. dzieci dorosną , będą pracować -> Np. zwiększy się stosunek pracujących do emerytów i cyk +100 tys pracujących młodych ludzi. 

tak sobie myślę... ;)

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 hours ago, Jorgen Svensson said:

 

Na koniec powiem, że nie, nie podoba mi się ta sytuacja, a jestem wkurwiony...

 

 

A czego się spodziewałeś 7 lat temu gdy wybierano Kaczyńskiego, Ziobrę, Macierewicza, Suchocką i całą bandę korpospierdolin w typie Morawieckiego? 

 

Tu żadne apele czy odwoływanie się do zdrowego rozsądku nie pomoże, bo ta ekipa go nie ma. 

 

Jedynie można ich rozstrzelać/powiesić i zacząć od nowa. 

 

Tylko że raz już trochę późno, dwa gnój jest już taki, że na samo sprzątanie z 5-6 lat by zeszło. 

 

Także ten. 

 

Jesteśmy w dupie i zasysa coraz głębiej. 

Edytowane przez maroon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ach ta nasza kaczuszka...

 

23:14

— Sądzę, że potrzebna jest misja pokojowa NATO lub szerszego układu międzynarodowego, ale taka misja, która będzie działała na terenie Ukrainy i która będzie w stanie się obronić — powiedział Jarosław Kaczyński w Kijowie po spotkaniu z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, cst9191 napisał:

Ach ta nasza kaczuszka...

 

23:14

— Sądzę, że potrzebna jest misja pokojowa NATO lub szerszego układu międzynarodowego, ale taka misja, która będzie działała na terenie Ukrainy i która będzie w stanie się obronić — powiedział Jarosław Kaczyński w Kijowie po spotkaniu z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim

 

Żodnej misji pokojowej nie będzie. NATO się nie wyłamie z szeregu. Tylko Polska może wesprzeć militarnie Ukrainę. W zamian za gwarancję pomocy od sojuszników, nasz rząd wyśle naszych dzielnych żołnierzy, na misję stabilizacyjną.

Tak aby Prawo i Sprawiedliwość zatriumfuowało nad Rosyjskim Imperialnym Reżimem. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, vodkas85 napisał:

Żodnej misji pokojowej nie będzie. NATO się nie wyłamie z szeregu. Tylko Polska może wesprzeć militarnie Ukrainę. W zamian za gwarancję pomocy od sojuszników, nasz rząd wyśle naszych dzielnych żołnierzy, na misję stabilizacyjną.

Tak aby Prawo i Sprawiedliwość zatriumfuowało nad Rosyjskim Imperialnym Reżimem. 

 

Możliwe, ale nie wiem o co oni grają.

Nie będzie tej misji, ale ta aktywność pomoże dawać Ukrainie więcej wsparcia, i po wykrwawianiu Rosja zgodzi się na rozmowy partnerskie.

Załóżmy wariant minimalistyczny dla Rosji - dostają Donbas i Ługańsk, jakiś mały korytarz na Krym (jak do Gdańska może) plus zapewnienie dostarczania wody.

 

Chciałbym wierzyć, że tak chojrakując, Morawitz już się ustawia pod jakieś koncesje surowcowe, rolnicze, transportowe, budowlane, czy choćby zwykły prąd czy energetyki.

Ja wiem, że on weźmie %, nawet jakby 10 wziął, a załatwił kontrakty nawet minimalnie mniejsze niż Niemcy czy Francja, a daj borze - większe - no to mamy szanse na złoty wiek.

 

Optymistycznie, ale pomarzyć można.

  • Like 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://krytykapolityczna.pl/swiat/urojona-potega-rosji-budzisz/?utm_medium=Social&utm_source=Facebook#Echobox=1647271558

Cytat

pada idea wielkiej, niezwyciężonej armii i kraju, który wstał z kolan. Rosja wizerunkowo już przegrała tę wojnę*. Jest krajem, z którego armii szydzi chyba cały świat i której symbolem stał się czołg na holu ukraińskiego traktora.

Tego nie da się już odzobaczyć.

A czym innym mieli odholować ten czołg?

Zawsze mnie zastanawiało, co siedzi we łbach tych idiotów, którzy przyjmują z połykiem propagandę i przekazują dalej jako najświętszą prawdę.

Napaść na Ukrainę obnażyła bolączki armii rosyjskiej - ale wizerunek tej armii jako bandy nieudaczników to wytwór ukraińskiej propagandy.

Większość idiotów nawet nie wie, jak bardzo filtrowane są wiadomości, które przedostają się do naszych mediów. Widzimy cierpienie cywilów, bohaterskiego prezydenta i ukraińskich bojców palących ruskie tanki. No i te nieszczęsne traktory ciągnące różnej maści sprzęt.

Jak tam "trzynastu z Wyspy Węży"? I jak tam "Duch Kijowa"? Lata jeszcze? Nadal strąca MiGi? A ukraińskie lotnictwo nienaruszone w 90%...

 

Poza Reutersem, OSW i Raportem nie ma już czego czytać. Wszędzie syf, kiła i grubo ciosana propaganda. Jeszcze naród pomyśli, że ruska armia to banda ćwoków (nie to co nasza!) i postanowi ruszyć na Moskwę...

A Krytyka Polityczna ze Sławusiem Garbatonosym to już dno zupełne.

 

* myśmy też w'45 wizerunkowo (a już z pewnością moralnie) zwyciężyli.

Edytowane przez zychu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Jorgen Svensson napisał:

- mniejsza dostępność lokali mieszkalnych na wynajem, a co za tym idzie i wzrost cen,

Moja kumpela w dużym mieście na ten moment nie jest w stanie wynająć już właściwie niczego sensownego, normalnego. Powiem więcej. Niedługo na jej łeb się zwalają z Ukrainy ludzie, do wynajmowanego za ogromne pieniądze mieszkania, bo właściciel. Nie ma alternatyw. To już się dzieje. Dostępne mieszkania to takie gówno, że szkoda gadać, a i tak znikają. Kurwa, nawet u mnie na wiosce są ludzie z Ukrainy i pytają o wynajem, na moim pierdolonym zadupiu xD Widziałem ogłoszenia na FB i tablicy w gminnym centrum od wszystkiego powiedzmy.

Edytowane przez mac
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.