Skocz do zawartości

Rosja atakuje Ukrainę. Czy to już pełnoskalowa wojna, czy jeszcze niewielkie działania militarne by coś ugrać?


Rekomendowane odpowiedzi

7 minutes ago, Anonim84 said:

Jak trzeba będzie to polski lotnik i na drzwiach od stodoły poleci.

Jakbyśmy mieli ze 300 wielozadaniowych myśliwców i ze 100 bombardujacych, to można by było snuć marzenia o wywalczeniu przewagi. Nawet całkiem realne by to było przy wsparciu np. AWACSA. No ale nie przy 50 sprawnych. 😁

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minutes ago, eknm2005 said:

Sędzia Kespersky wydaję wyrok:

Norymberga dla Krzyśka, bo tylko on zawinił.

Tomek całkowicie niewinny.

Nikogo innego w to nie mieszać.

I znowu pułapka myślenia totalnego, próba polaryzacji (manipulacja), błąd logiczny. Jeden winny więc drugi niewinny.

Ale dla potomności, żeby nie było, że nikt nie poprawiał.

19 minutes ago, eknm2005 said:

Idę do Tomka by pokazać mu zdjęcia jego eks, jak się puszczała z Krzyśkiem - on to publikuje w sieci i panowie skaczą sobie do gardeł (ale tylko werbalnie).

Tu kwestia pierwotna - zdrada małżeńska. Zawiniła eks albo Krzysiek.

Gdyby tego nie zrobili, nie miałbyś co pokazywać Tomkowi.

Ponieważ akcja "po" była wyłącznie werbalna, prawo karne w zasadzie klepie "niską szkodliwość".

Oczywiście, czy Tomek zdecyduje się na rozwód - jego wola. A winny rozwodu jest ten, kto doprowadził do złamania umowy, a nie ten co ujawnił dowody.

23 minutes ago, eknm2005 said:

Potem idę do Krzyśka, i mówię mu, że Tomek na popijawie z szefem wyprosił go, by zwolnił Krzyśka (co przyjmijmy, że jest ściemą) oraz to, że Tomek na pejsie napisał, że Krzysiek ma małego i śmierdzi (co jest faktem).

 

Krzysiek bierze kastet, idzie do Tomka i panowie zaczynają się napieprzać.

To już lepiej.

Powstaje dylemat, czy o powstaniu czynu zabronionego zdecydował Tomek na FB, czy kłamstwa strony trzeciej. Zakładając to drugie, mamy do czynienia z fizyczną napaścią (akt karalny) rozszerzoną o KK Art 18 §2 "Odpowiada za podżeganie, kto chcąc, aby inna osoba dokonała czynu zabronionego, nakłania ją do tego." - i to Ty wyłapujesz, "podżeganie". Podżeganie nie anuluje kary za sprawstwo, co starasz się wmówić.

 

Odnosząc to do sytuacji Ukraińskiej, jeśli ktoś wrzuci granat do domu w którym są wyłącznie cywile, to odpowiada za sprawstwo. Ten kto go do tego namawiał lub kazał wykonać, za podżeganie, albo sprawstwo kierownicze lub polecające. I teraz uwaga - nie ma znaczenia, czy mowa o Rosjanach czy Ukraińcach, taki czyn jest oceniany tak samo. Ale w żaden sposób nie zmienia to sprawstwa pierwotnego, aktu agresji jednego kraju na inny, ani nie zmienia/znosi tej odpowiedzialności.

 

https://sip.lex.pl/akty-prawne/dzu-dziennik-ustaw/kodeks-karny-16798683/art-18

https://www.infor.pl/prawo/kodeks-karny/formy-popelnienia-przestepstwa/685539,Postaci-sprawstwa-art-18.html

 

A prosto:

Krzychu nie zasługuje na Norymbergę, a jedynie na sąd karny - fizyczny atak.

Tomek wyłapuje wyrok za zniesławienie/oszczerstwa, za publikowanie na FB.

Ty - za podżeganie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Strusprawa1 napisał:

Kocham jak tłumaczy się Rosję pisząc o tym, co USA zrobiło dzikusom na bliskim wschodzie. Fikołki intelektualne są przepiękne towarzysze!

Tak patrząc to Stalin nic złego nie robił bo w Kongo król Leopold robił potworności. Ba, UB podobnie. W końcu było Kempeitai. 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

24 minutes ago, Kespert said:

 Podżeganie nie anuluje kary za sprawstwo, co starasz się wmówić.

To był tylko przykłąd - może zresztą nie trafiony do końca. Bo ciężko przenosić jednostkowe rzeczy na starcia mocarstw.

Zgadzam się - podżeganie nie sprawi, że sprawca np. morderstwa nagle zostanie uznany, że to nie on strzelał / mordował. 

(czyt. nikt nie zaprzecza temu, że to Rosja pierwsza zaczęła strzelać na masową skalę do Ukraińców w Lutym 2022).

 

Co do winy/kary natomiast.

To co napisałem, to to, że podżeganie byłoby uznane jako jeden z czynników, który należy rozpatrywać w ocenie, do jakiego stopnia osoba oskarżona ponosi winę. 

Przykład jaki podałem może nie był najlepszy, a ten który teraz wymyślę pewnie jest nie lepszy: na chłopski rozum jak osoba swym podżeganiem wymusiłą na kimś popełnienie przestępstwa (morderstwa), to chyba może być nawet mowa o całkowitym oczyszczeniu sprawcy z zarzutów? Dajmy na to osoba X daję Ci w łapę pistolet i mówi, że obok w pokoju jest terrorysta co wysadzi za chwilę dom i musisz strzelać natychmiast przez ścianę by zapobiec nieszczęściu. Strzelasz, a tam się okazuję, że tylko mała dziewczynka oglądała TV. To zgodnie z tym co napisałeś "pierwotnym sprawcą(przyczyną)" jesteś Ty i na Tobie będzie ciążyć (pełna?) odpowiedzialność.

Przykłąd fejkowy i bez sensu, tylko po to, by pokazać, że samo to, kto pociąga za spust, nie decyduje o tym, jaka wina na takiej osobie ciąży.

To co chciałem wyrazić, to pomimo tego, że wiemy kto strzelał, to ewentualne rozstrzyganie o winie i karze nalezy zostawić niezależnym komisjom.

 

I nie, nie twierdzę, że Rosja jest święta i ktoś włożył jej w dłoń pistolet (czyt. posłał czołgi na Ukrainę) a potem nagle był samowystrzał.

Ja tyle wiem, że nie wiem kto jest w to umieszany i kto do jakiego stopnia ponosi odpowiedzialność za śmierć cywili (patrząc na to z wielu perspektyw, a nie tylko na to, z czyjej lufy pocisk wyleciał). 

Wg strony rosyjskiej (jak rzeczywiście jesteś otwarty na spojrzenie z obu stron) sytuacja wygląda tak, że Rosjanie musieli zareagować na morderstwa dokonywane na ich ludziach na Ukrainie -  i zareagowali militarnie. 

Jak sam zauważyłeś jakby Ukraińćy się od razu poddali, to straty w ludności cywilnej byłyby minimalne albo wynosiły 0. 

A jak do tego dodać, że mowa tu o mocarstwach światowych, które rządzą się innymi prawami jak sprawy zwykłych ludzików, to mowa o odpowiedzialności jaką ponoszą Rosjanie jest w tym momencie trochę nie na miejscu, jeśli nie zna się wszystkich szczegółów. 

 

Już na początku tego konfliktu napisałem, że Ukraińcy będą się latami spierać, kto jest naprawdę odpowiedzialny za to co się u nich stało.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Obliteraror napisał:

Kurwa, do dziś mi w głowie siedzą te humanitarne bombardowania. To jak cnotliwa dziwka.

 

Byłem na Bałkanach chwilę po tych wydarzeniach, jeździłem po zbombardowanych kilka miesięcy wcześniej wojskowych bazach Serbów, używaliśmy ich strzelnic do ćwiczeń. 

Przewijali się tam opiekunowie obiektów, byli miejscowi wojskowi. Pytaliśmy się ilu ich zginęło, spodziewając się dużej liczby widząc jak zniszczone były obiekty.

Odp. padała- nikt- chwilę wcześniej przychodziły ostrzeżenia, mieli czas się zawinąć choć bez sprzętu. 

To były jeszcze czasy sprzed Iraku i Afganistanu, "arabskiej wiosny". Trochę inne podejście.

 

Nie twierdzę że tak było wszędzie, jednak tam wyglądało to wlasnie tak. Z reguły sami między sobą wyrzynali się o wiele gorliwiej.

 

Druga sprawa. Ktoś, chyba Ty @Obliteraror, pisał, że NATO nie prowadzi misji pokojowych, tylko ONZ.

Otóż nie, Kosowo i Bośnia były obstawiane również przez NATO. Irak i Afganistan też, ale tu mam wątpliwości czy określenie "misje pokojowe" jest adekwatne. 

Tak czy owak, prowadzi i ma zasady użycia siły inne niż błękitni, może więcej. 

 

Ktoś tu podał przykłady skazanych za gwałty wojskowych amerykańskich jako argument, że oni też. 

To prawda, tylko różnica polega na tym że w zachodnim systemie łatwiej takich ludzo wyłapać, osądzić i skazać. Tego typu zdarzenia są potępiane. 

W rosyjskiej armii to się nie zdarza. 

 

Głośna swego czasu sprawa Nangar Khel-załatwiona polubownie z miejscowymi, wyciągnięta kilka miesięcy później na światło dzienne przez polskich polityków, czysta pokazówka. Tego typu rzeczy się zdarzają, ale na ogół zalatwia się je polubownie z ofiarami albo ich rodzinami. W tamtych kulturach to czasem (dosłownie) kwestia stosownej opłaty, która potrafi się różnić np. w zal. od płci.

 

W takim świecie żyjemy. 

 

Ruscy nie zwykli zawracać sobie nawet tym głowy. 

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KILKA FAKTÓW O KTÓYCH SIĘ NIE MÓWI:
1. Ukraina jest dwa razy większa od Polski, ma 600 000 km kw.
2. Obrazy zniszczeń, które widzisz w TV to max 20 km kw (powiedzmy, że 1000 km kw)
3. To rząd Ukrainy powinien w pierwszej kolejności zapewnić swoim obywatelom schronienie na dużej części terenów nie objętych działaniami wojennymi.
4. Na Ukrainie jest ponad ćwierć miliona osób z HIV/AIDS, którym media mówią, że leków retrowirusowych starczy na kilka tygodni.
5. Mężczyźni którzy mogą opuścić Ukrainę, to Ci ze zwolnieniem ze służby. Nie są to tylko ojcowie dzieci 3+, ale również osoby serpozytywne HIV/AIDS, osoby z gruźlicą lekooporną i kiłą wrodzoną.
6. Na Ukrainie jest 600.000 osób ze zdiagnozowaną gruźlicą lekooporną – czyli śmiertelną ( gruźlica jest nadal w pierwszej 10 chorób śmiertelnych)
7. Dochodzi wysoko zakaźny wirus żółtaczki typu C
8. Nikt nie bada osób przekraczających teraz granicę… co powoduje śmiertelne zagrożenie.
9. Polskie Centrum HIV/AIDS już się uruchomiło – terapia, badania i leki mają być darmowe dla uchodźców.
10. W Polsce szacuje się, że jest 30 tyś osób zakażonych HIV w tym ok 5000 ze zdiagnozowanym AIDS. – Ukraina natomiast zakażonych zdiagnozowanych ma ćwierć miliona!
11. Kiła wrodzona jest też bardzo niebezpieczna i występowalność wzrosła w ostatnich latach o ponad 70 procent.
12. Nikt, nikt nie przestrzega ludzi. Nikt nie uczula polskiego społeczeństwa aby zachować ostrożność, aby rodziny z małymi dziećmi i kobietą w ciąży unikały korzystania np. ze wspólnej toalety, wanny, naczyń z obcymi. kiła i gruźlica to choroby roznoszone również drogą kropelkową.
13. Nie rozumiem dlaczego jest powszechne przekonanie, że Ukraina jest bezpieczna dla Polski…. jakby historia temu przeczy.
14. Nie jestem ruskim trollem, przeciwnie! Nie będę kibicować merowi Kijowa, który nadal ma rosyjski paszport, jego dziadek Rodion Kliczko był oficerem NKWD, który został wysłany na polskie kresy by wprowadzać stalinizm, ojciec boksera był generałem armii radzieckiej, a sam słynny mistrz bokserski służył w rosyjskim wojsku….
15. Skoro odbiera się majątki dzieciom i wnukom oligarchów rosyjskich i wywala się ich z zachodnich krajów, to nie rozumiem dlaczego nie robi się tego w Polsce z wnukami stalinistów. Czyli to co powinno być zrobione po 1989 roku.
16. Z całym szacunkiem Panowie… ale należy w pierwszej kolejności zająć się interesami własnego kraju i narodu! (jak np pan Orban)… zawsze tak go lubiliście i nagle bliżej Wam do polityki Kaczyńskiego niż do narodowej polityki Orbana. Przykre to bardzo.
*17. Wzywam Panów do zajęcia się interesami własnego narodu (o ile to polski naród). *
*Zadbania o to, aby w Polsce nie wybuchła epidemia HIV, lekoopornej gruźlicy, kiły i HCV!

 

 

  • Like 4
  • Dzięki 1
  • Haha 1
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

54 minutes ago, eknm2005 said:

jak osoba swym podżeganiem wymusiłą na kimś popełnienie przestępstwa (morderstwa), to chyba może być nawet mowa o całkowitym oczyszczeniu sprawcy z zarzutów?

Tylko w przypadku, jeśli udowodni się całkowitą nieświadomość. Inaczej, jeśli adwokat wykaże że morderca jest kompletnie nieświadomy konsekwencji swych czynów - ale to z automatu bilet w jedną stronę do placówki leczniczej zamkniętej.

W pozostałych przypadkach, nie wydaje mi się by mogła być mowa o całkowitym oczyszczeniu z zarzutów.

54 minutes ago, eknm2005 said:

Strzelasz

Intencja, przewidywanie konsekwencji, świadomość możliwych skutków.

Rzucić w ścianę młotkiem lub krzesłem, by terrorystę wystraszyć możesz bezkarnie. To że nieskutecznie, to inna sprawa.

Ale mając dostęp do broni palnej, co zakłada stosowne przeszkolenie i wiedzę, nie da się udowodnić nieświadomości konsekwencji. Wtedy prawnie właściwym postępowaniem, jest udowodnienie zagrożenia - czyli nie można strzelić przez ścianę, jeśli nie wiesz dokładnie, co się za nią dzieje. Poleganie na słowach innej osoby jest okolicznością łagodzącą być może, ale nie zwalnia z odpowiedzialności.

 

Nie do końca, ale częściowo odnosi się to też do wojska - walnięcie w budynek bo "być może" jest tam zagrożenie, bez dowodów na istnienie tegoż, nie jest fair... jest jak mówienie, że każdemu mężczyźnie trzeba podawać kastrację chemiczną, bo "może zgwałcić".

I już osobistą opinią, wydaje mi się że dokładnie to Rosja robi teraz w Mariupolu - rozwala wszystko gdzie "być może schował się Azow".

54 minutes ago, eknm2005 said:

by pokazać, że samo to, kto pociąga za spust, nie decyduje o tym, jaka wina na takiej osobie ciąży

J.w. - jeśli pociąga ktoś za spust świadomie, podejmuje odpowiedzialność za tą decyzję.

Jeśli armia rosyjska wkroczyła na nie swoje ziemie świadomie (mowa o Kijowie, jakby co), to powinna się wycofać i tyle, zamiast pociągać za spust.

55 minutes ago, eknm2005 said:

Wg strony rosyjskiej (jak rzeczywiście jesteś otwarty na spojrzenie z obu stron) sytuacja wygląda tak, że Rosjanie musieli zareagować na morderstwa dokonywane na ich ludziach na Ukrainie -  i zareagowali militarnie.

I ten argument ma pewien sens, do momentu jak mówimy o wojnie w Donbasie czy Ługańsku.

Gdyby na terenach, gdzie ludność sama chce zmiany kraju, nastąpiła ta zmiana - być może nawet stałbym po stronie Rosji, uważnie obserwując czy przypadkiem wybory nie są fałszowane. Zresztą za podobne twierdzenia, oberwało mi się w styczniu i lutym od ruskich onuc; jakże krótka jest pamięć naszego narodu o traktacie wersalskim i plebiscytach po I WŚ...

Ale ten argument upada nieodwołalnie w momencie, jak wojska rosyjskie udały się na Kijów.

 

Proste porównanie - jak dwóch się na ulicy kłóci, do kogo należy leżąca na ulicy stówka, to można dyskutować. Jak jeden wyciąga drugiemu stówkę z portfela tego drugiego - niejasności brak.

55 minutes ago, eknm2005 said:

Jak sam zauważyłeś jakby Ukraińćy się od razu poddali, to straty w ludności cywilnej byłyby minimalne albo wynosiły 0.

Zakres "obrony koniecznej" to tomy opasłych dyskusji. Z nich wszystkich, jeden cytat: "Prawo do obrony koniecznej jest prawem samoistnym, toteż przysługuje również wówczas, gdy istnieje możliwość uniknięcia zamachu".

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, SzatanK napisał:

2. Obrazy zniszczeń, które widzisz w TV to max 20 km kw (powiedzmy, że 1000 km kw)

Wiesz o tym, że żołnierze mają zakaz używania telefonów i nie da się udokumentować wizualnie chociaż 10% tego co się dzieje? 

Przypominam, co do reszty, że Ukraińcy w liczbie 3 milionów, jeśli nie więcej, już byli w przeciągu 7 lat. Nie ma epidemii HIV. 
Nie ma tych chorób. 
Znowu powielacie onucką propagandę, bo z tym wpisem spotykam się już 4 raz i każdy argument jest obalony i ma na celu zastraszyć społeczeństwo, a na tym zależy najbardziej teraz Rosji - aby skłócić Polskę i Ukrainę. 
 

 

47 minut temu, SzatanK napisał:

13. Nie rozumiem dlaczego jest powszechne przekonanie, że Ukraina jest bezpieczna dla Polski…. jakby historia temu przeczy.

Ja pi/rdolę XD 
A Rosja jest bezpieczna dla Polski? Czy wiedza historyczna autora wpisu kończy się na Wołyniu? Przecież to co Rosjanie Polsce w swojej historii nam zrobili było kilkunastokrotnie gorsze i bardziej okrutne zliczając wszystko niż Ukraińcy co nam robili. xD 
 

49 minut temu, SzatanK napisał:

16. Z całym szacunkiem Panowie… ale należy w pierwszej kolejności zająć się interesami własnego kraju i narodu! (jak np pan Orban)… zawsze tak go lubiliście i nagle bliżej Wam do polityki Kaczyńskiego niż do narodowej polityki Orbana. Przykre to bardzo.

No właśnie wspieranie Ukrainy jest w pełni w interesie państwa polskiego. W interesie Polski jest zahamowanie imperialnego projektu rosyjskiego, który także zakłada okupację Polski i ICHNIEJSI POLITYCY WPROST TO SYGNALIZUJĄ!

  • Like 1
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ważność bombardowania cywili na Ukr. względem krajów Bliskiego Wschodu czy Afryki polega na tym, że w przypadku powodzenia rosyjskiej ofensywy potencjalnie jesteśmy jednym z następnych w kolejce.

 

Nikt nie będzie podnosił dużego alarmu jeżeli rosyjskie bomby będą leciały gdzieś np w Afryce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wytlumaczcie mi jedno. Wchodzę sobie na wp i czytam artykuly w stylu "porazka Rosji, 12 tys rosyjskich zolnierzy zaraz zostanie zamknietych w kotle wokol Kijowa, pentagon zaklada przegraną Rosji" itp itd. Po czym w tym samym wp czytam "NATO ostrzega Rosja nie poprzestanie na Ukrainie". To z czym oni ruszą dalej? Co jest kłamstwem a co nie bo pogubic się mozna. I podobne artykuly są gdzie indziej nie ze tylko na wp..

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, wrotycz napisał:

Jak to jest, że zarówno twiterowi jak i wojskowi eksperci (bo o politykach to szkoda gadać, szkoda strępić ryja) w głównym ścieku tak bardzo tego nie potrafią? Może to nie są eksperci.

Nie oglądałem filmu, ale jeśli chodzi o możliwe okrążenie ukraińskich wojsk na pd-wsch, to Wolski o tym mówił. Natomiast Kijów jest raczej bezpieczny, ruscy nie mają tam wystarczających sił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Kespert

 

Podoba mi się Twój sposób argumentacji.

 

Niemniej jednak, wydaję mi się, że się rozmijamy jeśli chodzi o główne idee.

Ty skupiasz się na kwestii, którą z powodu mojego ubogiego słownictwa, nazwę "kwestią doraźną". 

 

Kto wydał rozkaz, kto strzelał, kto zabity.

 

Ja z kolei myślę o tym konflikcie w kategoriach szerszych (jak na foliarza przystało - kto kieruje tymi niewidzialnymi mackami). 

 

By to zobrazować:

Na początku wojny było wiele filmików, jak to Rosjanie nie wiedzieli, gdzie są / po co są na Ukrainie.

Można podejrzewać, że to fejki, ale przyjmijmy, że część z nich naprawdę nie wiedziała, gdzie jest.

W takim przypadku mamy niewinnego ruskiego soldata (bo nie można orzekać o winie jak jeszcze zbrodni nie było - kto wie, może to był jakiś ruski młokos, który dowiedziawszy się w co został wplątany by zdezerterwoał / poddał się / przeszedł na drugą stronę...).

I mamy świetnie poinformowanych Ukraińców, którzy walą tymi Javelinami w czołg, gdzie siedzą nieświadome ruskiej agresji rosyjskie dzieciaki. 

Część z nich ginie.

Wyprzedzając nieco, pewnie napisałbyś, że Ukraińcy mieli prawo się bronić przed ewentualnym atakiem (aż mnie korci spytać czy Rosjanie mają prawo strzelać do budynków mieszkalnych, w których potencjalnie mogą się kryć wojska ukraińskie). 

Można się z tym zgodzić - Ukraińcy mają prawo się bronić. Nikt im tego nie odmawia.

Niemniej jednak powołując się na Twoją argumentację, czy rodzice tych dzieciaków mialiby prawo domagać się sądu za naciśnięcie przycisku osobie, która strzelała z Javelina w niewinną ofiarę?

(choćby teoretycznie / moralnie )

 

Mam przypuszczenie, że jakbyś chciał być zgodny ze swoją narracją, to tych Ukraińców należałoby jednak osądzić (przed jakimkolwiek trybunałem, do którego zwykli obywatele mogą składać skargi), ale biorąc pod uwagę okoliczności oczyścić potem z zarzutów.

Po prostu sorry - wasz rząd / wasze wojsko okłamało was i wasze dzieci, ale musieliśmy się bronić.

 

Ja natomiast interpretowałbym to z punktu widzenia foliarza - nie z czyjego pistoletu / javelina wyleciał pocisk, ale jaki jest szerszy obraz sytuacji.

I tu można by się np. zastanawiać nad odpowiedzialnością dowódców moskiewskich / Putinem czy Rosją jako całością.

I to ich przedstawiać jako głównych winnych (z czym się chyba zgodzisz, o tyle łatwiej, że chyba dryfujesz bardziej po ukraińskiej stronie). 

 

Sprawa tego, czy zwykli Ukraińcy/Rosjanie byli winni/nie-winni jest mniej interesująca dla mnie. 

Jeszcze raz - dla mnie to przede wszystkim konflikt mocarstw, a nie przepychanki czy bójka ze skutkiem śmiertelnym Jóźka z Mietkiem. 

 

Do innych rzeczy mógłbym polemizować albo się z nimi zgodzić. :)

Jak pisałem x czasu temu, ja przesadzam z moją pro-rosyjską / anty-ukraińską postawą, by zachować balans w przyrodzie.

Nie zgadzam się natomiast z przedstawianiem, że Rosja i Rosjanie są źli w 100%, co jest dość często spotykane obecnie.

 

PS.

Argumentacji, że Rosja musiała choćby pozorować atak na Kijów by umożliwić operację w Donbasie nie będę przedstawiał, bo aż taką onucą nie jestem. 

Ale kto chce, niech słucha obu stron. ;) 

Edytowane przez eknm2005
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, SzatanK said:

KILKA FAKTÓW O KTÓYCH SIĘ NIE MÓWI:

 

O, już sam tytuł jest podejrzany.... niby taka tajemnica. Wiecie, ukrywają to przed nami. Zwłaszcza punkt 1 to mega tajemnica. 

 

Po co powielasz te propagandę? 

 

Odniosę się tylko 2 punktów:

 

1 hour ago, SzatanK said:

. To rząd Ukrainy powinien w pierwszej kolejności zapewnić swoim obywatelom schronienie na dużej części terenów nie objętych działaniami wojennymi

 

Jakie to są bzdury to aż oczy szczypią.

 

Po pierwsze - rząd Ukrainy tak robi. Liczba uchodźców wewnętrz kraju to ponad 6 mln. Dziś to pewnie z 7 mln. 

 

Po drugie - jak powstrzymać ludzi przed ucieczka do Polski, Rumunii czy Macedonii?  Zamknąć granicę? To proponujesz?

 

1 hour ago, SzatanK said:

16. Z całym szacunkiem Panowie… ale należy w pierwszej kolejności zająć się interesami własnego kraju i narodu! (jak np pan Orban)… zawsze tak go lubiliście i nagle bliżej Wam do polityki Kaczyńskiego niż do narodowej polityki Orbana. Przykre to bardzo

 

Tu nie ma szacunku. Obrażasz moją logikę, wiedzę i przyzwoitość.

 

Orban to sprzedawczyk. Jego czas jest policzony. Takiego masz idola. 

10 minutes ago, eknm2005 said:

Nie zgadzam się natomiast z przedstawianiem, że Rosja i Rosjanie są źli w 100%, co jest dość często spotykane obecnie

 

Słusznie. Ich deprawacja to tak 200% średniej. 

  • Zdziwiony 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.